Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ogólnie o cenach opału, opłacalności, prognozy na przyszłość...


Wiadomość dodana przez marcin,

Tutaj dyskutujemy ogólnie o cenach opału, opłacalności, prognozach na przyszłość...

W tym wątku dopuszczamy wpisy "polityczne". Prosimy o merytoryczne wypowiedzi.

O cenach poszczególnych gatunków opału dyskutujemy tutaj: ekogroszekpellet, węgiel inny niż ekogroszek

Inne powiązane tematy: Dodatek węglowy; Zakup węgla od gminy

Posty nie na temat wydzielone do kosza znajdziesz tu.

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Do koksu z tego co wiem to były specjalne żeliwne kotły, a i tam się krzywiły ich elementy. Ja tam bym się nie odwazył do stalowego kotła / palnika tego wsypać. Wszystko ma swoje przeznaczenie i robić sobie kuku na własne życznie jest ruchem kamikaze. 

Opublikowano

Ja w defro górniaku paliłem koksem z dobrymi efektami ale miałem zmniejszoną komorę spalania o ponad połowę więc cug był srogi i działało to super , z tego co czytałem to ten koks tylko dla mieszkańców Bytomia .

Opublikowano
41 minut temu, MrWolf napisał:

Jak myślicie, ktoś ze zwykłym kotłem się połasi? Trochę bym się dygał żeby czegoś nie przepalić. Nawet jak jakiś kaskader się znajdzie z podajnikiem,

Otóż ja swego czasu koksem paliłem w zwykłym kotle . Do tego był miarkownik ciagu i to działało . Sypalem kociołek do pełna i tak sobie pracował, to było najlepsze paliwo dla mnie  . Do podajnika też już jestem po teście . Niestety tu to się nie sprawdza . Podajnik podawał , chociaż ja kupilem woreczek orzecha . Jednak palenie nie szło , przy malym powietrzu on się stopniowo wygaszal . A jak przeszedł w czuwanie to nie wychodził z tego już . To co mi zostało poprostu dokladam na palnik 😁

Opublikowano

Fotowoltaika z falownikiem on/off grid powiedzmy 6kW, to około 32000zł, pompa monoblok + akcesoria to jakieś 20000zł, trochę brakuje do 80000zł. 

Więc bądźmy obiektywni, nie jest to 80000zł, ale też nie jest to mało dla większości z nas.

 

 

Opublikowano

A robocizna + dodatkowe materiały w postaci rur, kolanek itp., kabli itp. to już wliczona w w/w cenę? Zrobi się z tego zaraz z 60k, to już bliżej tych 80k niż dalej ;).

Opublikowano

@berthold dla mieszkańców Bytomia jest specjalna cena, którą podałem wcześniej (są to ceny netto z tego co czytałem). Inni też mogą kupić, ale jest że 2-3 stówy drożej. 

Problemem oprócz gaśnięcia jest wysoka temperatura. Może nawet to miejscowo w płaszczu podgotować wodę. Blacha z czasem się przepali. Do żeliwniaka mega opcja, ale tylko pod warunkiem, że jest co grzać czyli energochłonna chałupa lub jakiś rodzaj bufora co przejmie tę energię. 

Opublikowano

Dwa sezony zimowe palilem koksem . A kociolek kilka miesięcy temu poszedł na złom . Musiałem go przeciąć w pół i wywieść . Poza tym że stał w piwnicy ze trzy lata to skubancowi nic nie było . Nie był ostro palony . Po prostu ta ilość i koksu się tliła , miarkownik tego pilnowal . Teraz żałuję że go zaniedbałem bo koksu jest dużo i nie aż tak droższy jak wcześniej .

Opublikowano (edytowane)

@o6483256

Przy pompie 6 to za mało i robiąc to porządnie celował bym w 10 żeby na dom też wystarczyło. Natomiast pompę miałem na myśli porządną jakiegoś Panasonica splita czy coś podobnego. A wtedy 80 może zabraknąć. Ale odpowiem analogicznie do tego co napisaleś - owszem jakoś skrótami uda się z tego zejść niżej. Co nie zmenia faktu że 60 -80 to tylko liczby. W przełożeniu na banknoty już tak słodko nie wygląda jak pisanie tych liczb 🙂 

Edytowane przez daromega
Opublikowano

Mała PC do małego domu. Duża do dużego. Mój dom potrzebuje źródła 11-12 kW + PV 10kWp = 100 tys (- ew dopłaty, zostaje 70-80)

Opublikowano

Skąd takie ceny ? Teraz sprawdziłem, najdroższe PC 12kW jakie znalazłem kosztuje 36000PLN.

