Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Dzięki ! Jak to mądrego warto - poczytać !  :lol:

 

ps. Oczywiście nie wliczamy w to materiału na rozpalanie.

Edytowane przez buli912
Opublikowano

Chcąc być dokładnym to należałoby wliczyć ale to nie apteka, nie ptzesadzajmy :D

 

I tak musisz podejść do tematu ostrożnie i wypraktykować bo wystarczy że palisz na 70-80% sprawności a wtedy przy tak wyliczonej ilości opału możesz zagotować.

Opublikowano (edytowane)

Sorki ale fizyka u mnie na pałę ! :unsure: Lubię tłumaczenie krok po kroku - jak u dziecka ! :)  

 

Hamis-ie poj. cieplna bufora wynosi 70  kWh.

 

Maronka - 4,19x1000x60 =251400 i dzielę przez 3,6.

Wyszło - 69833.33333   :(

 

Ja liczę 1000x 4200x 60 = 252000000 ,potem dzielę przez 1000000 czyli to jest 252 i dzielę przez moc opału 29 i wychodzi mi 8,6  kg .  :wacko:

Apropo sprawności palę bez dymu to chyba sprawność więcej jak 50 % ?

 

Mogę prosić o bezpośrednie podanie wzoru ?  Rozpalam i idę do pracy zostawiając kociołek na troszkę na wyczucie ! :)

No idealnie wyszło tylko w watach 69833,333wat=69,83kw/h i później te 17,3kg wyszło przy sprawności 50% czyli tak jak ci wyliczyłem,sposobów liczenia jest przecież wiele ważne by wynik był dobry,inny kolega podał taką liczbę  Q=m*dt*0,001167.  a to nic inego jak 4,19 :3600=0,00116388

Edytowane przez maronka
Opublikowano (edytowane)

Dzięki!  Po to są fora by sobie pomagać i wymieniać się doświadczeniem i wiedzą ! :)

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano

Fajne się czyta takie tematy gdzie obliczenia z fizyki ze szkoły podstawowej robią wrażenie, tacy ludzie mają prawa wyborcze i są niebezpieczni,  zgroza  :) A komuna się szczyci, że przyniosła powszechne szkolnictwo i oświecenie  :)

Opublikowano (edytowane)

Norman1212 - człowiek tylko poprosił o radę ,dostał ją i podziękował się. A ty się czepiasz !

Widzę, że dążenie u innych użytkowników do czystego spalania w MPM-ie strasznie cię denerwuje !  :)

 

 

 

PS. Jeszcze nie daje mi spokoju te 50 % sprawności. Na ciepło właściwe wychodzi ok 80% sprawności.

http://cieplowlasciwie.pl/wynik/3jiz

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano (edytowane)

Do kolegi Norman..... Jeden pamięta ,drugi nie,ja też tu na forum tą wiedzę zdobyłem i o to chodzi,po to te fora między innymi są by się podszkolić troszku ,miłej niedzieli wszystkim życzę

Edytowane przez maronka
Opublikowano (edytowane)

Nie znam się na układach z buforem ale domyślam się że część paliwa idzie na straty, czyli na początku i na końcu palenia co zmniejsza ogólną sprawność dla cyklicznego palenia.

 

Bez opomiarowania ciepłomierzen dokładnej sprawności nie wyznaczysz tym bardziej że nie będzie ona stała z różnych powodów.

Ale myślę że do celów domowych wystarczy oszacować.

 

Odmierzasz i zasypujesz jakąś rozsądną dawkę paliwa żeby nie zagotować i odcinasz odbiory z bufora.

 

Mierzysz temp początkową a po skończonym paleniu temp końcową.

Te temperatury to nie bezpośredni odczyt tylko np średnie odczytów z góry i dołu bufora na początku i na końcu palenia.

 

Różnica to dT.

 

Po uproszczeniu:

 

Sprawność ~= (dT x 4.20) / (29Mj x dawka w kg)

 

Jeśli ktoś z kolegów zauważy w powyższym jakiś czeski błąd lub złą metodologię to prośba o sprostowanie.

