Skzp-02 Sterownik Skzp-02 - Ustawienia, Porady

[Hitower]

Nie masz pompy kotłowej więc chcesz aby pompa CWU włączona na stałe chroniła powrót, czy tak? Sprawdź działanie pompy w diagnostyce. Jeśli nie ruszy, przepnij w inne gniazdo na sterowniku, tak jak pisał bercus i ponownie sprawdź w diagnostyce. Jeśli nadal będzie stać trzeba ją rozebrać i sprawdzić czy nie jest zatarta. Jeśli spalił się silnik trzeba kupić nową. Przy okazji wyczyść filtry.

[Jacek3773]

Tak pompa CWU chroniła powrót. Jutro poniedziałek to coś zadziałam.

[Hitower]

Jeśli temp powrotu nie spada poniżej 45°, to zrezygnowałbym z stałej pracy pompy CWU. Zawsze to oszczędność 1kg/24h.

[Jacek3773]

Wlaśnie jest poniżej 40. 

A na kotle zadana 55* 

[Gość Dozy]

Jeśli masz instalację bez mieszaczy, to rozwiązaniem będzie zainstalowanie zaworu temperaturowego albo  zaworu 3D (lub 4D) wraz z dodatkową pompą.

[Jacek3773]

Jest skzp02F i 4d z siłownikiem. 

Pompy są te z Leszna i teraz tak jak odkręcę odpowietrznik to da się ruszyć wirnikiem .nie wywali mi wody

[Hitower]

Zamknij zawory odcinające tak jak do czyszczenia filtrów.

Jeśli masz 4d, to niezbędna jest pompa kotłowa. Bez niej mieszacz nie funkcjonuje prawidłowo (dwa obiegi = dwie pompy).

Edytowane 24 Października 2022 przez Hitower

[Jacek3773]

Dwa obiegi czyli?? Bo nie lapę . Jest pompa CO i CWU . Rozumiem że kotłowa powinna być.

[Hitower]

4d dwa obiegi (CO i kotłowy). Jedna pompa ciągnie wodę przez zawór na CO. Druga pompa ciągnie wodę przez zawór na powrót. Bez drugiej pompy woda na powrót idzie grawitacyjnie. Z jedną pompą aby utrzymać zadaną temp na CO siłownik mieszacza pracuje w zakresie 50-90% (brak ochrony powrotu). Z dwiema pompami siłownik mieszacza pracuje w zakresie 20-45%

3d jeden obieg (tylko podmieszanie wody z kotła z powrotem CO, konieczny zawór temperaturowy na powrocie)

[Gość Dozy]

Sam zawór temperaturowy wystarczy, bez 3D.
Wiem to, bo sam takowy instalowałem w poniedziałek w zeszłym tygodniu i działa to bardzo fajnie. 🙂 

Przed:

 

i po:

[Jacek3773]

Sorry .ale jak patrzę na tá sieczkę kabli .nie obciętych trytytek to mi się flaki przewracają. Bez urazy .ale ma to działać i wyglądać .. z pracy mojego kotła i jego spalania ( zużycia grochu )jestem zadowolony . Samowygaszanie  w czuwaniu za waszą pomocą już rozwiązałem .  Został mi tylko ten zimny powr9ót  38-40* i tu pompa kotłowa albo  ten zawór temperaturowy jak sugeruje Dozy którego nie rozumiem działania. Ale nie na wszystkim się człowiek musi znać . 

Zeszły sezon spalone do pierwszego maja 2300kg grochu na 160mkw budynek lata 70te  .temp 21.5-22 .  Groch niby Wesoła z jakąś domieszką bo widać po wyglądzie .kaloryczność w sterze ustawiona na 29.6 . Czujnik pokojowy z kpl.sterownika. 

Pytanie teraz pompa kotłowa czy zawór temperaturowy  jak pisał Dozy . Co będzie lepszym rozwiązaniem. Zeszły sezon pompa CWu chroniła mi powrót .ale to większe zużycie grochu . energii.i zbyt gorąca CWU którą muszę chłodzić do użytku. Wiec bez sensu.