PV 10kW na Huawei i Longi 30000PLN

Za montaż tego wszystkiego powiedzmy 20000PLN

😕Zrobiło się 86000PLN

To jest jakiś absurd. To się chyba nigdy nie zwróci. Dwa lata temu opłaty roczne za gaz i prąd miałem 4800. Zwrot po 18 latach. Ceny energii w tamtym czasie były oczywiści dwa razy niższe niż teraz

Opublikowano

Zadam po raz milion pincet sto dziewiendziecionty pytanie.

 

Czy to się musi do ch.... zwrócić?

 

Ktoś postawił dom o powierzchni 400m2, wszędzie granity i naturalne drewno, czy oczekuje zwrotu tej inwestycji?

  • Haha 1
Opublikowano

Ktoś,czyli większość oczekuje umiarkowanych cen ogrzewania i c.w.u w porównaniu do zainwestowanych pieniędzy,nie nazwałbym tego zwrotem,źle sformułowane określenie.

Ten,kto zainwestował w kocioł zasypowy i bufor nie miał chyba na myśli zwrotu inwestycji,tylko przystępnych corocznych rachunków?! Przy pompie lub gazie wynikało to z przepisów lub wygody.

 Tak samo z PV.

Tzw "zwrot" to określenie marketingowe, szeroko reklamowane przy wzmożonym montażu fotowoltaiki,pomp i kotłów gazowych w minionych latach. Nijak to się oczywiście ma do obecnej sytuacji.

8 minut temu, o6483256 napisał:

Ktoś postawił dom o powierzchni 400m2, wszędzie granity i naturalne drewno, czy oczekuje zwrotu tej inwestycji?

Temu to chyba wisi zwrot

  • Zgadzam się 2
  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)

Piec stoi, opału mam połowę zasobnika. Tyle zostało po poprzednim sezonie. Zeszły rok pociągnąłem na Karliku. Zakupy jeszcze na luzie, o siódmej przy porannej herbacie. Gdy zobaczyłem co zaczyna się dziać od stycznia, zrezygnowałem i zdecydowałem, że to najwyższy czas na zmiany, bo będzie tylko gorzej. Jeszcze w lutym jedna tona pułkownika i to było na tyle.
W maju zrobiłem sobie pompę ciepła z nowego klimatyzatora. Koszt całkowity 6500zł za cały osprzęt hydrauliczny, wymiennik, jednostkę i elementy do sterowania. Wszystko "temi rencami". Zajęło mi to w sumie 8 popołudnio-wieczorów.
Kolejna montowana u matki to już tylko 4. Koszt ten sam.
W tym zdalne sterowanie, nadzór zużycia prądu, podgląd w temperatury wybranych pomieszczeń. Wpięte równolegle w układ kotłów. Wszystko na ogólnodostępnych elementach, bez udziwnień. Tak wiem, tuya czy sonoff to ZUO ! Może i jest, ale działa.
Da się jeszcze tanio zrobić coś do ogrzania domu, bez udziału w tym węglowo peletowym pier..lcu.
Tak, wiem, nie mam żadnej gwarancji. Jednak klimatyzator to zaledwie nieco ponad połowa tej kwoty. A wszystko na raz się nie popsuje. Przy obecnych cenach węgla vs ceny nowych pomp ciepła mogę go wymieniać i co rok. A i tak będę do przodu. W co wątpię że nastąpi.
U siebie w razie W mam jeszcze klimatyzatory. Wbrew temu co mówi wielu, wcale nie jest tak komfortowo. Ogrzewanie wodne jest o niebo przyjemniejsze. A u matki leży półtora tony poworkowanego zapasu.

