Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Animus napisał:

A instalacja kryzowana?

Tam chodzi o to że szybko dogrzewany jest pokój z termostatem a na ten chłodniejszy już brakuje,chyba że mocno skryzować ten z termostatem ale wtedy będzie lament że dużo spala gazu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Animus napisał:

Powinno się wykorzystywać cały grzejnik do ogrzewania.

Ale głowica go zdławiła i zanim całkiem zdławi grzeje tylko góra ,taka w sumie modulacja mocy bardzo płynna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś wsypałem 15 kg węgla na 10 litrów drewna i na węgiel 20 litrów drewna i rewelacja ,po 12 h palenia 70 na kotle i jeszcze 1/5 zasypowej opału,już miałem tak dawno palić ale za ciepło było,ale to na prawdę daje radę takie zgazowanie drewna przez długo utrzymującą się warstwę węgla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że doceniłeś wartość zgazowania paliwa.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Animus napisał:

Powinno się wykorzystywać cały grzejnik do ogrzewania

Przypomniales mi cos. W szkole Pan na praktykach mowil zebym cial calym brzeszczotem a nie tylko srodkiem bo za caly zaplacila szkola.

Zeby tak bylo jak chcesz to trzeba zmniejszyc temperature zasilania i zwiekszyc przeplyw ale moze sie okazac ze moc oddawana i tak spadnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, maronka napisał:

Tam chodzi o to że szybko dogrzewany jest pokój z termostatem a na ten chłodniejszy już brakuje,chyba że mocno skryzować ten z termostatem ale wtedy będzie lament że dużo spala gazu

Kryzowanie grzejników jest po to, żeby zrównoważyć przepływy-ogrzewanie w poszczególnych pomieszczeniach, woda niestety wybiera najkrótszą drogę i wraca powrotem do kotła, a pompa tylko pompuje.

Pokój z termostatem jest szybciej ogrzany, bo więcej wody przez niego przepływa, więc wykorzystujesz cały grzejnik do ogrzewania pokoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, PioBin napisał:

Przypomniales mi cos. W szkole Pan na praktykach mowil zebym cial calym brzeszczotem a nie tylko srodkiem bo za caly zaplacila szkola.

Zeby tak bylo jak chcesz to trzeba zmniejszyc temperature zasilania i zwiekszyc przeplyw ale moze sie okazac ze moc oddawana i tak spadnie.

Instruktor miał rację. 

To się nazywa grzanie przepływem. 

Większość grzeje temperaturą, a to mniej ekonomiczne i kupa kurzu w domu.

Czasami wystarcza regulacja hydrauliczna, tylko kto ją robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie nic nie kryzowane, a instalacja to zbiór miedzi, stali i nawet troche pexa, raz przy suficie raz przy podłodze i wszędzie ciepło. Nadmienię że przepływu nie słychać wg pompy to w okolicach 0,3 - 0,4 m3/h. Jak ktoś z doświadczeniem instalatorskim chce zobaczyć dlaczego to wszystko działa to zapraszam. Mogę też narysować schemat poglądowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, SONY23 napisał:

Woda wybiera drogę o najmniejszym oporze a to wcale nie znaczy, że najkrótszą...

To  trudne słowo tak jak napisałem,  jest bardziej obrazowo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, rarek napisał:

U mnie nic nie kryzowane, a instalacja to zbiór miedzi, stali i nawet troche pexa, raz przy suficie raz przy podłodze i wszędzie ciepło. Nadmienię że przepływu nie słychać wg pompy to w okolicach 0,3 - 0,4 m3/h. Jak ktoś z doświadczeniem instalatorskim chce zobaczyć dlaczego to wszystko działa to zapraszam. Mogę też narysować schemat poglądowy.

