Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Pellet- cenowe szaleństwo


jared45

Rekomendowane odpowiedzi

Pewnie masz rację, ale ja cenię sobie uniwersalność w doborze paliwa, nie byłem nastawiony tylko na drewno, narazie z tego co mam jestem w pełni zadowolony :) 

Dodam jeszcze, że taka klastra jak na zdjęciu, zimą przy mrozach, starczała na na dobowe zapotrzebowanie na ciepło.. 

Edytowane przez zaciapa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy to macie domy. Jeden w ogóle nie pali, drugi raz na dobę wrzuci kilka desek do kotła. Też bym tak chciał, no może byłoby lepiej gdybym mieszkał w Szczecinie. Niestety u mnie druga noc z rzędu -1 w nocy 7 stopni z wiatrem w dzień.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sambor też brałeś Smile? Też jestem ciekawy ile można z niego wyciągnąć. Z kilkudniowej obserwacji palenia Smilem od Libero mogę chyba powiedzieć, że trochę kalorii ma. Kocioł pracuje na drugim, czasami wskakuje na pierwszy bieg. Na pellecie którym paliłem w poprzednim sezonie kocioł pracował na trzecim biegu, sporadycznie na drugim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, eliks napisał:

Wy to macie domy. Jeden w ogóle nie pali, drugi raz na dobę wrzuci kilka desek do kotła. Też bym tak chciał, no może byłoby lepiej gdybym mieszkał w Szczecinie. Niestety u mnie druga noc z rzędu -1 w nocy 7 stopni z wiatrem w dzień.

A podobno więcej docieplenia się nie kalkuluje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@eliks

Jeśli chodzi o mnie, to nie jest to wcale "parę desek". Taki skladzik waży pewnie ponad 30kg,nie ważyłam, ale jest co dźwigać :) 

Wystarczy to, żeby nabić bufor, teraz aktualnie starcza na 2 doby.. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie byla tylko jedna noc z mrozem -2. Ale na tryb zimowy przelaczylem juz 8 wrzesnia. Kociol odpalal sie tylko w nocy. Dzien albo wskakiwal w auto lato albo sprawe zalatwialy PV.. Teraz grzeje bufor do 76. Zobaczymy jak sie sprawdzi. Od poczatku mam srednie spalanie 5,78kg. A od 29 wrzesnia gdzie juz wszystko dziala konkretnie 8,7 kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę macie termosy a nie domy. U mnie kocioł odpala się 3-4 razy na dobę. Na termostacie zadana 22,4 z histeryzą 0,4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, PioBin napisał:

A podobno więcej docieplenia się nie kalkuluje...

Zawsze się kalkulowało i to np widać w moim przypadku - ytongo podobne bloczki grubość 36cm + styro 15cm odpowiedniej firmy  i jest efekt.

Tu nie ma o czym dyskutować , mnie wg cw wychodzi ok 9kW przy -20C, naprawdę to jest niecałe 10kW przy -22C - mierzyłem

Na początku podawanego tematu o zapotrzebowaniu ciepła podawałem ile ciepła potrzebne było bez ocieplenia ścian.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, PioBin napisał:

A podobno więcej docieplenia się nie kalkuluje...

No. Sprzedam ten dom i kupię sobie jakiś 100 letni z czerwoną cegłą i murami jak schron, wtedy nie będzie trzeba ocieplać i opału pójdzie mi połowę tego co teraz.

@sambor Myślę że @PioBin powiedział to sarkastyczne, podobnie jak to co ja wyżej.

  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, sielim napisał:

Toteż ja wcale nie twierdzę, że jest idealnie ... Dlatego też na lato wyłączyłem piec i włączyłem grzałkę - wychodzi mniej więcej tyle samo, a mniej kłopotu. Chociaż to zależy, jak rodzinka intensywnie używa - 4 osoby do wanny, dużo idzie też w zmywak, jak żona zaczyna urzędowanie w kuchni . Ale na tym piecy, na tym sterowniku, na tym pelecie chyba sięnie da zejść poniżej pół worka dziennie. To jest generalnie piec na ekogroszek z opcją 'można pelletem' - palnik retortowy.

Myślałem że masz typowego peletowca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, zaciapa napisał:

ożna sobie obliczyć jaki jest koszt ogrzewania przy tym systemie :) 

Taniocha na każdym opale,a na swoim darmocha, u mnie teraz 2-3dni 10 kg węgla i 40 litrów grubego drewna( na dobę) ,około 100kw,chata 200m nie ocieplona,w domu 23 stopnie

Edytowane przez maronka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, maronka napisał:

Myślałem że masz typowego peletowca

Być może właśnie ten kocioł robi mu robotę-negatywną.

Obserwuję różne przeróbki no i niestety ciężko jest się zrównać ze spalaniem porównując z typowym kotłem pelletowym.

Ostatnio przeglądałem papiery chatki 110m2 mieszkalne a w kotłowni kocioł olejowy przerobiony na pelletowca-spalanie 6 ton,nie nie pomyliłem się.

