Seko Kocioł Seko Maxx Le

[Khojdys]

Witam wszystkich, Peha ja też jestem inżynierem automatykiem i to podobno niezłym, więc szukam raczej kogoś kto "kuma" proces spalania węgla na retorcie. 

JACKW64 ok, ale receptur na różne ekogroszki nie ma, w artykule który ktoś tu kiedyś linkowal piszą ze algorytm uczy się obiektu wg. mnie wcale się nie uczy - a było miło, pogodowa też bez szału, no i lenistwo FL. 

Pozdrawiam Krzysiek 

[Jackw64]

Wszystko , jak na tacy podał Piotr16. Pospisywałem wszystkie Wasze uwagi i badałem po kolei. Niestety Piotra16 testowałem dopiero od wczoraj. Oczywiście baczna obserwacja nie samego kotła, a parametrów jego pracy. Gdzie leży problem ? Przecież wszyscy go widzimy, a Piotr podał rozwiązanie na tacy. Pierwsze wyniki nowego testu:

Uwaga. Według mnie problem leży tylko w 1 miejscu. Kocioł , bez żadnych ograniczeń w min-max FL z nadzorem 4C. Po 19 rozbiór wody. Stąd pik mocy. Nadzoru praktycznie brak (chociaż 2h , to za mało) i nie sądzę, aby przeszkadzał (mało tego- jestem prawie pewny, ale ostatnia próba jutro wg. ustawień Peha, co by zyskać pewność). Co do uczenia się algorytmu , to jeżeli to nie jest oparte na SI, to też wątpię. Wszak logika rozmyta, to jak w kuchni : Jest super, może być i do wyrzucenia, gdzie może być najczęściej używane. Oczywiście upraszczając. 

Mam naprawdę nieprzewidywalny rosyjski eko ( producent podaje 24-27 MJ/kg). Dodam za oknem temp. ujemna. Wczoraj było plus, a spaliłem więcej. Postawiłem się w sytuacji programistów pluma i chyba kumam ogólną ideę ich algo. I myślę, że założenia były słuszne, tylko nie do końca spełnione. Bo jak najszybsze dojście do zadanej nie jest realizowane. Zobaczcie sami, co się dzieje jak temp. spada od zadanej. Czy naprawdę jest realizowane to, co piszą w ulotkach ? Chyba nie do końca. Co do różnych eko, pewnie przebadali górną półkę i mają tabele ich prawidłowego spalania.

Edytowane 22 Lutego 2019 przez Jackw64
Edycja.

[vampir888]

Siemanko Panowie, interesuje się kociołkiem Seko maxx, tylko nigdzie nie mogę znaleźć informacji z jakiej grubości blachy jest zrobiony. Ktoś wie, ewentualnie mógłby zmierzyć gdzieś na kotle?

[Jackw64]

Vampir888, gdzieś o tym chyba było. Z cieńszej niż u innych.

[Khojdys]

Witam wszystkich, @Vampir888

Poszukałem na stronie SEKO podają że blacha 6 mm. Zrzut poniżej. 

Jest też nowa gwarancja teraz:

1. Spawy 10 lat

2. Wymiennik 5 lat (pod warunkiem ochrony powrotu. 

Pozdrawiam Krzysiek 

seko_warunki_gwarancji_2017.pdf

[peha]

2 godziny temu, Jackw64 napisał:

Wszystko , jak na tacy podał Piotr16. Pospisywałem wszystkie Wasze uwagi i badałem po kolei. Niestety Piotra16 testowałem dopiero od wczoraj. Oczywiście baczna obserwacja nie samego kotła, a parametrów jego pracy. Gdzie leży problem ? Przecież wszyscy go widzimy, a Piotr podał rozwiązanie na tacy. Pierwsze wyniki nowego testu:

Uwaga. Według mnie problem leży tylko w 1 miejscu. Kocioł , bez żadnych ograniczeń w min-max FL z nadzorem 4C. Po 19 rozbiór wody. Stąd pik mocy. Nadzoru praktycznie brak (chociaż 2h , to za mało) i nie sądzę, aby przeszkadzał (mało tego- jestem prawie pewny, ale ostatnia próba jutro wg. ustawień Peha, co by zyskać pewność). Co do uczenia się algorytmu , to jeżeli to nie jest oparte na SI, to też wątpię. Wszak logika rozmyta, to jak w kuchni : Jest super, może być i do wyrzucenia, gdzie może być najczęściej używane. Oczywiście upraszczając. 

