Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kocioł Malina 25kW - mój kłopot, ignorancja i zimno lub sauna w domu - pomocy


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Palenie w takim kotle drewnem wcale nie jest takie fajne. 
Skoro kocioł ma ruszt awaryjny to nie jest najnowszy... 
Ze zbyt dużym pelletowcem i skopaną instalacją też prowadziłabyś wojnę...

Opublikowano

Kocioł na pellet najlepiej się sprawdza w zestawie: pełna podłogówka + bufor.

Dostępne są kotły na groszek z zapalarką.

Opublikowano
1 godzinę temu, Kinnia napisał:

zastanawiam się czy nie zostawić aktualnego dziada i kupić pelletowca i dopiąć do tego pokręconego majdanu

Nie kupuj na razie żadnego kotła. Uporządkuj najpierw instalację, później wyreguluj kocioł ten co masz i wówczas będziesz się zastanawiać nad nowym kotłem.

Opublikowano

Kinia śledzę Twój wątek od początku i przykro mi to pisać , ale nie masz szans żeby sobie sama poradzić z problemem ustawień kotła  i instalacji. Zwyczajnie nie posiadasz potrzebnej wiedzy i umiejętności, chęci Twoje i szybkość uczenia się  nie na wiele się zdadzą. Napisałaś gdzieś wcześniej ,że mąż koleżanki zalecił Ci ręczną obsługę 3d czyli chłop jakieś pojęcie ma, niech ogarnie Ci te podstawowe ustawienia w instalacji, koledzy z forum pomogą w ustawieniu parametrów spalania w sterowniku i dociągniesz do wizyty  dobrego hydraulika. Masz skomplikowaną instalację, przecież nie masz jeszcze podłączonego kominka i solarów. Szkoda Twojego zdrowia i tak wiele przed Tobą ,bo jak będziesz miała to wszystko porządnie podłączone to i tak będziesz musiała się sporo nauczyć co by to wszystko prawidłowo obsłużyć.

Opublikowano
10 godzin temu, robert1991 napisał:

Palenie w takim kotle drewnem wcale nie jest takie fajne. 
Skoro kocioł ma ruszt awaryjny to nie jest najnowszy... 
Ze zbyt dużym pelletowcem i skopaną instalacją też prowadziłabyś wojnę...

myślałam o paleniu drewnem w razie godziny 'w'

no bo tak

wszyscy wiemy jak jest teraz z węglem, idzie to coraz szybciej w stronę wygaszana

z przykrością stwierdzam, że nie jest to w stylu M. Thatcher 

ale efekt końcowy będzie podobny

z gazem w baniakach znajomi mają 'od zawsze' przeboje, chociaż to bardzo wygodny sposób ogrzewania

na nitkę gazu w tej dziesięciolatce nie mam co liczyć /nie w tym u....../

pozostaje pellet

teraz, z Waszą pomocą nie dam sobie wcisnąć za dużego czy g...nego pieca jakiegokolwiek

piec zgłosiłam jako 5 klasy, bo taką info dostałam od producenta

 

prawda :)

mam kominek z płaszczem do palenia drewna

nieuruchomiony, podpięty pod instalację ale nieuruchomiony

9 godzin temu, gersik napisał:

Nie kupuj na razie żadnego kotła. Uporządkuj najpierw instalację, później wyreguluj kocioł ten co masz i wówczas będziesz się zastanawiać nad nowym kotłem.

też tak myślę

ale obawiam się, że to nie takie proste

jak poczytałam o za dużych kotłach, kasie idącej bez celu przez komin /któryś post to bardzo obrazowo potwierdził/ oraz minimalnych możliwościach manewru aby 'coś z tym zrobić' 

to ciut mnie przygięło

bo policzyłam, że w jednym sezonie mogę przez komin bez potrzeby puścić 1/3 wartości mniejszego kotła 

a z moimi przebojami to kto wie czy na tym się skończy, dlatego moje zastanawianie poszło w stronę mniejszego i mniej 'wymagającego' pieca

chociaż wiem, masz całkowitą rację w tym co napisałeś - tak jak jeden z Was, który pół weekendu poświęcił na tropienie mojej instalacji i ustalanie jej błędów czy możliwych poprawek tzw. 'małą krwią' i wciąż cierpliwie odpowiada na moje nawet przygłupie pytania 😎

 

Marek, zaczęłam rysować, ale kartki mi zabrakło 

jutro przywlokę do chałupy kartkę z flipchart'a i będę 'malować' dalej

 

wciąż jestem na tropie kogoś do zmiany podłączenia mieszacza i tego zaworu na powrocie atv? tylko zastanawiam się nad temperaturą znamionową bo nic jeszcze o tym nie wiem

