Kocioł zasypowy z innej planety

[Wina1989]

W dniu 18.03.2021 o 10:18, maronka napisał:

Sam jestem ciekaw czy te wszystkie reklamowe bajery się sprawdzą typu trzymanie żaru i czyste spalanie na pół mocy ,ja tam brałbym ten najtańszy za 11,5 tys w Polsce można dostać,80l komora dla mnie jest ok a w mrozy brykietem by się trzeba ratować by dłużej sie paliło

Posiadam ten kocioł, wiem że jest ich jeszcze parę w Pl.  Tak jak pisałem kilka tygodni wcześniej trzymanie żaru działa i to według mnie super. Co prawda po kilku godzinach od zakończenia procesu spalania węgielki czyli węgiel drzewny na dnie komory załadunkowej nie żarzy się lecz za pomocą zalapki lub kartki o wymiarach 10x10 rozpalam i rzucam a raczej ja układam drewno w komorze. Co do spalania w morozne dni ja chodzę max 2 razy dokładać(przez 2 lata raz zdarzyło się że paliłem 3 razy) , aktualnie palę dębem sezonowym. Dom około 220m, docieplony, nowe okna, ogrzewanie wyłącznie grzejnikowe, bufor 1000l(gdybym miał miejsce dorzucił bym jeszcze jeden), Blaze harmony 12 plus pellet z którego korzystałem kilka razy-dla mnie zbędny.  Od września spalone 7,5 m3 temperatura nocna 21.8.dzienna 22,8 regulowana za pomocą termoregulatora pokojowego ecotouch. 

Zapomniałem dodać ja, z uwagi na fakt iż palę dębem aktualnie moc kotła ustawiona na 67 procent, przy zrebce 50 procent. Temp spalin około 120-130 stopni. 

[maracz]

Możesz powiedzieć jak długo spala się pełen wsad twardego drewna? 

Edytowane 20 Marca 2021 przez maracz

[Kordjano]

8 godzin temu, Wina1989 napisał:

Posiadam ten kocioł, wiem że jest ich jeszcze parę w Pl.  Tak jak pisałem kilka tygodni wcześniej trzymanie żaru działa i to według mnie super. Co prawda po kilku godzinach od zakończenia procesu spalania węgielki czyli węgiel drzewny na dnie komory załadunkowej nie żarzy się lecz za pomocą zalapki lub kartki o wymiarach 10x10 rozpalam i rzucam a raczej ja układam drewno w komorze. Co do spalania w morozne dni ja chodzę max 2 razy dokładać(przez 2 lata raz zdarzyło się że paliłem 3 razy) , aktualnie palę dębem sezonowym. Dom około 220m, docieplony, nowe okna, ogrzewanie wyłącznie grzejnikowe, bufor 1000l(gdybym miał miejsce dorzucił bym jeszcze jeden), Blaze harmony 12 plus pellet z którego korzystałem kilka razy-dla mnie zbędny.  Od września spalone 7,5 m3 temperatura nocna 21.8.dzienna 22,8 regulowana za pomocą termoregulatora pokojowego ecotouch. 

Zapomniałem dodać ja, z uwagi na fakt iż palę dębem aktualnie moc kotła ustawiona na 67 procent, przy zrebce 50 procent. Temp spalin około 120-130 stopni. 

A jak ceramika w tym kociołku po dwóch latach ?  komora zasypowa oblepia się smołą ? 

[Wina1989]

Piłka dni temu pierwszy raz od 3 lat czyściłem go 'dogłębnie'  to znaczy wyciągałem ceramikę z Komory, gdzie jest popiol. Ceramika nie jest uszkodzona to znaczy nie ma pęknięć, nadal jest gładka, bez żadnej smoły. Komora załadunkowa nie ma grama smoły. Po pierwszym roku użytkowania wyczyściłem komin a raczej wkład kwasoodporny o średnicy 13 cm i długości 8 metrów.  Z czyszczenia wyszło niecałe 2 litry sadzy nie ubijajac, brak smoły wszędzie także myślę że i w tym roku nie będzie gorzej. 

 

 

 

 

 

[maronka]

Smoły nie będzie bo komora jest izolowana coś jak u mnie teraz w mpm i dąb dodatkowo ma mało syfu po spaleniu ,ale cieszy mnie że kociołek się sprawdza,jak dla mnie gdy już nie będzie węgla następca mojego mpma, a powiedz @Wina1989 ,czy miałeś problemy ustawić te trzy rodzaje powietrza i czy bez problemu jak piszą można spalać zrębkę, trocinę,i mokry czy raczej nie za suchy opał

Edytowane 20 Marca 2021 przez maronka

[JulianZ]

