Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Mam problem z osiągnięciem zadanej na miarkowniku temperatury tj 65-70 stopni. Temperatura wzrasta do 55 po około 2 godzinach i zaczyna spadać do 47-52 stopni. W kotle może huczeć, palić się przeźroczystym płomieniem, mimo to temperatura nie rusza w górę. 

Posiadam MPM 14KW z pierwszej genearcji ze starym palnikiem. Na tym palniku paliłem krótko bo około 2 miesiące (posypała mi się betonowa przegroda) i zdecydowałem się na wymianę na palnik wirowy z II gen. Niestety szybko się zapopielał i dokładanie do takiego pieca wiązało się z prysznicem. Moje kombinacje z palnikiem:

- Stary palnik pierwszej generacji - było ok chociaż wydaje mi się że za szybko wypalał się opał poza tym za krótko go używałem w oryginalnym stanie.

- Palnik wirowy - nie pasuje idealnie jak by się mogło wydawać do kotła I gen, a co za tym idzie wydaje mi się że nie pracuje tak jak powinien i jak to jest w nowszych kotłach. Druga sprawa to zapopielanie się i wręcz wygasanie z połową wsadu.

- Palnik wirowy wraz z przegrodą w połączeniu z trapezową szamotką z palnika I gen. - brak zapopielania ale niestety brak efektów palnika wirowego.

- W tej chwili mam założoną przegrodę od palnika wirowego, szamotkę trapezową z palnika I gen podniesioną o około 2-3cm nad poziom rusztu (spód wyłożony szamotkami). - efekt spala się czysto i nie zapopiela, zobaczymy jak będzie na dłuższą metę ale problem z temperaturą pozostał. 

Jako opał stosuję węgiel Mysłowice i Sobieski, na rozpałkę ścinki z desek po budowie. Cug jest dobry (komin o średnicy 25cm i wysokości 12m). Do  ogrzania jest 90 żeberek aluminiowych armatury i około 30m podłogówki). Dom nowy - styropian 15cm, 3 szyby w oknach. W przyszłości dojdzie drugie tyle kaloryferów i zastanawiam się jak ten kocioł ma to ogrzać.? Wszelkie sugestie mile widziane.

Opublikowano (edytowane)

A jak był oryginał to osiągał temperaturę?

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano

Też nie, tylko tego czasu nie wliczam bo wtedy się uczyłem palić w dolniaku. Temperatura zostaje osiągnięta do 60 stopni kiedy otworze drzwiczki popielnika na kilkanaście minut. Gdy zamknę, zaczyna znów spadać do 50. 

Opublikowano

@loyek5

Jak pamiętam z testów kiedyś - miałem podobny problem. Dochodziło do pewnej temperatury i stop.

Przyczyna zupełnie zaskakująca - brak odpowiedniej ilości powietrza w kotłowni. Dopóki paliłem testowo nie miałem w całym domu drzwi. Po ich założeniu.. nagle problem.

Wystarczyło otwarcie okienka lub drzwi.. i jak ręką odjał. Teraz mam zrobiną zetkę 30x9 (wiem, trochę za duża ale tylko taka była "od ręki") - i wszystko ładnie się pali.. w piecu.

Oczywiście grzybek wentylacyjny w dachu jest tylko wentylacją pomieszczenia. Na potrzeby piecyka musi być dobry nawiew.

Opublikowano

Zasłonić ruszt przed palnikiem bo PG omija opał i chłodzi kocioł.

Opublikowano

Witam.

Mam problem z osiągnięciem zadanej na miarkowniku temperatury tj 65-70 stopni. Temperatura wzrasta do 55 po około 2 godzinach i zaczyna spadać do 47-52 stopni. W kotle może huczeć, palić się przeźroczystym płomieniem, mimo to temperatura nie rusza w górę. 

Posiadam MPM 14KW z pierwszej genearcji ze starym palnikiem. Na tym palniku paliłem krótko bo około 2 miesiące (posypała mi się betonowa przegroda) i zdecydowałem się na wymianę na palnik wirowy z II gen. Niestety szybko się zapopielał i dokładanie do takiego pieca wiązało się z prysznicem. Moje kombinacje z palnikiem:

- Stary palnik pierwszej generacji - było ok chociaż wydaje mi się że za szybko wypalał się opał poza tym za krótko go używałem w oryginalnym stanie.

- Palnik wirowy - nie pasuje idealnie jak by się mogło wydawać do kotła I gen, a co za tym idzie wydaje mi się że nie pracuje tak jak powinien i jak to jest w nowszych kotłach. Druga sprawa to zapopielanie się i wręcz wygasanie z połową wsadu.

- Palnik wirowy wraz z przegrodą w połączeniu z trapezową szamotką z palnika I gen. - brak zapopielania ale niestety brak efektów palnika wirowego.

- W tej chwili mam założoną przegrodę od palnika wirowego, szamotkę trapezową z palnika I gen podniesioną o około 2-3cm nad poziom rusztu (spód wyłożony szamotkami). - efekt spala się czysto i nie zapopiela, zobaczymy jak będzie na dłuższą metę ale problem z temperaturą pozostał. 

