Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
3 minuty temu, h3nio napisał:

Wy może tak, ale przeciętny palacz ma to gdzieś. Taka osoba nie będzie siedziała i obserwowała jak pracuje kocioł, ani tym bardziej nie będzie się bawić w żadne przeróbki i zmiany powierzchni paleniska w zależności od zapotrzebowania itp.

Dla mnie samo to, że dzisiaj chyba każdy nowy kocioł z podajnikiem posiada sterownik z dużym zakresem modulacji mocy jest argumentem przemawiającym na korzyść kotłów automatycznych względem DS (bez modyfikacji i bez bufora).

Z tym się muszę zgodzić.

My dokonaliśmy innego wyboru, aspekt ekonomiczny przeważył nad komfortem obsługi i to my jesteśmy sterownikiem dla kotła.

Sterownik to tylko maszyna licząca, która wykonuje zaprogramowane zadnia w takim zakresie w jakim przewidział to konstruktor i nie potrafi się uczyć, my natomiast obserwujemy zachowanie się kotła, ilość spalonego paliwa, w pewnym sensie jakość spalania, porównujemy to wszystko, wyciągamy wnioski(uczymy się) i ustawiamy, a nawet modyfikujemy kocioł kocioł, by uzyskać optymalne parametry do ogrzania domu, stąd pewnie trochę niższe zużycie opału.

Opublikowano
18 minut temu, maronka napisał:

Tylko co zauważyłem to tak czysto kw z drewna i węgla też nie pasują do siebie

No jasne,że nie.

18 minut temu, maronka napisał:

średnio 24m/p

Czyli średnio 6t węgla

18 minut temu, maronka napisał:

a wszysy posiadacze mpm-a wiedzą że 20 kg na dzień to kupa ciepła

Jednak według Twoich danych jest inaczej co nie dziwi przy powierzchni domu 200m2

Opublikowano (edytowane)
13 minut temu, Jamjestcichy napisał:

Czyli średnio 6t węgla

Wg moich wyliczeń moja kostka sosnowa spalana w przewadze ma 24m/p 24000kw i 4 tony węgla też 24000kw liczone przy sprawności 80%,kostka waży 24 x 340 kg =8 ton x 3kw (sprawność 80%) daje 24000 kw ,węgiel 28mj =7,7kw x sprawność =6kw x 4t tony =24000kw

Edytowane przez maronka
Gość Visitor1230
Opublikowano
Godzinę temu, maronka napisał:

A tak wg koloru płomienia to jak byś to zakwalifikował 

Egzamin czy pytanie? U mnie w kotle nie ma wziernika

Opublikowano

Szkoda,ciekawość

Opublikowano

Przy węglu spaliny będą miały około 100 stopni średnio a przy drewnie 200 stopni średnio. Już tylko tutaj można w przybliżeniu przyjąć, że drewna może pójść 5-7% więcej.

2 minuty temu, Visitor1230 napisał:

Egzamin czy pytanie? U mnie w kotle nie ma wziernika

To masz szczęście... Nawet nie wyobrażasz ilu wątpliwości i rozterek się nabawiłem jak sobie taki wziernik wydłubałem. A już byłem spełnionym palaczem...

Gość Visitor1230
Opublikowano (edytowane)

U mnie spaliny osiągają 120 a nie np 200. A efekty jak na fotach po roku palenia

IMG_1295.JPG.b284e49f2f1873ad129737644af0b2ec.JPGIMG_1296.JPG.1ead65a6bf574dc5678fa1db98f78840.JPGIMG_1299.JPG.95fb0aa68cfe2c313ee17aaf95f32bb5.JPG

Edytowane przez Visitor1230
Opublikowano (edytowane)

Muszę Cię zmartwić, bo i tak nie osiągniesz tej doskonałość spalania co dobry forumowy palacz z kotłem mpm ! Myślę, że zajmiesz miejsce gdzieś w 2 dziesiątce palaczy. Generalnie SŁABO !

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
8 minut temu, Jamjestcichy napisał:

@maronka

Bardzo mocno zaniżone dane.

Wartość opałowa sosny 1700kWh/mp. 15-20% wilgotności.

Duże kawały pewnie tak ale moją kostkę sosnową sam ważyłem i wiem ile ma,a nawet gdyby miała więcej kw to jest ten efekt co mówiłem że węgla idzie mniej niż drewna w przeliczeniu na kw-ty

Edytowane przez maronka
Opublikowano

@Visitor1230    DS-y zgazowujące z wyciagiem też mają takie temperatury na czopuchu. I to daje im co najmniej 5% przewagi w sprawności nad takimi samymi kotłami, tylko pracującymi na naturalnym ciągu. Zrób pelletowca na naruralnym ciągu i zobaczysz, że będzie musiał puszczać w komin minimum 150 stopni, żeby jakoś to działało.

Gość Visitor1230
Opublikowano
4 minuty temu, o6483256 napisał:

Muszę Cię zmartwić, bo i tak nie osiągniesz tej doskonałość spalania co dobry forumowy palacz z kotłem mpm ! Myślę, że zajmiesz miejsce gdzieś w 2 dziesiątce palaczy. Generalnie SŁABO !

Wiem

Opublikowano (edytowane)

Czas posypać głowę popiołem (tym z kotła).

 

PS Ja wysypię na siebie wiadro !

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
  • Lubię to 1
Gość Visitor1230
Opublikowano
1 minutę temu, SONY23 napisał:

@Visitor1230     Zrób pelletowca na naruralnym ciągu i zobaczysz, że będzie musiał puszczać w komin minimum 150 stopni, żeby jakoś to działało.

