MPM Kocioł DS MPM

[maronka]

W sumie to sobie w pytaniu odpowiedziałeś bo lepszy by był 25kw pod bufor ,zagotowanie mało możliwe,ale jak nie ma problemów u ciebie z paroma wsadami po kolei to i 14 kw będzie ok,tym bardziej że ma papier na drewno,25 kw do drewna jest po prostu wygodniejszy ,ma 42cm szerokość komory ,czyli 40 cm kawałki możesz ładować i mogą być grubsze,a do 14 kw 28 max najlepiej 25cm i muszą być drobniejsze bo nie da mocy i będziesz cały dzień ten bufor ładował 

[Ryni]

Mogę tylko powtórzyć klasykę pod bufor 1300l bierz 25kW, takiego układy paląc drewnem nie zagotujesz cała komora drewna da Ci tyle energii(ciepła) co 1/3 może 1/2 komory węgla wiec bufor to odbierze. Komin też poradzi sobie z takim kotłem.

A jeżeli boisz się zagotowania przy dużym kotle zawsze na początek możesz zacząć od połowy zasypu, po jednym dwóch przepaleniach pewnie już będziesz wiedział ile możesz do kotła załadować na jeden raz.

Z dodatków proponowanych przez producenta chyba nic nie polecę, będzie wprawdzie potrzebnych kilka dodatkowych elementów do instalacji: układ ochrony powrotu z zaworem termostatycznym 3 drogowym i pompa, która jednocześnie będzie odpowiadała za ładowanie bufora również pompy oraz zawór, zawory mieszające do pozostałej części instalacji, do tego jeszcze jakiś sterownik, ale taki zakup trzeba dobrze przemyśleć pod kontem instancji i jej kosztów. Może się zdarzyć, że będzie Ci potrzebny wentylator wyciągowy do spalin, ale to przy takim kominie wydaje się mało prawdopodobne.

To co na pewno możesz kupić w ciemno to termometr do pomiaru temp. spalin, on bardzo pomaga przy regulacji kotła, ale nie mam pewności, czy jest w ofercie producenta.

 

 

[kgracjank2]

Fajnie dzięki za porady. Drewno będzie najprzeróżniejsze, od trocin, zrębki po sosnę grubo łupaną - w zasadzie sosny będzie najwięciej, aż po liściaste twarde - ale tego to sporadycznie.

Edytowane 4 Sierpnia 2020 przez kgracjank2

[Leszek3]

Do tego kotła mpm ds weź też zamów tak na początek z 300L  browarka.na początku się przyda i szybko pójdzie. Potem już na spokojnie nadążysz uzupełniać zapas:)

[kgracjank2]

A czemu aż 300 l browarka ??? Wiem bo czytałem, że MPM nie jest najlepszy. Ale ja na wydaniu mam 6 tysiaków a  12 tysiaków to naprawdę musiałby być cud miód. A z tego co nie tylko tutaj pisane to do 6 tysiaka to tylko MPM i papiery ma.

[Leszek3]

Kupuj w ciemno będzie Pan zadowolony!  Mpm jest najlepszy w swojej klasie ale chrzest na początku trzeba przejść:) jak nie pijesz alkoholu  to najwyżej zaczniesz☺☺☺  

Napewno z ręką w nocniku nikt cię nie zostawi pomozemy☺

[mikkei]

@kgracjank2 bierz 25kw - komora jest wieksza i bedziesz miał fajnie ładować grube klocki sosnowe .  Ja mam 14kw ale bez bufora i też pale w 70-80% sosną.

14 do drewna ma troche małą na szerokośc komorę i dłuzsze klocki czasami muszę spalać w pionie -a wiekszośc to pale układając poziomo = do 14kw wchodzi mi drewna czubaty koszt 50l - taki, mysle ze do 25 wejdą na spokojnie takie 2. - wiec masz lepszy komfort jeśli chodzi o dokładanie - rzadziej bedziesz podkładał.

Ps dopilnuj aby ci zrobili fajna instalacje- tj. hydraulik  i najlepiej niech ustawi zawór 4d tak aby piec chodził na min 70 a najlepiej non stop na 80;c - wtedy płomien w mpm jest jak w palniku gazowym a bufor załadujesz raz dwa.

Pozdrawiam

Edytowane 6 Sierpnia 2020 przez mikkei

[Leszek3]

Niestety większość hydraulikow montowalo w swoim życiu gs'y czy grochowca bez jakichkolwiek zaworów 3d czy 4d. U mnie np było ciężko o hydraulika. Ten którego uprosiłem nie widział na oczy i nie słyszał o ds. Ochrone powrotu zalozyl mi pod moim silnym naciskiem i nadzorem. Na koniec dał wskazówki. Pompka na 40' A miarkownik na 55' ....

