Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
W dniu 13.06.2025 o 03:31, szpenio napisał(a):

I teraz, czy jest sens dokładać kolejny bufor, ponosić niemały koszt, zagracać coraz więcej przestrzeni w domu, aby kilka razy mniej w miesiącu rozpalać?

Słuszne stwierdzenie.

Na to pytanie każdy sam sobie odpowie porównując sytuację obecną do np. 5000l pojemności bufora, bo większość  twierdzi że im większy tym lepszy.

Przy takiej pojemności łatwiej będzie zauważyć wszelkie minusy, których przy niewielkim przewymiarowaniu byśmy nie zauważyli. Pomińmy ograniczenia zajętego miejsca na bufor, oraz koszt budowy bufora  - chodzi o wygodę/czas ładowania takiego bufora, stratę kominową i zużycie paliwa

3 godziny temu, Tuptus napisał(a):

u mnie wystarcza na grzejnikach żeliwnych zimą 44°-48° ) to bufor wystarcza na dłużej ( rozpalanie co 24 h ), niż puszczać 55° i po 8 h bufor pusty

Problem różnego czasu opróżnienia bufora jest w komforcie cieplnym poszczególnych pomieszczeń przy założeniu że zapotrzebowanie na ciepło tych pomieszczeń jest takie samo w obu przypadkach.

Przy głowicach termostatycznych nie ma znaczenia jak temperatura jest puszczana na instalację - komfort cieplny w poszczególnych pomieszczeniach jest ten sam = zapotrzebowanie na ciepło pomieszczeń jest takie same.

Opublikowano
2 godziny temu, Piecuch19 napisał(a):

Problem różnego czasu opróżnienia bufora jest w komforcie cieplnym poszczególnych pomieszczeń przy założeniu że zapotrzebowanie na ciepło tych pomieszczeń jest takie samo w obu przypadkach.

Przy głowicach termostatycznych nie ma znaczenia jak temperatura jest puszczana na instalację - komfort cieplny w poszczególnych pomieszczeniach jest ten sam = zapotrzebowanie na ciepło pomieszczeń jest takie same.

Twierdzenie częściowo prawdziwe - jak jest wyższa temp zasilania to rosną straty na przesyle do grzejników.

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Straty możemy pomijać, gdyż w zasadzie ciepło zostaje w bryle budynku. Różnica pojawia się w momencie chęci użycia oprócz kotła na drewno, też kociołka gazowego lub PC, nie wspominając o buforze. Jeżeli moja instalacja może całorocznie pracować w zakresie temperatur zasilania 28-34* to będzie jednak różnica dla kogoś, kto potrzebuje 50-60* i w połowie potencjału bufora, zaczyna się wychładzanie mieszkania, gdzie w moim przypadku jeszcze długo mogę korzystać z komfortu cieplnego. Dlatego zamiast budować dodatkowe pojemności bufora, nawet nieco zmniejszyłem jego pojemność, idąc w stronę zapewnienia pracy instalacji grzejnikowej na niższym parametrze i wydłużeniu czasu pracy kotła na jednym wsadzie. Zanim jednak skończyła się u mnie era dobrego i w miarę taniego węgla, wpadła PC i wszystko wywróciło się do góry nogami. Nastał czas spokoju i jeszcze większego komfortu.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano
Godzinę temu, carinus napisał(a):

Straty możemy pomijać, gdyż w zasadzie ciepło zostaje w bryle budynku

Tak by bylo gdyby cala instalacja znajdowala sie w pomieszczeniach uzytkowych ktore chcemy ogrzewac a nie gdzies w piwnicach, garazach, poddaszach, w scianach zewnetrznych, itd.

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, carinus napisał(a):

idąc w stronę zapewnienia pracy instalacji grzejnikowej na niższym parametrze i wydłużeniu czasu pracy kotła na jednym wsadzie

Przy głowicach termostatycznych wydłużenie czasu pracy kotła osiąga się przepływem - po osiągnięciu temperatury pomieszczenia, głowice ograniczają przepływ, a kocioł pracuje na mniejszej mocy i dłużej. Głowice nie działają zero-jedynkowo. Przy głowicach wykorzystuje się zmienną moc grzejników - w zależności od potrzeb danego pomieszczenia. Widać różnicę kiedy taka głowica się zepsuje - wtedy grzejnik grzeje jak szalony - nie da się tego przeoczyć, bo wpływa to na komfort cieplny. Jak ktoś ma głowice termostatyczne to będzie wiedział o czym piszę.

Przy ograniczonym przepływie przesył też się chłodzi tak jak grzejniki. Ciepło z przesyłu zwykle jest przy grzejnikach i ogrzewa pomieszczenie - albo powinno być zaizolowane jeśli przesył idzie poza pomieszczeniami ogrzewanymi.

Reasumując: temperatura zasilania nie ma wpływu na zapotrzebowanie danego pomieszczenia na ciepło - zapotrzebowanie pomieszczenia zawsze będzie takie samo. 

Regulacja i utrzymanie stałej temperatury pomieszczenia jest kluczowe.

 

Edytowane przez Piecuch19
  • Przydało się 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.