piastun Opublikowano 17 Stycznia #1651 Opublikowano 17 Stycznia (edytowane) @maronka Jaka masz technikę spalania tej wesołej? Powiem szczerze, że wcześniej paliłem Karolinka w postaci ekogroszku i łatwiej było go okiełznac niż ten orzech... Moc jest, do zadanej dochodzi bardzo szybko ale o dziwo a początkowej fazie bardzo intensywnie odgazowuje. Później jest już bajeczka bo zostaje koks i się tym łatwiej steruje. Jednak początkowa.faza jest bardzo dynamiczna i naprawdę nie mogę znaleźć złotego środka, żeby nad tym zapanować. A komorze spalania jest taporo takich "dzyndzli" w weekend zajrzę do wymiennika po 7dniach... Popiołu jest niedużo a kolor ma taki brązowawy. Edytowane 17 Stycznia przez piastun Cytuj
maronka Opublikowano 18 Stycznia #1652 Opublikowano 18 Stycznia (edytowane) Mam mpm 17-19 z górnym zasypem ,teraz palę jednym wsadem ,na rozpałką idzie 20l kostki sosnowej i do pełna węgiel około 30kg i rozpalam, przy rozpalaniu podaję pp dołem środkiem i górą,jak się fest rozpali ok 60 na kotle zamykam górę i idzie na dwóch klapkach na miarkowniku nastawa 70 i na pompce ,jak się chata zgrzeje pompkę wyłączam bo by za ciepło było, i wieczorem rusztuję by się dopaliło ,jak jest za zimno w domu to na to dopalenie dorzucam drewna-kostkę sosnową i rano czyszczę palnik i ruszt i od nowa, czasami zadymi ale większość czasu zero dymu lub minimalny , ja nie przejmuję się burzą ognia przy dochodzeniu do zadanej,nawet mi się to podoba ,kocioł gada,a jak dojdzie do zadanej tak 5mm na miarkowniku szczelina się robi i tak sobie stabilnie spokojnie spala ze 12h i po tym czasie rusztowanie l lub dosypaka drewna na dopalenie, temp spalin w fazie rozpalania 250=300 w fazie stabilizacji 150-200, kocioł jest bardzo szczelny tak że nawet super wichury nic złego nie czynią zadaną przebija góra 5 stopni Edytowane 18 Stycznia przez maronka Cytuj
piastun Opublikowano 18 Stycznia #1653 Opublikowano 18 Stycznia Ok, zastanawiam się czy ta dynamika spalania w początkowej fazie nie bierze się z tego, że ten wegiel ma dużo wilgoci? Muszę pokombinować bo za szybko rozpala mi się caly wsad. Cytuj
Piecuch19 Opublikowano 18 Stycznia #1654 Opublikowano 18 Stycznia @piastun Zmniejsz PP, bo jesteś przyzwyczajony z nastawami do drobniejszego węgla, gdzie wcześniej trzeba było mocniej dmuchać żeby się palił. Cytuj
piastun Opublikowano 18 Stycznia #1655 Opublikowano 18 Stycznia PP steruje mi miarkownik, może muszę na początku startować że stała szczelina a dopiero po czasie miarkownik..wyjdzie w praniu. Nie mniej zasyp około 8-20kg wrzucony o 600 plus kawałek drewna koło 13 tej tej pory (1630) trzyma żar i cieplonw domu. Jak uda się pierwsze 1-2h ujarzmic to będzie bajeczka. Ps blacha ograniczająca wysokość palnika została zjedzona przez ogień więc może i moc.jest za duża... Cytuj
Piecuch19 Opublikowano 18 Stycznia #1656 Opublikowano 18 Stycznia (edytowane) @piastun zmniejsz przysłonę pod klapką miarkownika. No i rozpalanie na stałej szczelinie bez mocnego wychylenia klapki miarkownika. Możesz też zmniejszyć nieco powierzchnię rusztu. Edytowane 18 Stycznia przez Piecuch19 Cytuj
piastun Opublikowano 18 Stycznia #1657 Opublikowano 18 Stycznia Przesłonilem o 50%ale to już wcześniej. Dziś dodałem blachę, żeby powietrze leciało s okolice palnika a nie przez ten pionowy ruszyt przy drzwiczkach. Walka trwa, najgorszy moment zgazywania a potem juz jest super. Ciekawy jestem wymiennika bo tam tak naprawdę wszystko wyjdzie. Rusztu będę zmniejszać w ostateczności. Cytuj
