Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Piecuch19 napisał:

U mnie z wyliczeń na ciepło właściwe wyszła "luksusowa pojemność bufora" ponad 7000 litrów - taki mały basen do ogrzania.

Bo tak wyszło z zapotrzebowania na ciepło. A zapotrzebowanie na ciepło wyszło takie, jakie wynika z danych, które podałeś. Jeśli są bliskie rzeczywistości, to tyle potrzebuje budynek. I aby to zmagazynować, potrzeba 7 ton wody. Za dużo? Ocieplaj budynek to będzie mniej.

Godzinę temu, Piecuch19 napisał:

Kocioł zasypowy wyszedł 24-29Kw, a mam 18Kw który i tak jest za duży ( musiałem zmniejszyć radykalnie ruszt).

Przy obecnych ledwo-zimach – owszem, każdy będzie za duży. Ale to narzędzie wylicza zapotrzebowanie na podstawie norm i średnich wieloletnich temperatur a nie na podstawie tego, jak się komu w ostatnich latach subiektywnie paliło. Więc jeśli nagle zmiany klimatu jednak skręcą w stronę -20 stopni, to kocioł dobrany poprawnie nadal będzie wystarczający. A dobrany na oko pod ledwo-zimy – no cóż...

Edytowane przez Juzef
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie chodzi o to że tam bzdury wychodzą pomimo że każdy raczej rzetelnie stara się wpisywać dane bo też rzetelną chciałby uzyskać odpowiedź.

Druga sprawa że kalkulator nie uwzględnia wszystkich rodzajów ociepleń.

Przykład: 

1. Strop drewniany zasypany szlaką na wysokość 40 cm ( do czego to porównać ?)

2. Ściana zewnętrzna ceglana z pustką zasypaną plewami ( do czego to porównać?)

To technologia z lat 30 ubiegłego wieku. Wiele takich domów się ogrzewa. Kotły są potrzebne nie tylko do nowo wybudowanych domów.

A co średniej dobowej -20'C to się nie spodziewam, ale jakby co to też kominek posiadam w razie "W".

Kocioł powinien być dobrany do temperatur i warunków w jakich pracuje najczęściej. Extrema  w jedną czy drugą stronę nie są wskazane. Lepiej dogrzać się w 2 czy 3 dni zimy o temperaturze -30'C farelką niż męczyć się kilka lub kilkanaście lat z mocno przewymiarowanym kotłem.

Kocioł wybiera się nie na ewentualne zmiany klimatu, bo te ciężko przewidzieć - tylko na realnie istniejące warunki - powtarzalne od  co najmniej kilkunastu lat.

Edytowane przez Piecuch19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz to juz musze isc za ciosem i bede kombinowal jak sie da. 

A tu zdjecia bez obudow. 

Musze przecisnac kociol przez zsyp. 

41b2e75b8137be1amed.jpg

4d9ee1b595dc8b03med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Piecuch19 napisał:

Właśnie chodzi o to że tam bzdury wychodzą pomimo że każdy raczej rzetelnie stara się wpisywać dane bo też rzetelną chciałby uzyskać odpowiedź.

Z jakim innym nie-bzdurnym źródłem to porównałeś, że doszedłeś do takiego wniosku?

1 godzinę temu, Piecuch19 napisał:

1. Strop drewniany zasypany szlaką na wysokość 40 cm ( do czego to porównać ?)

Jest żużel do wyboru.

1 godzinę temu, Piecuch19 napisał:

2. Ściana zewnętrzna ceglana z pustką zasypaną plewami ( do czego to porównać?)

a) ściana z ... pustą... pustką
b) trzcina, trociny

1 godzinę temu, Piecuch19 napisał:

A co średniej dobowej -20'C to się nie spodziewam

Normy to nie obchodzi – wylicza, ile mocy będzie potrzebne w najgorszym razie dla danej strefy klimatycznej.

1 godzinę temu, Piecuch19 napisał:

Kocioł powinien być dobrany do temperatur i warunków w jakich pracuje najczęściej.