Póki co aura nas rozpieszcza. Ogrzewam oba domy od 14 września. Zużycie dobowe na C.O. grzejąc 200 metrów do 22 stopni nie przekracza 10kWh (średnio 9). Tam mniej, ale i metraż do ogrzania mniejszy. No i tam grzeję taryfowo.Tak długo jak się da i wystarczy. Pomimo chłodnych poranków (dziś u nas było +2). Razem z pompą do C.W.U zużywam na dobę  do 15kWh. Rok temu o tej porze było to 10-12kg ekogroszku. Wtedy wyszło by na to samo (nie było sensu włączać pompy CWU). Po najnowszemu, to jest prąd po ~1,30 (w przyszłym roku) vs ekogroszek po 3400 (na tańszy nie liczę, droższego nikomu nie życzę) to nadal prawie 2:1, dla tych którzy nie produkują własnej energii.

Ja produkuję, ale celowo nie wspominałem o tym, by pokazać, że nawet bez PV  da się tanio mieć i oszczędnie eksploatować coś co jest jakąś alternatywą.

Poniżej zużycie w tym miesiącu na CWU i CO oraz temperatury kilku pomieszczeń

Screenshot_20221012_200537_com.coolkit.jpg

Screenshot_20221012_200508_com.coolkit.jpg

 

 

Screenshot_20221012_201223.jpg

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie używać wulgaryzmów
Opublikowano
6 godzin temu, wacio1967 napisał:

To się chyba nigdy nie zwróci.

A po co ma się zwracać? U siebie w zainwestowałem w PC, Pellet i PV. Czy mi się zwróci? Możliwe. Co prawda za prąd nie płacę a ogrzewanie to max jedna tona pelletu. Czyli po dzisiejszych  cenach 3 tyś PLN. A gdybym nie wywalił kasy tyle co na nową furę to rocznie za prąd 2100 + 7500 za pellet. Czyli pi razy drzwi 10 tyś.

W kwesti  zwracania lub nie wydanej kasy. Po co kupować dobrą furfę jak przecierz tak samo da sie pojeździć po mieście takim np tico.

image.jpeg

image.jpeg

Opublikowano (edytowane)

@der No to teraz poczekać tylko na krytykę. Że nie fachowo, że to nie działa, że oderwany od rzeczywistości. 😁

Właśnie za takimi rozwiązaniami jestem. Coś taniego, nietypowego, a działającego.

@Outsider Załóżmy że pan "X" ma kupę kasy, najnowsze samochody, dom 1000m2, a do tego ogromną działkę. Stać go na to że płaci za ogrzewanie 5000 na miesiąc. Ale skąd on ma tyle kasy ? A stąd, że jak zainwestuje w nowoczesne (nie koniecznie standardowe) ogrzewanie i zwróci mu się to po kilku latach, to on to zrobi. Ale jak zwrot będzie po dwudziestu latach, to palcem tego nie dotknie. Dla takich ludzi to jest zwykły biznes. Albo się opłaca, albo nie. Jak mu się będzie opłacało zrobić bojler z grzałką, sterownikiem i PV, to będzie szukał najtańszego rozwiązania. Stad mają tyle kasy.

6 godzin temu, o6483256 napisał:

Ktoś postawił dom o powierzchni 400m2, wszędzie granity i naturalne drewno, czy oczekuje zwrotu tej inwestycji?

Ten ktoś nie oczekuje zwrotu takiej inwestycji, ten ktoś pewnie wcześniej zainwestował w tanią eksploatacje i już mu się zwróciło. 🙂

Edytowane przez wacio1967
  • Zgadzam się 1
Opublikowano

@wacio1967 Nie uwierzę, że Pan X dorobił się tej kasy, najnowszych samochodów i pałacu montując grzałki patrząc przy tym czy mu się to opłaca. Pan X jest zwykłym leniem co wszystko dostał w spadku.  Za to Pan Y ma świetnie prosperującą firmę. A w nowoczesne ogrzewanie co kosztowało kupe siana zafundował sobie z tych samych powodów, dla których w garażu stoją trzy nieprzyzwoicie drogie fury. I nie nazywajmy tego inwestycją ( ta się zwraca) a zwyczajnym wydawaniem pieniędzy które wcześniej się zarobiło. 