 

Jak Ci się uda coś pomierzyć to daj znać, sam jestem ciekaw jak to wychodzi z buforem :D .

Edytowane przez krisgie
Opublikowano

Nie mogę już edytować.

Jeszcze tylko dopiszę że powyższy skrócony wzór dotyczy 1000l bufora.

 

Dla innych pojemności V bufora:

 

SPR = (V x Dt x 4.20) / (29Mj x 1000 x dawka kg)

Opublikowano

To ja tak z praktyki...

Bufor 1000l, zagrzanie od 30 do 95+

Mpm 21-25kw

Drewno dobrze wysezonowane (brzoza)- 27kg

Brykiet drzewny w walkach - około 30kg

Węgiel orzech 2 (ruski) około 15kg

Trocina - 2 worki takie na zboże (nie ważyłam)

Jak ktoś ma nisezonowane drewno to polecam palenie z węglem, samym drewnem to szkoda materiału..

Opublikowano (edytowane)

Nie ma to jak informacja praktyczna :D .

 

Czyli dla węgla ok 24Mj, pi razy oko wychodzi 75-80% sprawności.

Na podajniku ciężko tyle wycągnąć w ujęciu całosezonowym.

Edytowane przez krisgie
Opublikowano (edytowane)

Z podajnikami jest podobnie,jak fajnie ustawisz spalanie,czyścisz regularnie wymiennik,to spokojnie 80% osiągniesz,jak nie więcej, ale jak kocioł zarośnie to i sprawność spada drastycznie ,gdzieś wyczytałem że 1 mm sadzy na wymienniku to 5% sprawności mniej,a u krewniaka w retorcie na grochu po 3 dniach palenia uzbierało się ze 3 mm,temp.miał nastawioną na 50 ,więc podniosłem ją do 60 i po 10 minutach sadza zaczęła się obsypywać ,a jak by nastawił z 70 to jeszcze by było pewnie lepiej ,wymiennik czyściejszy i sprawność większa,kolega Zaciapa ma już dość długi staż palenia w mpm ,więc nastawy ma opanowane by efektywnie się spalało,dodatkowo łatwość dojścia do wymiennika i czyszczenia go,nie jest hamulcem przed czyszczeniem tylko zachętą i stąd tak wysokie sprawności jakie uzyskuje,no i sławetny bufor to też podstawa  .Ja wymiennik czyszczę raz w tygodniu i zaraz widać że kocioł się szybciej nagrzewa a temp. spalin o 50 jest mniejsza

Edytowane przez maronka
Opublikowano

Podstawa to praca na mocy w okolicach mocy nominalnej. Letnie kiszenie, czy w podajniku czy zasypowcu to niewiele ma wspólnego z ekonomią. Już sama strata ciepła z kotła do otoczenia wynosi tyle co wystarczyłoby do nagrzania wody dla jednej czy nawet dwóch osób. A gdzie praca w podtrzymaniu...

Opublikowano

Znam ludzi co palą latem w retorcie na wodę ,jakby tak dokładnie policzyć to pewnie prądem by wyszło to samo albo taniej,bo wszyscy co przeszli na prąd są zadowoleni i z kosztów a przede wszystkim  z braku obsługi ,ja się jeszcze waham z racji taniego drewna ,mój koszt to około 50zł na miesiąc a prądem pewnie ze 150 by wyszło i z racji braku kasy na razie tego nie zmieniam 

Opublikowano

mój koszt to około 50zł na miesiąc a prądem pewnie ze 150 by wyszło i z racji braku kasy na razie tego nie zmieniam 

A wiesz ilu ludzi umrze z tego powodu ze smogu tylko dlatego, że nie masz kasy?

