Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Z której kopalni kupić węgiel (oprócz ekogroszku)


AdamMa

Rekomendowane odpowiedzi

Ja spróbuję zamówić wesołą z best trans,chyba że ktoś tu da znać, że zamówił i był totalnie do bani ten węgiel 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w trakcie testów orzecha 1 z bobrka od gawlika i jestem pod wrażeniem tego węgla , super się spala w mom ds-e,jest mocny i ma mało popiołu ,nie zlepia się,czego chcieć więcej ,tylko ta cena 1580 jest trochę zaporowa,ale wujka za 1520 kupuję więc nie jest tak duża różnica

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tęż testowałem orzech 2 z bartexu i też jest ok,drobniejszy od bobrka ale pali się świetnie i też daje szybko moc,popiół sprawdzę jutro po spaleniu około 15 kg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dużo wołają za orzech z Bobrka, na kopalni nie przekraczał 900 zł, ale jaka była dokładna cena to nie wiem. Limit 5 ton na auto. Problem jest z przewoźnikami, bo każdy chce zarobić i podbija mocno cene.

W moim przypadku 2x 40 km, 1300 kg na pace to 200 zł za transport.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
W dniu 11.05.2022 o 19:09, robertokot25 napisał:

Chciałbym zamówić 5T orzecha z PGG dla teścia , czy z kopalni Piast/Ziemowit to będzie dobry wybór? spala się bezproblemowo?

Piast spala sie bez problemu ale trochę papierowy jest i ma dużo popiołu,ziemowit jest mocniejszy ,kiedyś kupiłem worek na próbę od gawlika i nie byłem zadowolony ,ale oni mówili że jest super więc sam nie wiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A tak z ciekawości sobie wszedłem na stronę Bogdanki i się w sumie zdziwiłem. Na kopalni sprzedają groszek i miał.

Myślałem, że tam się nic nie dzieje już. Dziwi mnie, że sprzedają groszek. Ten węgiel ma dużą spiekalność przecież.

image.png.2d07d3c12852bfa805b355fc87a0fa8b.png

image.png.4de8c5622c6ad8def688812b3c4e8ee4.png

 

Jeszcze spiekalność znalazłem:

image.png.53b7b1c1d92bca2b0260d02268f9757a.png

Edytowane przez lriuqs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zlitujcie się, tylko nie Bogdanka. Syf jakich mało. Ceny atrakcyjne ale dlatego że popyt marny. Palilem tym jeden sezon i prawie płakałem. Popiołu dużo, spiekal się średnio ale sadzy... Czegoś takiego nie widziałem nigdy. Dach czarny i wszystko dookoła, czyszczenie komina raz w tygodniu. Po każdym załadunku kotła, wymiatalem kupę sadzy z wymiennika. W wietrzne dni, strach było myśleć że komin się zajara... Za darmo bym już tego nie wziął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chcę. Spalę go niemalże bezdymnie.
Jak go można kupić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawartość czesci lotnych - 42%

Spiekalnosc- 65%

I tych wartości należy się raczej trzymać. Dawniej nie podawali tych parametrów. 

Wierzę w twoje doświadczenie palacza. Wiem że teraz to nie ma czasu na rozkminy. Ale gdybyś zdobył próbkę.... byłoby super. 

Na składach raczej trudno bo ludzie klna na ten opał i hurtownicy unikają tego węgla bo słabo idzie.

Ale w sumie.... Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla przykładu, drewno ma ~70.

Jak go kupić? Bo sklepu internetowego nie znalazłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, BORA napisał:

Dach czarny i wszystko dookoła, czyszczenie komina raz w tygodniu. Po każdym załadunku kotła, wymiatalem kupę sadzy z wymiennika. 

Miałem z 3 lata temu coś takiego z lokalnego składu jak bartexa brakło i wziąłem z 4 worki bez napisów takie jakieś pakowane. Dramat był. Od góry paliłem i z kotła sadza wyłaziła wszędzie. Co to było nie wiem. Może i to ta Bogdanka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Dozy napisał:

Jak go kupić?

Najczęściej bywał na składach. U mnie miał go jeden hurtownik ale po dwóch latach wymiekl z powodu reklamacji i pyskówek z wściekłymi klientami. 

Ludzie z lubelskiego ponoć tym palą, ktoś pisał że przekłada warstwowo drewnem. Problemem jest ogromna ilość sadzy i gazu, w początkowej fazie odgazowania nie szło tego opanować. Potem spoko. Generalnie węgiel dla przemysłu .

Ja bym szukał na OLX albo podobnych portalach. Można jechać na kopalnie i kupić wannę z sąsiadami , jeśli znajdziesz chętnych. 

Dla mnie jeśli już, to jest to węgiel do GS. 

