Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Dostępność opału z PGG


Arnonim
Wiadomość dodana przez marcin,

Ten temat został zamknięty. Proszę o korzystanie z nowych tematów:

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie kupiłem karlika na pgg za jednym zamachem więc może mają go więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę bardzo sprzed chwili. Więc na zakupy panowie 🙂 

 

 

Karlik.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://spidersweb.pl/bizblog/wegiel-brak-mrozna-zima/

 

Przeczytajcie sobie w wolnej chwili jakie kłamstwa, naganianie żeby kupować drogo. Na stronie pgg przecież jest informacja ze wydobywają maksimum i więcej niż rok temu a w artykule że dużo mniej. 

A najlepsze, że z tego składu co zawsze kupowałem to teraz mają napisane w swojej ofercie karlik i pieklorz po 1400.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, kamis14 napisał:

Dzięki za info, myślałem że w soboty nie dają. 

Bo nie było. Ale jak napisałem wcześniej ciśnienie spada. Może też więcej workują więc i więcej i częściej rzucają.

Ja wiem jedno. PGG jako jedyny praktycznie nie wydymał ludzi bez mydła w tym chorym czasie w tym i mnie. Dlatego w kolejnym roku też dostaną moją kasę, a reszcie spekulacyjnego towarzystwa ja już w tej chwili dziękuję serdecznie za współpracę.

  • Zgadzam się 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, kamis14 napisał:

https://spidersweb.pl/bizblog/wegiel-brak-mrozna-zima/

 

Przeczytajcie sobie w wolnej chwili jakie kłamstwa, naganianie żeby kupować drogo. Na stronie pgg przecież jest informacja ze wydobywają maksimum i więcej niż rok temu a w artykule że dużo mniej. 

A najlepsze, że z tego składu co zawsze kupowałem to teraz mają napisane w swojej ofercie karlik i pieklorz po 1400.

Michał Tabaka - to jest ten sam co pisał parę tygodni temu o węglu za 7000 za tonę:
https://spidersweb.pl/bizblog/ceny-ekogroszku-7000-drozyzna/

w sumie nie wiem czemu nie napisał 11600 za tonę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Facet ma fantazję to fakt. Tylko pewnie pod sufitem mu się już nie zmieściło, że dużo taniej to komfortowo prądem można 🙂 . Niektórzy są siłą oderwani od pługa i nic na to się nie poradzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@daromega również popieram to co mówisz. Na ten sezon co prawda mam ruskiego Stabka, bo było taniej, ale na przyszły towaruję się w PGG, nawet jeśli ceny importowanego spadną do poziomu sprzed tego cyrku, dostaną moją kasę. Zmieniam sposób myślenia, bo skoro oni mogli oferować węgiel w dobrych cenach na tle wszystkich innych to ja mogę dołożyć tę stówę na tonie i wspierać swoich. Obustronna korzyść.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze potrafię docenić dobry gest. Dzisiaj to rzadkość. Już o tym też gdzieś wspominałem, że PGG wygrało u mnie i nie tylko wszystko. Jak sami napisali na stronie sprzedaż i produkcja x razy więcej. Ludzie to zapamiętają gdzie było tanio. Poza tym ten Karlik jest dla mnie pod każdym względem mega OK. Pali pięknie, sadzy zero, ciepło trzyma, worki wygodne, podwiozą pod chałupę i cena w tym wyścigu szczurów OK. No nie widzę konkurencji dla nich. PGG małą łyżeczką załatwiło wszystkich którzy chcieli się wielką łychą szybko nachapać i dorobić, a przy okazji zyskało sympatie i wielu klientów na przyszłość. Owszem żeby ogień po 500 sprzedawali za rok, to niech sobie nim buty wypchają. Będą wysoko tak jak chcieli się wywyższyć z 750 na 1500. To samo innych dotyczy.  

  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to jest dobra obywatelska postawa. Tylko problemem jednak jest sposób palenia się węgla. Na retortę najlepszy 31.2 a PGG sprzedaje teraz w zasadzie tylko i wyłącznie wysokokaloryczne 32.1 . A od tego w kotle się ciemno robi.

Myślę jednak, że jak w przyszłym roku Ruskie znowu pójdą po cenach dumpingowych, to nikt nie będzie patrzył na producenta, tylko na cenę właśnie.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karlik i Pieklorz palą się bezproblemowo na retorcie, żadnych spieków i kamieni, Pieklorz potrzebuje mniej powietrza i ma bardzo "grudkowaty" popiół oraz dużą jego objętość, przez co jest wyższy tlen w spalinach.
Jutro powinien być film o spalaniu Pieklorza 😉

  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, daromega napisał:

Ja zawsze potrafię docenić dobry gest...

Z tym "gestem" to bym nie przesadzał.

PGG jest wielkim molochem, który spokojnie funkcjonuje mając np. 3mld zł strat w 2020 roku i zawsze może liczyć na pomoc państwa. Sprzedaż "paru" ton węgla dla prywatnych konsumentów po 500 zł w tę czy w tę nie wydaje się mieć wielkiego wpływu na bilans jej działalności.

Prywatne firmy takiego luksusu nie mają. Muszą funkcjonować w warunkach rynkowych. Nie wiem czy widzieliście kilka filmików (na forum też się pojawiły) w jaki sposób PGG sprzedaje węgiel "prywaciarzom".

Oczywiście wiadomo, że dla konsumenta takie detale są mało widoczne - on widzi głównie cenę (w przypadku PGG z małym minusem - trudnością zakupu opisywaną w tym wątku). I to oczywiście rozumiem.

