Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kotły i palniki pelletowe - Wasze wrażenia i opinie


Benton661

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, eliks napisał:

Zachciało mi się nowego peletu. Sam pojechałem jeszcze po tą tonę bo znajomy znajomy takim samym kotłem ma spieki ale nie wielkie, a u mnie coś takiego po porannym odpaleniu kotła. 

https://drive.google.com/file/d/12rIIV_H1XDv7oPfmEGhMMsHYLjyPCoty/view?usp=drivesdk

 

Nie nagrywałem od początku. Do tego moja Ukraina to rarytas.

Spróbuj pellet z miskanta olbrzymiego to dopiero zobaczysz jak wyglądają porządne spieki. :))))) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Visitor1230 napisał:

Tak zapytam przekornie ile na tym zaoszczedziles.

To nie było dla oszczędności. Zapłaciłem tyle samo co obecnie.  Jeszcze pojechałem 90km w obie strony i sam go przywiozlem. Będę mieszał z obecnym,  wyjscia nie ma. Genralnie nigdy nie kupuję peletu bez sprawdzenia, ale tu miało nie być źle. Cena 700zł. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrób test z wodą, zobaczymy co w nim siedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Test wody przeszedł idealnie. Nawet najmniejsze frakcje toną i w miarę szybko się rozkłada.  Musiał bym trocine jeszcze wysuszyć ale po prostu straciłem do tego zapał. Tak jak mówię,  trzeba po prostu popalić tym w kotle i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przetrawisz go i tyle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

2 godziny temu, eliks napisał:

Test wody przeszedł idealnie. Nawet najmniejsze frakcje toną i w miarę szybko się rozkłada.  Musiał bym trocine jeszcze wysuszyć ale po prostu straciłem do tego zapał. Tak jak mówię,  trzeba po prostu popalić tym w kotle i tyle.

Dasz rade. Podnies temperature w domu, zeby ten badziew czym predzej przez komin przefiurac :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, kupując nasz rodzimy pellet no name, trzeba liczyć się z takimi zdarzeniami. Obawiam się, że to dopiero początek niespodzianek, które czekają Cię w sezonie grzewczym, jeżeli chcesz eksperymentować z tego rodzaju pelletami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Benton661 są dwie możliwości albo eksperymentujemy, w końcu trafimy i nam coś tam $ kieszeni zostanie albo kupujemy dobry pellet i puszczamy $ kominem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyszczenie palnika w Lagunie realizowane jest zaprogramowanym przez użytkownika harmonogramem czasowym, czy tylko przy wygaszaniu i rozpalaniu?

Jeśli to drugie, to taki pellet potrafi unieruchomić taki palnik, przy wiekszym mrozie i zapotrzebowaniu na ciepło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Dragster napisał:

@Benton661 są dwie możliwości albo eksperymentujemy, w końcu trafimy i nam coś tam $ kieszeni zostanie albo kupujemy dobry pellet i puszczamy $ kominem :)

Po wielu eksperymentach i testowaniu różnych "cudów", wolę jednak palić towarem dobrej jakości i jak najrzadziej czyścić kocioł :). Nigdy jednak zaden pellet nie unieruchomił mi palnika w środku nocy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Benton661 napisał:

Czyszczenie palnika w Lagunie realizowane jest zaprogramowanym przez użytkownika harmonogramem czasowym, czy tylko przy wygaszaniu i rozpalaniu?

Jeśli to drugie, to taki pellet potrafi unieruchomić taki palnik, przy wiekszym mrozie i zapotrzebowaniu na ciepło...

Nie chciał bym Cie skłamać, bo nie chce mi się do piwnicy latać, ale co ileś tam godzin się czyści a co 45 minut robi taki przedmuch + czyszczenie przy wygaszaniu i rozpalaniu.

Ja dam po prostu wolną rękę i niech sobie kocioł radzi. Ciekawe czy unieruchomi mi palnik.

 

Cytat

Dasz rade. Podnies temperature w domu, zeby ten badziew czym predzej przez komin przefiurac :)

Z tym podniesieniem temperatury u mnie to ty wiesz jak jest. Teraz jest 23 w najzimniejszym miejscu w domu :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy porządnym mrozie, Twój palnik będzie pracował non stop i tu może być problem, ciekawe w sumie jak to będzie wyglądało u Ciebie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, eliks napisał:

co 45 minut robi taki przedmuch

Taki przedmuch nie da rady takim spiekom :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Benton661 napisał:

Przy porządnym mrozie, Twój palnik będzie pracował non stop i tu może być problem, ciekawe w sumie jak to będzie wyglądało u Ciebie

Do porządnych mrozów to już ta tona pójdzie z dymem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.09.2018 o 20:34, eliks napisał:

Edilkamin Laguna P 12

Na razie ma przepracowane 44h...

