MPM Kocioł DS MPM

[maronka]

Czy warto dla tych udogodnień dołożyć 1300 zł? Podkreślam ze w piecu raczej będę palił na maksa.po to bufor właśnie. Martwi mnie ogolny brak informacji o vienybe.mpm można poznać juz w tym temacie na forum. A vienybe? O użytkowników ciezko

też o to chodzi tu Cię nic nie zaskoczy a w razie czego cała rzesza ludzi Ci pomoże a i producent każdą część Ci dośle szybko a tam nie wiadomo jak pali jakie ma minusy ale jak do bufora to brałbym na Twoim miejscu 17-19 a nawet 21-25 jak drzewem   tak by wsadem ten bufor ogarnąć ten 21-25 komorę też ma 95 litrów drzwi 24x420x830-wysokość komory przy górnym zasypie

[maronka]

policzyłem szybko i ten 21-25 jednym pełnym wsadem drzewa o grzeje ci bufor od20do 80 stopni a temu mniejszemu trochę braknie ale na drzewie

Edytowane 25 Marca 2017 przez maronka

[drewniak]

no coś ty SONY nie we wszystko ale Tobie wierzę i szanuję Cię za wiedzę a że jestem jak dziecko to już pisałem ale pewnie chodzi Ci o tą moc no i tak na chłopski rozum np.przy szczelinie pp 3mm piec będzie generował mniejszą moc niż przy szczelinie 3 cm a spalał w miarę czysto nie będzie się mocno rozpalał wsad i mniej smoły powinno być ale teoretycznie oczywiście

Nie zawsze jest tak prosto jak opisujesz. Czasami na 3mm szczelinie kocioł idzie pełną mocą a innym razem na 3 cm ledwo się pali. Wsad drewna też potrafi rozpalic się na małej szczelinie PP i przy zdławieniu w palniku dym do kotłowni a w kotle masakra smoły. Modulować moc kotła na drewnie to nie często się uda.

[monteluk]

Cena tego 21-25 jest juz spora.ale za komfort się placi:) jestem juz zdecydowany.biorę mpm. A może ktoś podpowie mi jeszcze czy da się go znaleźć gdzieś na 8% vatu?

[maronka]

Nie zawsze jest tak prosto jak opisujesz. Czasami na 3mm szczelinie kocioł idzie pełną mocą a innym razem na 3 cm ledwo się pali. Wsad drewna też potrafi rozpalic się na małej szczelinie PP i przy zdławieniu w palniku dym do kotłowni a w kotle masakra smoły. Modulować moc kotła na drewnie to nie często się uda.

masz rację ale ja opisuję w danym momencie przy warunkach jakie w danej chwili panują no przecież w hajnówce tak palę gdzie cały wsad się rozpala i mogę go ustawić tak że w mig dojdzie do 80 albo tak że trzyma 60 i cały czas jest ogień więc moduluję niejako mocą kotła a co dopiero w mpm gdzie nie rozpala się cały wsad no nawet u ciebie na jakiejś tam szczelinie trzymasz jakąś temperaturę i jak ją zwiększysz-szelinę 10-krotnie to temperatura wzrośnie jak jest opał oczywiście

[maronka]

no chyba że od nowa będę musiał się uczyć palić i 30 lat doświadczenia nic nie znaczy przy takim kotle jak mpm ale nie wieżę w to i jak to kolega drewniak powiedział ujeżdżę tego rumaka i Witia Pawlak nie będzie potrzebny

[maronka]

Cena tego 21-25 jest juz spora.ale za komfort się placi:) jestem juz zdecydowany.biorę mpm. A może ktoś podpowie mi jeszcze czy da się go znaleźć gdzieś na 8% vatu?

nie wiem czy się nie mylę ale z montażem chyba jest 8%

[monteluk]

Wiem o tym ze z montażem. Jednak w mojej okolicy brak handlowcow-instalatorow:(

[Gość brodekb]

Widze ze wiekszosc tutaj planuje MPMa do drzewa ,w wg mnie to typowy piec do wegla a drzewo jako paliwo zastępcze .

Jako że juz wiosna i dość ciepło to pale drzewem od 1,5 tyg a cała zime paliłem tylko węglem non stop praktycznie bez wygaszania i o ile na węglu piec wyczułem i "nauczyłem" sie go to powiem ze drewno to totalna porazka .

Wychowałem sie na obsłudze pieców od dziecka ,a teraz kombinuje jakbym sie uczył palic od nowa ,no wiem zaraz ktos powie pali tydzien i marudzi ale powiem że jak to tu wspomniał kol Drewniak raz sie pali bez niczego a raz kombinacje z trzema drzwiczkami które uchylic i ile itp,no słowem drzewo grube to makabra w paleniu a smierdze jak po biwaku w lesie bo dym wali w gore co chwile z komory jak kombinuje . .

Palłem pelletem jako rozpalanie przed węglem i pali sie ok,wir i huk w palniku,teraz kombinuje bo grube drzewo sie zwiesza ,na dole sie wypala i koniec palenia ,kombinowałem z mniejsza granulacją opału i widze że im drobniejsza granulacja tym lepiej sie pali .