[FAFAŁ]

52 minuty temu, Jacek3773 napisał(a):

Został mi tylko ten zimny powr9ót 

Sorki że spytam bo coś nie widzę, ile masz zadaną na kotle ?

[Hitower]

Skoro masz 4d + siłownik wnioskuję, że chcesz aby sterownik pilnował temp CO i powrotu. W takim układzie brakuje ci pompy kotłowej (+filtra i zaworu zwrotnego).

Zawór temperaturowy na powrocie stosuje się gdy temp CO pilnują 3d lub termostaty na grzejnikach.

Rafał podsunął mi inną możliwość aby podnieść temp powrotu. Jeśli podniesiesz temp kotła do 65-70°, zawór 4d nie będzie się tak mocno otwierać żeby utrzymać temp w układzie CO. Tym samym więcej ciepłej wody pójdzie na powrót. Opału nie zaoszczędzisz, ale nie będzie potrzebna stała praca pompy CWU.

[Jacek3773]

Zadana na kotle 55* .zeszły sezon ciągła praca pompy CWU i różnica zasilanie powrót była kilka stopni .  Jak kojarzę 45-47 było min. na powrocie. Teraz pompka sié zacieła i jest 55 zadane a na powrocie 38-40. .

Przy obecnych temperaturach na zewnątrz 4d otwiera się od 0 do 23% . 

Zadana w domu 23.5 i ładnie się utrzymuje ..

Tak czy siak trzeba kotłową założyć.

Zadana w domu 21.5. błąd się wkradł.

[carlo]

Panowie znowu klepiecie nie na temat!

[FAFAŁ]

To ja polece z taką tezą . Jeśli było ok a teraz są komplikacje to gdzieś zmniejszyles temperature . Przez co instalacja już tak fajnie ci nie miesza wody 😁. 

Chociaż delta około 10 nie jest taka tragiczna i ster spokojnie to ogarnie . Wiadomo lepiej dla pracy sterownika czyli utrzymania kreski jest delta koło 5 . Tu można jeszcze prześledzić instalacje i podmieszac mu wode na powrocie . Oczywiście pompa jak najbardziej na tak 

[Jacek3773]

I jeszcze jedno zadana na CWu chyba 42* a dobija do 48 mimo że pompa nie działa. Grawitacja ???

11 minut temu, carlo napisał(a):

Panowie znowu klepiecie nie na temat!

Myślę że w temacie.i komuś się te info sprzyda .

 

[FAFAŁ]

Bez dobrze ustawionej/wykonanej instalacji żaden filmik na YT czy 500 stron tematu nie pozwoli ustawić tak sterownika by ten spełniał swoje zadanie zgodnie z tym jakie ma życzenie użytkownik  😁. To jest po prostu powiązane jedno z drugim . 

1 godzinę temu, Jacek3773 napisał(a):

Grawitacja ???

Pewnie tak . Zaworem zmniejsz przeplyw przez baniak . Skutkiem tego będzie wolniejsze nagrzanie wody . I pewnie chłodniejszy powrót . Zależy gdzie masz podpiety baniak , może osobne krućce ? 

[Gość Dozy]

13 godzin temu, Jacek3773 napisał(a):

Sorry .ale jak patrzę na tá sieczkę kabli .nie obciętych trytytek to mi się flaki przewracają. Bez urazy .ale ma to działać i wyglądać ..

3 godziny temu, Jacek3773 napisał(a):

Zadana na kotle 55*

Ustawiłeś 55°C na wyjściu z kotła i ty mi prawisz morały?
Sadzą się obkleja jak muchy na lepie.

