Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ogólnie o cenach opału, opłacalności, prognozy na przyszłość...


Wiadomość dodana przez marcin,

Tutaj dyskutujemy ogólnie o cenach opału, opłacalności, prognozach na przyszłość...

W tym wątku dopuszczamy wpisy "polityczne". Prosimy o merytoryczne wypowiedzi.

O cenach poszczególnych gatunków opału dyskutujemy tutaj: ekogroszekpellet, węgiel inny niż ekogroszek

Inne powiązane tematy: Dodatek węglowy; Zakup węgla od gminy

Posty nie na temat wydzielone do kosza znajdziesz tu.

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Już kilka lat temu zrezygnowałem z gazu z sieci, gdyż miałem zamiast gazu zaazotowanego bardziej azot zagazowany. Przestawiłem się na gaz LPG i zauważyłem że wychodzi to lepiej i taniej, mając na uwadze użytkowanie tego gazu w kuchence.

Opublikowano

Jeżeli brakuje samego surowca, a zapotrzebowanie jest jakie jest, trzeba dziury czymś wypełnić.

Opublikowano

No tak, tylko, że ludzie płacą cenę za pełnowartościowy nośnik energii, a dostają szajs w tej samej cenie. To raczej nie jest w porządku. Paliwa stałe pod tym względem są lepsze, bo trudniej oszukać kogoś kto jako tako na tym się zna. 

  • Nie zgadzam się 1
Opublikowano
3 godziny temu, piastun napisał:

U was też kolor płomienia jest taka mocno pomarańczowy?

U mnie błękitny jak zawsze.

Opublikowano

Rejon zabrzański. Temperatura koło 23. Wilgotności w kuchni nie mierzę - w pokojach mam 50 +-5%

Opublikowano

Podkarpackie. U mnie od wczoraj jakieś g.wno  podają. Nie idzie gotować. Trzeba się chyba przyzwyczajać, że tak już będzie częściej. 

Opublikowano (edytowane)

U mnie temperatura 21,5 wilgotność 65%

Zrobiłem też eksperyment z zapalniczka, żeby uniknąć pomówień o wilgotność w powietrzu.

Wynik na zdjęciu.

Musiałem zdjęcie w HDR zrobić bo kolor gazu z kuchenki jest bardziej pomarańczowy.

IMG_20211114_135903.thumb.jpg.294fed43b7d1cd0f332cb55735d236c4.jpg

 

Czyli w zależności od rejonu widzę, że moga czymś to chrzic. W sumie to u mnie zaobserwowałem przed długim weekendem więc to może być celowe działanie.

Edytowane przez piastun
Opublikowano

Dla pewności bym spytał sąsiadów korzystających z tej samej "rury" i/lub sprawdził jak się będzie palić po przewietrzeniu pomieszczenia. Możliwości jest tutaj kilka - nie tylko jakość gazu.

Ja kiedyś miałem podobną sytuację - okazało się, że miałem problem z wentylacją.

Opublikowano

Jeśli gaz jest gorszej jakości, to trzeba wziąść poprawkę na to, że pójdzie go znacznie więcej, a do tego jeszcze obkopcone gary... 

Opublikowano
4 minuty temu, piastun napisał:

Co do wentylacji specjalnie zrobiłem eksperyment z zapalniczka i ona ma "zdrowy" płomień.

Ale to może równie dobrze znaczyć, że dla niej tlenu wystarcza a dla spalającego sporo więcej gazu palnika już nie.

1 minutę temu, zaciapa napisał:

obkopcone gary

To wg mnie oznacza niepełne spalanie czyli za mało tlenu.

Opublikowano

żółty płomień to był chyba sód

nie wykipiało Ci coś ostatnio? u mnie jeden w normie, trzy żółtawe ale z powyższej przyczyny. Mycie kuchenki mnie czeka

Opublikowano (edytowane)

Sasiad też zauważył, że w kuchence płomień nie jest taki idealnie niebieski jak zazwyczaj. Twierdzi jednak, że w kotle jest inny płomień?.

Więc sam już nie wiem.

 

Edycja.

1) Przewietrzylem kuchnie

2) Zostawiłem otwarte okno

3) przeprowadziłem test ponownie 

4) sprawdziłem cztery palniki

Wynik ten sam, czyli gaz jest czymś wzbogacany.

Jutro się skończy długi weekend to podejrzewam, że i jakość gazu wróci do normy.

Edytowane przez piastun
Opublikowano

Ja już kiedyś śmiałem się do żony, że obiad trzeba gotować w piątek na trzy dni bo dziwnym trafem od przedpołudnia w sobotę do niedzieli wieczorem  zawsze był gorszy gaz (żółty płomień). A było to już z rok temu w lecie przy otwartych oknach.

