MPM Kocioł DS MPM

[Hilar]

Powietrze wtórne mam otwarte cały czas na maxa.Do tej pory paliłem w starym miałowcu z wentylatorem który odziedziczyłem po poprzednim właścicielu.Paliłem w nim ekogroszkiem (tym samym co teraz). Sypałem pół komory a na wierzchu układałem drzewo.Odpalając od góry praktycznie nie produkowałem dymu.No może czasami jak wentylator dmuchnął to pojawiła się ciemna chmurka. Po zakupie DS-a gdy sąsiad pomagał mi go wtaszczyć do kotłowni pochwaliłem się że kupiłem fajny ekologiczny kociołek którym nie będę smrodził.Teraz wstydzę się go odpalić.Właśnie wróciłem z kotłowni gdzie rozpaliłem kocioł i napełniłem go suchym drewnem.Cały czas z komina leci brązowy dym.Nie tyle co przy węglu ale ale całkiem wyraźny i widoczny.Temperaturę na sterowniku mam ustawioną na 65st.C.Na kotle jest 60st.C  (po ok.godzinie od rozpalenia) więc dolot powietrza w drzwiach popielnika jest cały czas otwarty.Ciąg jest chyba niezły bo wyraźnie słychać jak kociołek huczy.Gdybym teraz wsypał ekogroszku to zadymiłbym całą okolicę.Ktoś mi podpowie co jest nie tak?

[lowisz]

Hilar, też tak mam. Z tym, że u mnie jak rozpalam to wtedy dymu w ogóle nie widać, ale jak już dojdzie do zadanej temperatury (80st) i klapka miarkownika ciągu przymknie się to zaczyna dymić. Wygląda na to, że te kociołki "czysto" spalają wtedy jak pracują z nominalną mocą, a przy podtrzymaniu to już zaczynają dymić. Zobaczymy jak będzie się zachowywał w zimie. Też jestem nowym posiadaczem MPMa i czekam cierpliwie na zimę to wtedy zobaczę jak to wszystko wygląda.

[Speed21]

Coraz bardziej myślę, że te pozytywne opinie to tylko reklama :) 

 

Za 2 dni będę montował to "cudo", więc się okaże czy mam rację :)

[marek85st]

Moim zdaniem reklamę to może zrobić producent, dystrybutor, tutaj reklamują go sami użytkownicy którzy nie mają żadnego profitu z tego, takze powinno być ok. Wszystko się okaże gdy będzie zimniej i będziemy palić całą dobę

Edytowane 28 Września 2016 przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu

[emigrant]

 Wygląda na to, że te kociołki "czysto" spalają wtedy jak pracują z nominalną mocą, a przy podtrzymaniu to już zaczynają dymić.

 

Przecież to oczywiste. DS powinien chodzić non-stop na pełnej mocy. Dopiero wtedy jest prawidłowe spalanie. Widełka mocy w kotłach DS to jakaś kpina. Tak jak pisałem kiedyś, DS są tylko dobre do ładowania buforów. Na średniej czy minimalnej mocy DS zawsze będzie spalał źle i nie pomogą tu żadne wirowe palniki czy powietrze wtórne. Takie moje zdanie. Ważniejsza jest temperatura spalin niż palnik wirowy, dlatego pisałem żeby producent już w procesie produkcyjnym w czopuchu robił nagwintowany otwór pod termometr. 

[sambor]

Przecież to oczywiste. DS powinien chodzić non-stop na pełnej mocy. Dopiero wtedy jest prawidłowe spalanie. 

 

Warto sprawdzić dla jakiej konfiguracji jest wydany atest kotła.

Kilka stron wcześniej było - "warunki pracy tylko dla kotła z buforem"

Jest to dobry "dupochron" dla producenta , często mylący użytkowników 

[emigrant]

"Dupochron" prawidłowy. Bo tak powinno się palić w każdym DS. 

[Mikesz62]

Emigrant w paru zdaniach napisałeś całą prawdę o spalaniu w ds.wszystkich ds.niektórzy koledzy lubią fantazjować,przechwalać się lepiej brzmi

[zaciapa]

Witam

Jestem po trzecim paleniu mojego zestawu mpm 25kw + bufor ponad 1000 litrów . 

Bufor robiłem sam,z kolegą, który pospawał mi wszystko na miejscu tigiem , łączenia wężownic, też tigiem (ładnie całkiem wyszło). Co do bufora to jestem bardzo zadowolony , przy obecnej pogodzie palenie co trzeci dzień, na CO puszczam 50c w nocy, temp w domu 22c na grzejnikach termostatyki..

