Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ferroli Biopellet Premium


pospisz

Rekomendowane odpowiedzi

Ale skąd wiesz że zapalarka jeszcze działa? Masz coś na sterowniku pokazane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jest na wyświetlaczu na zielono jak grzeje,jak nie to jej niepodświetla i słychać jak pstryknie przekaźnik jak zgaśnie

@pospisz tak wiem tylko mi chodzi o to,że jak jest w stabilizacji juz i zapalarka jeszcze grzeje to potrafi walnąc bezpiecznik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale któryś raz z rzędu słysze od serwisu coś odnośnie jonizacji,ze jak zapalarka sie rozgrzewa i nie jest schlodzona do pewnego poziomu czyli za mocno sie rozgrzewa,ze wlasnie wtedy moze dochodzic do przeskoku napiecia do obudowy i wali bezpiecznik,czyli tak,przebicie.

Bo tak znowu co?raz jest przebicie,a raz nie?czy to na płycie czy kablach?raczej jak już jest to być powinno cały czas.dowiedziałem sie też,ze poczatkowo w premium byly ceramiczne zapalarki,ale zastapili je tymi obecnie bo byly za krotkie i problemy z rozpalaniem,a tu sie okazuje,ze to nie byla raczej wina zapalarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gonzo19 oczywiście masz rację. Tylko rzeczy najprostsze najtrudniej znaleźć. Jak się wyjaśni to wszyscy napewno się uśmiejemy ze nikt o tym nie pomyślał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwis zanim znajdzie to pozamarzamy,przyklad tutaj kolegi z forum,wymienili 7 zapalarek,płyte,instalacje i inne pierdy i niestety...wczoraj wprowadził serwisant moje ustawienia i kociol sie jak narazie odpala

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że temat dotyczy Premium ale w moim Pro dzisiaj taka sytuacja...otwieram do wyczyszczenia jakieś 2 godz po wygaszeniu a tu taki widok - grzałka rozżarzona a kocioł wygaszony od 2 godz. O co kaman?

IMG_20201115_213411.thumb.jpg.d345049d3b94ec7b3fb1c30593315622.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzę po kolejnym wygaszeniu. Ostatnio mialem gorszy pellet i kilka razy nie odpalił się, zrobiłem błąd jak amator i nie wyczyściłem po nierozpaleniu (nie polecam: ) i odpaliłem, gazy oczywiście eksplodowały. Amatorka z mojej strony wiadomo, wywaliło bezpiecznik we włączniku, w module, i w domu. Mam nadzieję, że żadnej zwary nie ma.

Sprawdziłem znowu po wygaszeniu i grzałka włączona. Wiec mam problem :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Mati5867 napisał:

Serwis zanim znajdzie to pozamarzamy,przyklad tutaj kolegi z forum,wymienili 7 zapalarek,płyte,instalacje i inne pierdy i niestety...wczoraj wprowadził serwisant moje ustawienia i kociol sie jak narazie odpala

Potwierdzam, Jak na razie Mati jest ok i nie przepala bezpiecznikow.Ewidentny problem byl z chlodzeniem i w tej rurce nastepowala jonizacja powietrza i przeskok iskry i po bezpieczniku. Nawet myslalem juz o polaczeniu tej rozpalarki przez dodatkowy przekaznik no ale poki co pracuje. Niestety uzytkownicy zostali alfa-beta testerami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na mój gust bardzo prawdopodobne jest spieczenie styków w przekaźniku, pewnie jakieś łajno po taniości. Łatwo sprawdzić przejścia i w razie potrzeby kupic prawdziwy przekaźnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Gonzo19 napisał:

Nie, nie ma. Zabezpieczenia ot tak sobie zadziałały. Pewnie akurat taki kaprys miały. 

Nowe bezpieczniki śmigają nie maja takiego kaprysu więc zwara prawdopodobnie gdzieś na stykach przekaźnika. Tak głęboko to ja nie dam rady chyba :/ serwis chyba Głogowie jest? Zauważyłem też, że po wygaszeniu temp nigdy nie spada poniżej 48 stopni na kotle i pompka też caly czas pracuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Gonzo19 napisał:

to było sarkastycznie :)

 

Wiem :) dlatego napisałem, że nowe nie mają takiego kaprysu :D co nie zmienia faktu, że grzałka caly czas pracuje pomimo wygaszenia kotła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.