Mam naprawdę nieprzewidywalny rosyjski eko ( producent podaje 24-27 MJ/kg). Dodam za oknem temp. ujemna. Wczoraj było plus, a spaliłem więcej. Postawiłem się w sytuacji programistów pluma i chyba kumam ogólną ideę ich algo. I myślę, że założenia były słuszne, tylko nie do końca spełnione. Bo jak najszybsze dojście do zadanej nie jest realizowane. Zobaczcie sami, co się dzieje jak temp. spada od zadanej. Czy naprawdę jest realizowane to, co piszą w ulotkach ? Chyba nie do końca. Co do różnych eko, pewnie przebadali górną półkę i mają tabele ich prawidłowego spalania.

Witam
Czegoś tu nie rozumiem, widzę ciągłą walkę o pracę w FL bez nadzoru, jakoś mało kto interesuje się zużyciem opału. Mam ustawioną histerezę nadzoru 0*, kocioł cyklicznie przechodzi w nadzór , pracuje z mocą 70% do 95 % maks. (wtedy ma maksymalna sprawność) w komorze szary nalot bez sadzy a spalanie co najmniej o 3kg niższe niż przy pracy ciągłej modulowanej.

Edytowane 22 Lutego 2019 przez peha

[Khojdys]

Cześć @peha,

Ja też jak wiesz jadę w nadzorze. Mam podobne wyniki jak ty. Chyba diabeł tkwi w sprawności kotła. Lepiej nie wymusza spalania za każdą cenę. Mechanizm optymalnego spalania ekogroszku na retorcie jest mi obcy. Ja chcę :

1. Najtaniej

2. Czysto

3. Komfortowo

Pozdrawiam Krzysiek 

[Khojdys]

Witam, 

Na ustawieniach "z fabryki" i limicie mocy 30-70% spalanie jest ok. Wolę oscylacje wykresów i 4 żywce niż proste kreski i parę kilo ekogroszku spalone bez sensu. Pozdrawiam Krzysiek 

Ps.: W Krakowie powiało dzisiaj chłodem 

[peha]

Witam
A u mnie w prawie takich samych warunkach pogodowych:

Myślę że nie jest najgorzej biorąc pod uwagę dom i paliwo.
Zauważyłem że dużo zależy od korekt nadmuchu i podawania paliwa. Dla "Retopalu" mam korektę nadmuchu -0,7% a strumienia paliwa -3%. Nie ma spieków, sadzy, dymu, płomień jest wyższy i spokojniejszy.

Edytowane 26 Lutego 2019 przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu

[Jackw64]

Khojdys. Spróbuj się dokopać do pracy doktorskiej prezesa Macieja Szumskiego . Tam powinny być odpowiedzi. Wszak ster powstał na bazie tej pracy. Pozdrawiam.

Edytowane 23 Lutego 2019 przez Jackw64
Edycja.

[Jackw64]

Wczorajszo - dzisiejszy test do wyrzucenia. Krótkie wyjaśnienie. Zawiodła pogodówka, czyli ja. Nie sprawdziłem prognozy pogody i nie ustawiłem właściwej temp. mieszacza. Zostało na 40C. Rano dostałem opr od małżonki , że za zimno (choć nie dla mnie :) i szybko podnosiłem do 53C a później powoli obniżałem do 46C i tak mam aktualnie. Ster oczywiście w tych warunkach oszalał. Ale w kilku  przedziałach czasowych  postanowiłem zmieniać parametry, żeby robić obserwacje.

Pik po 15, to myte przeze mnie naczynia. Żona w tym czasie w szpitalu u córki. Dobrze, Ze nie widziała, bo mówi, że za dużo wody zużywam ;). Potem różne próby. I teraz :

Po 18 ulubione przez żonę wietrzonko. Dlaczego nie całe algo jest złe. Bo sprawa dotyczy działania algo od lewej od temp. zadanej. Mamy już kilka różnych rozwiązania dotyczących tego problemu. Piotra 16, Peha, Khojdysa (tutaj nawet 2). Podobne moje., ale bez użycia ograniczenia temp. max kotła i ze znacząco różnym poziomem minFL. W odpowiedzi na różne pytania. Min FL trzeba ustawić do swojego paliwa, instalacji itd.. Uprzedzam pytanie a co się stanie jak temp. na zewnątrz podskoczy ? Odpowiedź nic. Tylko podkreślam, że min FL trzeba ustawić indywidualnie dla w/w warunków. Dalczego nic się nie stanie ? Bo do czasu przejścia w tryb LATO to nie ma znaczenia.