To będzie oznaczało, że przy -20 (a może i wcześniej) nie zdoła dogrzać domu. Oczywiście ty swój kocioł możesz tak dobrać. Ale polecać to innym, nieświadomym, byłoby nieodpowiedzialne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Piecuch19 napisał:

Właśnie chodzi o to że tam bzdury wychodzą

Robiłem obliczenia na CW a potem porządnie przysiadłem się do OZC Purmo. Wyniki różniły się o przysłowiowe grosze. 10kW tu i tu dla -22/+20 (bez CWU). Więc u mnie akurat się zgadzało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Juzef Jeśli chodzi o porównanie to tym nie-bzdurnym źródłem  była rzeczywistość, a przede wszystkim ilość spalonego opału w poprzednich sezonach. Zapotrzebowanie na ciepło nie wzrosło od kupna innego kotła. Na tej podstawie można oszacować jakiej mocy kocioł wystarczy do palenia ciągłego. Jak sprawniejszy to tylko mniej spali - i tak też było w moim przypadku, bo mało mi wyszło w sezonie. Na pewno nie tyle ile wynika z obliczeń ciepło właściwe.

Moc potrzebna "w najgorszym razie" jaką określa norma nie jest wskazówką do wyboru kotła bo najgorszego razu może nie być przez najbliższe kilka lat, a jak już będzie to może spowodować obniżenie temperatury w domu o kilka stopni. Wtedy można dogrzać farelką ( nie trwa to długo). 

Wolę to niż męczenie się z przewymiarowanym kotłem bo to trwa długo i przynosi straty w opale. Te straty są dużo wyższe niż dogrzewanie się farelką przez 2 czy 3 dni. Średniej dobowej -20'C raczej się nie spodziewam i nie kupował bym kotła pod ten parametr.

@Stalin będzie także mógł zweryfikować swoje wyliczenia z ciepło właściwe z rzeczywistością w przyszłym sezonie ( obstawiam że nie będzie średniej dobowej -20'C ).

Edytowane przez Piecuch19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, krisgie napisał:

Wyniki różniły się o przysłowiowe grosze. 10kW tu i tu dla -22/+20 (bez CWU).

Te 10kW jak było dla -22 to nie mogło być dla +20 Przy +20 raczej się nie pali ( program tego nie wie?).

Jeśli program Ci tak wyliczył to dlaczego masz kocioł 14kW zmniejszony o połowę??

To potwierdza niedoskonałość programu którą zweryfikowała rzeczywistość.

Edytowane przez Piecuch19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o to bym krytykował stronę CIEPŁO WŁAŚCIWE, ale taka mała uwaga z mojej strony...

Jeżeli wpisuję tam że spalam 5 ton węgla niskokalorycznego za 4000 zl to wychodzi mi że efektywność wynosi 50% i kocioł powinien mieć 16 kW mocy.

Jeśli wpiszę że spalam 4 tony kalorycznego za 3600 to efektywność wzrasta do 60% a moc kotła 13.5 kW.

Przecież wiadomo że paląc czymś słabszym, spalimy go więcej. Jedyne kryterium oceny efektywności spalania to ilość węgla i jego cena. A wiadomo że im dalej od kopalni , tym cena wyższa. Węgiel płomienny jest poszukiwany i jego cena u mnie nie odbiega dużo od cen za wegiel kaloryczny.

To tak na marginesie wyliczanek. Ale może ja głupi coś źle interpretuje ? Jak piszę głupstwa to mnie pouczcie jak to faktycznie jest z tą efektywnością...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Piecuch19 napisał:

Te 10kW jak było dla -22 to nie mogło być dla +20 Przy +20 raczej się nie pali ( program tego nie wie?).

Jeśli program Ci tak wyliczył to dlaczego masz kocioł 14kW zmniejszony o połowę??

To potwierdza niedoskonałość programu którą zweryfikowała rzeczywistość.

