Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Rusztu bardziej nie zmniejsze, są zasloniete 2 z 3 segmentów. Wlot spróbuję jutro obniżyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz dotlenić te płomienie a nie ograniczać.Jak zmniejszysz porcje węgla który odgazowuje przed palnikiem to też poprawi dopalanie spalin,masz za mało PW.Trzeba udrożnić kanały którymi jest doprowadzane.

Wydaje mi się, że kanały są drozne. Da się wyjąć ten palnik tak, żeby go nie uszkodzić a sprawdzić kanały?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba wyjąc tą górną płytkę szamotową  nad elementami wirowymi.

Edytowane przez tajne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może dojść do rozpalenia całego zasypu i wtedy to dopiero będą dwie lokomotywy z komina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość brodekb

Jak pamiętam w weglu mamy ok 30% gazów palnych ,a w drewnie ok 70% ,  tak jak sam zauwazyłeś masz wieksza temp na czopuchu  czyli typowo dla drewna długie płomienie z czecha 

Z węgla wytwarza sie stabilniejsza i grubsza warstwa zaru a co przez żar przeleci sie dopali .

Tak jak tez Carinus podpowiada więcej powietrza ale strata sie powiekszy i czopuch bedzie czerwony -dymu nie bedzie ,albo ograniczyc ilość paliwa które sie pali czyli co napisałem obnizyć wlot jak do drewna .

Sam element wirowy palnika jest luźny ,szamotka nad nim przyklejona ale odpada po kilku paleniach,najszybciej odkurzacz ssanie lub dmuchanie w otwór PW pomaga ,a tak to wygladało u mnie 
post-65608-0-78996200-1520449246_thumb.jpg
post-65608-0-59939000-1520449257_thumb.jpg
post-65608-0-39657200-1520449293_thumb.jpg
post-65608-0-07706300-1520449394_thumb.jpg
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płytka nad palnikiem jest luźna, więc z nią nie będzie problemu. Odkurzacza do popiołu niestety jeszcze nie mam, może na przyszły sezon się uda.

Mogę dmuchnac z dmuchawy do liści. Niby robi wiatr 270km/h :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko 6 małych otwórów na PW. :o Dużo za mało.

Czopuch nie będzie czerwony bo,płomień będzie krótszy i strata będzie mniejsza.
W drewnie jest 70% gazów palnych ale te gazy mają mniej węgla (są lekkie) i mają w sobie tlen.

Edytowane przez tajne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do hamis.

Brodekb trafił w sedno, a mianowicie żar musi sięgać około 10cm lub więcej(nie jestem w stanie dokładnie stwierdzić, wcześniej sądziłem, że wystarczy jak palnik jest zasłoniety żarem, ale wtedy kopciło)nad górną krawędź palnika, aby dym nie uciekał górą palnika bez przejścia przez żar. Udało mi się palić przez dwie doby całkowicie bez dymu(dziś musiałem obniżyc warstwe żaru i wygrzebać popiół z palnika), po dołozeniu węgla znowu przykapcał(trochę mniej niż na Twoim filmie) do momentu, aż warstwa żaru się podniosła.

 

Podejrzewam, że maronka pozbył się dymienia przy paleniu kostką bukową, też dzieki wyższej warstwie żaru (szamot izolując od płaszcza wodnego podniosł warstwę żaru) pozbył sie delikatnego dymienia, które miał(dym spalił się w żarze).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaz z węgla musi być chyba bardziej rozgrzany żeby dopalił się w połączeniu z PW,dla drewna wystarcza tylko nadmiar PG i dymu nie widać.Czeski zachowuje sie podobnie do drewna,dymu nie widać ale spokojne spalanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam niżiutki palnik to nie mam takiego problemu.
Po za tym dla dymu jest wszystko jedno czy spotka na swojej drodze,żar,czy mocno rozgrzany szamot.
Po za tym to nie jest prawda,z tym,że jak palnik odkryty to kopci.
Jak palnik odkryty i kopci to oznacza niedobór PW lub nadmiar PW.

Edytowane przez tajne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rusztu bardziej nie zmniejsze, są zasloniete 2 z 3 segmentów. Wlot spróbuję jutro obniżyć.