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Outsider napisał:

W kwesti  zwracania lub nie wydanej kasy. Po co kupować dobrą furfę jak przecierz tak samo da sie pojeździć po mieście takim np tico.

Gdyby nie to, że to głupi pomysł to najlepiej jeszcze w LPG. Może nie Tico bo się skończyły, ale jakaś plastikowa panda z lpg po 3 zeta i śmiga po mieście "za darmo". Tyle, że takie rozwiązanie ma same wady bo już takie coś przerabiałem i z perspektywy czasu moge napisać, że była to jedna wielka pomyłka i strata kasy a nie żadne oszczędności 🙂Mam na mysli obecny kryzys drogiego paliwa i kupowanie drugiego auta dla niby "oszczędności".

Edytowane przez daromega
Opublikowano
2 godziny temu, der napisał:

Piec stoi, opału mam połowę zasobnika. Tyle zostało po poprzednim sezonie. Zeszły rok pociągnąłem na Karliku. Zakupy jeszcze na luzie, o siódmej przy porannej herbacie. Gdy zobaczyłem co zaczyna się dziać od stycznia, zrezygnowałem i zdecydowałem, że to najwyższy czas na zmiany, bo będzie tylko gorzej. Jeszcze w lutym jedna tona pułkownika i to było na tyle.
W maju zrobiłem sobie pompę ciepła z nowego klimatyzatora. Koszt całkowity 6500zł za cały osprzęt hydrauliczny, wymiennik, jednostkę i elementy do sterowania. Wszystko "temi rencami". Zajęło mi to w sumie 8 popołudnio-wieczorów.
Kolejna montowana u matki to już tylko 4. Koszt ten sam.
W tym zdalne sterowanie, nadzór zużycia prądu, podgląd w temperatury wybranych pomieszczeń. Wpięte równolegle w układ kotłów. Wszystko na ogólnodostępnych elementach, bez udziwnień. Tak wiem, tuya czy sonoff to ZUO ! Może i jest, ale działa.
Da się jeszcze tanio zrobić coś do ogrzania domu, bez udziału w tym węglowo peletowym pier..lcu.
Tak, wiem, nie mam żadnej gwarancji. Jednak klimatyzator to zaledwie nieco ponad połowa tej kwoty. A wszystko na raz się nie popsuje. Przy obecnych cenach węgla vs ceny nowych pomp ciepła mogę go wymieniać i co rok. A i tak będę do przodu. W co wątpię że nastąpi.
U siebie w razie W mam jeszcze klimatyzatory. Wbrew temu co mówi wielu, wcale nie jest tak komfortowo. Ogrzewanie wodne jest o niebo przyjemniejsze. A u matki leży półtora tony poworkowanego zapasu.

Póki co aura nas rozpieszcza. Ogrzewam oba domy od 14 września. Zużycie dobowe na C.O. grzejąc 200 metrów do 22 stopni nie przekracza 10kWh (średnio 9). Tam mniej, ale i metraż do ogrzania mniejszy. No i tam grzeję taryfowo.Tak długo jak się da i wystarczy. Pomimo chłodnych poranków (dziś u nas było +2). Razem z pompą do C.W.U zużywam na dobę  do 15kWh. Rok temu o tej porze było to 10-12kg ekogroszku. Wtedy wyszło by na to samo (nie było sensu włączać pompy CWU). Po najnowszemu, to jest prąd po ~1,30 (w przyszłym roku) vs ekogroszek po 3400 (na tańszy nie liczę, droższego nikomu nie życzę) to nadal prawie 2:1, dla tych którzy nie produkują własnej energii.

Ja produkuję, ale celowo nie wspominałem o tym, by pokazać, że nawet bez PV  da się tanio mieć i oszczędnie eksploatować coś co jest jakąś alternatywą.

Poniżej zużycie w tym miesiącu na CWU i CO oraz temperatury kilku pomieszczeń

Screenshot_20221012_200537_com.coolkit.jpg

Screenshot_20221012_200508_com.coolkit.jpg

 

 

Screenshot_20221012_201223.jpg

No to witaj w klubie nie jesteś sam 

Opublikowano
8 godzin temu, Panstan napisał:

Ten,kto zainwestował w kocioł zasypowy i bufor nie miał chyba na myśli zwrotu inwestycji,tylko przystępnych corocznych rachunków?! Przy pompie lub gazie wynikało to z przepisów lub wygody.

