Skocz do zawartości
Wiadomość dodana przez marcin,

W temacie dyskutujemy wyłącznie o polecanych aktualnie ekogroszkach (zalety, wady, jakość, cena). Wszelkie ogólne dyskusje proszę prowadzić np: Ogólnie o cenach opału itp... i podobne tematy

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hej ja poprzedni sezon paliłem Pieklorzem.Piec Defro duo uni 25kw podajnik ślimakowy problem miałem z ustawieniem odpowiednio nadmuchu jak był za mocny spieków bardzo dużo nawet były to takie czopy za to  jak za mało to wegiel nie dopalony i dość dużo sadzy.Piec po Pieklorzu czyszczony musiał być raz w tygodniu wiec tak średnio byłem zadowolony ale kupiony był jeszcze w niskiej cenie

Opublikowano

Retopalem nie paliłem i w sumie nie brałbym go ze względu na niską kaloryczność.

Pieklorz i Karlik to dla mnie praktycznie to samo, nie było problemów z tymi węglami, tylko że ja paliłem nimi w zasypowcu. Zostawało mi dość sporo popiołu ze spiekami wapiennymi i trochę niedopalonych koksików.

Niektórzy polecają tutaj Pułkownika, wychodzi taniej nawet.

Opublikowano

U siebie mam jeszcze 1300 kg kruszonego piasta z tamtego sezonu. Dokupiłem tonę eko Ogień 25, bratu kupiłem dwie tony. Zobaczymy co to warte. Cena spoko, bo 1799 zł/t z dostawą pod dom. Nadchodzący sezon zabezpieczony.

Opublikowano
59 minut temu, MrWolf napisał(a):

"Cena spoko, bo 1799 zł/t z dostawą pod dom"

🤣🤣🤣

No, powiedzmy, że na ten moment...😁

Ale nie lepiej pułkownika było wziąć? 28 - 26 MJ/kg deklarują więc korzystniej....

Opublikowano

Niby deklarują. Widziałem też zdjęcia tu na forum od jednego użytkownika i bym się nieco zdenerwował dostając taką ilość mokrego miału. Trochę ruletka. Ten mój ogień ładny i suchy przyjechał. Czasem lepszy słabszy a bezproblemowy. 

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Ale nie lepiej pułkownika było wziąć? 28 - 26 MJ/kg deklarują więc korzystniej.... 

To deklarują nie jak się ma do rzeczywistości. Węgiel kamienny... dosłownie. Coś mi się wydaje że jak się sezon zacznie komentarze będą ciekawsze.

16945130487153792168264144420218.thumb.jpg.c35322433c86ac6de6b15592ee890de0.jpg16945129906648686076860989149377.thumb.jpg.a0c7bee7e31729ee81f4f8c0ad126e12.jpg

Opublikowano

Pewnie wszędzie teraz loteria.... Byle co za sporą kasę... No zobaczymy jak toto się palić będzie.

Opublikowano

Ja zamawiałem pułkownika 20 sierpnia jeszcze w cenie 1799 (swoją drogą na ich stronie obecnie jest informacja, że najniższa cena w ostatnich 30 dniach to 1829 - nieładnie tak kłamać w żywe oczy...).

Opał przyjechał suchy, zaledwie jeden worek lekko uszkodzony. Największe zastrzeżenia, tak jak wcześniej tutaj inni pisali, to frakcja - bardziej to przypomina miał z pewna ilością większych kawałków, jednak opał jest czysty. 

W porównaniu zarówno do Karlika jak i Pieklorza, którymi paliłem naprzemiennie ostatnimi latami zdecydowanie mniej popiołu - to na duży plus. 

Opublikowano

To może lepiej było Greenpala z PGG brać... 🤨 Też miał ale tańszy...

Opublikowano

Obecnie nie ma chyba na rynku ekogroszku godnego polecenia, takiego bezproblemowego i powtarzalnego. Doszło do sytuacji gdzie ogrzewanie domów tego typu opałem stało się strasznie kłopotliwe i wielu przypadkach nieopłacalne. Pisałem to i jeszcze raz powtórzę - by opłacało się obecnie używać ekogroszku do ogrzewania jego cena musiała by być w okolicy 1000 zł.

Opublikowano

Dla mnie 1500zl za tonę byłoby do przyjęcia bo potrzebowałbym 4 tony. To 6 tysięcy a za gaz wydałem 7.500. Tendencja cen gazu będzie wzrostowa.... Natomiast ceny prądu ... Już przebakują o 60% wzroście cen. 