Ogromna prośba. Czy ktoś mający tak, jak ja seko max le 14 kW  wie dokładnie jaką pojemność ma zbiornik paliwa ??  Bo mam wątpliwości. Peha i  Khojdys ( ach te nicki) macie ecoNET300, czy 400, bo u siebie nie mam podsumowania dziennego spalania, a tylko w SCHEMACIE %  Poziomu paliwa. Pozdrawiam.

P.S. Tutaj ewidentna wina seko. Dlaczego w instrukcji nie ma pojemności zbiornika ?

P.S.2 Kolejna wklejka po NADZORZE:

 

 

Sorry. Wkleił mi się poprzedni wykres i nie wiem jak go usunąć. Ostatni jest nieistotny.

Edytowane 23 Lutego 2019 przez Jackw64
Edycja.

[Khojdys]

Witam wszystkich, 

@Jackw64 odnośnie pojemności zbiornika to ku mojemu zdziwieniu faktycznie nie jest to podane, wartość w ustawieniach kotła w PLUMie mam 150 kg. Ale to nic nie znaczy. Do zasobnika paliwa mogę na max wsypać 6 worków po 20kg (po sama klapę). Odnośnie modułu to ja mam ECONET 300. Strona PLUMA - jedyne co mogę powiedzieć pozytywnego to - JEST. Z braków :

brak możliwości udostępnienia kotła do odczytu,

brak eksportu parametrów 

wykresy z "czapy" - np. Wykres mocy wskazuję 30%, wykres stanu pracy "nadzór", kocioł pracuje - temperatura kotła spada, kocioł w nadzorze - temperatura rośnie. Ale kociołek bezobslugowy, algorytm "huśtawka", ale spała wszystko. To wszystko detale ale brak jakiejkolwiek zainteresowania ze strony SEKO czy PLUM to żenada. Zasada kupiłeś - wypad im nie służy, jak ktoś pyta piszę mu "ja zadowolony - ty zrobisz jak zechcesz" bo SEKO nie trybi podstaw biznesu (podobno dużo sprzedaży maja za zachód). 

Pozdrawiam Krzysiek

Ps: @Jackw64 nie masz w menu strony "zużycie paliwa"?, a zrobiłeś już kalibracja (może to być przyczyną)? 

[Khojdys]

Witajcie,

@Jackw64 sorki ty masz na schemacie % zapełnienia zasobnika? Ja nie.

Pozdrawiam Krzysiek 

[Jackw64]

Khojdys. Dzięki za odpowiedź.  Masz 25 kW , czyli inny. Ja mam 14 kW i niestety nie wiem jaki mam faktycznie zasyp. Podejrzewam , że w samym ślimaku jest ok 30 kg. I tylko tyle niepewnoścI co do kotła. I dalej w niepewności. Dzięki za ino. Pozrawiam.

[Jackw64]

Khojdys. Mógłbyś podać wymiary zasobnika szerokośćxgłębokość ( powiedzmy w okolicach uszczelki klapy - pod klapą) , wysokość od podstawy zbiornika ?. Co do danych z ecoNET, to dostajemy je z opóźnieniem ok. 4-5 minutowym.  To trzeba uwzględnić. Fakt. Nie udało mi się zrobić kalibracji. Kiedyś polecałem ten kocioł. Dzisiaj już nie. Po 16.30 kończę ostatni test. Pozdrawiam. Jacek.

P.S. Mimo mrozu w nocy rano nie było opr za chłód w mieszkaniu ;). Tym razem "pogodówka " zadziałała.

Edytowane 24 Lutego 2019 przez Jackw64
Edycja.

[peha]

Witam
Na początki zasobniki miały ponoć pojemność 150kg, teraz 100kg (dla 17 kW) a jakby się uprzeć i nasypać na równo z wlotem to by weszło 120kg. Zależy to też od węgla np. Retopal jest cięższy od Bartex Silver. ecoNET mam w wersji 300.

[Khojdys]

Witam, @Jackw64   Ok, koło południa zrobię Ci pomiary i foto zasobnika. Tak jak pisze @peha 120 kg to po "kokardki" w zasobniku. A z czystej ciekawości zapytam po co Ci ta wiedza? Pozdrawiam Krzysiek 

[Khojdys]

@Jackw64 sorki bo nie odpisałeś, czy ty na schemacie masz wyświetlone procenty zasobnika? Pozdrawiam Krzysiek 

[Jackw64]

Dokładnie tak na schemacie mam % paliwa. Dlatego pojemność jest istotna dla wyliczenia ilości spalonego paliwa. Jak pisałem wyżej nie umiałem zrobić kalibracji. Następna próba w piątek. Nie odpisywałem, bo zaliczyłem czyszczenie kotła i potem prysznic. Pozdrowienia. Jacek

Edytowane 24 Lutego 2019 przez Jackw64
Edycja.