 Tak samo z PV.

Tzw "zwrot" to określenie marketingowe, szeroko reklamowane przy wzmożonym montażu fotowoltaiki,pomp i kotłów gazowych w minionych latach. Nijak to się oczywiście ma do obecnej sytuacji.

ale zaraz zaraz czy wzieły góre wierzenia i przyzwyczajenia czy fakty? Pardon poniższy kabarecik ale;

Czy szcęśliwcy którzy przechodząc z węgla na starych zasadach   zaiwestowali rok temu w PV i Pompy to na marketing sie nabrali czy trafione odejscie od wegla spłaci im pompe w najbliższe  3 lata?. 

ogrzewanie gazem 24gr/kwh nie wspominajac o kociołku gazowym za 4tys, dwa a nawet spokojnie  trzy razy taniej niż wungiel po 3400  i typowy palacz niewydoktoryzowany, instalacja metraż i ich sprawność dokładnie i uczciwie  "policzona" i "przemyślana".


Zapewne za chwile argumentami bedą

-ło panie 400kg stali piec, bufor , odpowiedni komin ,ochrona powrotu to wyjdzie tanioo... podkreślam to tanio to nie marketing :S
- drewno za darmo! pół darmo dla każdego w całej polsce ta sama taryfa! to żaden problem :S już prawie po 500zł dobry gatunek tak przystepnych kosztów nigdy nie było... ile będzie kilowat? tego nie sprawdzi żaden ciepłomierz i analizator spalin XD Opss co ja powiedzialem nie wolno pod żadnym pozorem wspominać o tych diabelskich urządeniach żeby nie rypło się jak jest czarno na białym, wcale nie tak kolorowo.
-ło panie ja na stałym na grzejniki puszczam 37 stopni więc "optymistycznie" SCOP wyszłoby 2,7 może ... to nie ma prawa działać...uwierzcie praktycy.
-kosztów dostaw to nie ma, kosztów cięcia, kosztów podajników to nie ma.
-wspomnienia w kotlowni nigdy się nie zwrócą.

  • Haha 1
Opublikowano
2 godziny temu, Outsider napisał:

@wacio1967 Nie uwierzę, że Pan X dorobił się tej kasy, najnowszych samochodów i pałacu montując grzałki 

A czy ja tak napisałem ? To był tylko przykład, że nawet ludzie którzy mają kasę zaczynają patrzeć na koszty utrzymania swoich posiadłości. Są też tacy, co na to wszystko co dziejesię w tej chwili w kraju, są po prostu w kur..... i odcinają się od wszystkiego. Montują PV po 150kWp, do tego wiatraki i magazyny energii za grubą kasę. Daleko nie muszę szukać, bo u znajomego za płotem właśnie taki pan "X" odcina się od Taurona, PGNiG i wody.

O dziwo, wszystko mu działa. W nocy cały teren oświetlony. A w prywatnym lasku postawił sobie UPS.

 Zdjęcie poglądowe, ale coś w tym stylu.image.thumb.jpeg.7e53c126a3da4004f4dbdd2f786491a1.jpeg

@Lolekx86 dwa lata temu podjąłem decyzje o całkowitym odejściu od gazu. Nie ukrywam, cała ta sytuacja którą teraz mamy trochę mnie zaskoczyła. W czerwcu tego roku miałem demontować kocioł gazowy, ale na chwilę obecną wisi, tak w razie czego. Nie wiem w którą stronę iść dalej. Dopiero po tym sezonie będę wiedział, na czym tak na prawdę stoję i co dalej robić. Podejrzewam że większość z nas się miota i nie wie co wybrać. Co będzie w miarę ekonomiczne. 

Załóżmy że pójdę całkowicie w prąd. Nie mam magazynu energii. Jak wyłączą prąd na tydzień, to sam offgrid w zimie da tyle, że nie będę miał sopli w nosie. Kocioł gazowy w ciągu godziny zagrzeje cały dom. W końcu ma 24kW. Grzałką 6kW będę to rozpędzał przez cały dzień.

