lolita Opublikowano 9 Lutego 2014 #801 Opublikowano 9 Lutego 2014 zawęża, obserwuj kocioł , jeżeli ciągu i mocy mu nie brakuje to mogą zostać.W tym kotle jest jakieś powietrze wtórne? nie ma zdjęć wnętrza w sieci Cytuj
def Opublikowano 9 Lutego 2014 Autor #802 Opublikowano 9 Lutego 2014 (edytowane) @856218, włożyłeś palec między szprychy kręcącego się koła. Czego chcesz od nas się dowiedzieć? Znasz specyfikę takich jak to forum? To nie jest poradnia prowadzona przez producentów, tu można się konsultować po odrobieniu "lekcji". Poczytaj tematy o kotłach o konstrukcji którą masz. Możesz też przeczytać ostatnią całą stronę tego tematu (szczególnie odwołania do rysunków), porównaj konstrukcje kotłów (ich schematy) i spróbuj dostosować swoje prace do sytuacji. Jesteś pewien, że chcesz spalać bez sadzy i smoły poprzez podawanie gorącego powietrza nad zasyp? Są jeszcze inne techniki palenia w kotłach DS.... @spalacz, w kwestii teorii suwania elementu palnika? Zgoda, ale Twoja koncepcja palnika to już jest niemodna..... Szczelinę pod sklepienieniem też można wykorzystać.... Edytowane 9 Lutego 2014 przez def Cytuj
856218 Opublikowano 9 Lutego 2014 #803 Opublikowano 9 Lutego 2014 zawęża, obserwuj kocioł , jeżeli ciągu i mocy mu nie brakuje to mogą zostać.W tym kotle jest jakieś powietrze wtórne? nie ma zdjęć wnętrza w sieci Nie ma żadnego wtórnego .Zastanawiam się czy nie doprowadzić spod rusztu poprzez nacięcie tylnej ścianki szamotu ? Cytuj
856218 Opublikowano 9 Lutego 2014 #804 Opublikowano 9 Lutego 2014 Właściwie to te brudne spalanie pojawiło się od czasu spalania dębiny która jeszcze nie jest za mocno wyschnięta - około roku dopiero schnie . Mam nadzieję że szamot plus dodatkowe powietrze będą skutecznie dopalały to co do tej pory się " kisiło" w kotle a następnie w kominie . :) Cytuj
marcus312 Opublikowano 9 Lutego 2014 #805 Opublikowano 9 Lutego 2014 doprowadzić spod rusztu poprzez nacięcie tylnej ścianki szamotu ? to dobry pomysl ale lepszy z uzyciem dodatkowego popielnika wtedy regulacja PW jest na odrebnym niezaleznym powietrzu , a tak przy okazji macie juz jakies opracowane metody plynnej regulacji PW typu sonda lambda jakies sterowanie klapki samoczynne :rolleyes: Cytuj
def Opublikowano 10 Lutego 2014 Autor #806 Opublikowano 10 Lutego 2014 (edytowane) @856218, no to trochę się "odkryłeś", poczytaj posty kolegi @SONY; pali również sporo drewna i panuje nad kotłem. Edytowane 10 Lutego 2014 przez def Cytuj
856218 Opublikowano 10 Lutego 2014 #807 Opublikowano 10 Lutego 2014 Ok , dzięki , jeszcze poczytam Sonego z uwagi na to że chciałbym trochę popalić drewnem . A tak nawiasem pisząc to fajne forum i wciągające , zmotywowało mnie do kombinacji w kotłowni :) Mam nadzieję że coś mi się uda usprawnić dzięki waszym poradom B) A zerknijcie na " Kotły Domański " co sądzicie o konstrukcji ? Cytuj
gondoljerzy Opublikowano 10 Lutego 2014 #808 Opublikowano 10 Lutego 2014 Właściwie to te brudne spalanie pojawiło się od czasu spalania dębiny która jeszcze nie jest za mocno wyschnięta - około roku dopiero schnie . Mam nadzieję że szamot plus dodatkowe powietrze będą skutecznie dopalały to co do tej pory się " kisiło" w kotle a następnie w kominie . :) Kiepska sprawa. Paliłem w tym roku dębinę, która schła półtora roku. Po przerąbaniu nadal mokra w środku. Żeby dobrze się paliła musiałem ją mieszać z suchusieńką sosną , a w kotle syczało jakbym tam garść węży załadował. Tylko ja mogę w miarę bezkarnie tak kombinować, bo kocioł, poza wymiennikiem, w całości wyłożony szamotem i płytą ceramiczną. W tamtym sezonie, gdy paliłem podobnie w nieprzerobionym kotle to sadza w wymmienniku i w kominie narastała w oczach. Cytuj