Może niepotrzebnie zamieszałem pisząc w temacie dotyczącym kotła zasypowego a obliczenia robiłłem chcąc dobrać podajnik a to może być trochę mylące ale celem gównym było określenie zapotrzebowania.

To były obliczenia dla -22C średniodobowej i +20C wewnętrznej.

Obliczenia na CW są na pewno uproszczone ale już OZC są bardzo dokładne i czasochłonne bo podajesz nie tylko powierzchnię/kubaturę każdego pomieszczenia ale i dokładne parametry wszystkich użytych materiałów (mury,  podłogi, dach, okna, drzwi, izolacje, mostki itp). 

"Zmniejszony o połowę" mam tylko palnik (kupiony osobno) gdyż fabrycznie miał on moc max ok 25kW i nie podobała mi się jego praca na niskich mocach w trybie ciągłym, powód "zmniejszenia" trochę podobny jak u Ciebie dla którego robiłeś swoje modyfikacje ;) .

U mnie akurat wyliczenia się pokryły co wg mnie oznacza że uproszczony model domu w obliczeniach z CW jest trochę zbliżony do mojego ;) .

Edytowane przez krisgie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@krisgieDlaczego robiłeś obliczenia dla temperatury średnidobowej -20'C ?

Kiedyś miałeś taką średniodobową -20'C ?

Chciałem tylko zwrócić uwagę że jeśli dobiera się kocioł czy palnik do takich parametrów to potem trzeba się liczyć z przeróbkami zmniejszającymi moc kotła czy palnika, bo takie parametry ( -20'C średniodobowa) nie występują. 

Dobrze dobrany mocą kocioł powinien z tą mocą pracować w większości czasu swej pracy uzupełniając straty energetyczne budynku. Dlatego "przeciętna moc grzewcza" jest bardziej zbliżona do realnego palenia ( nie wirtualnego). Wtedy kocioł czyściej spala i w pełni wykorzystuje opał.

Dlatego też dokonałeś jego modyfikacji ( zresztą ja też) i chcę przestrzec innych zwracając  na to uwagę, bo od tego jest to forum.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

22 minuty temu, Piecuch19 napisał:

@krisgieDlaczego robiłeś obliczenia dla temperatury średnidobowej -20'C ?

Kiedyś miałeś taką średniodobową -20'C ?

Dokładnie to średniodobowej -22C bo takie są założenia obliczeniowe do strefy klimatycznej 4 w której mieszkam.

Kocioł kupiłem jakieś 3 lata temu i od tego czasu takiej średniej obliczniowej jeszcze nie było, najniżej było -25C w nocy a w dzień nie pamiętam, średniodobowa na pewno nie wyszła -22, raczej mogła być w okolicach -18, to były raptem 2-3 dni.

Zgadzam się z większością co napisałeś ale dobór kotła na podstawie średniej mocy uważam za dość ryzykowny ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie na ciepło właściwe wyszło:

zasypowy 24-29kW

miałowy 44-53kW

Podajnikowy 24kW

niezbędna moc grzewcza 22kW

Przeciętna moc grzewcza 7,8kW

Kupiłem 18kW nie wierząc w te wyliczenia, który i tak okazał się za duży (wymagał modyfikacji). Po przeliczeniu zużytego opału w sezonie grzewczym wyszło mi że średnia moc w moim przypadku to ok 6-8kW Najbardziej do tej wartości zbliżony był wynik "przeciętnej mocy grzewczej" więc wyniki z ciepło właściwe się przydały do czegoś, ale na pewno nie do wyboru sugerowanej mocy kotła czy wielkości małego basenu w kotłowni.

Jak @Juzef napisał: normy to nie obchodzi - oblicza moc potrzebną - w najgorszym razie. Tylko ten stan może się nie pojawić wogóle. Tak obrazowo to jak byśmy obliczali CUW dla gości którzy po imprezie np. komuni wszyscy skorzystają z prysznica.