[Khojdys]

Witam, 

@Jackw64 w załączniku masz fotki z wymiarami, zrobiłem też foto ogólne kształtu zasobnika, odnośnie pojemności ślimaka i palnika to u mnie może tam być 10 kg, napewno nie 30 kg jak ty szacujesz, ale nie robiłem testu na ile wystarczy ekogroszku od poziomu "ZERO", czyli zasypany tylko slimak. Pozdrawiam Krzysiek 

Ps: narazie 2 fotki bo coś z dodawanie mam. 

Odnośnie % to źle cię zrozumiałem, myślałem że na grafice, z boku i na wykresie też mam. 

[Khojdys]

Witam, 

Reszta fotek, mam nadzieje że ci to pomoże. Pozdrawiam Krzysiek 

[Jackw64]

Serdeczne dzięki. Mam mniejszy . Fotka2 u mnie ok 51cm  f3 ok 80cm i fot.5 41cm. Muszę wypalić do podajnika i zasypać od nowa.

Edytowane 24 Lutego 2019 przez Jackw64
Edycja.

[darko240973]

Witam panowie.Kalibracje dokładną można zrobić jak kolega wyżej na pomniał.Należy mieć w podajniku eko oraz od góry zakryty podajnik dosłownie aby nie było go widać.Tak kiedyś podsónął mi pomysł kalibracji piotr16 następnie odmierzyć na wadze eko 100 kg i wsypać {w worku nie zawsze jest 25 kg}. Zaznaczyć poziom w zasobniku w wewnątrz markerem te 100 kg aby póżniej wsypywać nie warząc ponownie, a dosypać do poziomu markera np szufelką z worka.Ustawiamy poziom paliwa na 100%, następnie z poziomu kalibracji ustawiamy również 100% a po zejściu paliwa do podajnika do tej powierzchni jego zakrycia przez eko przyciskami kalibracje na 0%.Kalibracja powinna być zakończona pomyślnie.Wyresetować liczniki serwisowe, ustawic poziom na 100% zasypując eko do markera {100 kg}.Pierwsza kalibracja a szczególnie ta przy samym końcu wymaga częstej obserwacji żeby nie przeoczyć poziomu pokazania się podajnika.Ktoś trafi na poziom min. na noc , to nocka nie przespana.Naszczęście trafiłem w dzień i z głowy miałem.Poziom alarmowy ustawiłem na 15% ponieważ mam jeszcze wtedy kilka godzin na uzupełnienie.Przy tych 15% i tak jest już wzrokowo mało węgla i tworzy się taki lejek do podajnika a ze ścianek powoli sie obsypuje węgiel.Ważne mieć wtedy węgiel suchy i bez miału aby nie zatamował obsunięcia eko ze ścianek.Bezpieczniej można wsypać węgiel i worek 25 kg od poziomu tego min podajnika lub troche mniej do blachy zbiornika która tworzy stożek ,wyrównać np ręką do zgrzewu w tym stożku {lejku} nie liczyć tego worka wcale i zaznaczyć markerem nasze min. i dopiero wtedy wsypać 100 kg i zaznaczyć nowy drugi poziom w zbiorniku jako 100 kg.Wtedy mamy bezpieczniej np w zasypie gdy mamy min eko i nie musimy się bać przeoczenia że braknie wegla .Można tez zwiększyć poziom alarmowy np 20 % i trzymać bezpieczniej kalibracje tą pierwszą na zakryciu podajnika eko.Do koloru do wyboru.Jeśli kalibracja nie wychodzi jak koledze wyżej to coś jest nie tak - może sterownik? a najlepiej dla wyjaśnienia zadzwonić do serwisu.

[Khojdys]

Witam ja mam kalibracje na dwa worki, a wsypuje jak mi się chce. To nie ma na nic wpływu - no wiadomo "powietrze się nie pali". Pozdrawiam Krzysiek 

[Khojdys]

Witam wszystkich, 

@peha - "Pani kierowniczko, czy ja palę? Cały czas. Jest zima musi być zimno". A poważnie jak powiało chlodem to kocioł je więcej.

Pozdrawiam Krzysiek