Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć. Muszę poradzić się. W związku z zachodzacymi różnymi ekowariactwami i z własnego dążenia do jak najmniejszych nakładów pracy przy paleniu, a także że względu na żonę, chodzi mi po głowie by przejść z ekogroszku na pompę ciepła. 

Byłem jakiś czas w okresie zimowym w szpitalu i żona trochę nie radziła sobie z obsługą pieca, to zacząłem myśleć czy nie ułatwić sobie i jej życia. 

Pobawiłem się strona ciepło.app i wyszedł mi taki wynik. 

https://cieplo.app/wynik/1vkki

Waszym zdaniem warto przy takich parametrach iść w stronę pompy ciepła? Ekogroszku spalam z 2 do 2,5 tony rocznie na co +cwu. Wiem że też jest trochę za duży piec, bo 17kw a mógłby być spokojnie 10 czy 12(jak zakładałem to nie wiedziałem że będzie za mocny). 

Grzałem też przez jakiś czas na próbę klimatyzatorem wychodziło w okresie grudnia coś koło 250 kw za ogrzewanie, to musiałem i tak oddzielnie chodzić grzać wodę, więc trochę bez sensu to było ale zrobiłem próbę. Grzałem jakoś wrzesień - styczeń, później włączyłem piec na stałe.

W całym domu ogrzewanie podłogowe. 

Za wszelkie rady dzięki. 

Opublikowano

Ekogroszek to wiadomo, że przyszłości nie ma. Mimo, że dom z lat 50. to dużym plusem jest ogrzew. podłogowe i max 35C. Ja bym szedł w PC (nawet bez fotowoltaiki) - zapominasz o kotłowni.

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Mam fotowoltaike 5,25 kw. Lato za darmo wychodzi-nowe zasady. 

No a zima w największe mrozy musiałem dać akurat 40 sptopni Maks. Zazwyczaj stale jest coś koło 28-32. Przy - 15 daje coś koło 35, przy - 20 było 40 na podłogę podane. 

Edytowane przez Pankiew
Opublikowano (edytowane)

@PankiewJeśli masz klimatyzator do dogrzewania (mnie się sprawdza) to na taki mały metraż budynku w zupełności wystarczy (odchodzą wysokie koszty urządzenia jakim jest pompa ciepła, przeróbki kotłowni, nowych urządzeń dostosowanych do jej eksploatacji i uzależnienie się tylko od prądu). Ja zostawiłbym na razie ten klimatyzator i piec na ekogroszek (ewentualnie jeśli masz już odłożone pieniądze i jak wiemy ,,powoli" chcą wykończyć opalanie węglem to wymieniłbym go na piec dwupaliwowy pellety/drewno np. mpm wood pell 14kW lub inny o podobnym działaniu, który jest dostępny w Twojej okolicy. A jeśli masz założoną instalację fotowoltaiczną to problem z CWU można rozwiązać montując grzałkę 1,5kW z termostatem w bojlerze (jeśli Twój ma miejsce na jej wkręcenie) co dodatkowo zwiększy autokonsumpcję z fotowoltaiki i czas zwrotu (nowe zasady), można dokupić np. czasówkę i ustawić, żeby grzała w godzinach 10:00-15:00 (okres największego nasłonecznienia).

Edytowane przez WŁ20
  • Lubię to 1
Opublikowano

No to z wodą mam właśnie tak zrobione. Jest grzałka 2kw chyba. Ustawiam grzanie między 10-14, grzeje baniak do jakiś 60 stopni. Tylko żona leje tyle wody, że wychodziło czasami 6kw dziennie, a czasami 12 w zależności co robi. Kupiłem też gniazdko "inteligente" tuya do liczenia ile pobiera prądu ale mnie denerwuje bo co jakiś czas gubi internet i wtedy nie mam zliczonych danych. 

Nawet gdybym zostawił grzanie klima, to może pokombinować z dodatkowym grzejnikiem elektrycznym do łazienki. Jak używałem do grzania klimatyzatora to łazienka miała ta sama temperaturę co reszta pomieszczeń, o ile ja jestem zahartowany i mi nie przeszkadza, to żona mi płacze ze zimno. 

Ale mogę jeszcze protestować jak wychodzi jeszcze jeden rok z taką zabawa. 

Opublikowano

To poobserwuj ten moj wynalazok.Dziala fantastycznie-jakie slonce,taki ogrzew.Proste,tanie.tylko mam dwufazowa grzalke i jedna z slonca i druga z sieci-na tej termostat tylko na 40,by nudzowo przy chmurach latom troche cieplej bylo.Pokreczyc kolkom termostatu w laziencie podwieczorom i po kapieli powrot na 40 tež nie problem.Teraz ale wogole nie potrzebne,ciepla darmowa jest.