  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Piecuch19 napisał:

Po przeliczeniu zużytego opału w sezonie grzewczym wyszło mi że średnia moc w moim przypadku to ok 6-8kW

masz ciepłomierz ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale też wiadomo że w razie jak wystąpią takie mrozy to mniejszy kocioł odpowiednio pędzony da większą moc niż nominalna nawet o 30-50% kosztem spalin oczywiście ,ale jak ma to wystąpić raz na 5 lat to nie ma się co przejmować spalinami ,tak że zgadzam się z piecuchem że lepiej dobierać kocioł mniejszy niż w sam raz na -20,bo użytkowanie go jest przyjemniejsze,mi cw wyliczyło kocioł 21kw mam 17kw a styknoł by 14 ale ja przepalam więc te 17 jest w sam raz bo szybko zagrzewa instalację co przy przepalaniu jest fajne ,lecz przy paleniu ciągłym  już palenie w nim jest upierdliwe,i wtedy 14 byłaby ok,a przy samym węglu i 10kw,u mnie takie wielkie mrozy przez dłuższy czas przez 30 lat mieszkania w tym domu zdarzyły się może 2 x,ten kocioł przeżył kilka tygodni z mrozami -15 średnio i było spoko ,opału szło już dużo więcej ale był jeszcze spory zapas ,taki że przy paleni u ciągłym i 70 na kotle było za dużo bo było za ciepło w domu ,ważniejsze jest by kocioł sprawnie spalał ,nie jeden tu pisał że nie może dźwignąć kotła więcej jak 60,ale większość ma problem że kocioł mógłby być mniejszy 

Edytowane przez maronka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mikkei ciepłomierza nie mam ( aż tak dokładne dane nie są mi potrzebne). Kaloryczność węgiel jakąś tam ma i wg. zużycia na sezon jakąś tam średnią można oszacować. 

Co do piszących na forum o problemie w osiągnięciu 60' na kotle to głównie przyczyny takiego stanu wynikają z tego że:

- palący drewnem mają tak ustawione palenisko że powietrze omija drewno i ucieka w komin ( nie uczestniczy w spalaniu) sytuacja podobna jak opał się zawiesza

- mający wychłodzone domy lub z dużą pojemnością cieplną podłogówki próbują przepalać zamiast palić ciągle ( lub np. bardzo wychłodzony duży bufor) , a wszyscy chcą mieć szybko ciepło w domu.

Do szybkiego przepalania wyziębionych pomieszczeń potrzebna jest duża moc, przy paleniu ciągłym niewielka moc wystarczy by uzupełnić niedobory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Piecuch19 napisał:

@mikkei ciepłomierza nie mam ( aż tak dokładne dane nie są mi potrzebne). Kaloryczność węgiel jakąś tam ma i wg. zużycia na sezon jakąś tam średnią można oszacować. 

z całym szacunkiem dla ciebie i twojej pracy przy modyfikacjach w tym miejscu  kopnałeś sie w kolano ,   obliczenia na oko to żadnen wyznacznik czegokolwiek i koniec dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając już niedoskonałości wyników z tego kalkulatora (strony) chwała autorowi za opracowanie i udostępnienie czegoś tego.

Nie wyobrażam sobie liczenia tego na piechotę na podstawie norm i dostępnych informacji o materiałach z których zbudowany jest dom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mikkei mi takie obliczenia " średniej mocy w okresie grzewczym" w zupełności wystarczają i nie trzeba do tego cieplomierza. Tym bardziej że pokrywają się z wyliczeniami programu ciepło właściwe co do " przeciętnej mocy grzewczej". Zresztą jak sama nazwa wskazuje średnia to nie jest jakieś precyzyjne wyliczenie.

Przepraszam że moje wypowiedzi są odmienne od tych w których doradzałeś koledze @Stalin w wyborze mocy kotła, ale poprostu mam inne zdanie na ten temat - wynikające z palenia kotłem MPM 18kW , który kupił. Tylko ja mam do ogrzania 380m', a on 130m' ( taka mała różnica).

Edytowane przez Piecuch19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Piecuch19 napisał:

Do szybkiego przepalania wyziębionych pomieszczeń potrzebna jest duża moc, przy paleniu ciągłym niewielka moc wystarczy by uzupełnić niedobory.