Jako opał stosuję węgiel Mysłowice i Sobieski, na rozpałkę ścinki z desek po budowie. Cug jest dobry (komin o średnicy 25cm i wysokości 12m). Do  ogrzania jest 90 żeberek aluminiowych armatury i około 30m podłogówki). Dom nowy - styropian 15cm, 3 szyby w oknach. W przyszłości dojdzie drugie tyle kaloryferów i zastanawiam się jak ten kocioł ma to ogrzać.? Wszelkie sugestie mile widziane.

A jak byś uchylił środkowe drzwiczki od rusztu będzie lepiej czy nie,tak oparte o zawias,spróbuj i jeśli będzie lepiej to pogadamy

Opublikowano

Ok. Spróbuję zasłonić cześć rusztu przed palnikiem. Dodam, że zastosowałem jeszcze blachę zmniejszającą ruszt pionową - może to faktycznie być przyczyną że za dużo powietrza chłodzi palnik oprócz tego że jest nieco mniej żaru. Okienko w kotłowni uchylone.

 

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Blacha zmniejsza moc ,bez niej powinno być lepiej zdecydowanie

Opublikowano

W MPM  na uchylonych środkowych drzwiczkach będzie dawać czaduuuuu z komina bo zabraknie PW.

Objawy wskazują na huragan PG przed palnikiem.

Opublikowano

Uchylenie środkowych drzwiczek powoduje ogień sięgający do dalszej komory wymiennika ale temp. rośnie.

 

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

No i teraz wystarczy wywiercić otwór np fi1cm ,a później drugi aż będzie odpowiednio ,będzie osiągał temp a nie będzie się rozpalał zasyp lub klapka jak ja mam ale otwory łatwiej

Opublikowano

 nie będzie się rozpalał zasyp 

To jak ma osiągnąć temperaturę zadaną jak się zasyp nie będzie rozpalał? :lol:

Opublikowano

Na początek wyciągnę blachę zmniejszającą ruszt. Jak to da niewiele, zastosuje blachę przed palnikiem. Jeśli nadal będą mizerne efekty, dziury w środkowych drzwiczkach ale to już ostateczność.

 

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Zacznij bez wyciągania blachy ale z otwartą klapką od powietrza. Odczep od miarkownika i czymś podeprzyj, żeby miała stałą sporą szczelinę, tak z 2cm. A otwór od tej klapki nie jest od środka zbyt mocno ograniczony blaszką z regulacją ?

Opublikowano

Blaszka jest otwarta na max. Szczelina jest cały czas około 1,5cm bo temp zdana na miarkowniku to 70 stopni a na kotle jest 50. Pomimo dobrego płomienia, nie wkręca się na wyższe temperatury.

 

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Orzech. Bryły od 4 do 10cm. Jakiej wielkości blachę można zastosować przed palnik? Nie będzie ona podskakiwac podczas rusztowania? Czy nie będzie powodować zapopielenia palnika? (w tym miejscu teoretycznie nie będzie popiół spadać przez rusza)?

 

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

1,5cm PG na orzechu???
Panie otwórz klapkę PG full opór to temperatura zacznie rosnąć.

Opublikowano

Do palenia węglem nie daje się żadnej blachy na ruszt ! A jeszcze pytanie, jaką masz blachę zmniejszającą komorę załadowczą. Pełna od góry do dołu, czy na dole z wycięciem do łatwiejszego rozpalania ?

Opublikowano

Sony to dlaczego u mnie bez zakrytego rusztu przed palnikiem opał lewitował i kocioł nie mógł osiągnąć temperatury zadanej a po wepchaniu szamotu na ruszt przed palnik opał przestał wisieć a zaczą grzać?
Czy mój przypadek jest po za skalą?

Opublikowano

Pełna bez otworu. PG jeśli dobrze rozumiem zasadę ma być tak wyregulowane by było go na tyle zeby sie odpowiednio wszytko spalało ale nie za dużo żeby żeby niepotrzebnie ciepło szło w komin.

Udało mi się wyciągnąć blachę zmniejszającą ale efekt jest taki że temp urosła do 54 stopni i tak stoi chociaż pali się dość ostro. 47321aa55a2e600945d98306aa3774d3.jpg

 

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano (edytowane)

Pełna bez otworu. PG jeśli dobrze rozumiem zasadę ma być tak wyregulowane by było go na tyle zeby sie odpowiednio wszytko spalało ale nie za dużo żeby żeby niepotrzebnie ciepło szło w komin.

Udało mi się wyciągnąć blachę zmniejszającą ale efekt jest taki że temp urosła do 54 stopni i tak stoi chociaż pali się dość ostro. 47321aa55a2e600945d98306aa3774d3.jpg

 

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Krótki filmik jak to się pali i dogrzac nie może.

 

http://cloud.tapatalk.com/s/5aafffcee8ed8/20180319_192114.mp4

 

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez loyek5
Opublikowano

Kocioł ma przede wszystkim nagrzać dom. A potem można się zastanawiać, co można poprawić, żeby było lepiej, czyli czyściej i oszczędniej. Ja bym w tej blasze zmniejszającej wyciął z dołu otwór na jakieś 6 cm wysokości od rusztu. Będzie lepsze napowietrzanie warstwy na ruszcie, bez wiercenia otworów w środkowych drzwiczkach.

Opublikowano (edytowane)

Ok się skoro wyciągnięcie całkowicie blachy niewiele pomogło to co mi da otwór w niej?

 

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.