 

 

22 minuty temu, oxalis3 napisał:

Kinia śledzę Twój wątek od początku i przykro mi to pisać , ale nie masz szans żeby sobie sama poradzić z problemem ustawień kotła  i instalacji. Zwyczajnie nie posiadasz potrzebnej wiedzy i umiejętności, chęci Twoje i szybkość uczenia się  nie na wiele się zdadzą. Napisałaś gdzieś wcześniej ,że mąż koleżanki zalecił Ci ręczną obsługę 3d czyli chłop jakieś pojęcie ma, niech ogarnie Ci te podstawowe ustawienia w instalacji, koledzy z forum pomogą w ustawieniu parametrów spalania w sterowniku i dociągniesz do wizyty  dobrego hydraulika. Masz skomplikowaną instalację, przecież nie masz jeszcze podłączonego kominka i solarów. Szkoda Twojego zdrowia i tak wiele przed Tobą ,bo jak będziesz miała to wszystko porządnie podłączone to i tak będziesz musiała się sporo nauczyć co by to wszystko prawidłowo obsłużyć.

rozumiem Twoje argumenty, szanuję opinię

ale nie znasz mnie

każdy z obecnych na forum, kiedyś startował z wiedzą z mojego poziomu

i doszedł do obecnego, co wskazuje, że jest to możliwe i nie jest to wiedza tajemna

dlatego uważam, że na potrzeby mojej instalacji jestem w stanie nauczyć się tego co powinnam

a nauczycieli mam dobrych, nawet bardzo dobrych

mam też 'dziwne' przekonanie, że będą towarzyszyć mi, doradzać i podpowiedzą gdy trzeba, skorygują a tym samym nauczą,

 będą monitorować poprawki  i kibicować przy tym

co do kominka - jest podłączony tylko nieodpalony

solary - panele o których myślę, są proste, najprostsze ze sprzedawanych na rynku, mają zabezpieczenie przed przegrzaniem i gdy nie ma odbioru ciepła therm protect i chce je do grzania wody poza sezonem grzewczym, więc w trybie lato - automat włączy i wyłączy zarówno kryształy w panelach, jak sterownik dopilnuje aby to była woda w baniaku a nie glikol w podłodze

 

i może zaskoczę niektórych

całkiem już radzę sobie z ustawieniami sterownika i spalaniem groszku - brak kurzawy w piecu :)

z 4 worków 25kg  grochu mam ok. 10- 15l popiołu i to jest łącznie z efektami kurzawy, przesypania podajnika, uczenia ustawień od zera i innych eksperymentów mniej lub bardziej udanych

 

ustawienia i cała tego reszta, to nie jest wiedza tajemna, a ja mam bardzo dobrych, uważnych i życzliwych nauczycieli

co widać jest bardzo wyraźnie na wątku

gdybym nie ufała tej wiedzy i życzliwości nie podejmowałabym na jej podstawie decyzji/działania również finansowego

dzięki wielkie za troskę, zostań i kibicuj, podpowiadaj 

a ja będę się dalej uczyć

 

a propos dzisiaj uczyłam się czym są spieki i jak odróżnić jedne od drugich

wyciągnęłam z pieca i takie i takie

teraz będę tropić o co chodzi z nadmuchem, że kilka było niedopalonych

na teraz uważam, że nadmuch był za duży

zobaczymy jak drania rozpalę jutro lub w czwartek

na razie mam w domu 22 st. więc jest ok

 

 

Opublikowano

No tak 🤔, spróbuj tylko nie zrobić bomby z tego układu - najlepiej narysuj i wstaw na forum schemat z wszystkimi elementami które są i te które są nie dokończone aby każdy z czytających temat nie miał wątpliwości co tam jest i nie powtarzał pytań. Kieruj się logiką i zdrowym rozsądkiem podpierając się przepisami/normami a nie powinno się nic złego wydarzyć. 

Pozdrawiam Edwin 

Opublikowano

Z tą 1/3 wartości puszczenia przez komin ceny kotła przez sezon to się nie zgodzę.

Na pewno paląc na niższych mocach masz dużo niższą sprawność. Jednak jak nie będziesz starała się modulować na 10-15%  mocy palnika, to takich strat nie będzie.  Jakbyś próbowała go utrzymać na mocy 3-4 kW w pracy ciągłej, to rzeczywiście sprawność mocno by spadła. Myślę, że jak pozwolisz mu modulować do mocy min. 25%, a później pozwolić się odstawić to tragedii nie będzie. Pewnie częściej trzeba będzie go czyścić.