A jak odpalasz kocioł na zimnej instalacji, to wszystkie grzejniki nagrzewają się jednocześnie i z taką samą prędkością, czy niektóre szybciej niż inne ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rarek -u mnie grawitacja działa bdb - podstawa to zrobić 70.c na kotle - wtedy woda w instalacji rusza z kopyta bo przy niższych temperaturach przepływ jest bardzo słabawy - rury na wyjsciu mają 2 cale i przechodzą w 1.5 cala do 1/2 przy grzejnikach.   teraz na wakacjach szwagier zabudował mi na  zgrzewanym  PP  w scianie rury dla 3 grzejników na 2 korytarzach + schody i na początku miałem obawy że te grzejniki z rurami zabudowanymi z ostrymi kątami mogą to niegrzać bez pomp ale jednak wszystko działa i grzeje na równi z innymi grzejnikami. 

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SONY23 nie zauważyłem, mało kiedy doprowadzam do wychłodzenia bufora całkowicie. Jak już się zdarzy to najpierw przez jakies 40 minut ładuje sie czapka zbiornika a później jak warstwa ciepłej wody dotrze do rury to już praktycznie natychmiastowo się robią grzejniki gorące. Ja z racji budowy tej instalacji będącej spuścizną pokoleniową nie mogę sobie pozwolić na grawitację, ale na cały zeszły sezon pompa zużyła 55 kWh, więc zwyczajnie nie opłaca mi się tego przerabiać.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie

Rozgryzl ktos pomysl nabialy dym z komina? 

To juz z 3 miesiac jak z tym walcze. 

Na weglu, na drewnie no juz rece odpadaja i mam mysli samobojcze. 

W kazdym zakresie palenia i na kazdej temperaturze. Rozmawialem juz z kilkoma forumowiczami po kolei i juz koncza sie pomysly. 

Oto lista modyfijacji przeprowadzony po kolei i w roznych kombinacjach:

-szamot w zasypie z przodu i i z tylu zasypu od samego dolu do gory grubosci 3cm 

- cegla szamotowa zamiast blachy w srodkowych drzwiczkach

-blacha przed rusztem, kombinacje roznych wymiarow i szamotow zamiast blachy

-szamoty po bokach w zasypie zeszlifowane w skos o gory, wys 12cm

-Rozne kombinacje otworu przegrody, mniejsza, wieksza sraka i owaka

-Zawirowywacz dorobiony nowy  wysoki na 24cm z otworami PW na srodku

-kombinacje podawania przez srodkowe, dolne albo razem powietrza

-drewno na probe wyciagniete z drewutni co mialo z 6 lat. Suche jak pieprz 

-zmniejszanie ciagu na proby

-zmnieszanie komory ori blacha - niby pomagalo cos ale tylki dlatego ze za malo zajmowalo sie zasypu bo po pol godz zdychalo i zawieszanie przez nie dopaly

Obojetnie czy to rozpalanie, palenie czy kotlowanie na maxa. Caly czas cholerny bialy dym. 

To juz akt desperacji

 Co za shit

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Animus napisał:

Kryzowanie grzejników jest po to, żeby zrównoważyć przepływy-ogrzewanie w poszczególnych pomieszczeniach, woda niestety wybiera najkrótszą drogę i wraca powrotem do kotła, a pompa tylko pompuje.

Pokój z termostatem jest szybciej ogrzany, bo więcej wody przez niego przepływa, więc wykorzystujesz cały grzejnik do ogrzewania pokoju.

Przy pompie nie ma to znaczenia,przy najmniej u mnie jak grzeję cały dzień,a grawitacyjnie i owszem ,mam teraz grzejniki mniej ciepłe od innych

Edytowane przez maronka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Piecuch19 napisał:

Widzę że doceniłeś wartość zgazowania paliwa.

Czuć różnicę ,w zeszłym sezonie układałem 3/4 kotła drzewa i na to węgiel w tym pojadę odwrotnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, M-Szpon napisał:

Panowie

Rozgryzl ktos pomysl nabialy dym z komina? 

To juz z 3 miesiac jak z tym walcze. 

Na weglu, na drewnie no juz rece odpadaja i mam mysli samobojcze. 