Mam sporo drzewa i skonczy sie chyba na kupieniu rębaka zrebka 5-10cm powinno byc ok i przepuszcze wszystko przez maszynke ,coś takiego,widac zasade działania i budowe ,a wersje 2x4noże tna 5-10cm :

ten model RGW8V

sa na alle firma TYM-BUD uzytkownik Kaja112 sa ceny i rózne wersje

ale najpierw kupie troche takiej gotowej zrębki i drobniejsza żeby nie było wtopy ,test i zdecyduje .

jak na razie pale bez blachy przegrody zmiejszajacej palenisko i na dół grubszy orzech ze 3-4kg ale granulacja 50-100,dłuzej sie pali i pomaga w paleniu grubszych kawałkow ,do tego płytka ceramiczna przed palnik ,lub blacha .

Z tego co widze to PP najkrótsza droga leci w palnik i to jest główna przyczyna problemów,dlatego kombinuje wstawiam w piec rózne kombinaje ceramiki i obserwacje .

Ciekawi mnie jak to wyglada u innych czy znaleźli sposób na drzewo w MPMie i i jak to bedzie u Maronki -zderzenie z rzeczywistościa ,oj czy Witia sie nie przyda ;-)

Bo tez myślałem ze ze mnie rumak w paleniu i "skończyło sie rumakowanie " jak w Shreku ;-)

[Blinker]

 

http://cieplowlasciwie.pl/wynik/2bym

Kurcze może faktycznie się zagalopowałem z oceną,w takim razie co radzicie drodzy koledzy myślałem o Mpm 8-10kw

[dan1]

Pale od kilku dni drewnem w moim MPM-mie (do tej pory paliłem węglem) i powiem wam że krew mnie zalewa.Doświadczenie  ponad 20 lat palenia w kotłach co.różnych producentów daje mi prawo do stwierdzenia że ten kocioł do tego się po prostu nie nadaje. Jeżeli chodzi o palenie węglem to komfort użytkowania jest porównywalny do podajnikowców. A drewno to ciągłe zawieszanie się opału i inne problemy typu dobranie mieszanki paliwowo-powietrznej. Jedna wielka porażka. O stałopalności choćby przybliżonej do węgla to można tylko pomarzyć.

[monteluk]

Już głupi jestem. To jak to w końcu z nim jest? Nadaje się do drewna czy ten typ paliwa to w nim nieporozumienie jak pisze dan1?

[monteluk]

Rozważałem zakup kotła na hg jednak przy masie odpadów tartacznych (suchych) typu trociny, wiórki czy klocki drewniane o wymiarach np 5x5x10cm hg nie podoła dlatego wydaje mi się że ds to najlepsze wyjście.

[maronka]

ja już się nie wypowiadam czy się nadaje czy nie puki nie odpalę ale nie powiem koledzy trochę mnie nastraszyli ale inny kolega na priw mówi że jest spoko tak że z tym Witią jeszcze zobaczymy mam o tyle szczęście że całą wiosnę ,lato,i jesień mam na naukę tak że do zimy  panowie umówmy się ogarnę go i będą porady i będą filmiki cierpliwości   

[maronka]

oczywiście chodzi mi o MPM palę drewnem i zrębkami (zasyp górny) 

zalepianie drzwiczek smolą -podniesienie przodu kotła o 1 cm (przydały by sie jakieś regulowane nóżki ) po problemie, łomika nie potrzeba

słaby płomień w palniku (niska moc przy grubym długim drewnie) -blacha na ruszcie od palnika więcej żaru i po problemie

palenie zrębką kupa dymu z komina- przysłona PP w popielniku na 4-6mm i po problemie

nieoczekiwany spadek ciagu kominowego (czopuch czysty pali się dobrze tylko na krótkim obiegu) - popiół w wyczystce pod blachą (raz w miesiącu pasowałoby tam zajrzeć) ..... to porada kolegi momento

Edytowane 26 Marca 2017 przez maronka

[jameess]

Ty już maronka palisz w tym kotle, czy tylko tak sobie bleblasz o czymś czego jeszcze nie robiłeś?

[drewniak]

@maronka pali tylko w nocy (marzenia senne)

[SONY23]

Jedno jest pewne.Zapału maronce nie brakuje i tanio skóry nie sprzeda... Ale sen z powiek może mu ucieknie jak zaczną się problemy a tego nigdy wykluczyć się nie da.

[maronka]

dokładnie w snach ale tam dopisałem kogo to porady były które mogą się już teraz komuś przydać a na moje praktyczne trzeba poczekać oj nie sprzedam tanio nie poddam się wierzcie mi dzięki za kibicowanie i wspieranie przynajmniej wesoło jest pozdrawiam wszystkich tych co palą w ds-ach i tych co zamierzają palić miłej niedzieli

Edytowane 26 Marca 2017 przez maronka

[WiktorLeszek]

Nie powinno się pieca pochylać do tyłu, jak pisze maronka, raczej do przodu.

