Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dotychczas myślałem, że takie wpadki przydarzają się tylko amatorom.

A tu zawodowcy też dali się zwieść jedynie słusznemu poglądowi, że do sterowania dmuchawami tylko grupowe. :)

Opublikowano (edytowane)

Dozy, wklejasz od pierwszej wersji, taka octavia3.... wnioski na dzień dzisiejszy z tego tytułu są żadne. Nie mówiąc o tym,że źle wybrałeś wyposażenie i ono nijak nie było wstanie obsłużyć Twojej instalacji i tyle. Powinieneś mieć bardziej rozbudowany

W kolejnej wersji poprawili. Błąd wychodzi w zasadzie od Technix, tam są ustawiane biegi, ale potocznie się przyjęło,że mówimy o %.

powinno byc od bodajże 1 do 37biegu dla pierwszej wersji, bo tak było najlepiej podzielić i było to tylko dla dmuchaw 80W i to jeszcze konkretnego modelu na konkretnym silniku, gdzie kryzys wszystko wywalił do góry nogami i zaczęły się zmieniać silniki oraz komponenty dmuchaw, ale Technix kazał rozciągnąć do bodajże biegu 74, to dla pierwszego modelu było zrobione na szybko i jest czy tez było kulejące. Z racji tego, co się wydarzyło z covid, wojną i jajami na rynku zaczęto prace nad wersją 2gą

 

W nowym Plus węgiel podział został do 74, ale poprawiono mapy i dodano wybór 4 typów różnych silników dmuchaw. Jest sporo lepiej, nie mniej niektóre kroki są zdublowane, tj zdarza się, że np. bieg 54 i 55 to takie same obroty, to już kwestia danego silnika.

 

Ten podział dla Argos PID STB jest natomiast w % i nie jest to rewelacyjne, natomiast to jest kwestia producenta tej elektroniki, tutaj mówimy o % i jest kwestia ograniczonej pojemności samego procka w tym najtańszym. Tutaj szału nie ma i raczej nie będzie. Technix się uparł na soft 4.19 który jest poprawiony, ale nie idealny. Lepszy jest w modelu z naklejką E-M, bodajże 4.21 czy 4.22, pośrednie coś jest nie tak. To jednak za tani wyrób i ja osobiście nie mam zamiaru nad nim siedzieć czy tracić swojego czasu, raz,że go nie używam (może 1-2szt na rok) a dwa nikt mi za to nie zapłaci.

Koniec na temat stricte węglowych

Pelletowe:

Plus Pellet ma obecnie 4 mapy dmuchaw podobnie jak jego odpowiednik węglowy i jest z pełniejszym wyposażeniem z obsługą 2softów, zapalarki itd.

 

W Max czy Mkolor 4,3 to są już miesiące m.in mojej pracy, kolegi Kijasr, nowego programisty itd. i tutaj jest efekt bardzo fajny.

 

Nie mniej z tym rozwiązaniem badania wyszły najlepiej w laboratorium, na to sa atesty oraz dokumenty, a że komuś się coś wydaje albo co innego myśli, to insza inszość. Ważne, aby nie wrzucac wszystkiego do jednego worka, bo mówimy raz,że o kilku produktach od tanich po drogie, dwa o starszych i nowszych generacjach a trzy rozdzielamy wersje stricte węglowe od dwu paliwowych

Edytowane przez Pieklorz
  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Witam mam pytanie teraz przy podajniku sv200 pojawiły się nowe silniki napędzające podajnik sygnowane marką Technix można pełną nazwę tego silnika, i czy pasują zamiennie z wczesniejszymi silnikami, mam palnik 9-12 kw silnik meblomark.

