Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kocioł zgazowujący drewno - pomoc w wyborze


luki174

Rekomendowane odpowiedzi

Obawiam się że bez prądu to ten piec i jego  instalacja nie będzie działała tym bardziej podłogówka. Widać na zdjęciu że to nie grawitacyjna instalacja. Kupi agregat i wszystko będzie działało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Między kotłem a buforem zamontowałem zawór ochrony powrotu - inaczej nie dało by się użytkować bufora, niestety mimo iż ma on rozmiar 5/4 to średnice wewnątrz są tak małe że nie jest możliwy przepływ grawitacyjny (opisywałem swoją instalację w innym temacie). Domontowałem też bajpas z zaworem zwrotnym jednak grawitacja nie za bardzo jest w stanie go otworzyć. Na wyjściu bufora mam dwie pompy: jedna bezpośrenio z bufora na grzejniki - zawsze wyłączona, nie mieszkam jeszcze na poddaszu i przepływ grawitacyjny przez tą pompę wystarcza, druga pompa za zaworem trójdrogowym na podłogówkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chciałbyś ominąć zawór termostatyczny ochrony powrotu to po prostu wstaw zwykły zawór kulowy, który otworzysz jeśli nie będziesz chciał używać pompki. Wiem już z praktyki że ciśnienie wytworzone przez przepływ grawitacyjny jest za małe aby pokonać opór zaworu zwrotnego na tyle aby nie doprowadzić do zagotowania rozpędzonego kotła. Grzanie bufora samą grawitacją nie ma sensu bo dół  bufora musiałby być wyżej niż kocioł. Przykładowo jeśli kocioł ma 120 cm wysokości, i przy pracy grawitacyjnej wylot kotła ma 80*C, to środek lub dół kotła może mieć tylko 50*C czyli powiedzmy na wysokości 60cm - czyli bufor na tej samej wysokości będzie miał też najwyżej tą samą temperaturę. Zatem jesteś w stanie efektywnie nagrzać bufor najwyżej w 3/4 jego pojemności cieplnej. Stosując pompkę i zawór ochrony powrotu możesz nagrzać sam dół bufora do takiej temperatury jaką tylko zdołasz uzyskać, zdarzało się że na dole dobijałem do 90*C. Ja kupiłem pompkę krótkiego obiegu LFP epco, (zresztą wszystkie pomki mam takie same)  pracuje ona na najniższej możliwej mocy i zapewnia wystarczające mieszanie wody,a pobiera 4W - sprawdzone nie chińskim testerkiem tylko legalizowanym licznikiem energii elektrycznej. Myślę że podobną moc mogą pobierać wszystkie urządzenia w domu  na czuwaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boże  mój  widzisz anie grzmisz  -   kociol   ma ładować bufor grawitacyjnie   a zawór   ochrony i pompa  to rodzaj  bypasu  

Jak idzie grawitacja - tak do  ok 80 C  pompa stoi i wszystko  zasuwa  grawitacyjnie - jak na kotle pojawia sie 80 C sterownik powinien odpalić pompę  i wtedy zawór zwrotny  zamyka grawitację a pompa ładuje powrót wodą  zmieszaną aby nie zalewać kotła zimną  wodą z dna bufora .  Wtedy  można bufor naładować do pełna i bez rosy. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Matejko1 Daj sobie spokój z zaworem zwrotnym, też byłem nadgorliwy, zamontowałem skomplikowałem instalację, a nie otrzymałem spodziewanego efektu.

@Gruner Skąd czerpiesz informację że układ kocioł - bufor ma pracować grawitacyjnie? Wierz mi lub nie, ale w trakcie budowy domu i robienia u siebie instalacji ściągnąłem i przejrzałem instrukcje od chyba wszystkich produkowanych wtedy kotłów dolnego spalania 5 klasy i w każdym przypadku producenci wymagają zaworu ochrony powrotu z pompą lub laddomatu(łączącego te dwa elementy w jednej obudowie).

Jeśli kocioł ma na wylocie 80*C, ale na jego wlot "sączy" się zimna woda z bufora przez malutką szczelinkę w zaworze klapowym to czy jest to dla niego komfortowe? Ja twierdzę że lepiej włączyć pompkę dużo wcześniej (ustawiłem 60*C) - wtedy kocioł cały ma jednakową (w moim przypadku dół kotła nie mniejszą niż 55*C) temperaturę.