Wysłane z mojego Che2-L11 przy użyciu Tapatalka

Edytowane 26 Marca 2017 przez WiktorLeszek

[Gość]

Ty już maronka palisz w tym kotle, czy tylko tak sobie bleblasz o czymś czego jeszcze nie robiłeś?

 

Teoretyk zaawansowany,niczym erotoman gawędziarz- cytat: "my to kumie jak te impotenty,wiemy jak ino nie ma czym"...

[maronka]

Nie powinno się pieca pochylać do tyłu, jak pisze maronka, raczej do przodu.

 

Wysłane z mojego Che2-L11 przy użyciu Tapatalka

to napisał momento ja tylko przekazałem dalej też uważam że piec powinien mieć przód niżej by się nie zapowietrzał

[maronka]

milknę panowie do czasu odpalenia narka

[WiktorLeszek]

to napisał momento ja tylko przekazałem dalej też uważam że piec powinien mieć przód niżej by się nie zapowietrzał

sorry, chyba trochę pogubiłem się w telefonie:)

[Gość brodekb]

Tak jak napisał Maronka pochylenie ma na celu żeby smoła spływała do wnętrza kotła ale nie za duzo zeby sie kocioł nie zapowietrzał z przodu,a teraz u mnie bez blachy przegrody zmniejszającej palenisko smoła z drzewa tez zaczyna mi zalepiec drzwiczki naprzeciw palnika -powinny byc pochylone do pieca ,temat był juz poruszany wiele razy odnosnie drzwiczek załadowczych ,a powinny byc wszystkie pochylone zeby zgrabnie wygladało,czyli tez te od popielnika .

Kocioł bez przeróbek i kombinacji po zakupie nie za bardzo sie nadaje do palenia drzewem,a przynajmniej wiekszymi kawałkami drzewa .

Zeby sie drzewo dobrze paliło to o czym wszyscy wiedza najpierw spalamy gaz drzewny a pozniej sie spala reszta jako wegiel drzewny i ten pierwszy etap w MPMie zawodzi ,palimy sobie i cały gaz z drzewa sie skrapla na zimnych sciankach kotła ,spływa jako smoła .

Do tego PP najkrótsza droga leci prosto w palnik omijajac drzewo,nie rozpala go dobrze i następny problem.

Aby podnieśc temp i spalic gazy to co juz sprawdzone kładziemy gruba blache lub cegłe szamotowa 3cm przed palnik płasko ,ale feler ze cały ruszt jest ruchomy blacha tanczy i dzwoni ,a szamotka sie kruszy po kilku dniach ruszania wajcha.

Maronka zamówił dodatkowe drzwiczki ok bo tez je uchylam ale niebezpieczenstwo dla rusztu że od zaru sie pokrzywi,bo PP od dołu tez schładza ruszta .

Robie od kilku dni rózne kombinacje z szamotek żeby odsunąć PP od wlotu do palnika ,wszystko pieknie i ładnie ale jak pale z normalna moca tzn fajny mocny płomień w palniku ,jak nie ma odbioru PP sie przymyka to dym nie spalony i kopci a wymiennik za palnikiem sie pokrywa smoła,a wtedy jak sie dobrze pali jest temp szamotki i palnik czerwone,gaz sie spala fajnie w palniku i jest ok .

.Pomału dochodze do wniosku że bez bufora nie ma co sie pchać w MPMa jak kto chce go kupic myśląc że bedzie sie paliło jak kiedys w starym piecu,ten piec musi chodzic z moca znamionowa wtedy z weglem nie bedzie problemu a i drzewo z małymi kombinacjami sie spali czysto i bezproblemowo i tylko pyłek omiatac z wymiennika .

A tu jedna z moich kombinacji co jeszcze najlepiej wyszła ,z szamotek taka przegroda przed palnikiem czyli cała płytka szamotowa standartowa 3cm na płasko na ruszta ,na nia pionowo druga i taki daszek szamotka uciety na 7cm ,załozenie takie ze PP ma przejsc przez warstwe zaru spalonego drzewa wytwarza temp ,temp podgrzewa drzewo u góry które odgazowuje i gaz sie spala nad warstwa żaru wchodzac w szczeline 2cm na długosc szamotki 23cm ,

 

szamotki to prostokaty czerwone ,pomaranczowy to warstwa zaru ,niebieskie "kwadraty" drzewo ułozone w słupek ,bo inaczej sie wiesza i to ze sporym luzem ,a na zielono droga PP,komora załadowcza ma szer 29cm i wejda dwie szamotki na bokach i jedna na płasko czyli 23+3+3cm ,azeby sie to nie rozleciało to pospawałem na szybko taki stelaż ,nie jest za piękny bo miał sprawdzic czy dobrze kombinuje i co to daje

zmiejszałem tez tą pionoą szamotke przed palnikiem ,i bez niej ,no kombinacji sporo i dalej kombinuje .

według mnie dobrze producent zaznaczył ze czysto i eko ale z buforem i to ma sens ,do tego powinien zaznaczyc ze ten model tylko do wegla ,a drzewo tylko w postaci drobnej zrębki ,ew mieszanka wegla-zębka ,ot takie moje przemyslenia i kombinacje przy paleniu drzewem w zakopconej głowie sie zrodziły....