Posiadam ten kocioł, wiem że jest ich jeszcze parę w Pl.  Tak jak pisałem kilka tygodni wcześniej trzymanie żaru działa i to według mnie super. Co prawda po kilku godzinach od zakończenia procesu spalania węgielki czyli węgiel drzewny na dnie komory załadunkowej nie żarzy się lecz za pomocą zalapki lub kartki o wymiarach 10x10 rozpalam i rzucam a raczej ja układam drewno w komorze. Co do spalania w morozne dni ja chodzę max 2 razy dokładać(przez 2 lata raz zdarzyło się że paliłem 3 razy) , aktualnie palę dębem sezonowym. Dom około 220m, docieplony, nowe okna, ogrzewanie wyłącznie grzejnikowe, bufor 1000l(gdybym miał miejsce dorzucił bym jeszcze jeden), Blaze harmony 12 plus pellet z którego korzystałem kilka razy-dla mnie zbędny.  Od września spalone 7,5 m3 temperatura nocna 21.8.dzienna 22,8 regulowana za pomocą termoregulatora pokojowego ecotouch. 
Zapomniałem dodać ja, z uwagi na fakt iż palę dębem aktualnie moc kotła ustawiona na 67 procent, przy zrebce 50 procent. Temp spalin około 120-130 stopni. 

Na pewno masz wersję Harmony? Bo tam nie ma regulowanej mocy. No i chyba Harmony ma tylko izolowaną komorę INOX.

Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka

[Wina1989]

Mam blaze harmony 12, moc jest regulowana chociaż ja jadę max 70.  Piec spala wszystko co ma związek z drewnem np wyciąłem tuje- zielone do kubła a konary poleżały i do pieca. . W zeszłym roku miałem 6 m3 zrębki która zawierała liście itp, była dość wilgotna aczkolwiek spalała się super z tym że nie jest tak kaloryczna jak lite drewno. Spalalem też brykiet-10h palenia ale według mnie za drogo wychodzi. Wszystko zależy od dostępności drewna, im tańsze tym lepsze. Na przyszły rok sezonuje świerk, grusze i jabłoń. 

[Kordjano]

Pisałeś że masz z palnikiem peletowym, palnik dokładałeś czy kupiłeś komplet kocioł jako hybrit biomass ? jeśli to nie tajemnica to ile zapłaciłeś ?

[Wina1989]

Kupiłem go jako hybrydę. Ile dałem nie pamiętam, było to 2 lata temu wymianialem grzejniki i cała instalacje. 

11 godzin temu, maracz napisał:

Możesz powiedzieć jak długo spala się pełen wsad twardego drewna? Pełny zaladunek dębem nigdy nie spalił się krócej niż 5,5 h i nie dłużej niz niecałych 7h. Zrębka i i trochę drzewa do tego to około 4h

 

[maronka]

@Wina1989  a jak radzisz sobie z tym powietrzem bo nie odpowiedziałeś ,pierwotne ,wtórne,dosuszajace, i dodatkowo zauważyłem po obliczeniach że nie taki piękny jak go malują,dokładnie to chodzi mi o czasy spalania bo np masz 12kw i komorę 70l więc lekkim dytkiem włożysz w niego 40 kg brykiety lub 30kg dębu co daje nam 160kw z brykietu i 120 kw z dębu i spalając to na pełnej mocy 12kw powinno się palić  brykiet 13h ,dąb 10h a ty piszesz że spalasz na mniejszej mocy więc powinien spalać jeszcze dłużej,ale też fakt że w sumie bardzo mało spaliłeś opału, więc niby oszczędny jest,porównując do do mojego mpm-a 20 kg węgla =160 kw ,mam moc kotła 17kw i tą ilość spalam w 10-17h (10 -ruski kiepski,12- wesoła,15-wujek, 17-marcel) w zależności od węgla ,10kg kostki sosnowej spalam 2h

Edytowane 22 Marca 2021 przez maronka

[maracz]

Zależy z jaką mocą to było spalane. 

Drewno jak to drewno, cudòw ze stałopalnością nie będzie.

[maronka]

No napisał 67% czyli 12x0.67=8kw,i tylko o to mi chodzi ,być może te 67% = 15kw u niego ale szczerze wątpię ,bo kocioł jest badany i jak pisze 12kw to plus minus tyle ma

Edytowane 22 Marca 2021 przez maronka

[Wina1989]

Co do powietrza to mam sondę lambda, samo się dozuje chociaż powiem szczerze że prze danym opale za dużo ręcznego ustawiania by nie było. Co do przeliczania ilości opału-w komorze załadunkowej cały lej plus trochę jest zapełniony węglem drzewnym tak by szybko rozpalić kolejny wkład, ogranicza to trochę możliwość przyłożenia większej ilości drewna. Druga sprawa to układanie tego drewna w komorze. Co do brykiet pełnym wsadem brykietem nigdy nie paliłem, zawsze na dół drewno pół paczki brykiet i drewno na górę żeby wykształcila się warstwa żaru do kolejnego spalania. 

[maracz]

Jak już tu jesteś to zapytam jak jest z czystością wymiennika?

