Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mówiąc o kotłach HG nie można brać pod uwagę jednego modelu i porównywać go z innym dolniakiem. Zawsze są wyjątki od reguły i nie każdy kocioł HG powinien być określany mianem kotła zgazowującego, tak samo jak niejeden zasypowiec potrafi dobrze zgazowywać opał.

  • Zgadzam się 2
Opublikowano

Ale dlaczego wg Ciebie nie można porównywać? Mpm też wsadem drewna 15-17kg podgrzewa 1000l o 40-50* pomimo większego wymiennika. A że jeszcze mam 2 kotły to mam porównanie i wiem, że to nie jest wysoka sprawność na poziomie 3kw/kg. A takie właśnie kotły mają papiery potwierdzające teoretyczną wysoką sprawność, której nie osiągają nawet zapaleńcy tu na forum.

Opublikowano

Jak dobrze stwierdziłeś, takie właśnie kotły mają ,,teoretyczną wysoką sprawność''. Równie dobrze widać to w folderach reklamowych samochodów spalinowych/ elektrycznych jaka jest teoretyczna a jaka praktyczna sprawność i zasięgi.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)
21 minut temu, Mac08 napisał:

Ale dlaczego wg Ciebie nie można porównywać? Mpm też wsadem drewna 15-17kg podgrzewa 1000l o 40-50*

No to będziesz miał ponad 3kWh przy założeniu że 1000l nagrzejesz o 50stC 17kg drewna.

(50/17)*(4200/3600) = 3,46kWh/1kg drewna


To jest spoko wynik. Ja na górniaku robię ok połowy tego. 

 

Przy założeniu że kg drewna ma 15MJ = 15000/3600 = 4,17kwh to masz sprawność 82%

 

Edytowane przez Robokop
Opublikowano

A jako awaryjne, tanie rozwiązanie na drewno jako dodatek do pompy ciepła, polecacie MPM, czy lepiej coś innego?

Opublikowano (edytowane)

@Robokop Takie wyniki po modyfikacji, na 50-70% mocy niestety, nieosiągalne fabrycznie. Wilgotność 8-12%.

@Melwinek1 Jako awaryjne to polecam to co najtańsze, bo będzie rzadko używane.

Edytowane przez Mac08
Opublikowano
8 minut temu, Melwinek1 napisał:

A jako awaryjne, tanie rozwiązanie na drewno jako dodatek do pompy ciepła, polecacie MPM, czy lepiej coś innego?

Ja bym raczej podszedł do tego w ten sposób że kocioł należy dobrać tak żeby jednym załadunkiem ogarnął całą dobę. 

Ja np: potrzebuje ok 40-50kWh na dobę przy ok 0stC na zewnątrz. Czyli jak w MPM spalę 20kg drewna (jeden załadunek) to powinno być ok. 

Opublikowano

Panowie- prosiłbym o info bo przymierzam się z racji cen gazu- a taką instalację niedawno zamontowałem u siebie, chciałbym dołożyć jeszcze jakiś tani kocioł który by wspierał gaz a może i by go wyparł.

Z racji ceny - w grę wchodzi chyba tylko ten mpm zgazowujący drewno. Oczywiście bufor do niego - myślę o czym od 800-100l w nim dwie wężownice. Do jednej wężownicy podpiął bym instalację podłogówki (u mnie w domu 100% podłogówka) czyli układ zamknięty do tego jakiś zawór 3d żeby w podłogówkę szło te 30C max.  a do drugiej wężownicy może jakieś drugie zasilanie....jeszcze nie wiem- solary?

Mam swój las. Sosna i olszyna.

Chciałbym się zapytać - jak to z tym kotłem jest- bo przeczytałem już tematy dotyczące problemów z paleniem, rozpalaniem i tak trochę zbiły mnie one z tropu bo w zasadzie byłem już zdecydowany na ten kocioł -14kw

Dom do którego chciałbym wstawić ten piec to taka popularna kostka PRL więc komin jest chyba po prostu wymurowany z cegieł. Wysokość komina to ok.9-10m. 