Co do palenia w piecu , to muszę się jeszcze nauczyć , jak go bezdymnie palić, bo różnie to wychodziło , na drewnie jest ok, jak już się rozbucha, dymu z komina zero, ale przy  trzecim paleniu, wsypałem 10 kg ekogroszku  , wtedy z komina , jak ze starej lokomotywy  :wacko: Z czasem wypalania  się ekogroszku, dym ustępował , po czym całkiem zanikł, a paliło się jeszcze z godzine na full mocy, dzwiczki pp uchylałem cały czas ,klapką regulowałem , ale jakoś nie było dobrego cugu..

na czopuchu temperatura wachała się od 160 do 230c w zależności od uchylonych dzwiczek, tu pytanie , jaka  powinna być temp na czopuchu odpowiednia do mocy tego pieca???

Dodam jeszcze, że na tym trzecim paleniu z ekogroszkiem , bufor naładowłem w niecałe trzy godz do temp 93 ,90, 80c..

 

pzdr

[emigrant]

Takie temp. czopucha jakie miałeś przy pełnej mocy są poprawne imho.  Świeżo wrzucony węgiel zawsze zadymi. Zwłaszcza jak wsypałeś węgiel na palące się drewno.  

[drewniak]

W ds dysza palnika powinna cały czas być zasłonięta opałem, przynajmniej przy drewnie, wtedy brak dymu.

[zaciapa]

Pytanie do urzytkowników mpm'a 25kw i bufora 1000l, w jakim czasie i na jakim opale naładujecie bufor do 90c na całej powierzchni ?? 

Dziś na próbę pójdzie brzoza scięta i leżakowana kilka miesięcy, czyli niesezonowana, zobaczymy co wyjdzie... :)

urzytkownicy innych pieców o podobnej mocy też niech się wypowiedzą  :)

 

pzdr

[Sarmata]

Nie wymagajcie do zwykłego zasypowca czystości spalin jak w retorcie za 7kPLN. Diesel z euro 5 jak mu depnieszto też przykopci.

Zanim praca kotła się u stabilizuje i węgiel mocno gazuje to z pewnością może pracować z dużym niedomiarem powietrza. Jeżeli groszek jest drobny też będzie ograniczał napowietrzenie gazów. Samo powietrze wtórne nie poprawi sytuacji. Gazy muszą się mieszać z powietrzem jeszcze przed palnikiem jak w klasycznych palnikach gazowych. Udział powietrza można regulować, wystarczy osłonić część rusztu przed zsuwającym się węglem. Najłatwiej wydłużyć górną szamotkę w stronę zasypu, regulacja metodą prób i błędów do uzyskania jasno żółtego płomienia.

[Gredy]

Powietrze wtórne mam otwarte cały czas na maxa.Do tej pory paliłem w starym miałowcu z wentylatorem który odziedziczyłem po poprzednim właścicielu.Paliłem w nim ekogroszkiem (tym samym co teraz). Sypałem pół komory a na wierzchu układałem drzewo.Odpalając od góry praktycznie nie produkowałem dymu.No może czasami jak wentylator dmuchnął to pojawiła się ciemna chmurka. Po zakupie DS-a gdy sąsiad pomagał mi go wtaszczyć do kotłowni pochwaliłem się że kupiłem fajny ekologiczny kociołek którym nie będę smrodził.Teraz wstydzę się go odpalić.Właśnie wróciłem z kotłowni gdzie rozpaliłem kocioł i napełniłem go suchym drewnem.Cały czas z komina leci brązowy dym.Nie tyle co przy węglu ale ale całkiem wyraźny i widoczny.Temperaturę na sterowniku mam ustawioną na 65st.C.Na kotle jest 60st.C  (po ok.godzinie od rozpalenia) więc dolot powietrza w drzwiach popielnika jest cały czas otwarty.Ciąg jest chyba niezły bo wyraźnie słychać jak kociołek huczy.Gdybym teraz wsypał ekogroszku to zadymiłbym całą okolicę.Ktoś mi podpowie co jest nie tak?

Witam.

Hilar, wiesz może coś o pochodzeniu tego ekogroszku? Napisz jakiej mocy masz kociołek i co ogrzewasz. To co opisujesz nie jest  normalne, gdzieś jest problem i trzeba go znaleźć. 

Przydymienia są normalne , podczas dokładania nowego opału na żar, czy rozpalania,ale nie w takim stopniu co opisujesz :/

Pozdrawiam. Grzegorz 

[Gredy]

Witam

Jestem po trzecim paleniu mojego zestawu mpm 25kw + bufor ponad 1000 litrów . 