 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Na szybko zerknąłem, bo w pracy jestem ale czy to nie wyjdzie to samo, co podlaczyc do sieci i ciągnąć z paneli póki słońce jest? 

Opublikowano (edytowane)

To wszystko jest z nadwyżki którą produkują (10kW) panele:

image.thumb.png.4f61b7118973ad7589179f8a1e3e3bdf.png

Bojler CWU grzany 100 litrowy.

 

image.thumb.png.f0f629ae90ddb112024c8576f36d1302.png

Edytowane przez o6483256
Opublikowano

W sumie... Ja też mam nadwyżkę której nie zużywam, to lepiej ja przepalić na grzanie niż oddać do sieci za pół darmo

  • Zgadzam się 1
Opublikowano
Godzinę temu, Pankiew napisał(a):

Na szybko zerknąłem, bo w pracy jestem ale czy to nie wyjdzie to samo, co podlaczyc do sieci i ciągnąć z paneli póki słońce jest? 

Podobnie. Z lekkim plusem na rozwiazanie bez sieciowe.

Gdyby jednak okazalo sie ze bufor nagrzany i energia przepada wtedy rozwiazanie sieciowe jest korzystniejsze.

  • Lubię to 1
Opublikowano
15 minut temu, Pankiew napisał(a):

W sumie... Ja też mam nadwyżkę której nie zużywam, to lepiej ja przepalić na grzanie niż oddać do sieci za pół darmo

Lepiej ją oddać do sieci "za pól darmo" niż "przepalić" bez sensu jak nie ma potrzeby.

Opublikowano (edytowane)

Wszystkiego zawsze nie wepchniesz bo zazwyczaj pojemności brakuje jak ładnie świeci.

Edytowane przez o6483256
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Jeżeli jest podłogówka, to nie widzę tu lepszego rozwiązania niż pompa ciepła. Nie mam ani podłogówki, ani paneli i przeszedłem na PC i bardzo sobie chwalę bo oprócz ekonomii pozostaje coś takiego jak obsługa. Młodsi nie będziemy, a obowiązków z każdą formą palenia trochę jest. Zmieniłem grzejniki na niskotemperaturowe, do c.w.u. zakupiłem bojler Aristom hybrid 100 l  z pompą ciepła (średnie zużycie dobowe 0,8 kWh) 2 bufory 300l, ładujące się w taryfie pozaszczytowej dziennej (13-15), bo na dworzu cieplej i lepiej to wychodzi. Moze i w porównaniu do dzisiejszej ceny ekogroszku wyjdzie do 20% więcej,ale ludzie, jaka wygoda. Ustawiam harmonogram pompy, wszystkie grzejniki z zaworami termostatycznymi Fibaro z zewnętrznymi pomiarami temperatury. Po prostu ogrzewanie bezobsługowe i to też jest wartość dodana.

  • Zgadzam się 2
Opublikowano

Póki co miałem jedna firmę która do mnie przyjechała i przedstawiciel powiedział, że jak mi wychodzi podstawowy próg dotacji, to on nawet nie będzie mi oferty robił, bo się nie opłaca. 

No ale raczej i tak pójdę w pompę. Odpaliłem już piec i grzeje tylko łazienkę ale żona narzeka że śmierdzi na zewnątrz jej węglem, odzwyczaiła się przez całe lato hehe. 

A po za tym też myślę o wygodzie. 

 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Jak znasz zużycie węgla to niepotrzebnie się bawisz w obliczenia zapotrzebowania na ciepło.

2,5t ekogroszku to w przybliżeniu 15000kWh ciepła.

Pompa ciepła weźmie nie więcej niż 5000kWh.

Prąd drożeje, ale jeżeli możesz sobie pozwolić na roczny koszt ogrzewania w granicach 5-10tys zł to super sprawa.

Ale pieca na groszek na razie nie wyrzucaj, niech będzie jako dodatkowe źródło ciepła. Jak przyjdzie kilka nocy z temperaturami -20'C to rozpalisz i nie będziesz zużycia prądu po 100zł na dobę i będziesz miał komfort w kieszeni 😉 

Opublikowano

W moim przypadku idealnie sprawdził się przelicznik ilości spalanego węgla do zapotrzebowania na ciepło z PC. Dwie tony groszku 28MJ zamieniły się w 3,5-3,7MWh prądu rocznie.

Opublikowano
15 godzin temu, kaamil1984 napisał(a):

Jak znasz zużycie węgla to niepotrzebnie się bawisz w obliczenia zapotrzebowania na ciepło.

2,5t ekogroszku to w przybliżeniu 15000kWh ciepła.

Pompa ciepła weźmie nie więcej niż 5000kWh.

Prąd drożeje, ale jeżeli możesz sobie pozwolić na roczny koszt ogrzewania w granicach 5-10tys zł to super sprawa.