Edytowane przez TOMEK12345
Opublikowano

Meblomark to firma, dostawca niemieckich przekładni BHF do producentów podajników.
To klasyczne zestawy motoreduktora, bardzo cicho pracujące, ale zalane 1olejem w mniejszej niż zestaw 2przekładni obudowie. W skrócie mówiąc rozwiązania konstrukcyjne tej przekładni z jednej strony oznaczają cicha pracę ale z drugiej krótszą trwałość. Ten model potrafi się "rozciec" po ok3 max 4latach. Jak pod ręką dobry mechanik, to da radę samodzielnie wymienić simeringi oraz uszczelnienia i jeszcze będzie działać. Jak część oleju wyleci albo motoreduktor pracował pod dużym obciążeniem, to zetrze się dany element - zęby z danej ślimacznicy lub ślimaka i tutaj tylko nowy motoreduktor ratuje sprawę.

W każdym razie jak Ci umarł BHF, to albo kupujesz taki nowy zestaw albo w jego miejsce zakładasz nowszy motoreduktor Technix oparty na Linixie. Ten nowy na silniku 40W kosztuje 800zł, mamy takie na stanie.

Opublikowano

Mój jeszcze żyje . 800 zł silnik wraz z przekładnią.?

Opublikowano

Zapodaj ten nowy tutaj bo mam 40W i po 1 sezonie zaczął się pocić.  Ciekaw jestem który to ja mam. 

Opublikowano (edytowane)

Nowe są na przekładni LINIX, w zasadzie też mowa o 4wersjach. Technix ma aktualnie albo 1 model albo 2, Ewmar pod swoim logo też takie oferuje. Tam jedyne zapocenie jakie się może pojawiać jest na łączeniu silnika (kwadratu) z drugim motoreduktorem i to jest raczej kwestia rozrzedzenia smaru między połączeniami na przekładniach, w tym kwadracie na końcu silnika jest gęsty smar.

wejdź np. na stronę domer i wpisz numer 2001230108045 do wyszukiwarki, to wyskoczy taki pod logiem Ewmara

Edytowane przez Pieklorz
Opublikowano (edytowane)

Jak na chińskiej taniosze Liniksie można było napisać " produkt polski wysokiej jakości", 2 kłamstwa w 1 zdaniu.

Edytowane przez HarryH
  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)

HarryH obudź się,  99%PC jest z Chin, aby naklejki inne.

Od wielu wielu lat motoreduktory klasyczne ale też ostatnie hipoidalne czy planetrne to także chiny. Czy to ewmary czy nordy czy transtechna czy inne , to wiadomo skąd, no bhf niby GmbH polskie to jest w zasadzie JanPa bdb ciche, fajne do zeliwniakow.

Były kiedyś jeszcze befaredy ale wobec konkurencji importowej zrezygnowali z tego torta...

 

Także masz tzw polsk8ch producentów, gdzie mówimy o imporcie , kiedyś to jeszcze silniki Przymierze lub Besel przezwany bajzelem ze względu na hałas...

To wszystko ma taki kierunek, a jedynie kwestia danej fabryki i jej dokładności.  

Aktualnie na sprawach opartych o rozwiązania Linix opiera się większość nowych rozwiązań pod danymi metkami. Baa pancerpol też na Linix itd. Kwestia jaki model,  jaka wersja.

 

Nie licz na to,że to nie ma takiego pochodzenia, jedyne,gdzie można na bank powiedzieć polskie to w żeliwnej obudowie JanPa... 

Baaa wiekszość glupich śrub M8, M10 itd ocynkowanych to china export, sprobuj w metalowym kupić tzw czarne, to będą droższe od ocynku... bo trzeba z tych chinskich śrub ocynk ściągać... od chinoli sruby idą w ocynku, bo po podróży statkiem w innym wypadku bylyby rude... takie mamy czasy... a pamietam 15lat temu due nasze fabryki srub i nakrętek... smutne to wszystko. Wielkie firmy od technik montażu (nitonakretki, śruby,  nakrętki itd oparli sie na takim kierunku exportu) a mowimy o glupich srubach a nie reduktorach....

Nightwatch

Nie gadaj głupot,  sam silnik w detalu ok 300-330zl

Besel tradycyjny 90-120W to 370-430 detal

Nord (made ina china) >410zl pod 480zl 90-180W

 

Edytowane przez Pieklorz
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Pieklorz napisał(a):

HarryH obudź się,  99%PC jest z Chin, aby naklejki inne.