Fakt,ściany nie były ocieplone,ale wynik lekko przerażający.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale u rodzinki kocioł 25 kw na ekogroch też spala za 80-100 zł na miesiąc na wodę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy jak lepiej "prowadzić" kocioł na pellet, większa histeryza na termostacie pokojowym i mniej rozpaleń w ciągu doby, czy mniejsza histeryza i więcej rozpaleń na dobę? Prowadził ktoś jakieś obserwację jak to jest wtedy ze spalaniem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Visitor1230 napisał:

Jezeli zamiast swojego MPMa mialbys kociol zgazowujacy to przy drewnie mogloby to wygladac korzystniej.

To jest kocioł zgazowujący. Tam nie ma ognia w komorze zasypowej ( przynajmniej u mnie). Ogień pojawia się dopiero w palniku, a przed palnikiem jest tylko żar ( ognia nie ma). Paliwo jest tam zgazowywane warstwowo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Jamjestcichy napisał:

Być może właśnie ten kocioł robi mu robotę-negatywną.

Obserwuję różne przeróbki no i niestety ciężko jest się zrównać ze spalaniem porównując z typowym kotłem pelletowym.

Ostatnio przeglądałem papiery chatki 110m2 mieszkalne a w kotłowni kocioł olejowy przerobiony na pelletowca-spalanie 6 ton,nie nie pomyliłem się.

Fakt,ściany nie były ocieplone,ale wynik lekko przerażający.

Przy pellecie tak. Ale jezeli podobnie sprawnie spalic drewno wyszloby 10 mp. A to juz wyglada inaczej.

52 minuty temu, radik81 napisał:

Kurczę macie termosy a nie domy. U mnie kocioł odpala się 3-4 razy na dobę. Na termostacie zadana 22,4 z histeryzą 0,4.

Nie termosy. Ja mam duzo mniejsza powierzchnie. I co by nie mowic to bufor i PV robia swoje. Sprobuj z histereza 0,1.

A ponizej praca kotla od 2.10

 

 

02.10 do 08.10.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piecuch jezeli uwazasz ze dolniak i kociol zgazowujacy to to samo to przepraszam. Moze sie nie znam. A nie raczyles odpowiedziec co sie bardziej oplaca. Pytanie bylo zadane prosto.

Edytowane przez Visitor1230
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, eliks napisał:

No. Sprzedam ten dom i kupię sobie jakiś 100 letni z czerwoną cegłą i murami jak schron, wtedy nie będzie trzeba ocieplać i opału pójdzie mi połowę tego co teraz.

Powiem wiecej. Opalu pojdzie ci zero. Bo zanim to sie wszystko wychlodzi nastanie wiosna :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Visitor1230 Mało tego. Z w/w opisów szuflarza wynika, że w takim domu, w lato trzeba wiecej palić niż w zimę. 

Edytowane przez eliks
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Visitor1230 napisał:

 A nie raczyles odpowiedziec co sie bardziej oplaca. Pytanie bylo zadane prosto.

Już Ci dawno odpowiedziałem. Przy porównaniu GS vs pelleciak opłaca się pelleciak. Przy porównaniu DS 5 klasy vs pelleciak opłaca się DS.

Jak zaczniecie te sprasowane trociny właściwe zgazowywać a nie palić jak na przysłowiowym ognisku i kocioł będzie pracował ze stałą mocą ( a nie cyklicznie) to zobaczycie jakie mogą być oszczędności w opale 

Edytowane przez Piecuch19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.10.2019 o 12:01, Piecuch19 napisał:

Jak zaczniecie te sprasowane trociny właściwe zgazowywać a nie palić jak na przysłowiowym ognisku i kocioł będzie pracował ze stałą mocą ( a nie cyklicznie) to zobaczycie jakie mogą być oszczędności w opale 

Poczytałem trochę na czym polega to zgazowywanie drewna, wygląda ciekawie, ale zdaje się, że wymaga dość wysokiego stosu z precyzyjnie dozowanym powietrze na różnych warstwach. Pellet ma już niską wilgotność, więc najwyższa warstwa będzie mniejsza. Zastanawiam się, na ile np. taki palnik KIPI do pelletu ma już w sobie opracowane maksymalne wykorzystanie energii. Ostatecznie wszak jak rozumiem chemię i fizykę chodzi o to samo - oddać spaliny o niskiej temperaturze, w których nie ma już nic do spalenia. Czy to będzie stos z warstwą zgazowywania, czy ten gaz będzie uwolniony i spalony w innym miejscu to już nie ma znaczenia.Rozumiem, że elementy ceramiczne właśnie po to są, żeby maksymalnie podnieść temperaturę pelletu zanim dopuści się do niego powietrze. Zastanawiam się, na ile jestem w stanie poprawić wydajność mojego starego pieca wstawiając palnik peletowy zamiast retorty albo alternatywnie, pokombinować np. z obłożeniem tej retorty szamotem, żeby inaczej rozłożyć temperatury i powietrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.