Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Palnik Kipi W Naszych Piecach Wymiana Doświadczeń Użytkowników


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
10 minut temu, cezar76 napisał:

Zakręć grzejniki... Masz większy odbiór ciepła, niż kocioł da radę naprodukować. Zresztą sam sobie odpowiedziałeś: "Jak mialem ustawione palnik na 20-24 kw faktycznie ognien taki ze przez drzwiczki chce wychodzić...faktycznie temperhatura dobija do zadanej"...

W kwestii zaworów mam następująco...

 - Brak glowic na grzejnikach, moj pierwszy sezon

- Moc  mieszacza na grzejniki w kotłowni mam ustawione w skali 5 na 10.

Opublikowano

Sorry, ale nie wiem czy jestem w stanie Ci to bardziej wytłumaczyć. Spróbuję w ten sposób:

Postaw sobie beczkę 100-u litrową. To twój kocioł. Zrób dziurkę/dziurę w jej dnie- ta dziura to będzie odbiór ciepła. Woda, którą będziesz nalewał do beczki, to będzie ciepło/energia jaką produkuje twój palnik. I teraz zacznij do beczki nalewać wodę wiadrem o pojemności 17 litrów, albo wiadrem o pojemności 24 litrów... Może się zdarzyć tak, że twoje ciepło będzie uciekać szybciej(przez dziurę w dnie) niż zdążysz uzupełniać wodę wiadrem 17 litrowym. Możesz nie zdążyć nalać do pełna tej beczki (czyli osiągnąć temp zadanej na kotle). Ale jak będziesz nalewał większym wiadrem, to jest większa szansa, że napełnisz beczkę, zanim woda ucieknie przez dziurę, prawda? Ale jak zatkasz dziurę w dnie (wyłączysz wypływ ciepłej wody z kotła/odbiór ciepła), to napełnisz beczkę i mniejszym wiadrem, choć będzie to trwało dłużej niż większym, prawda? 

Sorki za głupią pisaninę, ale już prościej chyba nie da się tego wytłumaczyć...

Amen

Opublikowano (edytowane)

Najlepszy sposobem dla OP, jest oddzielny obieg mieszający sterowany pogodowo. Nie ma lepszego i bardziej komfortowego sposobu. Żadne rozdzielacze z mieszaczem, zawory termostatyczne, elektrozawory, RTLe czy inne udziwnienia jak np zasilanie OP z powrotu grzejników. A jak się głowice na grzejnikach zamkną to co? powrotu nie będzie i OP też nie będzie. To samo RTLe, trzeba pamiętać, że zawór RTL mierzy temperaturę na końcu pętli. Zasilanie ma takie jakie najczęściej mają grzejniki. Czyli w niektórych przypadkach pewnie i powyżej 75stC.

Edytowane przez Dragster
Opublikowano

Może tylko zaznaczę, że wspomniany przeze mnie gość miał prawidłowo wykonaną instalację. Nie pamiętam, jak rozwiązał zasilanie podłogówki powrotem. Postaram się znaleźć i wkleić linka. Mam tego niestety dość dużo

Opublikowano
43 minuty temu, Dragster napisał:

To samo RTLe, trzeba pamiętać, że zawór RTL mierzy temperaturę na końcu pętli. Zasilanie ma takie jakie najczęściej mają grzejniki. Czyli w niektórych przypadkach pewnie i powyżej 75stC.

Masz rację, ale w moim przypadku, przy przewymiarowanych grzejnikach puszczam na zasilanie 45C, a w duże mrozy 50C i to wystarcza. Instalację wykonywał mi deweloper i zanim skumałem co i jak, to już położyłem gres i wykończyłem chałupę... Mądry Polak po szkodzie. Gość zrobił podłogę i grzejniki na jednym rozdzielaczu, a właściwie na dwóch - jeden na parterze, drugi na poddaszu, ze zwykłymi zaworami na powrocie z podłogi, a "polecony" hydraulik obejrzał stwierdził, że będzie git i zrobił kotłownię. Bez mieszacza, sprzęgła, wymiennika, bufora - bez niczego. Na żywca, to co z pieca szło w obieg. Skumałem się w połowie sezonu grzewczego i po 4 pękniętych płytkach. I wtedy zabrałem się już za robotę osobiście. Najtańszym kosztem postanowiłem założyć 4D + RTL-e. Pętle nie są długie, więc jakoś to hula. Powiem, że nawet komfortowo i nie czuję, żeby podłoga grzała nierównomiernie. Wiadomo, że nie jest to książkowe rozwiązanie, ale to najlepsze, co mogłem zrobić bez większej rozpierduchy. Skoro działa...