piastun Opublikowano 19 Stycznia #1658 Opublikowano 19 Stycznia Dzisiaj kolejne testy, niestety faza odgazowywania przebiegła jakoś( nie było mnie na miejscu więc nie wiem) ale po powrocie do domu, szok. Wsypalem 10-12kg węgla o 6 rano a o godzinie 16tej jeszcze objętościowo zostało połowa żaru. Powiem uczciwie, że szczena mi opadła bo jeszcze 2-3h będzie się to paliło. Jutro będę na miejscu to zobaczę jak wygląda wymiennik i dym z komina w początkowej fazie. Podsumowując jak w wymienniku nie będzie mocnego syfu i komin będzie w miarę czysty to domawiam przy najbliższej promce kolejne 2t bo ten węgiel to cudowna sprawa przy temperaturach w okolicy 0oC i paleniu cyklicznym. 1 1 Cytuj
Piecuch19 Opublikowano 19 Stycznia #1659 Opublikowano 19 Stycznia Dobrze się zgazowuje jak dobrze podejdzie się do tematu. Nie jak te papierowe węgle, które się palą ale nie zgazowywują. @piastun jak Ci zostało żaru to na ten żar kilka kawałków drewna żeby się dobrze dopalił i na to znów węgiel i tak w kółko. Warstwowo lepiej się zgazuje. Sam żar potrzebuje napędu - trochę drewna potem znów węgiel. Razem pali się lepiej i trzeba tak warstwowo pakować wsad do kotła. 1 Cytuj
piastun Opublikowano 19 Stycznia #1660 Opublikowano 19 Stycznia Wrzuciłem na ten żar klocek drewna, za 1-2h pójdzie reszta węgla z rana i koło 21-22 kocioł idzie spać. Bo w domu będzie za gorąco. Do -10oC nie palę 24h bo jest za gorąco. Jutro spróbuję z większą ilością drewna, i dopiero na to węgiel. Tak czy owak jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. 1 Cytuj
carinus Opublikowano 20 Stycznia #1661 Opublikowano 20 Stycznia @piastun Musisz zmniejszyć moc kotła skoro jest za gorąco gdy próbujesz zimą palić cały czas. 1 Cytuj
piastun Opublikowano 20 Stycznia #1662 Opublikowano 20 Stycznia I tak i nie. Po prostu wieczorem już jest 22,5-23oC i nie ma potrzeby palić w nocy. Rano w zależności od.mrozow jest 19,5-21oC. Lepiej sie śpi. Rano wstaje rozpalamy i w koło Macieju. Z tym węglem, wychodzi że od 6 do 16-18nic nie muszę robić, dorzucam 2kawalkk drzewa i kończę zabawę. Dla mnie bajka! Dziś sprawdzałem wymiennik, nie ma dramatu. Jest całkiem ok. Popiołu w porównaniu do Karolinki jest 3-4x mniej. Więc kolejne miłe zaskoczenie. Dziś zmieniłem trochę rozpalanie (jutro opiszę co i jak) i poprawa na duży plus. Lekko dymiło może za 30-60min i potem czysto. Dla mnie ten węgiel to odkrycie roku. Ta stalopalnosc robi duże wrażenie. Cytuj
carinus Opublikowano 20 Stycznia #1663 Opublikowano 20 Stycznia Jednak lepiej dla Twojej kieszeni i komfortu będzie gdy unikniesz codziennego rozpalania i chłodzenia instalacji, a temperaturę do spania wyregulujesz termostatem. Nie piszę o tym dlatego, że tak mi się wydaje, ale sam przechodziłem podobne etapy zrozumienia, dlaczego palenie ciągłe jest jednak wydajniejsze. Chyba że dołożysz bufor i wtedy całość będzie pracować znacznie wydajniej. 1 Cytuj
maronka Opublikowano 22 Stycznia #1664 Opublikowano 22 Stycznia W dniu 20.01.2024 o 13:52, piastun napisał(a): I tak i nie. Po prostu wieczorem już jest 22,5-23oC i nie ma potrzeby palić w nocy. Rano w zależności od.mrozow jest 19,5-21oC. Lepiej sie śpi. Rano wstaje rozpalamy i w koło Macieju. Z tym węglem, wychodzi że od 6 do 16-18nic nie muszę robić, dorzucam 2kawalkk drzewa i kończę zabawę. Dla mnie bajka! Dziś sprawdzałem wymiennik, nie ma dramatu. Jest całkiem ok. Popiołu w porównaniu do Karolinki jest 3-4x mniej. Więc kolejne miłe zaskoczenie. Dziś zmieniłem trochę rozpalanie (jutro opiszę co i jak) i poprawa na duży plus. Lekko dymiło może za 30-60min i potem czysto. Dla mnie ten węgiel to odkrycie roku. Ta stalopalnosc robi duże wrażenie. Tak samo palę teraz przy temp w okolicach 0,i mi to pasuje ,rano mam podobnie W dniu 20.01.2024 o 17:11, carinus napisał(a): Jednak lepiej dla Twojej kieszeni i komfortu będzie gdy unikniesz codziennego rozpalania i chłodzenia instalacji, a temperaturę do spania wyregulujesz termostatem. Nie