Czy jest sens kupować ten kocioł- tym bardziej że ostatnio ceny poszły bardzo w górę a czas oczekiwania....szkoda gadać.

Czytałem też tematy gdzie chwalono te kotły za prostotę.??

Do tej pory miałem do czynienia jedynie z kotłem -śmieciuchem gdzie ładowało się wszystko co było- od węgla, przez drewno itp. Nie mam doświadczenia w paleniu w takim kotle i zastanawiam się czy to mnie nie przerośnie.

Będę wdzięczy za wszelkie sugestie.

Pozdrawiam

Opublikowano

Sugeruje wziąć hydraulika. 

Bo jak kolega chce pod wężownice podłogowe podpinać to nie będzie nic w tej instalacji dziłać. 

Żeby palić w mpm trzeba mieć cierpliwość i czas i dużo miejsca. 

Polecam mocno przewymiarować kocioł u bufor z 1500 

 

 

Opublikowano

A że się tak zapytam- dlaczego jak podepnę podłogówkę na jedną wężownicę to nie będzie to działać?? Zdaję sobie że przepływowo wężownica nie nagrzeje mi tak mocno wody ale z drugiej strony ja nie potrzebuję na podłogówkę więcej niż wspomniane 30C.  No chyba że jest coś o czym nie wiem...?

Czemu mam brać większy bufor? (mam niski strop w piwnicy- ok 208cm na styk) więc dużo większy bufor mi się nie zmieści. Myślę że taki 800-1000l powinien styknąć 

Powierzchnia domu to też nie jakieś hektary a z piwnicą w której chciałbym powiesić grzejnik to jakieś 140m2.

Więc piec dużo większy niż te 14kw ???

Opublikowano

Do samego drewna dobrze mieć większą komorę załadowczą i rzadziej zaglądać do kotła. Wężownica w tym buforze jest bez sensu, wystarczy zawór mieszający na wyjściu, będzie taniej, prościej i wydajniej.

Opublikowano (edytowane)

Chciałem kocioł przez wężownicę w układzie otwartym, a pompę ciepła bezpośrednio w bufor.

Sorry, to nie mi odpisywałeś.

Edytowane przez Melwinek1
Opublikowano

Podpinam się pod zdanie forumowiczów z góry. Puszczenie wody przez wężownice nic nie da. Skomplikuje tylko instalacje. Jak masz podłogówkę to najprawdopodobniej zawór mieszający masz. 

 

Opublikowano
43 minuty temu, Melwinek1 napisał:

Chciałem kocioł przez wężownicę w układzie otwartym, a pompę ciepła bezpośrednio w bufor.

Sorry, to nie mi odpisywałeś.

Też bez sensu, można podłączyć wszystko razem i mieć większą sprawność, podobnie jak kolega.

Opublikowano

Trochę się obawiam układu zamkniętego. Pozatym kocioł ma być dodatkiem/zapasem, a główne grzanie z pompy.

Opublikowano

Jak zrobisz wszystko zgodnie z zasadami, nie ma obawy że cokolwiek się stanie. Też kiedyś bałem się takich układów, ale niepotrzebnie wmawiałem sobie że będą problemy.

Opublikowano

Ja z kolei chcę przez wężownicę bo właśnie żadnych mieszaczy, sprzęgieł itp . na razie nie mam. A nie chciałbym puszczać bezpośrednio w bufor- łączyć tego z kotłem gazowym bo wydaje mi się że woda z bufora po jakimś czasie będzie syfiasta po prostu, po przejściu przez grzejniki itp. Nie chciałbym zasyfić pieca gazowego. Dlatego stwierdziłem że przynajmniej jedna wężownica w buforze musi być. Inna kwestia to taka że nadal miałbym układ zamknięty gdyby woda z podłogówki szła przez wężownicę.