Opublikowano (edytowane)

Bo masz stosunkowo niskie zasilanie. Sam mam jedną pętlę na piętrze na RTLu i między innymi własnie dla tego mam teraz zasilanie grzejników ~35-50stC. Póki miałem ekogrocha i niską temperaturę na kotle było ok, niestety przerobienie kotła na pellet wręcz wymusiło na mnie by przerobić na dwa obiegi z mieszaczami sterowanymi pogodowo. Temperatura zasilania podłogówki nie powinna przekraczać 55stC.

Edytowane przez Dragster
Opublikowano

A powiedzcie panowie czemu przechodziliście z eko na pellet,wygoda podobna ,ekonomia też,a na lato wręcz eko się bardziej nadaje,pytam bo odwiedziłem ostatnio kumpla z nowym domem i kocioł na eko i chodzi mu na okrągło i jest bardzo zadowolony ,choć przyznam się że ja jestem za pelletem ,ale bardziej ze względów zapachowo popiołowych i ewentualnego zrywania zabezpieczenia,u niego chodzi wszystko na fl na 60 stopniach

Opublikowano

Palnik sam się zapala

  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, maronka napisał:

A powiedzcie panowie czemu przechodziliście z eko na pellet,wygoda podobna ,ekonomia też,a na lato wręcz eko się bardziej nadaje,pytam bo odwiedziłem ostatnio kumpla z nowym domem i kocioł na eko i chodzi mu na okrągło i jest bardzo zadowolony ,choć przyznam się że ja jestem za pelletem ,ale bardziej ze względów zapachowo popiołowych i ewentualnego zrywania zabezpieczenia,u niego chodzi wszystko na fl na 60 stopniach

Powiem tak dużo ludzi przechodzi a na tym zupełnie się nie zna i myśli, że wszystko samo za nich się zrobi. Później przestawia co popadnie i na koniec piszą, szukają, dzwonią jak wszystko rozje... I nie mogą dojść o co chodzi i spalanie jest na poziomie 50kg/h lub palnik rozpala się 40/24h . Zamiast wziąć instrukcje i choć trochę zrozumieć jak to wszystko działa kombinują sami, kupują pellet podobny do czarnoziemu to trudno żeby być zadowolonym. 

Ja powiem z własnego doświadczenia, że to najlepsza inwestycja w domu jaka zrobiłem to palnik włożony do kotła górnego spalania totalnego smieciucha. Po zrobieniu kilku półek i obniżeniu temperatury spalin jest super. 

Edytowane przez palacz66
  • Zgadzam się 1
Opublikowano

No i sprzedawca nie powie wprost, że sam palnik to nie wszystko

Opublikowano

Mnie się baronowie węglowi nie podobają !

Opublikowano

Ja przeszedłem na pellet ze względu na środowisko i tak wkrótce będę przymuszać ludzi do odejścia od palenia węglem, po za tym, worki lżejsze, a mój kręgosłup itd trochę ostatnio w kiepskiej kondycji, po za tym coś co przechyliło szale na pellet to brak czarnego pyłu w całej piwnicy, brudne podwórze. No i nadal tańsze od gazu. To że lekko nie jest na początku to chyba po za gazem i pompa ciepła, czy drewnem zawsze wymagać będzie dokształcenia, zrozumienia i eksperymentowania. Tu podziękuje wam a w szczególności palacz66, bo małymi kroczkami jest coraz lepiej. Oczywiście jak bym trafił na lepszego instalatora to też byłby lepszy start. 

Mimo wszystko nie żałuje, że przeszedłem na pellet.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Miałem dosyć wąchania własnego smrodu. Na zewnątrz cały czas czułem ten smród z komina, Jesień, zima, wiosna lato... na okrągło. No i średnio raz na dwa tygodnie górnictwo z kominiarstwem. Teraz tego nie ma, pali się w kotle kiedy trzeba. Smrodu zero, pyłu prawie zero, górnictwa z kominiarstwem prawie zero.