856218 Opublikowano 10 Lutego 2014 #809 Opublikowano 10 Lutego 2014 Ok ale w końcu szamot w komorze załadunkowej podobno ma pomagać przy przewymiarowanym kotle , ale jeśli szamot już złapie temperaturę to chyba nie obniża wydajności kotła tylko będzie nawet utrzymywał temp. kotła ? Sorki ale nie gniewaj się za takie pytania ale mam już mały mętlik :blink: :) Cytuj
sambor Opublikowano 10 Lutego 2014 #810 Opublikowano 10 Lutego 2014 (edytowane) Kolego @856218 tu trzeba rozróżnić dwie rzeczy - komora załadowcza wyłożona szamotem - służąca do polepszenia wstępnych warunków spalania. Drugim przypadkiem jest problem zabudowania komory załadowczej np szamotem w celu zmniejszenia paleniska i tym samym mocy kotła. W pierwszym przypadku przeważnie są wykładziny szamotowe o gr 3cm a w drugim to już więcej - 6-12cm na stronę - jak chcesz zmniejszyć kocioł którego model 30kW ma komorę załadunkową o szerokości 53cm do poziomu mocy kotła 15kW, który ma szerokość komory załadunkowej 30cm to dajesz po bokach po cegle na płask i masz mniejsze palenisko, prawie takie jak mniejszy oryginał. Przy szamocie w komorze zasypowej , ze względu na wysoką temp szamotu , praktycznie nie występuje smoła, natomiast jest możliwa sadza sypka. Edytowane 10 Lutego 2014 przez sambor Cytuj
856218 Opublikowano 10 Lutego 2014 #812 Opublikowano 10 Lutego 2014 To żółte to szamot - trzy płytki obok siebie , niczym nie klejone . Po rozpaleniu strasznie długo kocioł łapał temperaturę , teraz już normalnie ale temp. czopucha wyższa niż jak nie było szamotu . Cytuj
mac65 Opublikowano 10 Lutego 2014 #813 Opublikowano 10 Lutego 2014 Użycie szamotu w ten sposób to jedynie proteza PW a czopuch cieplejszy bo wreszcie mogą się zapalić gazy w palniku . Długo sie nagrzewał bo zmniejszyłeś prześwit palnika ograniczając przepływ powietrza przez kocioł . Na dobrą sprawę wystarczyła by 1-a taka cegła na środku bo tego PW w palniku nie trzeba wcale wiele . Cytuj
856218 Opublikowano 10 Lutego 2014 #814 Opublikowano 10 Lutego 2014 Dzięki Sambor , teraz kumam :) A co daje taka płytka położona na pierwszym lub drugim poziomym wymienniku i czy jeśli ma być na pierwszym to bliżej drzwiczek wyczystki czy głębiej żeby mieć kontakt z płomieniem? :ph34r: Cytuj
856218 Opublikowano 10 Lutego 2014 #815 Opublikowano 10 Lutego 2014 Użycie szamotu w ten sposób to jedynie proteza PW a czopuch cieplejszy bo wreszcie mogą się zapalić gazy w palniku . Długo sie nagrzewał bo zmniejszyłeś prześwit palnika ograniczając przepływ powietrza przez kocioł . Na dobrą sprawę wystarczyła by 1-a taka cegła na środku bo tego PW w palniku nie trzeba wcale wiele . Ale tak jak teraz czyli pionowo ? Widziałem przeglądając forum że chyba w Zębcu na ten taki fajny "skosik " była kładziona w poprzek Cytuj
mac65 Opublikowano 10 Lutego 2014 #816 Opublikowano 10 Lutego 2014 Ten skos w zębcu kwkd wynika z profilu płaszcza wodnego ale fabrycznie nie ma tam mowy o PW a jedynie o powietrzu z przewietrzania komory zasypowej , pionowa szamotkę na dystansach masz w warmecie kostrzewy . idea jest taka aby niewielka ilość powietrza przechodziła omijając zasyp i doprowadzała do zapłonu gazów w kanale palnika a jak się to wykona to już drugorzędna sprawa .Objawem dobrego spalania jest jak zauważyłeś sam wzrost temperatury spalin i prawie pełne - bezdymne spalanie . Co do poziomej płytki w kanałach wymiennika to zadania mogą być różne . Jedne wydłużają drogę spalin inne poprawiają sprawność wymiany ciepła na niskich mocach kotła przez rozbicie strugi gazów . Dużo można o tym pisać ale trzeba się odnieść do konkretnego rozwiązania . Cytuj