A po co? Wlasnie tak dziala pelletowiec z automatyka. Pali sie idealnie przy mniejszej stracie

Gość Visitor1230
Opublikowano (edytowane)

 

2 minuty temu, o6483256 napisał:

Czas posypać głowę popiołem (tym z kotła).

 

PS Ja wysypię na siebie wiadro !

Bravo Ty. Uwazaj na spieki.

Edytowane przez Visitor1230
Opublikowano (edytowane)

Jeden uzbiera wiadro w tydzień a drugi w 2 m/ce i tu jest plus peletowca,rzadziej  głowa do super mycia

Edytowane przez maronka
Opublikowano

I tego ci zazdroszczę

Opublikowano
7 minut temu, Visitor1230 napisał:

 

Bravo Ty. Uwazaj na spieki.

Byłem przed chwilą sprawdzić. Generalnie rozpadają się w palcach, ale nie wszystkie. Może założę poniemiecki hełm, żeby przeżyć ?

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Jamjestcichy napisał:

Oba kotły mają podobną sprawność,więc jeżeli oba kotły prowadzone są odpowiednio to różnicy nie powinno być żadnej.

Ty,ja i żaden użykownik mpm'a lub podajnikowca nie udownodni,że jest inaczej bo nikt nie trzyma dwóch kotłów w domu.

To jeszcze nie wszystko Mpm osiąga najwyższą sprawność z buforem, czyli  niekompletny spala na niższej sprawności niż podajnikowiec bo ten już jest kompletny na starcie.

Dodając jeszcze problemy w powtarzalnych cyklach spalania ręcznego w zasypowcu, raz wyjdzie lepiej raz gorzej, podajnikowy z automatu powtarza cykle przez sterownik. 

Na koniec dopowiem że, zasypowy traci ciepło po wypaleniu zładu, podajnikowiec ustawiony w trybie ciągłym już nie. 

Edytowane przez Animus
  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Założę się, że gdyby ktoś zrobił rzetelne pomiary tego co wylatuje w pelletowcu z komina to część tego popiołu właśnie tam się znajdzie. Daję rękę uciąć, nawet dwie. Najwyżej nie będę miał czym wypisywač tutaj swoich teorii...

@Animus

U mnie za bufor robi około 350 litrów wody w instalacji i 100 żeliwnych żeberek, plus trochę podłogówki. Nie sposób tego praktycznie zimą zagotować więc można uznać, że palę w okolicach nominalnej mocy. A na wychładzanie kotła po wygaśnięciu jakiś jaskiniowiec wykminił "oporopowrotnik" albo inaczej spinacz... I to wszystko za frico...

Edytowane przez SONY23
Opublikowano
38 minut temu, maronka napisał:

nawet gdyby miała więcej kw to jest ten efekt co mówiłem że węgla idzie mniej niż drewna w przeliczeniu na kw-ty

No tak,z kg węgla masz 6kW a z kg drewna 4kW.

Nadal Twoje założenia jak nic wychodząc w okolicach 5t węgla/sezon.

Czy liczysz 24mp czy 1.3t węgla +15mp wynik wychodzi prawie identyczny.

Matematyki nie oszukasz chociaż tutaj co niektórzy starają się ją pomijać i chwalą się super wynikiem:)

I jak zwykle,prawda okazuje się brutalna...

Opublikowano

Wiesz dla mnie ostatecznie liczy się koszt sezonu,który w tym roku myślę zamknąć w 2,5 tys,ale chyba nie słuchałeś co mówiłem -pisałem ,raz w tym sezonie przy 0 na dworze wrzuciłem 20 kg węgla przy drewnie niewielkim ,to kiedy niby miabym spalić te 5 ton węgla wg ciebie ,to 25 kg na dzień przez 200 dni ,no przecież to gołym okiem widać że nie jest to możliwe 

Opublikowano

Jednym słowem dla maronki przywożą więcej węgla niż zapłacił i podobnie z drewnem. Szczęściarz... Ja mogę kiepsko policzyć, jak biorę drewno z własnego lasu ale już u leśniczego, to prędzej mnie zrobią w wała... A tak w ogóle, to kto wie lepiej ile spalił niż sam palacz...

Opublikowano (edytowane)
33 minuty temu, Jamjestcichy napisał:

No tak,z kg węgla masz 6kW a z kg drewna 4kW.

Nadal Twoje założenia jak nic wychodząc w okolicach 5t węgla/sezon.

Czy liczysz 24mp czy 1.3t węgla +15mp wynik wychodzi prawie identyczny.

Matematyki nie oszukasz chociaż tutaj co niektórzy starają się ją pomijać i chwalą się super wynikiem:)

I jak zwykle,prawda okazuje się brutalna...

Metr sześcienny to nie metr przestrzenny.  1 mp to 0,6 m3, a 1m3 to średnio 600 kg. Czyli 1 mp SUCHEGO drewna waży ok. 360 kg, a zatem uzyskujemy z niego średnio 1,44 MW

Porównując to do 360 kg węgla"  mamy 2,5 MW a do 360 kg peletu- 1,7 MW

24mp x 360kg x 4 kW/kg =34,5 mW

(1300 kg x 7 kW/kg) + (15 mp x 0,36 x 4 kW/kg) = 30 MW

10 % różnicy "zje" sprawność i błąd obliczeniowy :)

Edytowane przez gmaj22

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.