Wychodzi mi, że palisz na ruszcie o pow. 8-10 cm.x 30 ! I jeszcze za dużo?  :blink: To ile Ci węgla wchodzi ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja palę czeskim (ledvice) groszkiem i jestem bardzo zadowolony. Na następny sezon prawdopodobnie będzie to podstawowy opał. Po pierwsze cena, po drugie dostępność, po trzecie to brak spiekania. Węgiel czeski podobnie jak drewno należy do paliw długopłomieniowych, ale palenie jest całkowicie inne. W zasadzie jest to bardzo proste czyli PP wyłącznie w popielnik i to w małej ilości. Klapkę PP mam uchyloną na ok 2 mm, PG na max z jednej strony. Podanie większej ilości PP powoduje, że w kotle budzi się szatan i wymiata 200 % normy. Żadnego podawania powietrza nad zasyp, lub w środkowe drzwiczki, czy zasłanianie rusztu jak to zalecane jest przy paleniu drewnem. Wynik to brak dymienia w całym zakresie mocy. Komin wygląda jakby był nieczynny. Kolejna uwaga -  wielkość przegrody (wejścia do palnika) nie rzutuje na dymienie. Obecnie mam zwiększony przekrój przegrody, bo kombinowałem ze spiekającym węglem. Podniosłem wysokość o 3 cm. Na węgiel spiekający nie pomogło a czeskiemu nie przeszkadza. Z minusów palenia tym węglem to wysoka temperatura spalin oraz zapopielanie palnika. Z pierwszym radzę sobie przy pomocy 2 zawirowywaczy i RCK a z drugim przy pomocy odkurzacza do popiołu. BTW, taki odkurzacz mega usprawnia obsługę kotła. Reasumując - czeski węgiel doskonale spala się z małą ilością PP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak brakuje PW to się spala doskonale spala jak mało gazuje czyli mało PG.

Ja mam ustawioną taką dawkę PW,że może mi się hajcować cały skład opału na raz np.zrembki i nie będzie kopcić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wychodzi mi, że palisz na ruszcie o pow. 8-10 cm.x 30 ! I jeszcze za dużo? :blink: To ile Ci węgla wchodzi ?

Do pełna około 25kg (worek)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak brakuje PW to się spala doskonale spala jak mało gazuje czyli mało PG.

Ja mam ustawioną taką dawkę PW,że może mi się hajcować cały skład opału na raz np.zrembki i nie będzie kopcić.

Zamykając prawie całkowicie pp dym nie był rzadki czarny, tylko gesty siwo-bialy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak brakuje PW to się spala doskonale spala jak mało gazuje czyli mało PG.

Ja mam ustawioną taką dawkę PW,że może mi się hajcować cały skład opału na raz np.zrembki i nie będzie kopcić.

A mógłbyś wrzucić fotki jak masz rozwiązany palnik i doprowadzenie powietrza wtórnego, które jest wg Ciebie przyczyna większości problemów z dymieniem? bo za dużo lub za mało już przestałem rozumieć, może zdjęcia pomogą  :mellow: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy istnieje skuteczny sposób na wyczyszczenie załadunku ze smoły ?

Podobno załadowanie drobnym drewnem i palenie z powietrzem z góry (rozpalenie zasypu). Ładnie spływa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Ktoś tu na forum pisał o zawirowaniach do mpma prosiłbym o foto. Bo odkąd założyłem termometr na czopuchu to jestem zdziwiony. Temperatura na ustabilizowanym kotle spaliny 240-260c, wymiennik nie nadąża odbierać ciepła. U teścia viadrus u22 na kotle 60c, a do czopucha idzie rękę przyłożyć.

Edytowane przez Łukasz74
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może u teścia zimny dym idzie a u ciebie spalony :rolleyes: ,ja mam przy rozpalaniu na zamkniętym obiegu 200-240,jak dojdzie do zadanej 150 i zauważyłem że zamknięcie szczelnie otworu w zasypowych wydłuża spalanie,kiedyś to już zauważyłem i teraz znowu jak zamknąłem po tym jak raz przy deszczu nadymił mi trochę a nie powinien,fakt więcej smołuje komorę ale to trzeba olać ,bezpieczeństwo i wygoda dłuższego palenia ważniejsza ,a przy tych szamotkach i tak nic już nie zdąży spłynąć do popielnika i mnie wnerwić,teraz mam taki czas spalania na pełnej mocy jak kiedyś bez szamotek ale 1/4 opału więcej wchodziła,ale przy uchylonym na 5mm otworze ,uchylenie na maxa tego otworu jeszcze szybciej wypalało wsad,a nie dawało jakoś więcej ciepła,teraz 4h się pali mniejszy wsad i ze 2h jest 80 na kotle  i zero dymu,kostkę bukowa uważam za opanowaną ,ale trochę czasu mi to zajęło,bo ona jest z innej bajki niż normalne drewno nawet bukowe które też posiadam i też spalałem trochę tej zimy,nie wiem czy proces suszenia w fabryce nie wpływa na jej właściwości

Edytowane przez maronka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bo edytuję często by nie zarzucono mi zbyt częstych wpisów ,a jak się wygadam-wypiszę to na duszy lżej,ostatnio ogarniam palnik kipi na ich forum i powiem wam że tam też jest jazda że hej,tempem przyrostu wpisów wyprzedzają nas minimum dwukrotnie

Edytowane przez maronka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.