Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć,

Potrzebuje waszej pomoc w napisaniu skutecznej odpowiedzi do zakładu energetycznego, że z powodu zbyt wysokiego napięcia wyłącza się falownik. Ostatnio  kupiłem grzałką do bojlera żeby zwiększyć auto konsumpcję ale w kółko nie mam możliwości grzania wody za pomocą grzałki. Z góry dziękuję za jakąkolwiek pomoc ewentualne podpowiedzenie co im odpisać. Instalacja jest jednofazowa moc 3.32 kW. Godzina 12:00 Wyłączyła się grzałka i napięcie wynosi 253.70 V czyli zaraz wyłączy się falownik. produkcja 2.85 kW. 

 

Treść pisma od STOENu:

Chcemy zwrócić uwagę na to, że przytoczone przez Pana dane rejestrowane są w instalacji odbiorczej, więc są danymi wynikowymi, a nie wartościami napięcia w miejscu przyłączenia, gdzie jest dostarczana energia zgodnie z umową. Sama zasada działania instalacji fotowoltaicznej powoduje, że napięcie wychodzące z falownika musi być wyższe, żeby mógł następować przepływ energii. To powoduje, że wzrasta napięcie w instalacji wewnętrznej. Przekroczenie określonego poziomu napięcia powoduje zadziałanie zabezpieczeń w falowniku i jego wyłączenie. Zabezpieczenie to ma na celu uniemożliwienie wprowadzania do sieci energii o niewłaściwych parametrach.

 

Dodatkowo na takie zachowanie falownika ma wpływ duża liczba instalacji fotowoltaicznych przyłączonych do tego samego obwodu sieci, kiedy instalacje wpływają wzajemnie na swoją pracę, konkurując ze sobą i generując podwyższone napięcie, żeby móc wprowadzić energię do sieci.

Z tego powodu falownik rejestruje parametry, które Pan interpretuje jako zbyt wysokie napięcie w sieci, a w rzeczywistości są to wartości generowane przez pracujący inwerter i prowadzące do jego wyłączenia w wyniku prawidłowego zadziałania jego wewnętrznych zabezpieczeń.

 

Rozwiązaniem tego problemu może być bieżąca autokonsumpcja produkowanej energii, a także zmiana nastaw falownika w zależności od uwarunkowań np. zmiana mocy w funkcji rosnącego napięcia lub sterowanie generowaniem mocy biernej.

 

W przypadku dodatkowych pytań zapraszamy do kontaktu

Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, sambor napisał(a):

Ja spróbowałbym przełączyć na inwerter na inną fazę.

Który to rejon energetyczny

W domu mamy tylko jedna fazę. Rejon przynależny do Warszawy nie wiem dokładnie. 

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie cytować ostatniego postu
  • Rozwiązanie
Opublikowano (edytowane)

Ja do PGE wysłałem wykres napięcia na każdej fazie z ostatnich 12h.

Następnego dnia obniżyli mi napięcie... 🙂

 

Napisz im:

Absolutnie się z Państwem zgadzam. Ale zaproponowane rozwiązanie nie jest jedynym. Istnieje jeszcze drugie: obniżenie napięcia na transformatorze (najbliższym albo kolejnym), szczególnie w sytuacji gdy w okolicy jest dużo instalacji fotowoltaicznych. O co ponownie proszę.

Edytowane przez gbbsoft
  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Podpowiedź z FB. Podawaj im napięcia zczytane z licznika,... :-)

Opublikowano
6 godzin temu, pawel121212 napisał(a):

W domu mamy tylko jedna fazę. Rejon przynależny do Warszawy nie wiem dokładnie. 

To nie znaczy, że nie mogą was przepiąć pod inną fazę, monitorują napięcia.

Opublikowano

Nie jest to proste aby silowo wywalczyc cokolwiek bo maja racje. Mierzysz nie tam gdzie trzeba, nie tym co trzeba. Moga oczywiscie zmienic napiecie lub przynajmniej maja obowiazek go sprawdzic.

