Junkers Junkers Euroline problem z ciepłą wodą

[mlodyaht]

Witam.

Mam problem z kotłem Junkers Euroline . Piec ogrzewa wodę bieżącą w łazience i w kuchni oraz ogrzewa mieszkanie.  Od jakiegoś czasu występuje problem z ciepłą wodą do użytku w łazience. Od jakiegoś czasu ciśnienie ciepłej wody pod prysznicem było i jest odczuwalnie słabsze ale nie na tyle by stanowiłoby to jakiś ogromny problem. Dopiero dziś wystąpił problem z temperaturą wody w łazience. Po włączeniu ciepłej wody na max, woda (po spłynięciu całej rzeki chyba) jest letnia. Przy tych samych ustawieniach normalnie leciałby ukrop. Sprawdzałem w kuchni (pomieszczenie w którym jest piec) i woda w zlewie leciała gorąca. Dopiero  po przekręceniu pokrętła od temperatury prawie na max na piecu, woda w łazience nabiera temperatury pozwalającej wziąć kąpiel.

Pytanie:

• Bateria w łazience (bez termostatu jest) jest uszkodzona?;
• Jakiś filtr w piecu jest zatkany, zakamieniony?
• nagrzewnica w piecu do wymiany;
• co innego?

Proszę o pomoc bo winter is comming (nadchodzi zima) ;). 

p.s

Poniżej zdjęcie poglądowe pieca. W moim przypadku pokrętło od ogrzewania jest w ustawieniu jak na zdjęciu a od wody bieżącej minimalnie nad kropeczkami. W tej konfiguracji zawsze działało dobrze.

Edytowane 1 Października 2020 przez mlodyaht

[Animus]

Najpierw trzeba zacząć od wymiennika kotła, odkamienić go bo i tak co pewien czas trzeba to robić, dopóki się nie zatkał, wszystko zależy od wody jej twardości jaka jest w twoim regionie.

[mlodyaht]

Jak się do tego zabrać. Wiem że serwisan tam jakieś śrubki odkręcał ale zawsze zapominam gdzie one są. Nie mogę znaleść w instrukcji.

P.s

Dziwne jest zę ciepła woda z kranu w kuchni leci normalnie a w łazience tylko letnia. Nie ma tam jakiegoś drugiego układu który się zapchał albo jakiegoś rozdzielnika? Piec odpala i normalnie grzeje wodę.

 

[mlodyaht]

Udało mi się rozkręcić obudowę (tak wiem sukces ;) ) i jak włączyłem ciepłą wodę to:

•  palniki elegancko na pełną parę pracowały;
• nagrzewnica była gorąca;

Niby wszystko w porządku ale taki czerwony okragły zbiornik za piecem z nr 1 na rysunku był zimny. 

Na który numerek z obrazka powinienem jeszcze zwrócić uwagę?

 

[Animus]

To naczynko wyrównawcze i powinno być zimne, może zakamieniła się bateria w łazience, sitko w niej, te z którego wypływa woda zarosło kamieniem.

Sprawdź w inne baterie w łazience czy  jest tak samo.

Edytowane 3 Października 2020 przez Animus

[mlodyaht]

W łazience mam tylko prysznic i zlew. W obu bateriach leci woda letnia, i bardzo dużo wody musi zlecieć żeby ta letnia sie pojawiła. W tym samym czasie w kuchni leci już ciepła ale też bez rewelacji. Dopiero jak przekręce pokrętło od bieżącej ciepłej wody prawie na max, woda ciepła ma taką temperaturę która pozwala na wzięcie kąpieli. Poaza tym ciśnienie w żadnej z baterii nie spadło w porównaniu do okresu gdy wszystko działało jeszcze jakiś tydzień  temu.

[Animus]

Sprawdź jeszcze czy pokrętło przy kotle ktoś nie przekręcił w przeciwną stronę  od CWU, daj na maxa  na +.

[mlodyaht]

Sprawdzałem  pokrętła pod kotłem: 43. 44. 46 i 47. Są w pozycji nie zmienionej. 

 

[Animus]

A to dałeś na maxa?

[mlodyaht]

To pokrętło od 2005 roku ustawione było lekko powyżej tych kropeczek na początku skali. Zawsze było ok. Teraz musze przekręcić je do poziomu który jest na zdjęciu żeby czuć było ciepłą wodę

[Animus]

Wymiennik zarasta kamieniem trzeba okamieniać, a na teraz przekręć jeszcze dalej.

Więcej gazu zużywa, musisz odkamienić  sam lub zamówić serwis, przegląd by się przydał.   

[sambor]

No, no 15 lat bez ruszania takiego kotła to prawie rekord!.

Wymiennik CW trzeba kupić nowy i wymienić , tego praktycznie się nie wyczyści w środku, tak aby było jak nowe.

[mlodyaht]

Chodzi tę część ?

sęk w tym że jak podkręce temperature na pokrętle od CWU to po osiągnięciu pewnej tmperatury kocioł zaczyna gwiżdżeć. To działo się już wcześniej ale w momencie gdy otwierało się gorącą wodę w kuchni i łazience jednocześnie.

Zastanawiam się czy bawić się w wymianę poszczególnych części czy kupić nowy kocioł, a jak tak to jaki. Jeżeli odkamienienie wymiennika ciepła nie jest tma jakims wielkim wyzwaniem to może odwlekłbym zakup nowego na inny czas.

 

Edytowane 7 Października 2020 przez mlodyaht

[Animus]

Kociołek już wiekowy, zacznie teraz wyrywać awarie, przy gazie najlepiej na złom, ja bym wymienił na jakiegoś kondensata, jak kupisz nowy kocioł to załóż na zasilaniu  do CWU  filtr ze zmiękczaczem.

Zresztą już teraz filtr zmiękczający by trochę rozpuścili ten kamień. 

 

[mlodyaht]

Wyczyściłem piec, dysze itd. i dolalłem wody do kotła. Problem z grzeniem wody znikł, ale z gwizdami przy włączonych dwóhch kranach dalej jest. Palniki w sumie na 1 rzut oka dobrze palą ale może tylko na 1 rzut oka. Co może powodować takie gwizdy?

[mlodyaht]

Mammy styczeń 2021 i problem powrócił jak bumernag. To zadziwiające że  poprzednio od tak wszystko wróciło do normy a teraz z dnia na dzień znów to samo. No nie do końca to samo bo po ustawieniu temperatury CWU na prawie max woda w jest jakby podgrzewana falami  w równych interwałach = zimna - letnia -ciepła - gorąca -gorąca-gorąca - ciepła - letnia - zimna - zimna - zimna .....

Zauważyłem że gdy dochodzi do max (zapala się ostatnia dioda) piec odpuszcza, wówczas jeszcze przez chwilę leci gorąca, po czym temperatura spada a piec za chwilę znów się włącza by dogrzać do maxa.

Oczywiście okrutnie gwiżdże przy okazji. 

Wymiennik / nagrzewnica czy może zawór przełączający nie do końca otwiera CWU? 

Wymiennik 500 nagrzewnica 400 plus montaż .... Nie wiem czy się opłaca. Kondensa nie założe bo mieszkam na parterze w 4 piętrowym bloku więc ..... kasa, a kotłów z otwartą komorą malutko. Coż robić, jaki piec polecicie?

Edytowane 11 Stycznia 2021 przez TIMON120777
niepotrzebny cytat poprzedniego posta