Tym nie mniej byłbym bardziej powściągliwy w jednoznacznym wychwalaniu PGG i krytykowaniu innych firm. Patrząc na całokształt sytuacja w której jest "dobry" PGG i wyzyskujące klientów składy nie wydaje mi się taka oczywista.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opał z PGG obecnie uratował mi tyłek i oceniam ich pozytywnie ALE

może się okazać, że jednak już w kwietniu nic od nich nie kupimy.

Z powodów dowolnych: upadłość, zawieszenie handlu detalicznego, etc.

Edytowane przez sirocco
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, marcin napisał:

Z tym "gestem" to bym nie przesadzał.

PGG jest wielkim molochem, który spokojnie funkcjonuje mając np. 3mld zł strat w 2020 roku i zawsze może liczyć na pomoc państwa. Sprzedaż "paru" ton węgla dla prywatnych konsumentów po 500 zł w tę czy w tę nie wydaje się mieć wielkiego wpływu na bilans jej działalności.

Prywatne firmy takiego luksusu nie mają.

Ale co my w ogóle porównujemy? Koncern wydobywczy, który skupia kopalnie o wybitnie długich tradycjach, wraz ze spuścizną obowiązku rekultywacji i obciążeniami szkód górniczych - z kim? Z pakowaczem przesypującym węgiel z wagonu do worka. Który ma tylko przesiewacz w miejsce zakładu przeróbczego, więc każdy kamień z ruskiego, kolumbijskiego lub afrykańskiego złoża trafia do worka. Trochę, jak porównywanie KGHM ze sklepem elektrycznym.

Węgiel na giełdach zadołował, więc namnożyło się tych efemeryd cała masa, głównie na ostatnich stacjach kolei szerokotorowej i w portach bałtyckich. Nagle nawet jakiś "ekspert" z YT, który do czyszczenia retorty Defro zdejmował zasobnik węgla, ma swoją markę ekogroszku 🙂 A tu niespodzianka - pierwsza podwyżka na giełdzie. I oto drogi węgiel z PGG po 8 stów jest nagle najtańszy na rynku. I nie wystarczy napisać w internecie, że węgiel ma 32 MJ/kg, żeby na nim zarobić, gdy surowiec podrożał kilkukrotnie. 

  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, HarryH napisał:

Ale co my w ogóle porównujemy? Koncern wydobywczy, który skupia kopalnie o wybitnie długich tradycjach, wraz ze spuścizną obowiązku rekultywacji i obciążeniami szkód górniczych - z kim? Z pakowaczem przesypującym węgiel z wagonu do worka

Nie zmienia to faktu, że (abstrahując od tradycji i spuścizn) koncern jest wybitnie nierentowny a "pakowacze" muszą na siebie zarobić.

Ale generalnie ja się tutaj odnosiłem do faktu, że utrzymywania niskiej ceny przez PGG nie nazwałbym "dobrym gestem" - po prostu oni mogą sobie na to pozwolić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, marcin napisał:

Z tym "gestem" to bym nie przesadzał.

PGG jest wielkim molochem, który spokojnie funkcjonuje mając np. 3mld zł strat w 2020 roku i zawsze może liczyć na pomoc państwa.

Dla mnie jako konsumenta 4 ton węgla na sezon mało ważne jest czy to moloch czy xsiński . Słusznie natomiast zauważyłeś, że ważna jest chwila. Cytując klasyka "w życiu piękne są tylko chwile", to jedną z nich było PGG tej później jesieni roku 2021. Reszta mnie mało interesuje. Dla mnie czyli standardowego "Kowalskiego" liczy się bilans tu i teraz. 4 x 500 = 2000pln. Tyle zostało w mojej kieszeni, i to traktuję jako ten gest dobrej woli, że mnie z nich nie oskubano. Będzie na 2 tony w przyszłym roku a to pół sezonu grzania, czy 1/4 ceny nowego kotła. Reszta sympatii i apatii schodzi na margines.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, daromega napisał:

Będzie na 2 tony w przyszłym roku

Oby 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@marcin

Są jeszcze zrębki trociny i inne takie. Trochę palników już pooglądałem. Plan jest, a co będzie się paliło w kotle w kolejnym sezonie czas pokaże.

Edit

Oczywiście priorytet jeśli chodzi o czarne złoto ma u mnie PGG jeśli nie odfrunie w kosmos jak inni.

Edytowane przez daromega
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Jockey napisał:

Karlik i Pieklorz palą się bezproblemowo na retorcie, żadnych spieków i kamieni, Pieklorz potrzebuje mniej powietrza i ma bardzo "grudkowaty" popiół oraz dużą jego objętość, przez co jest wyższy tlen w spalinach.
Jutro powinien być film o spalaniu Pieklorza 😉

Ty to tego węgla przerabiasz. Ostatnio mi apetyt zrobiłeś tym greenpalem, a tu się okazało że to z jakiś tajnych zapasów wyciągnąłeś. Teraz nie do dostania. Raz mi mignął przez sekundę w sklepie.

Pieklorz pali mi się podobnie do Lwa, z tym że nie w pył. Popiół jak opisałeś jest taki grudkowaty, ale w palcach się to rozpada. Niestety w kotle trochę ciemno się robiło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam zaraz z tajnych 😉

kupiłem w styczniu, dostałem w lutym, miałem zrobić film, ale potem został wycofany z oferty, to i filmu nie było robić po co...
Teraz wrócił do oferty PGG, to dokończyłem film 😉

Edytowane przez Jockey
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.