... Palnik. Tu sytuacja wygląda bardzo dobrze, próbowałem chyba z 5 rodzajów peletu na nim i nie miał problemów ani z odpałem ani z normalną pracą, w tych gorszych tylko był problem z dochodzeniem do zadanych 70 stopni. Sprytne czyszczenie, dające nadzieję na okiełznanie nawet większych spieków...

 

... Również w trybie pracy (co jest przyczyną moich nerwów ale o tym niżej) co 45 minut włącza taki przedmuch, lata wszystko w komorze spalania po czym dawkuje znowu pelet i pali sobie dalej...

... Druga sprawa, ten przedmuch czyszczący sprawia ze resztki peletu lądują w tej dziurze z szamotem i wizjerem, trochę nieładnie to wygląda...

44 h, to jest niewiele, żeby optymalnie dostroić system i poznać dokładnie produkt.

A najgorsze jest to, że Ty go zachwalasz innym, choć jego tryb pracy, to jest jakiś żart.

Pneumatyczne czyszczenie palnika co 45 min. w trybie pracy, Ty nazywasz "sprytnym", a ja nazywam najbardziej beznadziejnym pomysłem, jakiego nie powinno się stosować.

Co innego, gdyby to było czyszczenie po przestoju i przed ponownym uruchomieniu, ale podczas intensywnej pracy, przerywanie jej po to, żeby "wymieść" całą zawartość palnika do popielnika, to jest absurd.

P. S.

Mogę mieć tylko nadzieję, że jest to regulowane odpowiednim parametrem, którym czas pomiędzy tymi czyszczeniami rusztu można wydłużyć, bo jeśli nie, to taki wynalazek nie powinien być nikomu polecany.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego @eliks z natury nie jestem uszczypliwym , ale powiem tak oferowanie kotła za prawie 15 baniek i sprzedawanie go w kraju gdzie nie ma MENU ojczystego języka to zakrawa na barbarzyństwo, ze strony producenta jak i dystrybutora tych kotłów.

To nawet PLUM sprzedaje swą automatykę na cały świat i możesz kupić w takim języku jakim chcesz.

Dla mnie osobiście , a zapewne dla większości osób potencjalnych kupców nawet jakby on był najlepszy na świecie to eliminuje go już na samym starcie, z bardzo prostej przyczyny ponieważ wiem ile jest możliwości kombinacji różnych ustawień w sterowniku - a język techniczny a automatyce  jest bardzo trudnym do przetłumaczenia.

I choć sam kupiłem sobie kominek na pellet produkcji włoskiej i nie ma w MENU języka polskiego , ale na szczęście jest angielski to i tak czasami mam trudność by pewne parametry techniczne zrozumieć. Na szczęście jest to prosty sterownik w obsłudze bo to tylko z nadmuchem a co dopiero kocioł z wypasem.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim Red jest czyszczenie przedmuchem co jakiś czas podczas pracy. Po zakończeniu i przed startem. Spieki? Widziałem tylko na forum na zdjęciach.
Ktoś kro pisze że czyszczenie przedmuchem to bzdura chyba nie wie co pisze. Może i sa lepsze metody. Ale ten jest prosty o skuteczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, pastor napisał:

W moim Red jest czyszczenie przedmuchem co jakiś czas podczas pracy. Po zakończeniu i przed startem. Spieki? Widziałem tylko na forum na zdjęciach.
Ktoś kro pisze że czyszczenie przedmuchem to bzdura chyba nie wie co pisze. Może i sa lepsze metody. Ale ten jest prosty o skuteczny.

Nigdy nie mialem palnika na pellet, ale palilem (pale) peletem lub ekogroszkiem na rynnie.

"Czyszczenia" nie ma zadnego nie liczac tego od dmuchawy. Jakies (mechaniczne) to by sie jednak przydalo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, pastor napisał:

W moim Red jest czyszczenie przedmuchem co jakiś czas podczas pracy. Po zakończeniu i przed startem. Spieki? Widziałem tylko na forum na zdjęciach.
Ktoś kro pisze że czyszczenie przedmuchem to bzdura chyba nie wie co pisze. Może i sa lepsze metody. Ale ten jest prosty o skuteczny.

W każdym palniku, jest realizowane przedmuchiwanie rusztu za pomocą wentylatora nadmuchowego, niezależnie od tego, czy jest to jedyna forna czyszczenia rusztu, czy też palnik posiada dodatkowo czyszczenie mechaniczne.

 

Ale przerywanie co 45 minut normalnej  pracy palnika, żeby wydmuchać jego zawartość, jest bezsensowne.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, robin60 napisał:

Kolego @eliks z natury nie jestem uszczypliwym , ale powiem tak oferowanie kotła za prawie 15 baniek i sprzedawanie go w kraju gdzie nie ma MENU ojczystego języka to zakrawa na barbarzyństwo, ze strony producenta jak i dystrybutora tych kotłów.