Proszę trochę jaśniej - dlaczego idąc przez wężownicę w buforze - było by źle?? Że niby za krótka(mała powierzchnia?)

Opublikowano

Jak przy wežownicy bedzie odbierac obieg grzewczy najgoraczejsza wode od gory bufora i z povrotom najchlodniejsza odkladac na dole?

Opublikowano
1 godzinę temu, Melwinek1 napisał:

nawet bez wezownicy schładzającej?

Mój kociołek jest tak mały że miałbym problem zagotować wodę w buforze, nie mówiąc o przypadkowym zagotowaniu. Jesteś istotą myślącą to myślisz co robisz i co może się stać.

Opublikowano
3 minuty temu, bercus napisał:

Jak przy wežownicy bedzie odbierac obieg grzewczy najgoraczejsza wode od gory bufora i z povrotom najchlodniejsza odkladac na dole?

Ale Dash chce chyba tak podłączyć jak ja tylko, że on kocioł gazowy a ja pompę ciepła. Czyli pompa ciepła na wspólnym obiegu z grzejnikami i podłogówką i buforem. A kocioł podłączony tylko pod wężownicę.

Opublikowano

Poniżej przykładowy szkic tego jakby to miało wyglądać. Oczywiście sorki za jakość. Oczywiście brakuje tam zaworów, pomp itp. wpięcia w króćce(gdzie zasilanie od pieca, gdzie powrót)- też jeszcze nad tym nie myślałem więc To ma tylko pokazać jakbym ja to widział. 

Dodam że nie ja to planuję podłączać tylko zawezwę instalatora. Mam nadzieję że będzie wiedział bo z tego od pieca gazowego nie specjalnie jestem zadowolony. Więc będę brał innego Na forum chciałbym jednak uzyskać podpowiedzi na co zwrócić uwagę w tym wszystkim bo jak już nie raz widziałem to że ktoś jest instalatorem i powinien się znać na rzeczy- nie raz już było tylko jego własnym przeświadczeniem. a wiedza - cóż- klient niech sobie naprawi...

W związku z tym - jak widać na rysunku- chciałbym podłączyć piec na paliwo stałe -chyba mpm 14kw- do bufora. Z bufora bezpośrednio wyjść na 3 grzejniki w piwnicy. A wężownicę puścić na piec gazowy.

Druga wężownica może będzie może nie. Może kiedyś wsadzę solary a możę grzałkę od fotowoltaiki. Nie wiem- na razie zakładam że druga wężownica będzie.

W tym momencie nie mam żadnych mieszaczy przy piecu gazowym, żadnych sprzęgieł ani nic. Woda o zadanej przez czujnik CW400 temp leci bezpośrednio do dwóch rozdzielaczy i później w pętle podłogówki.

Dokładając bufor - dołożył bym również jakiś mieszacz/zawór 3d który schładzał by wodę do mniej więcej tych 30-35C bo zasilanie do podłogówki nie musi być przecież na wyższej temp. i już..

 

Czemu przez wężownicę nie będzie to działać?

coś takiego.jpg

Opublikowano (edytowane)

to ja jednak wolę moje rozwiązanie 😉 z kotłem pod wężownicę a reszta razem. Chociaż Carinus dał mi do myślenia.

A co do oczyszczania to są takie fajne filtry magnetyczne.

Edytowane przez Melwinek1
Opublikowano

Mnie zastanawia, czy wężownica nie będzie stawiać dużego oporu przy nagłym braku prądu? Moim zdaniem grawitacyjne podłączenie kotła zasypowego do bufora/instalacji to jedyna skuteczna ochrona, czy w układzie otwartym czy zamkniętym. W razie czego przecież tak masz zabezpieczenie na np. 1.5 bara gdyby coś miało się wydarzyć.

  • Zgadzam się 2

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.