Bufor robiłem sam,z kolegą, który pospawał mi wszystko na miejscu tigiem , łączenia wężownic, też tigiem (ładnie całkiem wyszło). Co do bufora to jestem bardzo zadowolony , przy obecnej pogodzie palenie co trzeci dzień, na CO puszczam 50c w nocy, temp w domu 22c na grzejnikach termostatyki..

Co do palenia w piecu , to muszę się jeszcze nauczyć , jak go bezdymnie palić, bo różnie to wychodziło , na drewnie jest ok, jak już się rozbucha, dymu z komina zero, ale przy  trzecim paleniu, wsypałem 10 kg ekogroszku  , wtedy z komina , jak ze starej lokomotywy  :wacko: Z czasem wypalania  się ekogroszku, dym ustępował , po czym całkiem zanikł, a paliło się jeszcze z godzine na full mocy, dzwiczki pp uchylałem cały czas ,klapką regulowałem , ale jakoś nie było dobrego cugu..

na czopuchu temperatura wachała się od 160 do 230c w zależności od uchylonych dzwiczek, tu pytanie , jaka  powinna być temp na czopuchu odpowiednia do mocy tego pieca???

Dodam jeszcze, że na tym trzecim paleniu z ekogroszkiem , bufor naładowłem w niecałe trzy godz do temp 93 ,90, 80c..

 

pzdr

Gratki za zapał i wytrwałość przy pracach z buforem ;) Z czasem nauczysz się bezdymnie spalać w kotle, najważniejsze to staraj się nie wrzucać nowego opału, bezpośrednio na żar. Obojętne czy drewno czy węgiel. Podczas takiej dokładki gwałtownie wzrasta ilość gazów a jeśli kocioł jest ustabilizowany, ilość dostarczanego PP i Pw jest niewystarczająca :/ i dymi, zresztą już to zdążyłeś u siebie zaobserwować ;). Najlepiej jest dokładać ,kiedy po otworzeniu kalpy załadowczej, jeszcze żaru  nie widać. Odgazowanie następuje wtedy stopniowo dymienia nie powinno być wcale.  

Temperatury na czopuchu masz w normie , tutaj bardzo dużo zależy od ciągu jaki u Ciebie występuje ;) U siebie sprawdzam jak działa regulator i jak na razie jestem pod wielkim wrażeniem. Na tą chwile mogę zejść śmiało o 50*C dzięki temu urządzeniu. :)

Co do mocy z jaką paliłeś ładując bufor do 90*C to praktycznie wycisnąłeś nominalną moc 25 kw. Chcieć dokładniej to policzyć,  musiał bym wiedzieć od jakiej temp zacząłeś grzać i dokładnie ile Ci to zajęło. Ale przyjmując ze 1000l  podniosłeś o 60*C w niecałe 3h to daje ok  25kw/h.  Nie uwzględnione straty i pewnie już grzanie domu ;) 

Pozdr. Grzegorz  

[marcus312]

Ostatnio pale drewno  liscie zrebke i co tam mi wpadnie przy grabieniu ogrodu i mi tam sie nic nie dymi im wiecej dymu sie wytwarza w komorze zasypowej tym lepszy efekt LED w kotle  :D

[Hilar]

Gredy a wiec tak:

 Ekogroszek jest kupiony w castoramie pod nazwą NIEDŹWIEDŹ. Wiem że nie jest to górna póła ale w moim poprzednim kotle spalał mi się on bdb.Lepsze się spiekały. Został mi on z zeszłego sezonu i jest suchutki.

 Kocioł 12-14KW który ogrzewa ok 170m2 domu poniemieckiego ocieplonego  10cm.styro z nowym poddaszem ocieplonym bdb wełną mineralną kładzioną na zakładkę 15/5cm.

 Jeśli palę drewnem to jest to suchutka olcha i osika.

[Hilar]

Ostatnio pale drewno  liscie zrebke i co tam mi wpadnie przy grabieniu ogrodu i mi tam sie nic nie dymi im wiecej dymu sie wytwarza w komorze zasypowej tym lepszy efekt LED w kotle  :D

Czy to co pokazujesz to są drzwiczki od rusztu? Czy ten kocioł jest w tym momencie odpalony?

[Gelo2104]

 

Ostatnio pale drewno  liscie zrebke i co tam mi wpadnie przy grabieniu ogrodu i mi tam sie nic nie dymi im wiecej dymu sie wytwarza w komorze zasypowej tym lepszy efekt LED w kotle

Widzisz i nie grzmisz.....Pal pal, jakiś kominiarz niedługo zarobi ;)

[Gredy]

Gredy a wiec tak:

Ekogroszek jest kupiony w castoramie pod nazwą NIEDŹWIEDŹ. Wiem że nie jest to górna póła ale w moim poprzednim kotle spalał mi się on bdb.Lepsze się spiekały. Został mi on z zeszłego sezonu i jest suchutki.