  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Układ ochrony powrotu   nie wyklucza  pracy grawitacyjnej   on  po prostu  pozwala kotłu pracować  na niższym parametrze tak aby róznica między powrotem aq zailaniem nie była zbyt duża włąsnie zpowodu użycia pompy. Grawitacja nie ma tego problemu bo pracuje   we właściwym sobie tempie  i te kotły żyją po 50 lat . Ochrona powrotu potrzebna jest od czasu jak zaczeto pompami gonić obiegi na dom gdzie kocioł grzał niemiłosiernie  a zalewala go zimna woda. Wtedy podmieszanie załatwia sprawę.   Na wlot kotła mającego 80 C nie sączy sie żadna woda przez zawór klapowy tylko zwyczajnie luźno wpływa -jak odpalimy pompę nastąpi podmieszanie  zawór klapowy zatrzyma grawitację  a pompa załaduje 60 C wody podmieszanej.  KAŻDY POPRAWNY schemat   tak to przedstawia.  Mając bufor mamy tę przewagę nad  posiadaczami przewymiarowanych kotłów że  możemy sobie pozwolić na bardzo gorący kocioł. I dopiero  jak różnica temperatur jest zbyt mała i grawitacja bardzo zwalnia  pompa obiegowa studzi kocioł  i daje szansę nabić bufor do pełna.

To co sprzedawcy wypisują w swoich instrukcjach to tylko radosna tfu rczosć na potrzeby  certyfikatów. 

To co prezentuje MPM na swojejstronie jako ochrona powrotu  jest kompletnym nieporozumieniem   nie dość że kompletnie zlewa grawitację to jeszcze uzależnia  istnienie kotła od dostawy prądu-  wyobraźcie sobie co się dzieje z rozbuchanym kotłem jak ta pompa stanie 

MPMochrona.jpg

Dobra ochrona  umożliwiająca pracę grawitacyjną lub pompową  wygląda  jak na tym skleconym na kolanie szkicu 

 

ochrona 3d.jpg

Zawór może klapowy lub piłkowy  ważne aby to pompa go zamykała jak pracuje i otwierała  obieg grawitacyjny jak stoi.

Tu kocioł nie wybuchnie jak braknie prądu a  ochrona powrotu działa kiedy chcemy żeby działała - nik nam niezabroni odpalać pompy przy 60 C ale po cholerę nam w buforze  taka zimna woda :) 

Edytowane przez Gruner
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schemat znany i przedstawiany na niejednycm forum - tutaj po prostu niewiele się da wymyśleć innego, sam mam właśnie tak jak na dolnym rysunku - jest na jednym ze zdjęć przedstawionych przeze mnie. Widzę jednak kilka błędów:

-zawór różnicowy domyka się dopiero pod ciśnieniem - nie zabezpieczy przed cofaniem się wody z bufora do kotła gdy ten wygaśnie, tutaj powinien być klapowy, leczt ten znów się ciężko otwiera i jak wiem z praktyki też nie jest w 100% szczelny w kierunku przeciwnym

- w ochronie powrotu powinien być specjalny termostatyczny zawór ochrony powrotu np. ATV, narysowany ATM ma za małe Kvs i zbyt delikatną budowę

- brakuje filtrów/zaworów z filtrem przed zaworem termostatycznym, a wiem również z praktyki że już w 3 letnim układzie z kotłem może się uzbierać sporo szlamu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli grawitacja nie będzie działała lub słabo będzie działała jak na bajpasie założę zawór termostatyczny ochrony powrotu 6/4 cala  55 stopni?

Na starym kotle 45 stopni wystarczyło żeby kaloryfery grzały grawitacyjnie.  Rury 2 cale jedynie zawory kulkowe zamontowane też 2 cale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście zgadzam się z kosmitą  iż brak na schemacie kilku rzeczy i zawór klapowy lepszy  ale ze względy na późna porę skleciłem na szybko  ten schemat  aby przedstawić ideę  rozwiązania ochrony powrotu i pracy w grawitacji. Filtry oczywiście obowiązkowe . Poszukam jakiegoś gotowca aby się  zrehabilitować

35 minut temu, cezario1 napisał(a):

jak na bajpasie założę zawór termostatyczny ochrony powrotu 6/4 cala  55 stopni?

