Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ogólnie o cenach opału, opłacalności, prognozy na przyszłość...


Gość berthold61
Wiadomość dodana przez marcin,

Tutaj dyskutujemy ogólnie o cenach opału, opłacalności, prognozach na przyszłość...

W tym wątku dopuszczamy wpisy "polityczne". Prosimy o merytoryczne wypowiedzi.

O cenach poszczególnych gatunków opału dyskutujemy tutaj: ekogroszekpellet, węgiel inny niż ekogroszek

Inne powiązane tematy: Dodatek węglowy; Zakup węgla od gminy

Posty nie na temat wydzielone do kosza znajdziesz tu.

Rekomendowane odpowiedzi

@berthold61 to nie jest takie czarno białe. Jak ktoś ma odpowiednio ocieplony budynek i instalację przystosowaną pod to rzeczywiście opcja warta poważnego rozważenia. W innym wypadku koszt pompy, wymiany instalacji i termomodernizacji to góra kasy. Takie rzeczy należy rozpatrywać indywidualnie w zależności od sytuacji. 

Nie zmienia to faktu, że "tanio" już było. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61
56 minut temu, MrWolf napisał:

@berthold61 to nie jest takie czarno białe. Jak ktoś ma odpowiednio ocieplony budynek i instalację przystosowaną pod to rzeczywiście opcja warta poważnego rozważenia. W innym wypadku koszt pompy, wymiany instalacji i termomodernizacji to góra kasy. Takie rzeczy należy rozpatrywać indywidualnie w zależności od sytuacji. 

Nie zmienia to faktu, że "tanio" już było. 

Zgadza się , jak kupiłem do do remontu to jak bym to wyczuł i z mety robiłem podłogówkę tym bardziej że ona mnie taniej wyszła niż jak bym robił na kaloryferach (sam robiłem) to teraz mogę wymyślać cuda niewida . a że teraz pompa kosztuje tyle co kocioł na ekogroszek to nawet nie ma co myśleć . mam dwie kupione tony jakiegoś ekogroszku ale kto wie czy nie kupię pompy jeszcze w tym roku a założę w następnym bo idioci te ceny windują bez końca bo tak trzeba taka moda czy co .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak Jacek pisał, pompa ciepla bez foto to fundowanie strzalu w kolano. Jak energia podrożeje a dowali mróz, to rachunki za prąd Wos zeżrą. Co innego głebinowa pompa, ale pompa na elektryke przy zapowiadanych podwyżkach, heheh.. róbta co chceta. Pomarzýcie o eko co niektórzy.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, berthold61 napisał:

No i jak tu nie kupić pompy ciepła ? nikt przy zdrowych zmysłach nie powinien kupować już kotła na ekogroszek .

Weźmy przykład Defro - kocioł 15 000, pompa 55 000. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zarobicie na eurooszołomów i nowinki z energią odnawialną a nie paliwami kopalnymi bedziecie dalej opalać chałupy to Wasza sprawa. Oni już dawno przemyśleli jak ludzi zniewolić finansowo. Cale te pompy ciepła przy rosnących kosztach to jak nie powie co...ugryzę się w język. A tu proszę czytać cały artykuł.https://www.tvp.info/55185223/fit-for-55-anna-zalewska-o-reformie-klimatycznej-o-zaskakujacych-slowach-niemieckiego-polityka-michaela-blossa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61
W dniu 25.07.2021 o 16:33, makow12 napisał:

Jak jest jakiś patent do ogrzania ok 50 m kw który kosztuje do 5 tyś zł na gotowo i nie zagraci mi chałupy, a rachunki są w okolicach stówy za miesiąc to chętnie się o nim dowiem 😎

Mówisz i masz

https://kratki.com/pl/piec-wolnostojacy-zeliwny-koza-k9-fi-150-5523  koza k9 z ecodesign, plus scianka akumulacyjna komorowa z czerwonej dobrej cegły np z Ceradbud. Spaliny z kozy puszczasz w ściankę,która akumuluje ciepło (albo i nie,możesz puscić w komin otwierając dedykowany szyber). Możesz śmiało sie zmieścić w 5k (koza/piecyk plus ścianka)

Ogrzewanie kozą - co trzeba wiedzieć?

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno pomieszczenie byłoby teoretycznie załatwione... w mieszkaniu o układzie "L" - na jednym końcu.

Tyle że główne ogrzewanie (kaloryfery) na całe mieszkanie mam pociągnięte z pieca kuchennego...

W takim wypadku pozostają do ogrzania kuchnia łazienka i drugi pokój.

Na dzień dzisiejszy mam podobne rozwiązanie - piec kaflowy  do dogrzewania tego jednego pomieszczenia - całej chałupy nie jest w stanie ogrzać.

Piec tak czy siak by został jako opcja awaryjna, zastanawiałem się raczej nad wymianą "babcinej kuchni" i reszty ogrzewania na coś spełniającego normy i taniego w zakupie i utrzymaniu.

Podajnikowca z buforem do kuchni nie wcisnę, gaz drogi, prąd to kosmos cenowy, kominek na drewno żre nieprzyzwoite ilości tegoż, kotłów się boję bo awarie prądu się zdarzają (trza by upsy jakieś stosować..)nowoczesne eko wynalazki są drogie..