A co to wszystko ma wspólnego z prostackim oszustwem i pisaniem na chińszczyźnie produkt polski?

image.thumb.png.c56de1b966ff73ca649f3af7ce8a787a.png

Stań w prawdzie, a nie wyżalaj się jak dziecko, że śrubki drogie.

Edytowane przez HarryH
Opublikowano

A co Ty mi tu insynuujesz i wciskasz? Zejdź ze mnie i kieruj pretensje do autora tego tekstu.

Firma Ewmar jest Polska, strona jest hurtowni Domer a opis jest jaki jest, tytuł z tyłka skopiowany po nieudanych hipkach z przełożeniem 4obr/min, gdzie aktualnie tylko jedna bodajże firma przy tym została. Technicznie, serwisowo porażka na całej linii , a jak Janusze pomocy walą z takich swoje nastawy do groszku w stylu 3sek.praca i 60 pauza , a czyta to kolejny laik od standardowej 1,1 i kopiuje niczym małpa,  to efekty tego są epickie.  

Opublikowano (edytowane)

Ale to żaden szok, jak widze 'produkt polski' to już zapala mi się lampka ostrzegawcza że pewnie ściema. Ale w sumie to wszystko na życzenie klientów. Klient nasz pan, chce produkt polski to dostanie polski. 
Warto sobie przypomnieć radosne czasy PRL kiedy polskie produkty faktycznie były z Polski, ich legendarną jakość.. i to że ludzie kupili by wszystko pod warunkiem że NIE było z Polski (już chyba z ZSRR by prędzej przeszło).

 

Edytowane przez nightwatch
  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Bez generalizowania - choćby Radmor, Tonsil, FAT, Andoria, czy z naszej branży Zębiec to były jednak marki i jakość dzisiaj nieosiągalna. Zębce potrafiły przeżyć ćwierć wieku. Nawet Ursus sprzedawał się na pół świata i większość wyprodukowanych ciągników wciąż jest w ruchu. A DOLMEL, ZAMECH, PAFAWAG czy silniki okrętowe Cegielskiego to byłą światowa marka. Niestety kawał komunizmu przeżyłem i coś tam pamiętam.

Opublikowano (edytowane)

Polski silnik to chyba jeszcze Przymierze. Polskie motoreduktory, bardzo solidne w żeliwnej a nie aluminiowej obudowie to JanPa... wymagają montazu w konkretnym położeniu silnika, cała reszta w amelinium na dziwnych silnikach, czy to standard, czy nowe energooszczedne, to do nas płynie na zlecenie i jest markowana i najwyżej końcowo montowana do kupy z daną naklejką.

Harry...

Tonsila Samby 120ki mam do dzisiaj i to gra... do pioniera zostawiłem dsp Diory, bo było fajne.. o starych sprzętach Diory z wysuwanym kaseciakiem na altusach 140 nie wspomnę. 

 

O stali też by można było gadać.  W tym roku 50lat produkcji. Starsze po 25lat chodziły,  bo to proste konstrukcje były i dobrze wygrzane. Stary miałowiec z domu wyjechał sprawny po ponad 16latach i dalej grzał na wsi.

Edytowane przez Pieklorz
Opublikowano

O Polonezie kiedyś mówiło się że niską prędkość rekompensuje wysokim zużyciem paliwa 🙂

Na temat ciągników Ursus, kombajnów Bizon i innych maszyn rolniczych, a także wspomnianego Poloneza czy Malucha. Dużą ich zaletą było to że były, a drugą to że ktoś mający parę narzędzi w szopie mógł je sobie sam naprawiać. Bo nie miał innego wyjścia. Ale reszta świata jakby nie doceniała tych zalet, one były związane z konkretnym czasem i miejscem.