WSZYSTKO co Eko , wyjdzie nam bokiem.

 

 

  • Lubię to 1
Opublikowano

A wiesz ile kosztuje transport tego luzu z kopalni? Tyle, że mnie mieszkającemu koło Szczecina się to totalnie nie opłaca. Nie wspomnę już nawet o tym indeksie spiekalności. 

Opublikowano

Pieklorz luz tj. 1500zł/T (KDW w cenie) + dowóz ze składu tj. około 170zł (przynajmniej u mnie), to przy dwóch tonach będzie 3170zł.

Pieklorz w workach tj. 1750zł + kurier 250, czyli 2000zł za tonę, czyli 4000 za dwie.

Przy zakupie luzem dwóch ton na raz oszczędzasz 800zł, ale musisz mieć zadaszone miejsce, no i potem trzeba przetransportować go do zasobnika. Pytanie czym: łopatą na taczkę i potem znów łopatą do zasobnika czy łopatą do worków na taczkę i potem w zasobnik?

W tamtym roku przewaliłem tak 3 tony miału. Od groma czasu i pracy mnie to kosztowało, a towar słabej jakości i jeszcze mokry.  ...no ale w tamtym roku "wielu tonących chwytało się brzytwy".

Poza tym nawet jeśli miałbyś suchy węgiel i w grudniu będziesz przewoził go ze stodoły czy spod wiaty do ciepłej kotłowni, to gwarantuję, że w zasobniku będzie już mokry (kondensacja).

W tym roku nie ma aż takiego problemu z węglem, więc niech każdy przekalkuluje po swojemu co jest dla niego ważniejsze - pieniądze czy wolny czas. Bo jak wiadomo nie ma nic za darmo i oszczędności na luzie trzeba odpracować łopatą.

Ps. Groszek z Mysłowic czy Staszica wychodzi jeszcze taniej, ale to inny towar, dlatego nie ująłem go w porównaniu. I poza tym nie wiemy ile czasu będzie nas kosztować skuwanie spieków czy np. mieszanie go z innym.

Opublikowano
9 godzin temu, DoDomu napisał(a):

Widzę ze coś nowego wleciało na PGG, ktoś coś wie o tym? Groszek 5-25 - Staszic-Wujek - 1000 kg luz - Sklep PGG

Dziwna mieszanka, mają w kopalniach dużo drobnicy lub robią przemiał ale widać się nie sprzedaje to wymyślili miks.

Parametry zniechęcają bo spiekalność do 60% to porażka. Do tego 10 % popiołu...Tyle to jest w Piaście. Zachęcają kalorycznościa ale to nie o to chodzi akurat.

Skąd mają taki rozrzut? Albo są bardzo zachowawczy albo to miks czort wie czego.

Ja bym się trzymał średniaków albo zgoła wegli o słabych spiekalnosciach. Lepiej wywalić popiół niż walczyć ze spiekami.

Nie zazdroszczę tego dylematu na co się zdecydować i co kupić.

Opublikowano

@BORA odnoszę wrażenie jakbyś trochę chciał wrócić do węgla. Nie będę pisał na PW to tutaj zapytam, te 7500 zł to jest za sezon zimowy grzania gazem? Pamiętam, że wody latem gazem nie grzejesz bo masz podgrzewacz przepływowy.

@DoDomu kupiłem (cudem praktycznie) w zeszłym roku 5 ton Karlika luzem i powiem tyle... kupowanie luzem ekogrochu to wariactwo. Tysiąc problemów. Z braku laku nie chcę narzekać bo było jak było, ale co z tego jak ten Karlik to takie ciulstwo że nie raz mokry eko zostawiał czystszy kocioł po miesiącu jak on po tygodniu. Zostało mi go około 2,5 tony. Muszę 100 worków przewieźć bo trzymam je pół kilometra od domu. Nie mam ani samochodu ani przyczepki. Wszystko trzeba wynająć i jeszcze dwóch ludzi. Nawet nie za bardzo jest od kogo wypożyczyć. O kant d*** rozbić taki interes.

Opublikowano

@Ptaszniko,teraz to nie ma co rozkminiac co bym wolał. Parę lat temu nie miałem wątpliwości że następnym kotłem będzie podajnik. Ale sytuacja się zmieniła i za parę lat i tak musiałbym przejść na gaz bo PC nawet teraz nie dopuszczam do głowy. Przy nieocieplonym domu to byłaby totalna porażka. Biorąc aktualne ceny, węgiel wyszedł by ciutke taniej ale z gazem mam wygodę. Wiem że ceny pójdą za rok czy dwa w kosmos ale z drugiej strony ,wszystkie nośniki energii cenowo poszybują w górę . I to niemało. Więc póki co, nie gryze się, zobaczymy.