Opublikowano (edytowane)
W dniu 8.11.2021 o 08:26, PioBin napisał:

 

Sprawdziłem właśnie ciepłomierz i:

 

Start niedziela 20.40 2730kWh

Odczyt teraz: 20.00 3122kWh

 

Wychodzi, że przez 7dni zużyłem 392kWh

Dobowo: 56kWh

image.png.b47e0d979e36ee9bb53276551cee3505.png

W tym czasie średnia temperatura na wys 1m to:

image.png.173ee368e46d942dade2a8669b975b99.png

 

Na wys. 9m:

image.png.be185d50801bb9ea61ef0e60e811ff9f.png

 

Wiatr:

image.png.b3ef369b58768bcf095bbd28d18509cd.png

Grzebałem jeszcze z podłogówką (cholera mnie z tymi RTL`ami weźmie)

 

Co wyszło u Ciebie? 

Chętnie też usłyszę jakie wyniki u innych? Wydaje mi się, że to normalne wyniki zakładając, że pompa będzie miała COP 4 wyjdzie jakoś 14kWh/doba. Niezły wynik?

 

Dodam jeszcze, że spaliłem:

96,8kg ekogroszku.

Wynika z tego, że sprawność kotła to pi x drzwi 59%

PS Nie mogę edytować poprzedniego postu, jakby moderator to scalił, byłoby super 👍

Edytowane przez o6483256
  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, Skylux napisał:

od przedpołudnia w sobotę do niedzieli wieczorem

Może to chodzi o ciśnienie w instalacji, gdy na weekend lub święta staje przemysł? Podwyższone ciśnienie też da żółty płomień, bo przecież reduktorów w mieszkaniach nie ma.

Edytowane przez HarryH
Opublikowano (edytowane)

@o6483256

Przez ostatnie 7dni.


44,817GJ -> 45,428GJ kaloryfery

25,537GJ -> 26,012GJ podloga

Co po zamianie i zsumowaniu daje 302kWh. Cieplomierze mam w instalacji CO nie kotle.

CWU 0,6m3 o temp. ~45C to daje jakies 25kWh

Czyli w sumie ~330kWh

Zuzylem okolo (tu bedzie duzy blad gdyz nie mam jak dokladnie zmierzyc) miedzy 75-85kg pelletu.

5kWh z 1kg -> 375-425 kWh


88% - 77% sprawnosci, gdzies po srodku bedzie „prawda”.

PS. Fajne wykresy. Ja nie mam wpietych danych do PLC.

PS2. Na weglu mialem podobne/takie same osiagi do Twoich - zenada!

PC ma sens!

Edytowane przez PioBin
  • Lubię to 2
Opublikowano

Byłem nieco sceptyczny w podejsciu do kosztów grzania pompą, stawiałem na dogrzewanie kotłem w każdej możliwej chwili. Jeżeli zima ma wyglądać jak obecnie to byłaby po prostu bajka. Na to oczywiście nie liczę, jednak Waszym wzorem zerknąłem na odczyty z pompy z ostatniego tygodnia + dzień dzisiejszy, czyli 8dni, tak mam na wykresie zaznaczony tydzień pracy pompy. Zjadła na cele co i cwu 62,2kWh i wytworzyła 370kWh ciepła. Do tego musze doliczyć prąd na prace pompy obiegowej. Oby tak dalej i będę tym naprawdę zachwycony. Zdaję jednak sobie sprawę że jak przyjdą dłuższe mrozy po -15-20* to pompa chyba nie wydoli i trzeba będzie wspomagać, ale większość sezonu mamy w miarę łagodne dni.

Opublikowano
8 minut temu, carinus napisał:

Zdaję jednak sobie sprawę że jak przyjdą dłuższe mrozy po -15-20* to pompa chyba nie wydoli i trzeba będzie wspomagać, ale większość sezonu mamy w miarę łagodne dni.

Na taka jesien/zime - czyli wiekszosc sezonu jest ok. Montujac pompe ja tez nigdy nie wywalilbym  obecnej instalacji i zrobil tylko PC. Kociol jeszcze Ci sie przyda… Nawet nie dla ekonomii co dwa zrodla to zawsze “swiety” spokoj w razie awarii. Sam mam grzalke w buforze na wypadek problemow z kotlem i wykorzystuje latem na CWU. Wczesniej rowniez jesien/wiosna do CO.

 

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)

Panowie dziś kolejny test płomienia gazu i wynik jak przewidywałem.

Płomień jest już praktycznie czysty, spala się równomiernie i ma niebieski kolor.temperatura 20,8oC wilgotność 62%

IMG_20211115_071743.thumb.jpg.cecead57f8b59babe61f0f45bc75dc28.jpg

I teraz mam zagwostke do tego co napisał @HarryH czy przemysł ma wpływ na gaz w moim domu?

Regulacja ciśnienia po stronie rury z gazem odpowiada chyba gazownia a dodatkowo latem kiedy nikt nie używa gazu do ogrzewania powinny być jeszcze większe problemy z płomieniem gazu.

 

Edycja.

Chyba zbyt wcześnie ogłosiłem rozwiązanie problemu. 1,5h pozniej płomień wygląda tak samo jak wczoraj. Temperatura 21,3 wilgotność 61%. Nawet wietrzenie nic nie zmieniło w kolorze płomienia. Tego w sumie nie tłumaczy nic poza "wzbogacaniem" gazu.

Edytowane przez piastun
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.