Skocz do zawartości
IGNOROWANY

A może piec na drewno ?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jestem ciekaw czy obecni użytkownicy retortowych kotłów na eko-groszek rozpatrywali ewentualny zakup kotła na drewno typu Vigas, Orlan, Atmos itp ?

Jeżeli tak. to co je zdyskwalifikowało ?

Opublikowano

Przyznam, że od razu założyłem, że kocioł na drewno będzie musiał być ładowany zbyt często jak na moje potrzeby - potrzebowałem kotła, który może pracować bez załadunku 5-7 dni.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
Jestem ciekaw czy obecni użytkownicy retortowych kotłów na eko-groszek rozpatrywali ewentualny zakup kotła na drewno typu Vigas, Orlan, Atmos itp ?

Jeżeli tak. to co je zdyskwalifikowało ?

Przyznam że jestem w małej kropce bo stoję przed dylemtem zakupu pieca i wchodzą w grę te dwa rodzaje piecy. Ale zdecydję się raczej na eko-groszek ponieważ jest z nim mniej pracy i nie musibyć sezonowany a i niepotrzeba mieć dużych obszarów do jego składowania. Pozdrawiam

  • 6 lat później...
Opublikowano (edytowane)

Nie mogłem sobie darować żeby nie pokazać tej konstrukcji dla tych którzy budują , przerabiają czy modyfikują swoje kotly do opalania drewnem.

Proponuję zwrócić uwagę na miejsca podawania powietrza w tym kotle .

No i oczywiście adres strony dla zainteresowanych

http://www.rei-sanitär.at/biovent.html

post-25240-0-94646100-1386612364_thumb.png

post-25240-0-83457800-1386612379_thumb.png

Edytowane przez mac65
Opublikowano

     Jak swój mówi, że PP pod ruszt przy paleniu drewnem jest do d...y, to nikt nie chce słuchać (no moze prawie nikt) ale jak zrobią to za granicą to już ochy i achy... :angry:  A tak swoją drogą fajny kociołek, sama komora dopalania bez szamotu...PW niepodgrzewane, skąd my to znamy...

Opublikowano (edytowane)

Fajny kocioł i przystępna cena ;)

A swoją drogą zobaczcie jaki jest zakres mocy - 17 -29 kW dla najmniejszego. 

 

A co na kolega Przemek - gdzieś widziałem podobną konstrukcję  :)

 

 

PS tu nie może być PP pod ruszt gdyż rusztu praktycznie nie ma

Edytowane przez sambor
Opublikowano

Zauważyłem, że niektórzy koledzy na tym forum uważają, że szamot załatwi czyste, bezdymne spalanie, faszerują nim kotły a efekty są mizerne,czasami odwrotne od założonych.W dobrych kotłach na drewno, zawsze jest podane powietrze przez zasyp, uważam tak jak Sony, że jest ono bardziej potrzebne niż szamot.

Opublikowano

Odnośnie wentylatorów nadmuchowy czy wyciągowy w kotłach zgazowujących należało by przypomnieć opinie jednego z kolegów który zamienił atmosa na chyba orlingo ( nie pamiętam w tej chwili ) gdzie właśnie opisał że lepiej spisywał się przy modulacji mocy kocioł z nadmuchem a nie wyciągiem . Na przekroju widać że powietrze jest wdmuchiwane w kocioł na jego tylnej ścianie ( zielona strzałka ) W opisie jest również mowa o jego podgrzewaniu . Mimo iż rusztu nie widać a jedynie ceramiczne płyty to popielnik jest i wygląda na to że nim właśnie  jest podawane PW a nie PP i to tylko w palnik .

Opublikowano

   Wygląda, że patrzymy na to samo ale widzimy coś innego. Popatrz gdzie jest wlot do czopucha, ewidentnie jest tam wentylator wyciągowy spalin. Wloty PP I PW owszem są z tyłu ale oddzielne. PW przez "popielnik" do palnika a PP w dwóch miejscach, część nad warswę żaru a część nad zasyp. Oprócz wentylatora i trochę innej konstrukcji palnika mam u siebie praktycznie tak samo.