Tymczasem to moje ogrzewanie zeżarło jakieś 30 tyś.. z montażem, serwisem przeróbkami i paliwem..

przez ostatnie 20 parę lat (nawet pompę mam ciągle tą samą)

Gdyby nie zmiany w przepisach to bym się nawet nie zastanawiał czy powinienem to zmieniać

A tak to chyba trzeba, tylko matematyka się nie zgadza.

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, makow12 napisał:

Piec tak czy siak by został jako opcja awaryjna, zastanawiałem się raczej nad wymianą "babcinej kuchni" i reszty ogrzewania na coś spełniającego normy i taniego w zakupie i utrzymaniu.

No to pewnie jakiś ładny piecyk na pellet z wymiennikiem wodnym (tylko cena nie ta).

...a koza K9 jest z ecodesign plus scianka akumulacyjna - wtedy 400*C nie idzie w komin,tylko ładuje ok 1000 kg akumulator z cegieł. Wtedy nie podkładasz non stop, tylko ładujesz akumulator 1-2 dziennie,przez 2-4h,a do komina idzie tylko 150*C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, berthold61 napisał:

Do podajnikowca nigdy nie daje się bufora to bezsens totalny .

Nie znam się na nowoczesnych technologiach, mogłem coś pomylić 😉

6 godzin temu, Panstan napisał:

Wtedy nie podkładasz non stop, tylko ładujesz akumulator 1-2 dziennie,przez 2-4h

czyli jak w tradycyjnym piecu kaflowym.. raz na 2 dni przepalić pół kubełka..

6 godzin temu, Panstan napisał:

No to pewnie jakiś ładny piecyk na pellet z wymiennikiem wodnym (tylko cena nie ta).

cena bardzo nie ta i właśnie to mi się z matematyką nie zgadza, sam piec drogi a gdzie reszta..

 w jakiejś instrukcji marudzą o certyfikowany pellet dobrej jakości (czyli zapewne droższy niż ten z olx w cenie tony węgla)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

W Amsterdamie od kilku dni węgiel tanieje. Kosztuje obecnie cena wróciła do wartości z przed miesiąca. 

Gaz też w dół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u nas odwrotnie

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to to. Ja mam trzy tony i nie napędzam dalej tego cyrku. Mam plan opękać na tym sezon. Zobaczymy. Jak się nie uda to będę polował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, andrzejk82 napisał:

Załapałem się dziś na karlika punkt 7 rano. 10 minut później już nie było.

4 minuty później nie było. Mój został w koszyku bo 7.04 kiedy kliknąłem płać wyskoczyło cytuję : "Brak wystarczającej ilości towaru na wybranym składzie". Ja go upoluję nie dziś to za tydzień bo ciśnienia nie mam, ale patrząc na to co się dzieje coraz bardziej zastanawiam się czy zmienić kocioł w przyszłym roku na ekogroch czy jednak kupić palnik i włożyć do prawie nowego olejaka którego mam sprzed 20 lat. Trociny są bardziej przyszłościowe i coraz bardziej się do tego zaczynam przekonywać przed inwestycją w nowe źródło ciepła. Kupowanie kotła do węgla po 1500 a może i drożej który to surowiec nie wiadomo jak długo pociągnie w tych dziwnych czasach, to chyba jednak jazda po brzytwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu akurat różnie bywa - ja zawsze kupowałem na całą zimę węgiel wiosną wychodząc właśnie z założenia, że w "sezonie" będzie drożej. A ostatnie 2 sezony kupowałem sobie po 3 tony jak potrzebowałem i nawet w środku zimy cena była identyczna. W tym roku jednak mimo wszystko sytuacja się nieco zmieniła z różnych powodów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, marcin napisał:

A ostatnie 2 sezony kupowałem sobie po 3 tony jak potrzebowałem i nawet w środku zimy cena była identyczna. W tym roku jednak mimo wszystko sytuacja się nieco zmieniła z różnych powodów.

Dokładnie tak. ja sobie w ubiegłym sezonie kupowałem lokalnie Bartexa gold po 920 od jesieni do wiosny. W tym sezonie cena z kosmosu. Do tego inny dwa tygodnie temu poworkowany tysiaka. Dzisiaj 1330 ten sam wcześniej poworkowany. Zdrożał w tych workach tylko leżąc. Niezła lokata kapitału. Ale ludzie oleją ich cienkim siurkiem. Jeśli tak będzie, będą sobie go sami palili bo nikt normalny z węglem po 1500 się szarpał nie będzie. jest gdzieś cienka czerwona linia i dla mnie tą linia jest MAX 1000 za tonę. Ci od grochu ogień przeszli samych siebie. Ten Ogień zwykły co też go wziąłem tonę za chyba 780 jak dobrze pamiętam w ubiegłym roku to jest normalny stary drzewny węgiel z dodatkiem nieco kamiennego. Słabizna i miernota grzewcza. Nie ma popiołu i nie kopci - to jego zalety.  Oni go teraz za 1349 mają. Dramat normalnie. Ja bym musiał spaść z 2 pięta na głowę żeby tyle za to zapłacić. Więc naprawdę czytam o Kipi 16 bo w tym jako jedynym chyba widzę swoje miejsce w szeregu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pellet też drożeje,ale trochę wolniej od ekogroszku.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Oldek napisał:

Chwilowo prąd który jest niezbędny w wytwarzaniu pelletów nie poszedł w górę

Przeciwnie - DLA FIRM prąd drożeje ostro już od miesięcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, DawidC napisał:

Mam SV200 i zastanawiam się jak to przerobić na pellet 

 

Tu poczytaj 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.