 

Piszę to tylko ze względu na tematy o smogu, które wrzucasz cały czas a mimo to palisz nadal w zasypowcu i jakoś mi się to nie dodaje :)

Opublikowano (edytowane)

Podstawa to praca na mocy w okolicach mocy nominalnej. Letnie kiszenie, czy w podajniku czy zasypowcu to niewiele ma wspólnego z ekonomią. Już sama strata ciepła z kotła do otoczenia wynosi tyle co wystarczyłoby do nagrzania wody dla jednej czy nawet dwóch osób. A gdzie praca w podtrzymaniu...

 

Wyjąłeś mi to z ust :)

 

Edit.

W mojej instalacji trzeba ok 3kg grochu na dobę tylko po to by nie zgasło i zadana się utrzymała, czyli kocioł grzeje tylko siebie.

Można by powiedzieć sprawność zerowa bo instalacja nie ma z tego "pożytku" a uśredniona całosezonowa sprawność przez takie cieplejsze okresy leci na łeb... 

Edytowane przez krisgie
Opublikowano

Utrzymywać ? A po co ?

Jak się zrobiło cieplej - wyłączyłem podłogówkę, a centralne załączało mi się tylko w nocy (przez chwilę) jak temperatura uśredniona za 90 minut spadła poniżej 8,5'C.

Teraz jest wszystko całkiem wyłączone. Palę co drugi dzień aby utrzymać temperaturę wody w buforze do zasilania zbiornika c.w.u.

Mimo braku grzania w domu temperatura 21..24'C - słonko w dzień robi robotę.

Opublikowano (edytowane)

A wiesz ilu ludzi umrze z tego powodu ze smogu tylko dlatego, że nie masz kasy?

 

Piszę to tylko ze względu na tematy o smogu, które wrzucasz cały czas a mimo to palisz nadal w zasypowcu i jakoś mi się to nie dodaje :)

Masz rację ,po to palę w ds-e na fula by nie zabijać nikogo i mieszkam na wsi pod lasem ,2 domy na 5000 metrów a mnie chodziło o skupiska domków jednorodzinnych z dostępem do gazu,a prąd też elektrownia produkuje z węgla tak że też trochę zasyfi globalnie licząc i nie zapominaj że palę drewnem ,suchutkim z zerową emisją dwutlenku tak że bardziej eko to tylko solary na wodę lub prąd a na to potrzeba kasy której nie mam

Edytowane przez maronka
Opublikowano

Maronka,ja przechodzę teraz na grzanie bojlera prądem.Na drugiej taryfie powinno mnie to kosztować ok.40zł miesięcznie.W sumie dogrzewam ubytki a nie cały zład bojlera..

Opublikowano

Ja mam tylko jedna taryfę ale w tym roku spróbuję trochę więcej pogrzać prądem szczególnie w upały bo teraz sobie jeszcze łazienkę i nieraz inne dwa grzejniki ogrzewam  

Opublikowano

Ja właśnie zainstalowałem autonomiczny zestaw fotowoltaiczny do cwu o mocy 1.56KW. I wkoncu koniec niewolniczej pracy przy kotle :) Ale brat przeszedł na grzanie druga taryfą. Jaki polecacie programator godzinowy do grzałki?

Opublikowano

Ja również grzeję wodę prądem. 

Zegar polecam nie za drogi. Zwróć uwagę na ilość rekordów (ustawień od kiedy do kiedy ma grać łącznie z dniami tygodnia).

U mnie grzałka ma tylko 2kW i niestety taki zegar nie jest w stanie jej obsłużyć, więc załączanie odbywa się poprzez zestyk. Kilka lat już się nie zepsuło.

Opublikowano

Ja też mam grzalke 2kw i zegar analogowy (z tarcza) radzi sobie bez problemu. Tylko trzeba patrzeć na obciazalnosc - musi mieć 16A. Wcsesniej miałem właśnie cyfrowy 10A i nie wytrzymał (choć teoretycznie mieściło się w parametrach)

Opublikowano

Pewniej i bezpieczniej bedzie zegarem sterować jakiś przekaźnik/stycznik.Taki dobór mocy zegara "na styk" może skończyć się zniszczeniem.

Opublikowano

Dlatego mówiłem o obciazalnosci 16A. Zapas jest ponad 50%

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.