SONY23 Opublikowano 10 Lutego 2014 #817 Opublikowano 10 Lutego 2014 idea jest taka aby niewielka ilość powietrza przechodziła omijając zasyp i doprowadzała do zapłonu gazów w kanale palnika a jak się to wykona to już drugorzędna sprawa .Objawem dobrego spalania jest jak zauważyłeś sam wzrost temperatury spalin i prawie pełne - bezdymne spalanie . Nie żebym się czepiał, tylko niedoświadczeni palacze mogą trochę sobie wyrobić fałszywe wyobrażenie, że gazy zapalają się dopiero w palniku dzięki temu, że jest tam doprowadzone PW. Gazy i ogień wpadają do palnika już z komory załadowczej i w sprzyjających warunkach (wysoka temperatura i odpowiednia ilość tlenu) tam się powinny dopalić. I tu tkwi sedno problemu, w jednych konstrukcjach i przy niektórych paliwach ilość PP jest już wystarczjąca do owego dopalenia gazów a w innych nie i cżeść ich opuszcza palnik i kocioł niespalona w postaci dymu, chyba że owe PW tam w odpowiedniej ilości doprowadzimy. Cytuj
mac65 Opublikowano 10 Lutego 2014 #818 Opublikowano 10 Lutego 2014 (edytowane) Owszem SONY ale to również zależy od granulatu paliwa . Grubszy granulat umożliwia łatwiejszy przepływ powietrza przez zasyp i w takiej sytuacji PW staje się często zbyteczne a wręcz potrafi pogorszyć warunki za palnikiem . Czasami nawet to co widać lub nie widać z komina jest mylące i jedynie obserwacja temperatur (spalin i przyrost na kotle ) pozwala ocenić co się tam dzieje no chyba że palacz ma możliwość wglądu w palnik tak jak to wykonał Przemek w jednej z konstrukcji i na tej podstawie regulacja ilości PW. Wszelkiego rodzaju płytki szamotowe lub inne elementy wykonane bez możliwości regulacji tego powietrza to tylko protezy obarczone dużą dozą przypadku . Uda się albo nie .Myślę że zamiast kupować coś na siłę a potem poprawiać z mniejszym lub większym efektem lepiej kupić kocioł który to wszystko już posiada i skupić się jedynie na wydajności . Szkoda tylko że często ludzie trafiają na takie fora kiedy już zakup stoi w kotłowni i nie mogą go ogarnąć . Edytowane 10 Lutego 2014 przez mac65 Cytuj
izynek Opublikowano 10 Lutego 2014 #819 Opublikowano 10 Lutego 2014 @SONY23 masz tu rację ,że czasem PW nie trzeba .Teraz paląc brykietem dębowym zamykam całkiem PW.Jak rozpalam dając patyczki z desek rozbiórkowych to PW otwieram.Potem tylko powietrze nad zasyp i pod ruszt reguluje miarkownik.Przy drewnie kawałkowym (jesion) otwieram troszeczkę.PW dorobione z przedzielonego popielnika Cytuj
856218 Opublikowano 10 Lutego 2014 #820 Opublikowano 10 Lutego 2014 Czyli przy grubo porąbanym drzewie powietrze może spokojnie się " przecisnąć" i dopalić gazy ? Cytuj
SONY23 Opublikowano 10 Lutego 2014 #821 Opublikowano 10 Lutego 2014 Nawet przy drobniejszym też się udaje, podobnie z grubszym węglem ale jezeli ktoś może to jednak dobrze jakby sobie taki dopływ PW zapewnił choćby minimalny tak na wszelki wypadek, gdyby z jakichś powodów tego tlenu z PP nie starczało. Cytuj
856218 Opublikowano 10 Lutego 2014 #822 Opublikowano 10 Lutego 2014 A jak to jest w końcu z rusztem pionowym który znajduje się nad popielnikiem ? Czytałem że podczas pracy dolniaka powinien być całkowicie odcięty od tlenu a powietrze ma wchodzić przez popielnik pod ruszt żeby nie następowało zapalenie całego wsadu. Cytuj
856218 Opublikowano 10 Lutego 2014 #823 Opublikowano 10 Lutego 2014 Tylko ciężko to ogarnąć mając jedne duże drzwiczki na dole w których na wysokości popielnika jest klapka z regulacją , zawsze trochę pociągnie w górę :) Eksperymentalnie wstawiłem przed ten żeliwny ruszt " prawie " idealnie dociętą blachę i rzeczywiście ogranicza rozpalenie całego wsadu :huh: Cytuj
spalacz Opublikowano 10 Lutego 2014 #824 Opublikowano 10 Lutego 2014 def napisał; (Szczelinę pod sklepienieniem też można wykorzystać....) Tak wiem,ale wtedy piec niepotrzebnie się rozpędza.Kiedy podepnę bufor to wypróbuję ten sposób na większą skalę. Cytuj
856218 Opublikowano 11 Lutego 2014 #825 Opublikowano 11 Lutego 2014 Witam , dzisiaj nabyłem 8 m3 grubej brzeziny gdyż chcę sprawdzić jak będzie się zachowywała jako opał w porównaniu do dębiny , grabiny i olszyny . W następną zimę dam znać jakie ma parametry w porównaniu do wymienionych na tym samym kociołku - o ile on dożyje :) :) :) Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.