Opublikowano

Przy jednofazowej instalacji o tyle jest gorzej że nie ma jak sprawdzić co jest na innych fazach.
Zrób zeznanie w terenie komu jeszcze PV się wyłącza na twojej ulicy. Jak daleko masz do stacji trafo i jak wiele domów ma PV.
Powodów wyłączenia jest wiele:
- faktyczne przekroczenie napięcie na fazie ale to wystąpi u wszystkich z danej stacji trafo
- masz coś skopane w instalacji np gdzieś słaby styk. Co jakiś trzeba trzeba dokręcać zaciski w głównej rozdzielnicy w domu. Na zewnątrz niestety bez zerwania plomb tego nie dokonasz.
- zbyt mały przekrój kabla który jest od domu domu do domu.


Opublikowano

Absolutnie nie polecam /nie zachęcam, ale w sytuacji kiedy ZE wypina 4 litery to są czasami wykorzystywane takie niecne i niepoprawne metody jak zmiana kodu kraju w ustawieniach falownika. 

Opublikowano

Wybierany taki kod kraju w jakim się znajdujemy. Nie po to falowniki certyfikuje się, a by użytkownik dowolnie zmieniał sobie parametry sieci!

To kocioł który montujemy TYLKO w systemie otwartym, będziesz polecał, aby zrobić go w systemie zamkniętym? Jak wybuchnie, to co napiszesz? Przepraszam? 

Analogicznie jest z ustawieniami falownika. Sieć elektroenergetyczna, to nie "wolna amerykanka"!

  • Lubię to 1
Opublikowano

Wszystkie elektroniczne liczniki raportują do ZE swoje stany (te że zdalnym odczytem). Jak wyjdzie że wysyłasz do sieci przy napięcie ponad np 255V mają prawo odłączyć takiego odbiorcę.
Jak chcecie problemów kombinujcie.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Ja od razu by zgłosił do Tauronu, by sprawdzili sąsiadow gdyby napięcie przekraczało 253 volty. Nie chcę mieć nic uszkodzonego w domu.
U znajomego było 280 volt i połowa urządzeń w domu padła, bo jakiś mądry sąsiad pozmieniał sobie parsmetry pracy inwentera.
Poza tym nowo instalowane falowniki mają zacząć obniżać produkcję jak przekraczają parametry pracy (napięcie czy częstotliwość).

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Inna sprawa to napiecie na falowniku a inna napiecie w sieci. Mozna na falowniku miec 256 a przy liczniku bedzie 253. A sasiad bedzie mial 250. I wtedy wszystko pasuje.

Napiecie przy liczniku nie moze przekroczyc limitu max.

Opublikowano

Obecne falowniki muszą także reagować na częstotliwość sieci im większa tym mniej mają wypychać energii czynnej. Starsze nie musiały mieć tego algorytmu. Plusem tego jest to, że nie wyłączą się całkowicie.

Opublikowano

Co do podnoszenia napięcia to u nas średnia z 10min ma być nie większa niż dopuszczalna wartość 253V i to ZE musi wykazać w pomiarach, ale w zależności od kodu kraju mogą być też różne czasy reakcji na wzrost napięcia. Norma niemiecka miała większą "zwłokę", do tego na przykładzie froniusa szła tez mniejsza produkcja en.biernej i zdaje się był wyższy próg natychmiastowego wyłączenia.

Zgodnie z EN-50549-PL, natychmiastowe napięcie wyłączające 264,5V. Na marginesie przykład Australii gdzie mają normę 2% odchylenia od napięcia sieciowego.

Ja problemów z napięciem na szczęście nie mam, ale dla jasności zakończę wpis tym czym zacząłem wyżej: "Absolutnie nie polecam /nie zachęcam" więc dyskutujemy tylko, a nie przestawiamy.

 

Opublikowano
14 godzin temu, sambor napisał(a):

Ciekawe o ile falownik podnosi napięcie w stosunku do napięcia sieci?

Około 2 V  .Własną domową instalację elektryczną można sprawdzić zanim zamontujemy fotowoltaikę po przez odpowiednie obciążanie sieci pomiary i wyliczenia .Słaby punkt dość często występuje na przyłączu  do linii napowietrznej .

Opublikowano
14 godzin temu, sambor napisał(a):

Ciekawe o ile falownik podnosi napięcie w stosunku do napięcia sieci?

Żaden falownik nie podnosi napięcia. 

Jeżeli panele generują prąd, a on jest oddawany do sieci, to to może powodować wzrost napięcia. Nikt Ci nie powie o ile wzrasta bo to zależy od sieci i zapotrzebowania na prąd w danej okolicy.