Nie bardzo wiem co kolega chce osiądnąć  ?  Proszę o szkic . Zawory  trójdrożne z natury nie chcą działać grawitacyjnie  więc jeśli chodzi o wykorzystanie  go  bez pompy na potrzeby domu słabo widze.  Dom posiadający bufor z zasady zasilamy z bufora pompami  aby móc sterować temperaturą natomiast sam bufor  grawitacją bo to najprostszy z możliwych układ odporny na brak prądu. Jeśli i dom miałby tylko zasilanie grawitacyjne to temperatury na grzejniki często szłyby w okolicach 90 C a to jest niebezpieczne . Osobiście mam pompe ominiętą bypasem na którym jest zawór -w razie W przywracam grawitację- ale wtedy pilnuję aby bufor sie  nie rozgrzał  za bardzo. Prawdę mówiąc  pracowałem tak tylko raz  aby sprawdzić układ.  

Jest cały temat yu na forum   o ochronie powrotu i grawitacji - tez warto zajrzeć .

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu sa stalo omiela grawitacja dla ukladow,gdzie juž nie ma prawa co robic.Poki bufor,to bez pompek i zaworow 3d,sterowania elektronicznego nie da rady.Zapomnicie na ubiegle wieki i založce ups-a,poki boicie sia awarii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schemat coś takiego. Rysowany na szybko przepraszam za słabą jakość.

IMG_20240123_094743939.jpg

Edytowane przez cezario1
Chcę żeby wszystko działało grawitacyjnie. Na piecu była temp 65 st a na grzejniki szła mniejsza Do tego ten 2 bajpas żeby mieszał wodę ciepłą z wodą z powrotu omijając częściowo kocioł. Czyli cały powrót nie szedł przez kocioł.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, bercus napisał(a):

Tu sa stalo omiela grawitacja dla ukladow,gdzie juž nie ma prawa co robic.Poki bufor,to bez pompek i zaworow 3d,sterowania elektronicznego nie da rady.Zapomnicie na ubiegle wieki i založce ups-a,poki boicie sia awarii.

A niby dlaczego grawitacja to ubiegłe wieki ?  To po prostu zasada działania i tyle a to że najtaniej i bezobsługowo  wychodzi to nie błąd tylko zaleta choć zapewne sprzedawcy  elektroniki i ups ów  się z nami nie zgodzą. 

Odbiór  z bufora jak najbardziej wymaga i sterowania  i choćby najprostszego mieszacza  - ale sam kocioł  przy buforze może i wg mnie powinien być podpięty przy użyciu najprostszych środków - to jest taniej  pewniej i bezpieczniej . 

Jakbym miał stosować jakieś wspólczesne wynalazki  dla kotła to chciałbym mieć do jego ładowania pompę która zwiększa obroty wraz ze wzrostem temperatury - czyli  jakiś  mądry programowany sterownik  i pompa PWM.

Ale...... grawitacja  i tak . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę żeby wszystko działało grawitacyjnie.

Na piecu była temp 65 st a  na grzejniki szła mniejsza Do tego ten 2 bajpas żeby mieszał wodę ciepłą z wodą z powrotu omijając częściowo kocioł.  Czyli cały powrót nie szedł przez kocioł. Rury od kotła do 2 bajpasa 6/4 a dalej 2 cale. Zawór temperaturowy taki https://allegro.pl/oferta/zawor-termostat-temperaturowy-6-4-55-st-c-897-10028168048

Jak podskoczy za duża temperatura to odkręcę zawór kulkowy przy buforze i pójdzie woda do bufora

Edytowane przez cezario1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, cezario1 napisał(a):

Schemat coś takiego. Rysowany na szybko przepraszam za słabą jakość.