Tutaj jest problem. NIEPEWNOŚĆ co będzie jutro. 

Opublikowano (edytowane)

Ależ ja wiem że jest niepewność. Ja tylko tak szydze między wierszami żeby komitet obrony paliwa stałego się nie zapominał  przedstawiajac wszystko co inne w absurdalnie najgorszym świetle jednocześnie zapominając co u siebie pomnożone przez niewiadome sprawnościowe ;). Ale chyba "kiedy to sie zwróci" to tak naprawde aprobata. Wydarzenia mamy niezwykłe , gdyby rok temu coś takiego przewidzieć byłby rechot "ci z gazem i prundem  to już zamarzli" tymczasem kto dostał najbardziej po pupie okazało się zupełnie odwrotnie.

Mnie tam gazem straszyli kiedyś , wyszlo ok, a super sprawnie i tanio po ociepleniu, nawet w tym roku. Co do prądu moje zdanie jest takie, bedzie lepiej niż sie wydaje. w blackouty dla cywilów wątpie, a jesli jesteś na pompie to podejrzewam że chata dostosowana i w kilka godzin też nie zamarzniesz;) W krotkiej perspektywie dużo gorzej być nie może a nawet jeśli to w tak podstawowych sprawach znajdą się zawsze tymczasowe rozwiązania nadzwyczajne bo jak nie to ... wpływy do budżetu pękną. Tak czy inaczej sensowny technologicznie  kierunek na przyszlość jest wyznaczony mimo tymczasowych wybojów.

Edytowane przez Lolekx86
Opublikowano
1 godzinę temu, Lolekx86 napisał:

Zapewne za chwile argumentami bedą

-ło panie 400kg stali piec, bufor , odpowiedni komin ,ochrona powrotu to wyjdzie tanioo... podkreślam to tanio to nie marketing :S
- drewno za darmo! pół darmo dla każdego w całej polsce ta sama taryfa! to żaden problem :S już prawie po 500zł dobry gatunek tak przystepnych kosztów nigdy nie było... ile będzie kilowat? tego nie sprawdzi żaden ciepłomierz i analizator spalin XD Opss co ja powiedzialem nie wolno pod żadnym pozorem wspominać o tych diabelskich urządeniach żeby nie rypło się jak jest czarno na białym, wcale nie tak kolorowo.
-ło panie ja na stałym na grzejniki puszczam 37 stopni więc "optymistycznie" SCOP wyszłoby 2,7 może ... to nie ma prawa działać...uwierzcie praktycy.
-kosztów dostaw to nie ma, kosztów cięcia, kosztów podajników to nie ma.
-wspomnienia w kotlowni nigdy się nie zwrócą.

Argumentów nie będzie,bo przyszłość jest tak zagmatwana,że nawet rząd i opozycja w swoich złotoustych deklaracjach niczego Ci nie zagwarantuje.

Opublikowano

No w najblizszym roku to miska ryżu, w pięciu niewiele lepiej. Obecna kulminacja zaniedbań w energetyce i ciepłownictwie tylko pokaże ze nie da się już pudrować trupów  i tylko przyspieszy zmiany. Najbardziej pomogą sprawne urządzenia które nawet marketingu nie potrzebują.

Opublikowano
7 godzin temu, Panstan napisał:

Argumentów nie będzie,bo przyszłość jest tak zagmatwana,że nawet rząd i opozycja w swoich złotoustych deklaracjach niczego Ci nie zagwarantuje.

Dlatego trzeba szukać własnych rozwiązań. Ale niektórym nie da się tego wytłumaczyć. Są zapatrzeni w Swoje rozwiązania i nie dopuszczają innego. Pozostało im tylko narzekać i krytykować.

Opublikowano

Krytykować można, byle to było konstruktywne. Szukać własnych rozwiązań też można, ale trzeba to robić z głową i przysłowiową "kartką w ręku". 

Zgodnie z zasadą, najpierw policz teoretycznie, potem sprawdź w praktyce. Nigdy odwrotnie. 

  • Zgadzam się 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.