Jedyne co warto zrobić przed montażem PV, to badać jakie jest napięcie w sieci w słoneczne dni w lato i zimę.

 

 

Opublikowano
14 godzin temu, PioBin napisał(a):

Inna sprawa to napiecie na falowniku a inna napiecie w sieci. Mozna na falowniku miec 256 a przy liczniku bedzie 253. A sasiad bedzie mial 250. I wtedy wszystko pasuje.

Napiecie przy liczniku nie moze przekroczyc limitu max.

To już raczej wina instalacja wewnętrznej w budynku. Napięcie na głównym zabezpieczeniu w domu winno być takie samo jak i w całym domu. Jak podczas pracy instalacji PV widzisz różnice to pora zacząć szukać przyczyn nim coś się stanie.
U mnie po włączeniu grzałki 10kW spadek jest w graniach 3V. Jakbym miał 10V lub więcej to na pewno bym szukał przyczyny.

Powodem różnic napięcia może być:
- przekrój kabli;
- źle dokręcone zaciski kablowe na całej długości instalacji. Nie bez powodu min co 5 lat ma być przegląd instalacji elektrycznej. Zaciski kablowe z czasem się luzują a w szczególności na nowej instalacji.
- jakość i moc zabezpieczeń (jak zabezpieczenie ma 10A i w tych graniach także wysyłasz to ten bezpiecznik jest wąskim gardłem. On jeszcze nie wyrzuci ale będzie się grzał wewnętrznie.

Czasem warto wziąć kogoś z termowizją (nawet ze sprzętem amatorskim) a jak jest coś nie tak to wyjdą piękne żółte plamy oznaczające podwyższoną temperaturę.

 

Co innego jak sieć jest już pełna ale to w sieci jak  u Ciebie będą się falowniki wyłączać. Jak u sąsiadów jest 240 i im instalacja pracuje poprawnie a u drugiego 253 i więcej pora szukać powodów.

U mnie jeden z sąsiadów ma właśnie taki efekt. Obaj podłączeni do tego samego słupa. Jednemu instalacja pracuje non stop i napięcie jest ok 245V a u drugiego ciągle wyrzuca po przekroczeniu 253V.

Opublikowano

U mnie wygląda sytuacja tak, po zmianie odczepów na trafo:

image.thumb.png.c0a7230aa4675b2bf31ce23e2348b506.png

Mam to szczęście, że nie występują u mnie problemy ze zbyt wysokim napięciem w sieci. Trafo archaiczne, dookoła jakieś 60kW instalacji PV podłączonych do tego trafo, ale jest ok.

Opublikowano
W dniu 21.05.2023 o 16:42, gbbsoft napisał(a):

Podpowiedź z FB. Podawaj im napięcia zczytane z licznika,... 🙂

Jeszcze jeden pomysł: wyłącz PV i raportuj za wysokie napięcie do dostawcy z opisem: " przy wyłączonej fotowoltaice"

  • Zgadzam się 2
Opublikowano
W dniu 21.05.2023 o 13:49, gbbsoft napisał(a):

Ja do PGE wysłałem wykres napięcia na każdej fazie z ostatnich 12h.

Następnego dnia obniżyli mi napięcie... 🙂

 

Napisz im:

Absolutnie się z Państwem zgadzam. Ale zaproponowane rozwiązanie nie jest jedynym. Istnieje jeszcze drugie: obniżenie napięcia na transformatorze (najbliższym albo kolejnym), szczególnie w sytuacji gdy w okolicy jest dużo instalacji fotowoltaicznych. O co ponownie proszę.

3 tygodnie temu do PGE wysłałem prośbę o obniżenie napięcia. W nocy licznik pokazywał ponad 240V na wszystkich fazach. Falownik w dzień szlag trafiał bo najpierw generował moc bierną a potem się wyłączał. Tak jak @gbbsoft napisał przesłałem wykres napięcia ze swojego licznika. Dzisiaj wieczorem pyk i zgasło światło. Trochę człowiek wkurzony, bo po całym dniu roboty chciałoby się coś pooglądać. A po włączeniu zasilania sprawdziłem napięcie na liczniku i niespodzianka. Mam prawie książkowe 230V. No kurcze niewiarygodne.

Ciekawe tylko jak długo. Żeby to nie było jak w  "Jestem wesoły Romek...." a dokładniej w komentarzu do słów tej piosenki.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.