Też 8 sezonów miałem kocioł Ogniwo 25kW, a potrzebowałem kotła max 15-16kW i to w najgorsze zimy przez kilka dni w roku i nie całą dobę. Przez większość część sezonów kociołek za bardzo nie miał co robić. Dopiero jak średnia temp. dobowa spadała gdzieś poniżej 0, to już pozwalałem mu pracować ciągle.

Teraz mam kociołek 13,3 kW z palnikiem 15kW. Po sezonie będę mógł napisać, czy i jakie są zyski na opale względem lat ubiegłych.

Ja będziesz wiedziała jakiej mocy kotła będziesz potrzebować, to można wymienić np. palnik na mniejszy czy ten w jakiś sposób zmodyfikować. Mniej więcej jak średnia dobowa będzie wynosić około 0 stopni, to będziesz wiedzieć jaki kocioł potrzebujesz. Można przyjąć że to 50%mocy kotła.

  • Lubię to 1
Opublikowano

@Kinnia bardzo dobre masz podejście, bo to nie jest technologia kosmiczna, a hydraulik nie jest kosmitą. Wszystkiego można się nauczyć i zgłębić każdy temat jeśli jest taka potrzeba. 

Kobiety od wieków dbały o domowe ognisko i dawały radę. 

Będziesz mogła z koleżankami pogadać o sprawności spalania i oszczędnościach w opale, oraz je dokształcić w tym zakresie.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

dotarłam z pracy

uffff

w domu ciepło więc nie tykam dziada

13 godzin temu, RedEd napisał:

No tak 🤔, spróbuj tylko nie zrobić bomby z tego układu - najlepiej narysuj i wstaw na forum schemat z wszystkimi elementami które są i te które są nie dokończone aby każdy z czytających temat nie miał wątpliwości co tam jest i nie powtarzał pytań. Kieruj się logiką i zdrowym rozsądkiem podpierając się przepisami/normami a nie powinno się nic złego wydarzyć. 

Pozdrawiam Edwin 

jeszcze raz dzięki za troskę

staram się jak mogę nie wysadzić nic, popsuć na tzw. amen czy przekombinować

staram się :)

dzisiaj przywlokłam do domu duże kartki papieru aby narysować ten układ z detalami - idzie  mi to powoli bo sporo pracuję 

ale za chwilę będzie gotowe

12 godzin temu, Sławek007 napisał:

Z tą 1/3 wartości puszczenia przez komin ceny kotła przez sezon to się nie zgodzę.

Na pewno paląc na niższych mocach masz dużo niższą sprawność. Jednak jak nie będziesz starała się modulować na 10-15%  mocy palnika, to takich strat nie będzie.  Jakbyś próbowała go utrzymać na mocy 3-4 kW w pracy ciągłej, to rzeczywiście sprawność mocno by spadła. Myślę, że jak pozwolisz mu modulować do mocy min. 25%, a później pozwolić się odstawić to tragedii nie będzie. Pewnie częściej trzeba będzie go czyścić.

Też 8 sezonów miałem kocioł Ogniwo 25kW, a potrzebowałem kotła max 15-16kW i to w najgorsze zimy przez kilka dni w roku i nie całą dobę. Przez większość część sezonów kociołek za bardzo nie miał co robić. Dopiero jak średnia temp. dobowa spadała gdzieś poniżej 0, to już pozwalałem mu pracować ciągle.

Teraz mam kociołek 13,3 kW z palnikiem 15kW. Po sezonie będę mógł napisać, czy i jakie są zyski na opale względem lat ubiegłych.

Ja będziesz wiedziała jakiej mocy kotła będziesz potrzebować, to można wymienić np. palnik na mniejszy czy ten w jakiś sposób zmodyfikować. Mniej więcej jak średnia dobowa będzie wynosić około 0 stopni, to będziesz wiedzieć jaki kocioł potrzebujesz. Można przyjąć że to 50%mocy kotła.

to ciekawe co piszesz

hyyy 

czyli jednak można cos zakombinować z tym potworem 

ok. koduję w pamięci

moc kotła jaką potrzebuję w tak dobrze izolowanym domu to faktycznie połowa tego co mam - jak policzyli koledzy kilka postów wcześniej, a na co praktyka jasno wskazuje - dwa razy w  tygodniu rozpalam dziada i podnoszę temp. w domu do 24 st. i jest ok

 

8 godzin temu, Piecuch19 napisał:

@Kinnia bardzo dobre masz podejście, bo to nie jest technologia kosmiczna, a hydraulik nie jest kosmitą. Wszystkiego można się nauczyć i zgłębić każdy temat jeśli jest taka potrzeba. 

Kobiety od wieków dbały o domowe ognisko i dawały radę. 