Opublikowano

Chciałem pisać to co SONY23 , ale śmiałości zabrakło :) . Przewietrzanie komory zasypowej widać też jest . Ja w swoim Kalvisie dzisiaj zrezygnowałem z podawania PP pod ruszt i z  rozszczelniania  drzwiczek zasypowych , dałem PP bezpośrednio nad ruszt w  i efekt jest obiecujący . Ruszt przykryty mam gęstym sitem żeby utrzymać  żar , bo jak się spóźniłem to miałem  w kotle ciemno .

Opublikowano

    Kiedyś też dawałem PP tylko nad ruszt ale i tak komora załadowcza zamieniała się w saunę, smoła na ściankach, kondensat itd. Część PP i tak wybierała sobie najkrótszą drogę do palnika, czyli nurkowało przez szczeliny w ruszcie do popielnika i przed samym palnikem wylatywało ponownie nad ruszt i w palnik (bezproduktywnie) ale nawet nie to było najgorsze tylko właśnie ruch gazów do góry komory załadowczej. Producenci kotłów HG piszą, że drewno w komorze ulega podsuszeniu, tylko jak podsuszyć drewno w saunie ? Podobnie z tekstami o podgrzewaniu PW... szkoda gadać.

Opublikowano

Przy niskim ciśnieniu atm . mam za słaby ciąg i był generalnie problem z paleniem w kotle . Ruszt mam zasypany popiołem i żarem , to może nie będzie efektu nurkowania PP. U mnie to podsuszanie to była sucha destylacja . Dzisiaj jakby mniej smoły :) . Dokładam częściej po mniej .

Opublikowano (edytowane)

Jestem ciekaw czy obecni użytkownicy retortowych kotłów na eko-groszek rozpatrywali ewentualny zakup kotła na drewno typu Vigas, Orlan, Atmos itp ?

Jeżeli tak. to co je zdyskwalifikowało ?

Mam wrażenie, że pytanie i sam temat zostały umieszczone w niewłaściwym dziale forum. Trzeba było je zamieścić w kotły z podajnikiem, bo tutaj temat jakby nieco zboczył.

Osobiście palę drewnem i mam wrażenie, że ekogroszek i automatyczny kociołek to wybór za nieco większe pieniądze dla ludzi gotowych zapłacić za możliwość bezobsługowej pracy ogrzewania. Drewno jest dla ludzi dysponujacych czasem do obsługi kotła.

Edytowane przez gondoljerzy
Opublikowano

W sumie nie chodzi o pytanie autora tego postu a o przedstawienie konstrukcji kotła . Samo pytanie padło bardzo dawno co widać po datach i wkleiłem ten kocioł żeby nie pomnażać postów . Co do Twojej sugestii o bezobsługowości kotła z podajnikiem to jednak bym się nie zgodził . Powielanie sloganu marketingowego ma się nijak do rzeczywistości . W imię daleko posuniętej oszczędności producentów a czasem zwykłego niedoszacowania kocioł z podajnikiem potrafi być równie upierdliwy jak zwykły kocioł zasypowy .Mały popielnik w takim kotle potrafi tak popsuć tę niby bezobsługowość że użytkownik i tak chcąc nie chcąc musi odwiedzać kotłownie nierzadko raz dziennie . A jaka to różnica czy wybiera popiół , dokłada paliwa do dolniaka czy rozpala górniaka .Jeden czort tylko za wiele większe pieniądze .

Osobiście chociaż palę w tej chwili węglem to przymierzam się na przejście na drewno i uważam że kocioł strikte do drewna z magazynem ciepła będzie mniej obsługowy od kotła z podajnikiem .

 

Sony miałeś rację z tym wentylatorem wyciągowym , faktycznie jest nie na czopuchy ale wbudowany w kocioł .

 

Mikesz  Jasne że szamot nie załatwi do końca sprawy czystego spalania ale na pewno poprawia warunki w jakich dochodzi do dopalania substancji palnych powstałych z paliwa a zwłaszcza w warunkach kiedy dochodzi do okresowego spadku mocy kotła pozwala utrzymać te warunki przez dłuższy czas . Po prostu gazy aby ulec zapłonowi muszą mieć odpowiednią temperaturę , jeśli się nie zapala to kocioł jedynie wietrzymy.