[Wina1989]

Po każdym spalaniu przesuwam kilka razy ramieniem od turbulatorow. Teraz palę raz lub dwa razy dziennie, większość dni dwa razy- popiol wybieram raz na 7 do 10 dni w zależności ile razy na dzień palę. Jak paliłem pelletem to czyściłem jak mi się przypomniało. Raz na 6 tyg podczas wyrzucania popiołu wyciągam 3 zaślepki metalowe w komorze spalania i za pomoc takiego haka wyciągam trochę popiołu. Kształtki w komorze spalania wciągałem raz po dwóch latach ale raczej więcej tego nie zrobię bo nic tam nie było. W komorze zasypowej sporadycznie, około raz na 2 miesiące wyciągam wygaszony węgiel drzewny i miotelka zrzucam pozostałości po popiole do komory spalania. Zauważyłem że popiol czasem jakby się zlepił w tej komorze a po dotknięciu palcem sypie się i spada dlatego czasem to zrzucę. 

[kult5]

Za pomocą 1 wsadu o ile podniesiesz temperaturę bufora? Np na początku sezonu jak jest jeszcze niski odbiór ciepła 1 wsadem zagrzejesz cały bufor?

[Wina1989]

7 minut temu, kult5 napisał:

Za pomocą 1 wsadu o ile podniesiesz temperaturę bufora? Np na początku sezonu jak jest jeszcze niski odbiór ciepła 1 wsadem zagrzejesz cały bufor?

Na spokojnie cały bufor. 

[maronka]

W takim wypadku już jest prawie pewne że te 70% mocy daje minimum 10kw mocy x 7h =70kw i tyle potrzeba do zagrzania 1000l bufora o 60 stopni od startu,przy mniejszej różnicy oczywiście mniej , z komory 70 l luźno ułożonego dębu wyciągnie się właśnie 70kw a nawet 80, a że część komory to węgiel drzewny więc wszystko się już zgadza  ,można powiedzieć że użyteczne jest 50litrów komory i stąd pewnie te moje zmartwienia co do czasów spalania ,a jak jest jak piszę to już wszystko sie w miarę zgadza nawet z tą mniejszą mocą

Edytowane 22 Marca 2021 przez maronka

[carinus]

Godny uznania jest pomysł z wygaszaniem kotła pod koniec wypalania drewna i pozostawienie węgla drzewnego.Kilka razy próbowałem zrobić coś takiego u siebie w kociołku,kiedy trafiłem akurat na resztki żaru.Rozpalenie powtórne kociołka to bajka.Wystarczało chwilkę potraktować pozostały na rusztach węgiel zapalniczką do kominka i można było ładować świeży opał.Takie cos naprawdę jest przydatne.

[maronka]

Jestem ciekaw czy dało by się oszukać kocioł by raz na kilka m/cy wypalił całość by nie wybierać tego węgla drzewnego do wyczyszczenia podłogi z popiołu

Edytowane 24 Marca 2021 przez maronka

[Wina1989]

Nie trzeba go oszukiwać wystarczy zmniejszyć procentowo warstwę żaru lub całkowicie wyłączyć jego detekcję  jest taka opcja o podstawowych ustawieniach. 

[drtomee]

Rozmawiałem kilka dni temu z człowiekiem z MPM, kocioł na drewno 18 kW ponoć jest już po testach, czekają na certyfikaty i będą testować jakiś większy. Niebawem też będę musiał kupic kocioł i w grze zostały: Blaze, Atmos i MPM. Kocioł około 25 kW. Jaki bufor najlepiej dać do takich kotłów? Z obliczeń na cieplowlasciwe wychodzi mi min. 2100 L. Powierzchni grzanej około 230m2 w nowym domu.

[emigrant]

1 minutę temu, drtomee napisał:

Jaki bufor najlepiej dać do takich kotłów?

55L/1kW.

[zielenina]

9 godzin temu, drtomee napisał:

Jaki bufor najlepiej dać do takich kotłów?

Jak największy jaki się da. Żaden nie jest za duży. Mnie zadowoliłby tak który nawet w mrozy zmieści 40 godzin ogrzewania domu.Sztuka polega na tym że pełny bufor  np.  o 22giej  w poniedziałek  powinien  wystarczyć do 15 tej w środę. Tylko wtedy ma się jeden cały dzień bez rozpalania, chyba że się nie pracuje.W moim przypadku to około 200kwh. W moim 2000l mieszczę max 120(min 40C  max90)   więc czy chce czy nie w mrozy rozpalam prawie codziennie trzeci tysiąc załatwiłby sprawę.  Wolałbym rozpalać max dwa razy w tygodniu ale u mnie to dopiero powyżej zera na dworze.   Te 55l na kilowat mocy kotła to po prostu minimalna bezpieczna wartośc bufora dla połknięcia jednego wsadu kotła, natomiast z punktu widzenia bufora jako magazynu ciepła jego wielkość może być nieograniczona -kwestia ekonomii i miejsca.   

Edytowane 25 Marca 2021 przez zielenina

[robert1991]

Jeśli dasz Atmosa albo MPM to ładuj 2000L, jeśli w tym Blaze działa ta warstwa żaru że nie trzeba rozpalać to możesz dać coś mniejszego, ale wtedy częsciej będziesz rozpalał/dokładał.