Sam na wlasne oczy widziałem, że jeszcze niedawno ten kocioł kosztował 9500 zł. Dlaczego teraz cena tak skoczyła, to nie wiem.Czy jest godny polecenia, okaże się po sezonie grzewczym. Kolega @eliks ma chęć dzielić się z nami wrażeniami i pozwólmy mu na to. Nie ma co zniechęcać i z góry krytykować.

44 minuty temu, pastor napisał:

Spieki? Widziałem tylko na forum na zdjęciach.
Ktoś kro pisze że czyszczenie przedmuchem to bzdura chyba nie wie co pisze

Jak kiedyś trafisz na kiepski pellet, to się przekonasz na własnej skórze, czy taki spiek da radę usunąć samym przedmuchem

 

15 minut temu, Dracogo napisał:

Ale przerywanie co 45 minut normalnej  pracy palnika, żeby wydmuchać jego zawartość, jest bezsensowne.

Tyż prowda :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytaj proszę ze zrozumieniem

2 godziny temu, Benton661 napisał:

Jak kiedyś trafisz na kiepski pellet,

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Dracogo napisał:

44 h, to jest niewiele, żeby optymalnie dostroić system i poznać dokładnie produkt.

A najgorsze jest to, że Ty go zachwalasz innym, choć jego tryb pracy, to jest jakiś żart.

Pneumatyczne czyszczenie palnika co 45 min. w trybie pracy, Ty nazywasz "sprytnym", a ja nazywam najbardziej beznadziejnym pomysłem, jakiego nie powinno się stosować.

Co innego, gdyby to było czyszczenie po przestoju i przed ponownym uruchomieniu, ale podczas intensywnej pracy, przerywanie jej po to, żeby "wymieść" całą zawartość palnika do popielnika, to jest absurd.

Od początku. @Dracogo jesteś tak wielkim ignorantem bez zdolności czytania ze zrozumieniem że nie wiem od czego zacząć. Nie pneumatyczne czyszczenie, tylko przedmuch. Włoskie kotły tak mają wiesz? No nie wiesz, bo nigdy z tym do czynienia nie miałeś, podobnie jak twierdzisz że Laguna P12 i P18 to inne kotły. Podobnie mają REDy, kotły które są synonimami pelleciaków. Wiesz że w Lagunie nie ustawiasz dawek paliwa, siły dmuchania itd.? To coś ma opatentowany system optymalizacji spalin, który sam sobie to wylicza, po to, aby kupując pellet A czy B, spalanie przebiegało w idealnych warunkach. Wiesz jak Włosi produkują kotły? Robią  model beta, który kilka lat działa u nich u lokalnych klientów, dopiero wtedy wypuszczają go na szerszy rynek. Kto u nas tak robi? Dlatego śmieszą mnie takie komentarz człowieka, który nazywa beznadziejnym coś, czego nigdy nie widział na oczy i nad czym pracował kilka lat sztab techników Edilkamina. Aha, co do 44h, to widzisz datę posta? 

 

@robin60 nie ma polskiego, mi to nie przeszkadza i nie sądzę że go do dyskwalifikuje. Owszem, był by problem gdybyś miał w nim coś korygować, ale tu nie musisz. To właśnie jest plus, a nie wada tego sterownika. Zmieniając temperaturę na kotle, wystarczy kliknąć w płomień, do tego angielski potrzebny nie jest. Instrukcja jest po polsku jak ktoś potrzebuje, np. do sprawdzenia kodów błędów. Laguna P12 kosztuje teraz cos koło 12500zł. To normalna cena, patrząc teraz na rynek.


 

Cytat

 

Sam na wlasne oczy widziałem, że jeszcze niedawno ten kocioł kosztował 9500 zł. Dlaczego teraz cena tak skoczyła, to nie wiem.Czy jest godny polecenia, okaże się po sezonie grzewczym. Kolega @eliks ma chęć dzielić się z nami wrażeniami i pozwólmy mu na to. Nie ma co zniechęcać i z góry krytykować.


 

Tak, do kwietnia kosztował 9500zł, potem była podwyżka i teraz kosztuje coś koło 12500zł. Uczciwie wiedziałem o tym od bodajże od lutego. Za ten stan rzeczy trzeba podziękować głównie polskim producentom a główne zamieszanie wprowadziło Defro modelem Alfa. Włosi też mają telewizje i internet i stwierdzili dlaczego mają robić lepszy kocioł w tej cenie, jeśli Alfa z odpopielaniem kosztuje 14500zł? Zresztą teraz te ceny nie są już tak absurdalne jak to było jeszcze w grudniu zeszłego roku.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.