Co do smołowania komory zasypowej jak miałem prawie całą wyłożoną płytkami szamotowymi zauważyłem że smoła osadzała się tylko na metalowych częściach kotła a na szamocie ani grama .

Opublikowano

O rzesz! Nie zwróciłem uwagi na datę tematu.  Przecież to wykopalisko!

Jednak w temacie bezobsługowości, drewno kontra ekogroszek, powinniśmy wychodzić z założenia, że paliwo da się spalać, a ustawienia podajnika i konstrukcja są poprawne, z wielkością popielnika włącznie. Wtedy wizyta w kotłowni raz w tygodniu na oporządzenie groszkowca powinna być normą. Przy drewnie, nawet jeśli będziesz raz dziennie ładował kocioł, a resztę dnia obsłuży bufor, trzeba jeszcze mieć na względzie cięcie, rąbanie, składowanie i suszenie.

Swoją drogą, można by założyć nowy temat dla drewniaków. Chociażby ,,Waszym zdaniem idealny kocioł na drewno."  Podobna konstrukcja do zaprezentowanej powyżej, ale jakby dojrzalsza to Pyromat ECO od Viessmanna. Tyle, że większej mocy. Najmniejszy ma 40-95kW.

pyromat-eco-decoupe.jpg

Pozwole też sobie wtrącić w sprawie smolenia komory zasypowej.  Mam teraz prawie całą komorę zasypową wyłożoną szamotem. Większośc powietrza podaję od góry nad drewno, a mimo to na górze komory jest czarno. Na szamocie nie osadza się smoła, tylko coś w rodzaju sadzy.  Dolna połowa komory ma wypalone ścianki, góra na czarno. Tego się chyba nie da przeskoczyć.

Opublikowano

    Smoła panowie to pikuś, nawet nie pan Pikuś.  Na górze komory załadowczej smoła tworzy nawet coś w rodzaju warstwy ochronnej ale na dole w strefie żaru smoły nie ma. Jeżeli temperatura scianek kotła jest wysoka a wilgotność drewna niska na ściankach nie wytrąca się kondensat ale jeżeli do wytrącenia dochodzi to biada kociołkowi i jego właścicielowi. Wytrącony kondensat spływa po osmolonych ściankach do dołu gdzie smoły nie ma tylko goła blacha i zaczyna ją rozpuszczać.   Żar na ruszcie odparowuje kondensat ze ścianek i nowej porcji drewna a ten znowu wędruje do góry, skrapla się, spływa po ściankach do dołu i znowu rozpuszcza metal, odparowuje i tak w kółko. To dlatego producenci kotłów HG zalecają wysoką temp. wody w kotle, minimum powrotu to 65 a wyjściowa 80-90. Dlaczego w śmieciuchach palonych drewnem prosto z lasu takiego problemu nie ma ? Podawanie PP nad załadunek drewna problem ten minimalizuje a może nawet rozwiązuje całkowicie.

  Wczoraj znalazłem na forum taki wątek  https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/5722-prawda-o-piecach-na-zgazowane-drewno/, myślę, ze może dać trochę do myślenia. Na muratorze jest podobny, nawet widziałem tam raz wpis kol. gondoljerzy http://forum.muratordom.pl/showthread.php?131795-KOTŁY-ZGAZOWUJĄCE-DREWNO!!!-Wasze-Doświadczenia&highlight=esbe myślę, że warto się zapoznać z lekturą...

Opublikowano (edytowane)

Czyli wiemy już na pewno że szamot w zasypowej do samej góry hamuje osadzanie smoły i to niezależnie czy PP pod ruszt czy przez zasyp .No właśnie ale dlaczego tak się dzieje Moje zdanie jest takie że szamot to nomen omen izolator i dzięki temu smoła nie osadza się na jego ściankach bo izolują od chłodniejszych ścian kotła czy odwrotnie szamot się nagrzewa i dzięki temu nie pozwala na osadzanie się na nim smoły .