Chciałbym przypomnieć, że poprzednio zamieściłem dwa zdjęcia. Pierwsze z nich obrazuje stan przed moją ingerencją, więc nie do mnie te pretensje za taki stan rzeczy.
Ja chciałem poukładać i pospinać te kable żeby to schludnie wyglądało, ale skoro właściciel upierał się, że on to sam zrobi, to ja nie będę tego robił wbrew jego woli. Tym bardziej, że to nie moja kotłownia i nie ja będę się na to patrzył.
W gruncie rzeczy instalacja ma przede wszystkim poprawnie działać. I ten cel został osiągnięty.

[carlo]

3 godziny temu, Jacek3773 napisał(a):

Myślę że w temacie.i komuś się te info sprzyda

No chyba tak jak piszesz prędzej komuś się sprzyda niż przyda.

[Jacek3773]

Literówka się zdarza. Przepraszam że kogoś uraziłem.a zarazem dziękuję za podpowiedzi bo są pomocne. 

Smoły jakoś nie widzę u siebie tylko suchy nalot.

[Gość Dozy]

A gdzie padło słowo smoła? 

Zdjęcia jak zwykle w pionie i nie widać gdzie prowadzą rury po lewej stronie. Ale jeśli dobrze się domyślam, to masz spartoloną instalacje. Pompa CWU zabiera czynnik sprzed zaworu 4D, z kolei zawór 4D nie ma własnej pompy. Pogratulować instalatorowi. 😆

PS. 

A ten zawór roznicowy to czemu ma służyć? Przecież kocioł bez prądu i tak nie działa. 

Edytowane 26 Października 2022 przez Dozy

[Jacek3773]

Cóż gdybym się znał na instalacjach to pewnie by mnie tu nie było.

Nawet nie wiem jak zawór różnicowy ma wyglądać i co to.

[Gość Dozy]

Ten co go montował pewnie też nie wiedział kiedy stosowanie zaworu różnicowego ma sens, więc zrobił to "na pałę" dla grawitacyjnego przepływu wody. Tylko sęk w tym, że kocioł nie ma rusztu awaryjnego, więc bez prądu i tak nie napalisz, więc nici z grawitacyjnego przepływu. A nawet jeśli prądu zabraknie w trakcie pracy kotła, to ta niewielka nadwyżka ciepła (zanim palnik wygaśnie) spokojnie przeciśnie się przez wirnik pompy CO, więc w tej instalacji ten zawór jest po prostu zbędny.

Zawór różnicowy to ta czarna "grucha" pomiędzy dwoma stalowymi trójnikami znajdującymi się nad zaworem 4D.

Problem twojej instalacji polega na braku pompy kotłowej. I w momencie gdy pompa CWU załączy się, to zabiera cały czynnik z kotła uniemożliwiając jego przepływ przez zawór 4D.
Gdy pompa CO się załączy i siłownik przekręci zawieradło w 4D pod max otwarcie, wtedy jakoś ta pompa  CO zaciągnie ciepły czynnik i jakoś to zaczyna grzać, z naciskiem na słowo "jakoś". W innym przypadku nie miałbyś problemu i nie pisał tutaj o nim.

Odnośnie wiedzy/niewiedzy na temat instalacji i obecności tutaj na forum, to mogę sam za siebie powiedzieć, że swoje instalacje wykonałem sam i bez niczyjej pomocy, i mimo wszystko jestem tu. ...czy to oznacza, że jestem jakiś gorszy?
A powodem zarejestrowania się tutaj była chęć poszerzania wiedzy w zakresie instalacji grzewczych, w tym lepsze wysterowanie mojego palnika (w ogóle to mój pierwszy kocioł z podajnikiem) oraz chęć dzielenia się uwagami i spostrzeżeniami na temat "tego i owego".
Czy to oznacza, że jestem jednym z tych z gorszego sortu?
A co mają powiedzieć bardziej obeznani i doświadczeni użytkownicy?

Edytowane 26 Października 2022 przez Dozy

[Kijasr]

Cóż gdybym się znał na instalacjach to pewnie by mnie tu nie było.
Nawet nie wiem jak zawór różnicowy ma wyglądać i co to.

Ty tu masz instalacje do całkowitej poprawki