piszę o tym dlatego, że tak mi się wydaje, ale sam przechodziłem podobne etapy zrozumienia, dlaczego palenie ciągłe jest jednak wydajniejsze. Chyba że dołożysz bufor i wtedy całość będzie pracować znacznie wydajniej. U mnie przy paleniu ciągłym prawie zawsze szło więcej opału ,a w nocy mimo zamknięcia grzejnika było za gorąco, opłaca mi się to dopiero przy średniej dobowej -10, ale też nie mam termostatów i w tym pewnie tkwi problem,i wtedy faktycznie 14kw byłby dużo lepszy ale zaś jak przyjdzie palić samym drewnem jak rok temu mój 17-19 z górnym zasypem jest dużo lepszy, tak że przepalam i mi to pasuje,ale nie mam nic przeciwko palącym ciągle bo to jest nawet wygodniejsze ale z oszczędnościami bym polemizował Cytuj
mikkei Opublikowano 12 Lutego #1665 Opublikowano 12 Lutego Ja też palę orzechem mysłowice-wesoła - bdb węgiel. Na sezon wychodzi o wiele mniej. Ja zakupiłe 3t jeszcze na zapas bo to bardzo dobry jakosciowo węgiel - kupiony w pgg oczywiscie, W dniu 18.01.2024 o 20:03, piastun napisał(a): Przesłonilem o 50%ale to już wcześniej. Dziś dodałem blachę, żeby powietrze leciało s okolice palnika a nie przez ten pionowy ruszyt przy drzwiczkach. blachę mozna bdb regulować moc kotła. Aby sie nie wypalała na dole - warto ją postawić na cegłach szamotowych aby zar głównie dotykach szamotu a nie blachy. Cytuj
omama Opublikowano 12 Lutego #1666 Opublikowano 12 Lutego Musiałbym spróbować tego węgla z Wesołej ,obecnie palę Staszicem i nie narzekam 10kw a dobę wystarczy on nie pali się płomieniem tylko raczej żar idzie tylko ale skurczybyk nic nie kopci nic się nie zawiesza zero problemów ,o 15-tej wrzucę wiaderko na resztki żaru ok 10kg i tylko rano temp schodzi do ok 45 stopni więc tylko przerusztuję i jedzie do 15-tej a mało nie grzeję bo praktycznie 200 m2 na grawitacji . szkoda tylko że ceny podniosli za długo czekałem aż mi pole obeschnie aby z tyłu podjechać. Cytuj
piastun Opublikowano 12 Lutego #1667 Opublikowano 12 Lutego Ta wesoła jest bardzo problematyczna przy rozpalaniu i odgazowywaniu. Możliwe, że dostałem.orzech z dolnej granicy normy (na moje oko to groszek) i przez to ma za duza moc. Cytuj
o6483256 Opublikowano 28 Lutego #1668 Opublikowano 28 Lutego Głupie pytanie, czy przez ostatnie 6-8 miesięcy na PGG był jakikolwiek węgiel w cenie ok 600zł/tona +dostawa? Cytuj
lriuqs Opublikowano 29 Lutego #1669 Opublikowano 29 Lutego Zaglądałem tam sporadycznie od chyba sierpnia 2023, to czegoś takiego nie było. Najtaniej chyba 900 zł. Cytuj
Gruner Opublikowano 29 Lutego #1670 Opublikowano 29 Lutego W listopadzie 2023 kupowałem po 900 zł z darmowym transportem do KDW . 1 1 Cytuj
piastun Opublikowano 21 Kwietnia #1671 Opublikowano 21 Kwietnia Znowu pojawiła się promocją na PGG. 200zl na tonie. Jednak chyba transport do składu pozostał nadal płatny. Cytuj
o6483256 Opublikowano 21 Kwietnia #1672 Opublikowano 21 Kwietnia 1600 za eko z transportem wychodzi. Mam u siebie na składzie lepszy za 1350zł Cytuj
Sławek007 Opublikowano 21 Kwietnia #1673 Opublikowano 21 Kwietnia Można zakupić teraz jeden czy pięć worków i odbierać sobie w kdw. Doliczają sobie 3 zł za transport worka węgla z kopalni do KDW. Cytuj
Gość Dozy Opublikowano 22 Kwietnia #1674 Opublikowano 22 Kwietnia Czyli 150zł za tonę. Teraz policz kursy. Zakładając, że weźmiesz 5 worków na raz (100kg) musisz zrobić 10 kursów żeby zwieźć 1 tone węgla. W przypadku trzech... Aż tyle wolnego czasu masz? Cytuj
Sławek007 Opublikowano 22 Kwietnia #1675 Opublikowano 22 Kwietnia Wiesz, niektórzy przejeżdżają codziennie koło KDW jadąc z czy do pracy. Bardziej chciałem pokazać, że jest "bryndza" i sprzedają już na worki. Można sobie kupować worek dziennie. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.