Ale pieca na groszek na razie nie wyrzucaj, niech będzie jako dodatkowe źródło ciepła. Jak przyjdzie kilka nocy z temperaturami -20'C to rozpalisz i nie będziesz zużycia prądu po 100zł na dobę i będziesz miał komfort w kieszeni 😉 

Z 5-6 tys mogę jeszcze dać za ogrzewanie, więcej to nie już serce będzie bolało, że na tak podstawowa rzecz jaką jest ciepło trzeba tyle wydać. 

U mnie jest dziwne, że nie ważne jaki wezmę węgiel to zawsze mi wychodzi pomiędzy 2,5 - 3 ton. Podejrzewam że za duży piec, więc spala dużo na swoje podtrzymanie. I mam wadę jakąś bo pomimo np utrzymywania 23 stopni w domu czasami mam wrażenie że mi gdzieś ciągnie. Mógłbym podkręcić piec żeby było 25 np ale to mija się z celem. Wymienię drzwi i okna i wtedy znowu pomyślę, co robić

Opublikowano
32 minuty temu, Pankiew napisał(a):

I mam wadę jakąś bo pomimo np utrzymywania 23 stopni w domu czasami mam wrażenie że mi gdzieś ciągnie. Mógłbym podkręcić piec żeby było 25 np ale to mija się z celem. Wymienię drzwi i okna i wtedy znowu pomyślę, co robić

Kup najtańszy pirometr na alledrogo i "pochodź z nim po ścianach". Wszystko się wyjaśni. Nie trzeba kamery termowizyjnej jak masz chęci i trochę czasu.

Godzinę temu, Pankiew napisał(a):

Z 5-6 tys mogę jeszcze dać za ogrzewanie, więcej to nie już serce będzie bolało, że na tak podstawowa rzecz jaką jest ciepło trzeba tyle wydać.

No to wróżkę trzeba zatrudnić, bo polityka energetyczna w europie ostatnio wywraca się do góry nogami po zamknięciu drzwi dla misia ze wschodu który sprzedawał nam kilkadziesiąt procent węgla i gazu.

Zobacz sobie cenniki prądu pod tytułem "odmrożenie cen energii". Nie wiem czy ja umiem dobrze czytać, ale wyglada to jak 2zł w dzień i 1,5zł w nocy w taryfie G12 za kilowatogodzinę.

Dlatego pisałem o 10kzł na rok.

Opublikowano

Mam pirometr i testowałem. Ściany ok. Przy oknach potrafi mocno spać temperatura. 

W tamtym roku ściany miały 23 stopnie, a w okolicy ramy okna okoła 17 i z 3 miejsca potrafiły spaść do 11 stopni. Poprawiłem trochę obróbkę latem i teraz w sezonie sprawdzę. 

Jeszcze drzwi muszę poprawić i zobaczę jak wyjdzie. 

A co do cen energii to o 2 zł nie czytałem ale sprawdzę. 

Zakładałem że więcej jak 1,5 zł nie będzie. Grzałem klima na próbę 2 lata temu to średnio 300 kw na miesiąc wychodziło, to może od pompy nie było by źle. 

Opublikowano
Godzinę temu, Pankiew napisał(a):

A co do cen energii to o 2 zł nie czytałem ale sprawdzę. 

Zakładałem że więcej jak 1,5 zł nie będzie.

W E.ON jest 1,94zł w dzień w taryfie G12. Pytanie czy ich pogięło, czy po prostu jako pierwsi się "odmrozili" i inni operatorzy do nich dołączą.

Opublikowano

Faktycznie artykuly z lipca opisują o podwyżce iż może wzrosnąć prąd nawet o 50%. Ciekawe czy to tylko straszenie czy faktycznie. Dodatkowo czytałem wczoraj, że wraca opłata mocowa, muszę sprawdzić czy miałem ja podana na ostatniej fakturze. Nie podoba mi się to. Pod koniec roku URE poda stawki, to będzie wiadomo. Jeszcze okaże się że zamiast pompy nakupie węgla na następne lata i będę obserwował heh.. 

Opublikowano

Wszystko zależy od zużycia. Ja natomiast dzięki lipcowej podwyżce uzyskałem obniżkę na prąd o około 20%. Bez przesyłu, przesył się nie zmienił. W fakturach za maj i czerwiec płaciłem 69groszy netto, a od lipca 50groszy netto + przesył. Opłata mocowa to ok. kilunastu zł na miesiąc.

W przyszłym roku ma to być nie więcej niż 62groszy netto + przesył

 

Tu są wyliczenia chyba dla Tauronu:

https://globenergia.pl/ile-zaplacisz-za-prad-w-2025-roku-prognozujemy/

Opublikowano

To chyba to samo czytałem. Zobaczymy jak będzie, nie ma co wróżyć

Opublikowano

Wydaje mi się, że w tej ustawie z czerwca jest już ujęte to zamrożenie na 62 groszy na przyszły 2025 rok.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.