W kazdym zakresie palenia i na kazdej temperaturze. Rozmawialem juz z kilkoma forumowiczami po kolei i juz koncza sie pomysly. 

Oto lista modyfijacji przeprowadzony po kolei i w roznych kombinacjach:

-szamot w zasypie z przodu i i z tylu zasypu od samego dolu do gory grubosci 3cm 

- cegla szamotowa zamiast blachy w srodkowych drzwiczkach

-blacha przed rusztem, kombinacje roznych wymiarow i szamotow zamiast blachy

-szamoty po bokach w zasypie zeszlifowane w skos o gory, wys 12cm

-Rozne kombinacje otworu przegrody, mniejsza, wieksza sraka i owaka

-Zawirowywacz dorobiony nowy  wysoki na 24cm z otworami PW na srodku

-kombinacje podawania przez srodkowe, o dolne albo razem powietrza

-drewno na probe wyciagniete z drewutni co mialo z 6 lat. Suche jak pieprz 

-zmniejszanie ciagu na proby

-zmnieszanie komory ori blacha - niby pomagalo cos ale tylki dlatego ze za malo zajmowalo sie zasypu bo po pol godz zdychalo i zawieszanie przez nie dopaly

Obojetnie czy to rozpalanie, palenie czy kotlowanie na maxa. Caly czas cholerny bialy dym. 

To juz akt desperacji

 Co za shit

 

Może to jest znak,albo wróć do oryginału spróbuj od nowa ,ja tak miałem stary z tą kostką sosnową z tego roku ,tak jak mówisz szamoty srakie  owakie ,blacha zmniejszająca ,szczelina piecucha cuda wianki,płytki,pp i pw też ze sto kombinacji i raz dymi raz mniej i wiesz co zrobiłem wróciłem do oryginału,i dymu brak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@M-Szpon może to zabrzmi jak gwóźdź do trumny patrząc na listę przeróbek, ale może problem nie tkwi w kotle tylko w kominie, pamiętam, że masz mały przekrój 14/14cm i dość wysoki komin, może trochę za słaby ciąg, a i przez to spaliny się za bardzo wychładzają. 

Edytowane przez Ryni
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, M-Szpon napisał:

Panowie

Rozgryzl ktos pomysl nabialy dym z komina? 

Odpowiedz na  pytania:

1  jak masz ustawione PW  ?   dla mnie musi być na max z 1 strony.

2. jakim paliwem palisz glównie teraz  jaka kopalnia wegla ew jak drewno co za gatunek? Jak podajesz PP?

3. na jakich temperaturach na kotle palisz ? tj jak masz ustawiony miarkownik?

4. czysciłeś dolną wyczystkę z popiołu + otwory w palniku wirowym przez które dochodzi PW do palnika wirowego ?

5.  czysciłeś komin z sadzy i popiołu wew =  jak u ciebie wyglada sytuacja z ciagiem w kominie  - jest mocny czy słaby  ?

6.   jakie  maszt temperatury spalin na czopuchu ?

7.  masz gdzies jeszcze org przegrodę - i ew masz tam palnik wirowy u siebie ?

 

Odpowiedz to moze coś zdiagnozujemy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, M-Szpon napisał:

Rozgryzl ktos pomysl nabialy dym z komina?

U mnie tak jest chyba tylko w dwóch przypadkach

- mokry opał, wiadomo para wodna

- zbyt mała ilość żaru w palniku

Sytuacja odwrotna czyli duża temp w palniku a mało tlenu wtedy jest dym czarny w moim palniku ze względu na konstrukcje sytuacja raczej nie spotykana.

Można jeszcze dorzucić za słaby ciąg bo ten zawsze miesza, dobry ciąg to podstawa. Odkąd mam palnik dobrze dobrany to w zasadzie nigdy nie kopci nawet przy rozpalaniu ledwo co, dlatego tak mnie wkurza to, że do 5 lat muszę wymienić dobry kocioł klasy 3 na jakąś wydumkę tyle, że z papierami i bawić sie od nowa w przeróbki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.