Opublikowano

Panowie , szybkie pytanko. Ecoster wyłącza palnik po osiągnięciu zadanej pomieszczeń, ale nie wyłącza pompy. Jak ustawie wyłączanie pompy do termostatu to wyłącza pompę , ale nie wyłącza palnika.  Jakieś pomysły?

Opublikowano

Jaki parametr wyłącza palnik? Piec i tak chyba musi dojść do zadanej temp.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

W parametrach serwisowych - ustawienia kotła - wyłączenie pompy do termostatu.

Opublikowano

Ok sprawdzę. 

Opublikowano
Jaki parametr wyłącza palnik? Piec i tak chyba musi dojść do zadanej temp.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka



Nie musi. Jak pomieszczenia i CWU są dogrzane, to palnik się wyłącza niezależnie od temperatury na kotle. U mniej w 860 jest parametr praca termostatu, a tam: „tylko palnik”, „tylko pompa” i „wszystko”.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Opublikowano

Ok Panowie dzięki za odpowiedzi ,jest tak jak myślałem,zapach z komina i kotłowni,czystość ,mniej popiołu,to też są powody dla których palę drewnem w ds-e,choć w tym roku wspomagam się 10 kg węgla dziennie,tak dla komfortu ale i już popiołu więcej i czasami i smrodkiem z komina zawieje ,za eko wg mnie przemawia tylko to że nie musi sie tak często rozpalać i może jechać cały rok na jednym rozpaleniu 

Opublikowano
10 minut temu, maronka napisał:

za eko wg mnie przemawia tylko to że nie musi sie tak często rozpalać i może jechać cały rok na jednym rozpaleniu 

Za to podtrzymanie/nadzór generuje dużo sadzy w ekogrochu. Nawet kociołek uszyty na miarę przez większość sezonu będzie sporo stał w postoju.

Opublikowano

Witam serdecznie. Planuję zakup palnika i montaż w 6- letnim kotle GS Per Eko KSW 24.  Dom z lat 80 ma powierzchnię 180m2 i do adaptacji na poddasze ( za około 2 lata) dodatkowe 50m2. Docieplany będzie w kwietniu 15 cm styropianu. Na podłodze poddasza jest 15 cm wełny (docelowo bedzie robiona izolacja skosów wełną 30 cm). W tej chwili palę węglem od góry z miarkownikiem unister 1.5 węglarki -na 16godzin  + trzy łopaty przy mrozach rzędu - 5 stopni jako dokładka -palenie kroczące. Piec z tylu ma zmniejszoną komorę szmotem o jeden rząd cegieł. w domu 21- 23 stopni, na piecu 60-do 65 stopni na powrocie około 39- 42 stopni. Instalacja tylko na grawitacji. Z kotła wychodzą dwu calowe rury stopniowo zmniejszając średnicę. Grzejniki stalowe panelowe + CWU 140 L. Działa to OK tylko... ten maras w kotlowni. Po wyliczeniu zapotrzebowania na energię wychodzi mi kocioł o mocy 18 kW. ( już z uwzględnieniem przyszłego poddasza).

Myślę o założeniu teraz palnika kipi 5-20 kW + sterownik ekoMax850 + Panel pokojowy ekoster 200 + sterownik ekonet 300.

Za kilka lat kupic jakiegos żeliwnikaka 5 klasy i do niego przełożyć palnik.

Czy to dobry wybór? Jak ma się instalacja palnika do czystej grawitacji- bez żadnych zaworów? Czy pelet nie pusci mnie z torbami?

Opublikowano

Instalacja i sposób palenia do węgla wzorowy. Do peletu zamiast zeliwniaka wybrałbym kocioł peletowy ze względu na rodzaj wymiennika. Jeżeli masz komin ceglany, będziesz potrzebował wkładu z odpowiedniej dla peletu stali. Kaloryczność peletu jest mniejsza, przyjmij 1 tona węgla = 1,5 tony peletu. Trzeba to dobrze rozważyć, bo jeżeli prąd podniosą, to pójdzie i pelet w górę. Do jego wytworzenia trzeba tego prądu dużo Zaczynałem od 500/tonę w grudniu 2016, dziś u tego samego gościa jest po 800, bez certyfikatu. Musisz policzyć dobrze.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.