Ale powtarzam, można zdobyć próbny wór czy dwa i pobawić się żeby mieć ogląd z własnej perspektywy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tym paliłem na przekładkę z drewnem, a na dnie rusek i wtedy dało się to jakoś ogarnąć i chyba nawet wtedy jeszcze od dołu paliłem, moje początki z paleniem w piecu.

Co do sadzy itp., to wtedy tego nie sprawdzałem. Przepaliłem jedną tonę i podziękowałem.

 

Dane te wrzuciłem specjalnie, bo się zdziwiłem, że ten węgiel sprzedają jeszcze i to tylko jako groszek.

Teraz z racji większego doświadczenia myślę, że bym kupił ten węgiel i mieszał z węglem z PGG. W spalanie samego to bym się nie bawił.

18 godzin temu, BORA napisał:

Ceny atrakcyjne ale dlatego że popyt marny.

Cena niestety nie powala. Na OLX widziałem 1 ogłoszenie z ceną 1700 zł za tonę. Co do kupna na kopalni to nie wiem czy można sobie kupić 1 tonę, czy tak jak wspomniałeś całą wannę od razu.

Możliwe, że gdzieś na lubelskich składach ten węgiel będzie.

Ja ten węgiel parę lat temu na składzie kupiłem za jakieś 500 zł, to pewnie skład kupował za 200-300 zł, rusek chyba był po 600, a śląski po 800. Kurde wtedy te 800 to było dla mnie drogo, teraz brałbym na zapas i gdzieś trzymał pod chmurką XD.

Jak by za te 1300 +/- dałoby radę kupić workowany ten węgiel to chyba bym się pokusił. Drożej to jednak bym polował na PGG.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dozy, szukasz tego groszku?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niet. Puki co "obraziłem się" na pegiegie i kocham to. Poczekam aż wybrańczy zbawca narodu wykona jakiś gest.
Ostatnio udało mi się załadować koszyk podczas dostępności towaru, wybrać powód zwolnienia z akcyzy i dostawę. Niestety na tym stanęło. Emocje uniesienia przeobraziły się w stan w...  zdenerwowania. Bo ileż można nad tym czasu tracić i jeszcze nie wiadomo czy coś się uda kupić.

W kwestii węgla z Bogdanki to tonę czy nawet dwie wziąłbym w ciemno. Jeśli w sezonie się okaże, że ciężko to idzie w solo, to będę dosypywał 50/50 do sośnicy, która gwoli ścisłości pali się bardzo fajnie.

Edytowane przez Dozy
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie sobie upatrzyłes czy tylko do takich masz dostęp?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężki wybór bo wszystkie będą trudne w paleniu jako że to węgle kaloryczne i zawierają mnóstwo węglowodorów a co za tym idzie i sadzy. 

Dobrze przemyśl zakup. Jeżeli palisz od góry to z biedą dasz radę. Jeśli od dołu, podsypując bezpośrednio na żar, będzie smród,smoła i firany w wymienniku z sadzy. O kominie nie wspomnę.

Ale gdybym ja miał się dla siebie decydować, wziął bym Wesołą. Przynajmniej jest szansa na mniejsze ilości popiołu. 

  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ewentualnie bobrek bo też nie jest zły,aktualnie go mam i jestem zadowolony,dłużej się spala od wesołej ale trochę mniej czysto ,popiół podobny

  • Przydało się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Borek to bardzo pokrewny węgiel z Wesołą.

A Sośnica z Bielszowicami. 

Jeśli chodzi o parametry .

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.05.2022 o 18:11, BORA napisał:

będą trudne w paleniu jako że to węgle kaloryczne i zawierają mnóstwo węglowodorów a co za tym idzie i sadzy.

One wymagają w pierwszej fazie ( odgazowania, koksowania) mało PP i więcej PW, a po odgazowaniu odwrotnie - więcej PP i dużo mniej PW. Jak wyłapie się ten balans ustawienia to pali się dobrze i efektywnie. Wysoka temperatura spalania jest też ważna. W przewymiarowany kotle ciężko o wysoką temperaturę spalania. Koksu na niskich temperaturach się dobrze nie rozdmucha.

Bobrek bardziej się skleja od Wesołej przy odgazowaniu ( paliłem jednym i drugim). Ma więcej substancji smolistych i wyższe RI. Moim zdaniem Wesoła jest lepsza. Na przekładkę z drewnem lub dodatkiem trocin mocne węgle fajnie się palą. Trociny niwelują to sklejanie i w fazie koksu bardziej rozpędzają koks - tj. dodają węglowodorów koksowi w drugiej fazie spalania. Przez to obie fazy spalania w miarę równo i stabilnie idą. 

Najważniejsze żeby nie było kamieni. Miałem kiedyś fajny węgiel ruski od Energo i palił się fajnie, ale miał za dużo kamieni i co 2 dzień trzeba było usuwać te kamienie, bo blokowały przepływ powietrza na ruszcie. 

Edytowane przez Piecuch19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.