Opublikowano

 

1 minutę temu, nightwatch napisał(a):

Na temat ciągników Ursus

O jakich latach mówimy, bo w zgniłych 80 wszystko już było lipne. Ale wcześniej Ursus był ceniony nawet w Finlandii i GB (na ten rynek był nawet V8). A z branży kolejowej EN 57 jeździ przecież do dziś i w dolnośląskim regio to praktycznie 100% taboru, na pewno bardziej niezawodnego od współczesnych szynobusów PESY, które w Ścinawce kopalnie muszą spychać, by zrobić miejsce na towarówki. Najstarszy EN57-38 w mazowieckim jeździ bez przerwy 60! lat i dobija do 8 000 000 km - wynik jak w szwajcarii, a to przecież bidna gomułkowska Polska. Oczywiście - pamiętamy też o Junaku, najgorszym tworze rąk ludzkich w historii świata.

Opublikowano

Panowie. Może wystarczy już tych przepychanek. To jest temat o SV200.

  • Zgadzam się 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Od tygodnia niemal codziennie zrywa mi zawleczkę na pieklorzu (węgiel kupiony jeszcze w lutym 2022 z PGG). Wczoraj wybierałem popiół i z grubsza przejrzałem - nic specjalnego w nim nie było. Jeszcze dzisiejszy przemacam bo po 20-tej znowu zerwało. Wcześniej mieszałem ze zrębką i problemu nie było...  Po zerwaniu wystarczy zrobić kluczem pół obrotu ślimaka do tyłu (do przodu ni hu hu) i idzie dalej bez słyszalnych chrupnięć jak w przypadku jakiegoś kamienia.

Od czego to może jeszcze być? Jutro sobota to wygaszę, wyciągnę cały węgiel. Co sprawdzić i jak sprawdzić? Może zrębka uszkodziła jakoś ślimaka? Może nagar...?

Zdjęcie sprzed 2 m-cy po czyszczeniu.

IMG_20221209_170036.jpg

IMG_20221209_164652.jpg

IMG_20221209_165912.jpg

Edytowane przez janosh
Opublikowano

Te zdjęcia maja 2m-ce, widać,że tu się odkładał nagar, myślę,że on Ci blokuje podawanie, teraz jest pewnie większy.

Trzeba skuć długi śrubokręt, albo przecinak. Od frontu, albo odkręcasz motoreduktor i wyciągasz razem ze ślimakiem, zaświeć wówczas przez rure od strony kosza, ale już na ostatniej fotce widać nagar.

 

 

IMG_20221209_165912.thumb.jpg.afae70f2ab8df63ed129cce3307cfd12.jpg

Opublikowano

Też tak skłaniam się ku nagarowi. Jutro wygasze i spróbuje skuć choć lekko nie bedzie... Tak myślę lustro wstawić zamiast tej blachy naprzeciw bo nie idzie głowy i latarki wsadzić że o śrubokręcie nie wspomnę... 

Śruby 8.8 stosuję od 4 lat i nie bylo problemu. Nie pamietam kiedy ostatno wymienialem ;) 

Opublikowano

To jeszcze dopytam bo jak juz będę grzebał... 

Mialem zaklejone 2 rzędy otworów na ruszcie i palilo się nie najgorzej ale popiół słabo sie wysypywal z palnika. Bardziej w górę narastal i ze 2 razy dziennie wygrzebywalem go z palnika. 2 miechy temu z powrotem udroznilem jeden rząd i jest lepiej z tym wypadaniem popiołu. I tak sie zastanawiam czy nie udrożnić reszty czy tez z zaklejonymi powinienem inaczej z ustawieniami kombinowac. Bo w sumie zaklejając te otwory zmniejszam moc palnika wiec licząc kalkulatorem powinienem wprowadzic mniejszą moc palnika. Aczkolwiek i tak ustawiam organoleptycznie.... Fakt faktem że kociolek za duży. Spalam poniżej 20kg na dobe. Pali sie przy ślimaku. 

Jakby ktoś w tej kwestii coś mógł podpowiedzieć było by miło 😉

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.