A ja się posłuchał i dwa miesiące w zeszłym sezonie na wiosnę się tak papralem... Na szczęście są Internety miarkownik na Full czyli 90' pompa od grzejników na 65 a od podlogowki druga pompa na 85'  na podłogę oczywiście dalej jest  zawór 3d i sobie schładzam wedle uznania. Kocioł non stoper buja się wysoką temperatura i niema problemu zniczym

Ogólnie  miałem problem że spalaniem samego drewna musiałem mieszać z wunglem.ale dzięki covidowi miałem deko czasu na browarka i zabawę w palenie i obserwacje.  Bez ingerencji w kocioł można palić w nim czysto w banalny sposób... dodam że pale na cwu codziennie i to bez znaczenia temp na zewnatrz

Przed palnikiem na ruszcie położyłem żeliwa blaszkę. Która zakrywa tylko jakieś 50-60% pierwszego rusztu.w wolnej chwili pokaże na zdjęciu. Jakie kolwiek problemy na drewnie  ustały  A wymiennika nie czyszcze już 3mc temp spalin mi pasuje.

Ameryki nieodkrylem napewno ale cieszę się że w tak banalny sposób nawet taki laik jak ja okielznal mpma

Edytowane 6 Sierpnia 2020 przez Leszek3

[Leszek3]

[bercikh]

Jako, że pierwszy sezon z kociołkiem za mną to małe podsumowanie. Kociołek w sumie na plus - w domu ciepło. Nie robiłem żadnych przeróbek - wszystko w oryginale. Co do samego palenia - w zimę palę tylko węglem przepalając, co ciekawe w połowie sezonu założyłem blachę zmniejszającą ruszt ( oryginalną ) i tak już zostało do wiosny.

Początki były trudne zwłaszcza rozpalanie no ale od czego jest forum i YouTube i ten temat też rozwiązany.  Niestety nie potrafię rozpalić bezdymnie ( czasem więcej czasem mniej ale dymi ). To samo z samym paleniem aby nie dymiło trzeba wytworzyć warstwę żaru tak aby zakryła cały wlot do palnika. O ile z blachą zmniejszającą ruszt jeszcze coś dało zrobić to bez blachy osiągniecie czegoś takiego jak dla mnie jest niemożliwe.

Generalnie jestem zadowolony, w domu ciepło, obie kobiety w domu potrafią go rozpalić i dołożyć.

Ale:

Jak dla mnie ruchomy ruszt jest do bani, bardzo słabo odpopiela.

Przy rozpalaniu, jak się osunie węgiel potrafi zatkać palnik i o ile ja sobie jakoś poradzę no to kobiety mają już problem.

No i najgorsza rzecz dymienie na kotłownie - to już kompletnie nie do ogarnięcia.

W sumie jest ok.

PS. Jak już piszę - czy węgiel z kopalni Jankowice nadaje się do naszego kociołka?

 

 

[Ryni]

Założenie blachy zmniejszającej było bardzo dobrą decyzją szczególnie biorąc pod uwagę ostatnią ciepła zimę, ta blach służy właśnie do zmniejszenia mocy kotła, co w konsekwencji i w dużym uproszczeniu powoduje, że spala się odpowiednia ilość węgla, a kocioł nie kopci.

Z tego co opisujesz o rozpalaniu i kopceniu na kotłownie można wywnioskować, że masz słaby ciąg, może nie za słaby ale po prosty słaby, czy to jest wina kotła, czy komina nie ma to większego znaczenia, problem rozwiązał by wentylator wyciągowy spalin, ale sam musisz ocenić czy chcesz go montować.

Do rozpalania możesz spróbować użyć więcej drewna i na dłużej zostawić otwartą klapę krótkiego obiegu, to da więcej żaru na starcie, wyższą temp. w palniku i na czopuchu i w konsekwencji lepszy ciąg i może mieć pozytywny wpływ na kopcenie.

Z rusztem możesz się pobawić zauważyłem u siebie w 14kW, że otwory w blasze spinającej ruszt z dźwignia do rusztowania nie są w jednej linii, jeżeli tą blachę się odwróci do góry nagami skok rusztu znacznie się zwiększa, a to może poprawić jego działanie.

Jankowic bym nie kupił słaby węgiel koło 21MJ do tego daje dużo popiołu około 30%.

Takie są moje subiektywne wnioski i sugestie po pierwszym sezonie z tym kotłem.

 

 

 

 

[bercikh]

 

Ciąg mam dobry. Jak zassie to idzie jak rakieta.

Wg czyste ogrzewanie Jankowice:

KWK Jankowice

typ 32.2

kaloryczność 28MJ/kg

popiół 10%, siarka

0.6%, wilgotność

6%.

Edytowane 7 Sierpnia 2020 przez bercikh

[Ryni]

Co do węgla masz racje, spojrzałem na stary katalog i na miał, a on ma gorsze parametry, jedyne wątpliwości które mam co do tego węgla to jego typ 32.2(gazowo-płomienny), sprawdź w DTR-ce jaki węgiel zaleca producent, może to być Wesoła(32.1) w starszych wersjach kotła, albo po prostu typ 31.2 w nowszych modelach, niby drobiazg, ale zauważyłem taką różnice w DTR- kach i może to mieć znaczenie przy spalaniu, typ 32.2 może też się spiekać, kupił bym najpierw worek i zrobił próbę.