A prosze  obejrzyj schemat który  popełniłem jakiś czas temu (sorry że nie ma filtrów ale wiadomo że tzra dać)

KOCIOŁ bufor i grawitacja.jpg

Tutaj masz mozliwość pracy  grawitacyjnej albo  pompowej  i na bufor i na dom. 

Brakuje tylko naczynia wzbiorczego które nalezy oczywiście  zamontować   - ale to już zalezy czy instalacja będzie otwarta czy zamknięta

  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam mało miejsca w kotłowni Rury 2 cale ciężko przerobić bez spawania.  Bufor tak podłączony nie będzie działał grawitacyjnie dobrze u mnie. Poza tym mam jeszcze PC który ma swoje wymagania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież niczego nie  musisz przestawiać  wystarczy to tak pospinać  jak na schemacie  dokładając nad kocioł naczynie wzbiorcze zgodnie ze sztuką.

Dwucalowe potwory  pomiędzy kocioł a bufor to idealna rzecz - Zauważ że większość przeróbki polegałaby na  pospinaniu powrótów  jak nalezy.  W razie tragedii jest coś  takiego jak złączki GEBO   BEZ SPAWANIA

Edytowane przez Gruner
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Twojego szkicu to to  kompletnie  nie zda egzaminu .  Kocioł bez pompy  jak się nagrzeje  zatrzyma przepływ - bufor powyżej  65 C trudno będzie nagrzać  bo  grawitacja zwolni mocno a kocioł zacznie się gotować . będziesz zmuszony go hamować  ręcznie .  Połączenie  pracy grawitacyjnej z pompową   takie jak na moim schemacie załatwia  i sprawę ładowania bufora wysoko i zabezpieczenia kotła przed gotowaniem. Praca  grzejników tez będzie niepewna bo skad masz pewność że pociągną z bufora ?  A  jak się okaże że  ruch ustanie ?  W podłączeniu jakie projektujesz nie ma pewności zadziałania. Nie wiemy jakie są i czy w ogóle różnice wysokości w tych Twoich  kazamatach.  No i sprawa kluczowa - co zatrzyma temperaturę w zbiorniku ? Zamierzasz grzać grzejniki  na 90  ?  

I   ciekawe czemu ma służyć zawór pomiędzy  zasilaniem a powrotem grzejników  ? 

Cóś mnie się zdaje że powinieneś  ten plan omówić ze znajomym hydraulikiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Gruner napisał(a):

bufor powyżej  65 C trudno będzie nagrzać  bo  grawitacja zwolni mocno a kocioł zacznie się gotować

Eee tam. Trza po prostu grubszą rurę. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuje  poczytać  to i może jeszcze jakieś inne forum  aby nabrać trochę  więcej pomysłów na swoją instalację  bo to że ktoś chce coś zrobić  i będzie robił jak mu wygodnie nie gwarantuje sukcesu a często grozi wypadkiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Gruner napisał(a):

I   ciekawe czemu ma służyć zawór pomiędzy  zasilaniem a powrotem grzejników  ?

Regulacji przepływu.

Tu jest podobny schemat jakiegoś producenta kotła Nie pamiętam jakiego.

 

IMG_20240121_174149455.jpg

Podobno działa i miesza wodę  na 2 bajpasie bez zaworu trójdrożnego.

Rury 6/4 do bufora bo takie ma króciec bufor.

Ma działać jak nie będzie prądu.

Niestety bufor będzie stał na tym samym poziomie co piec.

Edytowane przez cezario1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co tam namalowane widać że to polączenie podłogówki  z grzejnikami  i wszystko w przeciwieństwie do Twojego patentu   działa z pompamiTam na  tym bypasie  na 100 proc  powinien być zawór 3 d  jako zabezpieczenie antyoparzeniowe dla grzejników.  Dopiero potem  pobiera  pompa ładująca rozdzielacze gdzie zapewne  przy niej jest kolejny zawór trójdrogowy. Inaczej ten układ jest bez sensu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest podłogówka to musi być pompa do niej.  Nie zamierzam ładować bufora do 90 st ma tylko odebrać nadmiar gorącej wody z pieca jakby temperatura za bardzo podskoczyła.   

Nie wiem tylko czy będzie działał zawór temperaturowy bez pompy obiegowej.  Bez tego zaworu to układ bez sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.