Kocioł 12-14KW który ogrzewa ok 170m2 domu poniemieckiego ocieplonego 10cm.styro z nowym poddaszem ocieplonym bdb wełną mineralną kładzioną na zakładkę 15/5cm.

Jeśli palę drewnem to jest to suchutka olcha i osika.

Witam. Trochę martwi mnie frakcja tego ekogroszku, czy przy terazniejszych temperaturach panujących na dworze, masz odpowiedni ciąg. Wczesniej miałeś piec miałowy z dmuchawą, przystosowany do drobniejszego opału i paliłeś w nim od góry. Na ciągu grawitacyjnym, powietrze znajduje sobie najłatwiejszą drogę, przy twoim węglu prawdopodobnie,wiekszość PP znajduje ujście przed samym palnikiem. Rozgrzewając niewystarczającą ilość opału, do prawidłowego spalania. Rozumiem że spieki nie powstają?. Mam proźbe, paląc drewnem, staraj sie je jak najciaśniej uľożyć w szczególnosci przed palnikiem, możesz też dosypać trochę węgla. Jesli będzie dalej mocno dymił, zamknij dolne drzwiczki(od popielnika) a uchyl trochę środkowe. I poobserwuj co się będzie działo. Daj znać czy był jakiś efekt.

Pozdr. Grzegorz

Ps. Spora moc kotła na dobrze ocieplone 170m ;-)

Edytowane 29 Września 2016 przez Gredy

[Speed21]

Jestem po pierwszym paleniu w moim mpm ds 14.. I juz prawie osiwiałem. Jak juz sie rozpalilo to smoła. Dużo smoły. Posadzka cała nia zalana, dosłownie z każdej dziury sie wylewała ;) Później kilka godzin walki z odpowietrzaniem. Ok udalo sie ze w koncu zagrzało piętro ale parter nie ma szans.. Zaraz pietro przestało się grzać i wszystko stoi. Doszedł zawór 4D i okazało sie, że pompa za słaba. Na piecu ustawione 90, grzejniki ok 50 o ładnie się pali. Gdyby tylko nie ta smoła. Mam nadzieje ze nastepnym razem będzie jej mniej

:)

 

Wysłane z mojego P6-U06 przy użyciu Tapatalka

[marcus312]

 

 

Czy to co pokazujesz to są drzwiczki od rusztu? Czy ten kocioł jest w tym momencie odpalony?

Nie to nie sa drzwiczki od rusztu a od komory zasypowej kocioł jest załadowany pod sama gore i w nim sie pali widac nawet na zdjeciu  pierwsze lewe ogien zreszta na kazdym z tych zdjec jest kocioł odpalony oczywiscie na dole najpierw jest zar i drewno na samej gorze doładowana jest biomasa 

 

 

Widzisz i nie grzmisz.....Pal pal, jakiś kominiarz niedługo zarobi

Ja jestem kominiarzem sam sobie ;)  komin jest ok nie pale tak cały czas tylko jak mam drewno okolo 4m kazdego roku potem odpalam na ekogroszek albo mam jeszcze przystawke na palnik na olej opałowy ten to dopiero skutecznie oczysci cały kociol z  nagaru i komin ,  mam tylko 140mm wiec musi byc zawsze czysty zeby był dobry ciąg :D

[marcus312]

 

 

Jestem po pierwszym paleniu w moim mpm ds 14.. I juz prawie osiwiałem. Jak juz sie rozpalilo to smoła. Dużo smoły. Posadzka cała nia zalana, dosłownie z każdej dziury sie wylewała  ;) Później kilka godzin walki z odpowietrzaniem. 

Kociol sie musi ustabilizowac jest nowy  .Odpowietrzanie najlepiej miec automatyczne , niestety  woda w instalacji musi sie odmineralizowac   :D

[Gelo2104]

 

Mam nadzieje ze nastepnym razem będzie jej mniej

Będzie mniej na pewno, ale piec musi się wypocić.

[Hilar]

Gredy dzięki za rady.Wiem że każdego kociołka trzeba się ,naumieć'.Poprzedni piec też dość długo ogarniałem bo nie paliłem w nim miałem tylko ekogroszkiuem i potrzebne były inne nastawy sterownika.

 Co do lania się z pieca to mi ustało po ok 5 przepalaniu.Natomiast smoła w komorze zasypowej utrzymuje się cały czas.