Będziesz mogła z koleżankami pogadać o sprawności spalania i oszczędnościach w opale, oraz je dokształcić w tym zakresie.

a żebyś wiedział

dzisiaj podwoziłam koleżankę, której przyjaciółka boi się zostać w domu sama właśnie przez piec - boi się obsługi, że sobie nie poradzi

u drugiej w domu dziadków piec wybuchł - podobno drzwi od kotłowni/piwnicy wefrunęły do salonu

więc jak widać, jest o czym rozmawiać

 

w dniu dzisiejszym odnotowałam dwie porażki - nie kupiłam grochu bo go chyba wcale nie wystawiali oraz nie dopadłam hydraulika bo w pracy był młyn

wrrrr

 

nic to, jutro też jest dzień

:)

Opublikowano

@Kinnia Ja uczyłem córki obsługi kotła przez telefon. Na głośno mówiącym: zrób najpierw to, a potem tamto itd. 2-3 razy z telefonem, a potem już same załapały o co chodzi. Tylko trzeba tłumaczyć co dana czynność ma za zadanie i jakie konsekwencje mogą być jak którąś z czynności się pominie - to pomaga zrozumieć działanie kotła.

Koleżanka, która się boi obsługi niech poćwiczy przez telefon z tym co zwykle obsługuje kocioł i przestanie się bać po kilku próbach - boimy się tego czego nie znamy.  

Piece same nie wybuchają - zwykle obsługujący musi w tym konkretnie  "pomóc".

Opublikowano

Kinnia to co czytam masz kominek z plaszczem wodnym ?nie uruchomiony to go sama nie uruchamiaj bo moze byc roznie najpierw cza instalacje doprowadzic do sprawnosci zgodnie z zasadami pracy.

Mialas narysowac schemat co temat ucich ?

Opublikowano

Nic nie ucichło. Rysuję ten schemat ale to nie jest takie proste. Najpierw przestało mi się mieścić na kartce więc tak jak mówiłam przyciągnęłam wczoraj kartkę z flipcharta i zaczęłam to rysować na dużej kartce żebym się wszystko zmieściło.

Kominek Ani Myślę uruchamiać. Najpierw muszę uporać się z piecem i instalacją.

Opublikowano

ok tak zrob bezp.najwazniejsze.

Opublikowano

Skończyłam parter

16348391035548333434564914516742.jpg

Te kokardki to są takie zawory z tymi motylkami na wierzchu. A te takie zamalowane na czarno to są te zawory co mają z boku takie takie cosie odchylone.  

A tutaj gdzie napisałam zawór to jest takie coś jakby złożone dwa trójkąty właśnie szukam jego nazwy

Nie mogę znaleźć nazwę tego zaworu to robię jego zdjęcie

16348393924507440309076718376135.jpg

Opublikowano

Ten zawór którego nazwy nie znasz, to zawór różnicowy. Taki relikt PRLu, w obecnych, prawidłowo  wykonanych instalacjach całkowicie zbędny, a nawet niepożądany.

Opublikowano (edytowane)

Jakiego PRL-u ;-)))? Potrzebny do obiegu grawitacyjnego był jak by w razie czego prądu zabrakło. Jak ci prąd włączą to grawitacyjnie jeszcze ciepło na grzejniki pójdzie i kocioł sam się ładnie schłodzi. Takie zabezpieczenie też to jest. Fakt jest jednak taki, że chyba nikt już tego w domach nie montuje, bo teraz rurki cienkie na rozdzielaczach z pompką się stosuje, a nie stal 6/4" . Ja miałem taki na zasypowcu w pierwszej wersji kotłowni. Przy ostatniej modernizacji wyleciał (wersja 3 kotłowni)

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie cytować ostatniego postu
Opublikowano

 @mkwapisz najpierw sprawdź sobie genezę postania zaworów różnicowych a dopiero potem podważaj czyjś wpis . Informacja jest na forum, wystarczy poszukać.

Opublikowano

Co podważyłem? Doskonale wiem do czego służy, bo miałem go łącznie przez 25 lat z pompą na bajpasie. Dokładnie tak jak u @Kinnia

Opublikowano

z pompą na czym?

na bajpasie?

ciekawe bardzo

bajpas ma rozumieć tak jak u człowieka się wykonuje na różnych organach?

bardzo proszę o więcej info

gdy rysowałam zastanawiałam się nad tą 'pętelką' z rur

po co było to robić 

Opublikowano

Wydaje mi się że nie ma pieców 5 klasy z rusztem na drewno. A czytając wcześniejsze posty wydawało mi się że tak pisałaś i że posiadasz taki ruszt
Jeśli ma ruszt to chyba będzie to 4 klasa i konieczność przymusowej wymiany w 2027r.
Ale mogę się mylić.

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka





Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.