Obecnie, dwa sezony za mną. Średnia to 25-30 tysięcy kWh czyli ok 2300-2700m3 za okrągły rok, włącznie z gotowaniem i CWU. Z odczytu licznika w kotle, wychodzi mi na samo ogrzewanie domu bez CWU to 20000kWh czyli ok 1800m3.

Pewnie dużo, ale plusów też dużo bo wygoda, brak myślenia o opale i bez kombinowania potem jak to spalić.

Za ileś tam lat węgiel zniknie z kotłowni, nacisk na zakaz palenia gazem też będzie wzrastał.... Póki co nie martwię się bo dziś sytuacja jest niestabilna i nie wiadomo jak będzie. Gaz już mam, nie zabronia mi podłączenia, będę używał tak długo jak się uda. Nie mówię że gaz to była pomyłka. Jest drożej ale wygodniej o niebo.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Przyjechały wczoraj 3t Pułkownika. Raczej mało wilgoci z tego co wysypało się z uszkodzonego worka. Trochę drobniejszy. Ogólnie chyba OK. Nie przyglądałem się bardziej bo 2 tony trzeba było ręcznie po worku z auta na plac zrzucić bo nie szło ruszyć palet (auto pod górkę, paleciak wadliwy a palety pękały z trzaskiem). Potem to taczką do piwnicy.... Miałem dość 😜

Dziś będe rozpalał na CWU to pooglądam

 

Opublikowano (edytowane)
W dniu 14.09.2023 o 20:21, Dozy napisał(a):

Pieklorz luz tj. 1500zł/T (KDW w cenie) + dowóz ze składu tj. około 170zł (przynajmniej u mnie), to przy dwóch tonach będzie 3170zł.

Pieklorz w workach tj. 1750zł + kurier 250, czyli 2000zł za tonę, czyli 4000 za dwie.

Przy zakupie luzem dwóch ton na raz oszczędzasz 800zł, ale musisz mieć zadaszone miejsce, no i potem trzeba przetransportować go do zasobnika. Pytanie czym: łopatą na taczkę i potem znów łopatą do zasobnika czy łopatą do worków na taczkę i potem w zasobnik?

W tamtym roku przewaliłem tak 3 tony miału. Od groma czasu i pracy mnie to kosztowało, a towar słabej jakości i jeszcze mokry.  ...no ale w tamtym roku "wielu tonących chwytało się brzytwy".

Poza tym nawet jeśli miałbyś suchy węgiel i w grudniu będziesz przewoził go ze stodoły czy spod wiaty do ciepłej kotłowni, to gwarantuję, że w zasobniku będzie już mokry (kondensacja).

W tym roku nie ma aż takiego problemu z węglem, więc niech każdy przekalkuluje po swojemu co jest dla niego ważniejsze - pieniądze czy wolny czas. Bo jak wiadomo nie ma nic za darmo i oszczędności na luzie trzeba odpracować łopatą.

Ps. Groszek z Mysłowic czy Staszica wychodzi jeszcze taniej, ale to inny towar, dlatego nie ująłem go w porównaniu. I poza tym nie wiemy ile czasu będzie nas kosztować skuwanie spieków czy np. mieszanie go z innym.

Tylko, że w Zachodniopomorskim jedyny KDW jest w Maszewie - i jest to najdroższe KDW w Polsce - za transport tony około 400 zł na odległość 100km. 

Edytowane przez WiktorGr
Opublikowano

A swoim transportem np. jakąś przyczepką się nie da?

Opublikowano

Na upartego to i po worku rowerem się da.... 😁

Opublikowano

A wiesz ile na taką przyczepkę możesz prawnie wrzucić tego wungla? Przy kupnie kilku ton trochę tych kursów będzie. Do Maszewa mam 80 km w jedną stronę. Nie każdy ma hak i większe auto, więc trzeba kombinować od kogoś. Dodatkowo poświęcasz swój czas i pracę, bo trzeba to załadować, rozładować. Już widzę zadowolenie właściciela punktu za takie odbieranie na raty 😁. Olałem PGG i jestem zadowolony, opał zabezpieczony. Zamówiłem w dwie minuty, po przyjeździe trzech palet wraz z bratem przenieśliśmy 120 worków 25 kg w około pół godziny. Temat zamknięty, mogę się zająć swoimi obowiązkami i pasjami. 

  • Zgadzam się 3

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.