Powietrze przez zasyp - tak wielu robi tak właśnie przy opalaniu drewnem ale SONY pisze że mimo to smoła jest . A może to nie do końca jest smoła a jedynie skroplony z zimnego powietrza kondensat . Jeśli jest tak jak pisze to wystarczy podgrzać to powietrze do temperatury takiej jak podają przy kotłach HG ( powrót ok. 80 C) i problem sam się rozwiąże . Spaliny w kotłach HG mają bardzo wysoką temperaturę to może trzeba im trochę tego ciepła podebrać  niech mają 150 a pozostała stówa niech wraca do kotła oczywiście nie dosłownie ale w postaci podgrzanego powietrza . Jak to zrobić już DEF napisał żadna filozofia a pomysł gotowy , mało tego już wypraktykowany .

 

Ciekawy palnik ma ten kocioł poziomy i jeszcze tunelowy, heso kiedyś pisał o czymś podobnym .

Edytowane przez mac65
Opublikowano

  Szamot w komorze, to nie taka prosta sprawa. Jeżeli konstrukcja nie będzie idealnie hermetyczna, to  za szamotem mamy stuprocentowe wykraplanie żrącego kondensatu. Plus brak wentylacji co się równa jeszcze szybszemu rozpuszczaniu blach kotła niż bez szamotu. Nie twierdzę, ze nie da się tego zrobić ale jest to naprawdę trudne. Co do podgrzewania powietrza PP , tego nie próbowałem więc nie mogę ani potwierdzic ani zaprzeczyć efektom jakie przynosi. Z tego co pamiętam to DEF pali węglem a tam nie ma tyle wody co przy drewnie i problemem jest smoła  a nie kondensat. Co do temp. spalin to nie przypadek, że w kotłach HG albo ogólniej z palnikiem musi być ona dość wysoka.  Temp. spalin odpowiada za ciąg komina. Do kotłów z palnikiem (przewężeniem) ciąg musi być lepszy (wieksze opory przepływu gazów), jeżeli poskąpimy tej temperatury, to konieczny bedzie wentylator wyciągowy.

Opublikowano

Tak tak SONY widziałem ten filmik nie raz ale zauważ że uszczelniają tylko palnik . Nie ma bata że między  tymi kształtkami a korpusem kotła nie ma przewiewu no chyba że się fest zapopieli . Pisałem kiedyś o przerobieniu camino na coś podobnego i projekt jest tylko jeszcze brakuje trochę elementów . Camino stoi w garażu przeszło kapitalkę i czeka jeszcze na dwa konkretne człony bo ostatnio udało mi się wyhaczyć na złomie dwa pośrednie . Jak będzie więcej czasu to cos się podłubie .

Opublikowano

Tak tak SONY widziałem ten filmik nie raz ale zauważ że uszczelniają tylko palnik . Nie ma bata że między  tymi kształtkami a korpusem kotła nie ma przewiewu no chyba że się fest zapopieli . Pisałem kiedyś o przerobieniu camino na coś podobnego i projekt jest tylko jeszcze brakuje trochę elementów . Camino stoi w garażu przeszło kapitalkę i czeka jeszcze na dwa konkretne człony bo ostatnio udało mi się wyhaczyć na złomie dwa pośrednie . Jak będzie więcej czasu to cos się podłubie .

     Opary kondensatu i smoły wnikną wszędzie ale żeby je odwentylować to szczeliny, przewiew i temperatury muszą być już konkretne. Pamietam z filmów atmosa, że tam między elementy z betonu a ścianki kotła wciskali sznur i dopiero na to dawali jakiś kit. Co do camino, to myślę że jeżeli ktoś ma trochę fantazji i odrobinę umiejętności w rękach to może zrobić sobie takiego  lignatorka bez większego kłopotu.  Na kolejnym filmie widać droższego atmosa (Attack) tam już się nie wypierają, że PP można podawać nad załadunek drewna  http://www.youtube.com/watch?v=NckG95B4Lok

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.