Ja cały sezon paliłem groszkiem Ziemowit i pomimo początkowych problemów z zapopielaniem palnika i dużą ilością samego popiołu po zrobieniu automatu rusztujacego i przerobieniu palnika (m.i. skośna podłoga) opanowałem problemy, bonusem jest to, że po dołożeniu szczeliny piecucha bez problemu mogę palić drobnym drewnem.

[mikkei]

aby nie kopcił trzeba kupić wentylator wyciągowy i nie ma bata, 

Panowie - zrobi ktoś fotkę jak wygląda wentylator od wew - mam sam silnik z wirnikiem ale niewiem jak to wyglada w oryginale. Oryginału nie załoze bo mam mało miejsca pomiedzy scianą a czopuchem i musze dorobić wentylator w rurze za kolankiem 45' .

 

[carinus]

Mam zaczęty wentylator,zrobiona obudowa do silnika z wirnikiem.Trzeba tylko wyciąć i dospawać odpowiednie elementy.Te fabryczne wentylatory są strasznie kiepskie patrząc na kanały przepływu i tworzące sie tam bariery dla strumienia.Zdzwonimy się to zobaczysz na żywo jak to zrobić.

[Ryni]

 

 

[rarek]

Nie polecam niczego powyżej 32.1, a już na pewno nie na start. Przemęczyłem się ze spiekającym węglem przez dwie tony i nic dawno tak bardzo mnie nie wkurzało. Na samo wspomnienie robi się słabo. Musiałem zrobić sobie dziurkę w drzwiach zasypowych od góry aby mieć możliwość popychania opału gdy zawisł. Już lepiej paprać się w popielastym ziemowicie.

 

Edytowane 7 Sierpnia 2020 przez rarek

[mikkei]

@Ryni Dzieki  wielkie :)   Potrzebuje jeszcze fotki jak wygląda wew obudowa - chodzi mi o kanały - jak jest obudowany wentylator i jak wyciaga dym w tył -szerokie są te kanały?

[Ryni]

Nie mam tych wymiarów, radzę sobie bez wentylatora, kiedyś szukałem tych wymiarów w necie, ale nie znalazłem, dlatego do dorzuciłem jeszcze wymiary samego wentylatora, żeby było łatwiej to przeliczyć z wymiarów podanych na rysunkach.

[Gość witek4321]

Rarek ma rację. Jankowice to brat Marcela. To kaloryczne węgle , spiekaja się , dodatkowo Jankowice mogą zawierać sporo popiołu. Sadzy też będzie niemało. Przed zakupem większej ilości, kup na próbę worek albo dwa.

Z mojego doświadczenia wynika że lepiej kupić słaby węgiel i grzebać w popiele niż kaloryczny i mieć atrakcje z wieszaniem, sadzą , czarnym dymem itp. Jak Rarek, przerobilem temat na własnej skórze.

[bercikh]

bylem na składach.

Mam jeszcze Staszica i Silezję. Wg czyste ogrzewanie wszystko 32.2

[Gość witek4321]

Staszic trochę słabszy od Jankowic ale niewiele. Silesia to kupa sadzy a popiołu też trochę ma. 

Naprawdę nie idzie kupić Sobieskiego , Piasta, Ziemowita czy Janiny? To są węgle do ds i w ogóle do ogrzewania domów. 

Na cokolwiek się zdecydujesz, kup najpierw worek lub dwa i wypróbuj. Tak jest najlepiej.

Pamiętaj że węgle kaloryczne dają trudny do opanowania dym, sadzę i spiekanie czyli wszystko wisi, nie opada bo się skleiło. Jest możliwe że będziesz kiblowal w kotlowni i ciągle grzebal w zasypie a to też zakłóca proces spalania.

Węgle płomienne są mniej kaloryczne i mają więcej popiołu ale spalają się stabilnie. Dają mało dymu i sadzy bez spiekania.  Ja od kilku lat palę Ziemowitem , groszkiem lub orzechem i sobie chwalę. Obecnie używam Camino odpalane od góry ale przez kilka miesięcy miałem MPM i szybko się go pozbylem. Może brakło mi cierpliwości . Ale nie miałem też chęci na wieczne grzebanie i robienie tuningow, chociażby jak Ryni - automatycznego odpopielania.

Życzę Ci trafnego wyboru węgla.

Hejka.

 

 

[Dziczek]

Jaki polecacie sterownik do MPM-a, który obsłuży 3 pompy ?

[Ryni]

@Dziczek napisz jeszcze do czego są te pompy CO, CWU?

@mikkei Przeliczyłem wymiary, nie pamiętam tylko czy blach powinna mieć 3mm czy 5mm grubości.

 

[bercikh]

No nie ma innych. Właśnie byłem na jesZcze innym składzie i też Staszic.