Obliczenia według norm zakładają ciągłe grzanie.

4 godziny temu, Piecuch19 napisał:

Jak @Juzef napisał: normy to nie obchodzi - oblicza moc potrzebną - w najgorszym razie. Tylko ten stan może się nie pojawić wogóle.

Nienajgorszy raz jest obliczony na podstawie danych klimatycznych, czyli tego, co się w danym miejscu na przestrzeni lat zdarzało. Norma jest tak napisana, że aby nie przesadzić z przewymiarowaniem, ani nie doprowadzić ludzi do sytuacji przymarzania w razie ostrzejszej zimy.

Szkoda strzępić klawiaturę. Kotłowe nerdy mogą same sobie dobierać moc jak tylko chcą, nawet 10 razy za małą. Tylko nie mówcie mniej kumatym, że oni też tak powinni. A jak mówicie, to bierzcie za to odpowiedzialność, żeby was mogli znaleźć jak jednak trafi się zima z dłuższym -20.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Piecuch19 napisał:

Przepraszam że moje wypowiedzi są odmienne od tych w których doradzałeś koledze @Stalin w wyborze mocy kotła, ale poprostu mam inne zdanie na ten temat - wynikające z palenia kotłem MPM 18kW , który kupił. Tylko ja mam do ogrzania 380m', a on 130m' ( taka mała różnica).

Dom domowi nie równy, ostatnio mierzyłem koledze zapotrzebowanie na ciepło na stronie ciepłowłasciwe.pl i na domek niecałe 120m z Ytonga + 20cm ocieplenia scian i 30 wełny na poddaszu wyszło mu max zapotrzebowanie 5kw przy mrozach -20 + jak dodać zapotrzebownianie na ciepłą wodę - boiler 300l  dla 4 osób (w tym dzieci) wychodzi ze boiler taki zje dodatkowe 4kw i to jest realne.   a jam masz taki nieocieplony budynek to wytracanie ciepła rośnie x 2 czyli niby ogrzewasz 130m a jakbyś ogrzewał 260m bo ciepło ucieka w pizdu.

Panowie zostawiamy temat bo kolega juz pieca nie zwróci .  EOT = END OF TOPIC

 

Interesuje mnie 1 relacja z palenia - jakie bedą wrażenia. :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne modyfikacje, tym razem blacha zmniejszająca, dla wygody zrobiłem w niej drzwiczki, a żeby była trwalsza wykorzystałem płytę żeliwną, którą przykręciłem do stalowego stelaża. Tak to wyszło:

blacha6.thumb.jpg.c8b9c2b75d89c24143be7d7a8e635b6c.jpg

blacha10.jpg.d3341462d3541d3c53cc0d9ed1b0784a.jpg

blacha11.thumb.jpg.039e8579c42dcdd6c47da658042484ae.jpg

blacha3.jpg.ed287b5c7395900e7400bda6a4f10db2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpowiedzcie proszę - jak przepalam teraz drewnem na wodę to blachę, cegłę kładę przed palnikiem tak aby ograniczyć przepływ powietrza prosto do palnika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wyłożone  teraz - pod przepalanie na CWU -  2/3 całego rusztu mam przykryte w miare szczelnie cienkimi cegłami szamotkowymi  gr ok 3cm - nie musi być idealnie ale ważne aby przed palnikiem zar nie wychładzał sie o ruszta żeliwne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mikkei napisał:

Ja mam wyłożone  teraz - pod przepalanie na CWU -  2/3 całego rusztu mam przykryte w miare szczelnie cienkimi cegłami szamotkowymi  gr ok 3cm - nie musi być idealnie ale ważne aby przed palnikiem zar nie wychładzał sie o ruszta żeliwne.

Witam serdecznie.

Jak już, to powinno być tak jak @maronka61 pokazał w : mpm ds 17-19 przeróbka komory spalania a nie odwrotnie.

 

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.