Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Marcus312 żle mówisz.

Czym bardziej kaloryczny węgiel tym mniej smoły i gazów palnych ma.

Trudniej utrzymać wymiennik na mocniejszym węglu w czystości,ponieważ:

-jest krótki płomień (węgiel ma mało gazów)
-ciężkie węglowodory i sadza nie zdożą się dopalić w krótkim płomieniu.

 

Do wszystkich.

Pamiętacjcie,że sadza to nie tylko skutek niedoboru powietrza ale również nadmiernego nadmiaru powietrza.

Opublikowano (edytowane)

To ja się pochwalę co wyrzeźbiłem.

Zbudowałem (odlałem) piramidkę o podstawie takiej jak mam palnik na wysokoć 6 cm zwężająjaca ję do góry dajęc otwór na szczycie 9x8 cm. na jej szczycie postawiłem dodatkowo czworokątną rurę o wysokości 6 cm z szamotu. piramidka nad retortą stoi 5,5 cm. Wskutek tej konstrukcji deflektor podniosłem do góry i zawisł nad całością w odległości 7 cm.

 

Po dniu palenie miałem węglowym efekt bardzo zadowalający. To co obserwuję to nawet na niskiej mocy cały płomyk dopala się idealnie, na deflektorze nie widać sadzy co wcześniej było zauważalne. Przy wyższych mocach słup ognia bez ciemnych końców super dopalony (pewnie przez to że ma dłuższą drogę do deflektora. Piec szybciej dochodzi do temperatury, nawet leciutko zmieniłem paramety bo wchodził mi w nadzór.

Jestem bardzo zadowolony z tego rzemiosła jedyne co mnie martwi to sporo pyłu, bo to co widać na półkach to efekt dobowego palenia. Pewnie winą jest frakcja opału ale coś muszę wymyślić żeby to pylenie zhamować.

post-16917-0-97604100-1515004075_thumb.jpg

post-16917-0-04027600-1515004090_thumb.jpg

post-16917-0-67284200-1515004104_thumb.jpg

post-16917-0-75573100-1515004118_thumb.jpg

post-16917-0-90685500-1515004134_thumb.jpg

post-16917-0-83873700-1515004151_thumb.jpg

post-16917-0-50371600-1515004171_thumb.jpg

Edytowane przez dormario
Opublikowano (edytowane)

A jak popiół na palniku nie spieka się ?

 Z miału jest zawsze więcej pyłu . Ale lepszy pył jak szlaka na palniku .

Być może zadziałało to zjawisko i wciąga popiół w płomień z talerza retorty .https://pl.wikipedia.org/wiki/Zwężka_Venturiego

Edytowane przez mac65
Opublikowano

... Aby dokonać postępu potrzeba ludzi tym zainteresowanych,pozwolić im działać swobodnie a księgowych odprawić na roczne lub dłuższe wakacje.

 

Pasja i hobby to jedno...

Biznes i interes to drugie...

 

W tym pierwszym czas i pieniądze nie są istotne, w tym drugim to ekonomia odgrywa kluczową role.

Opublikowano

Popiół odziwo jest OK. Nie jest to w całości pył ale nawet w miejscach gdzie się mocniej pali (wygląda jakby powstawały bryłki) nie klinuje też się w szczelinach spada i rozsypuje się na drobiny. Nie ma większych spieków. Być może pomagają dopalić wsad dodatkowe dysze napowietrzające które nawierciłem. Narazie palnik daje radę na niskich mocach. Zobaczymy jak przyjdą morzy i będzie wyższa moc na palniku ale jestem dobrej myśli.

Pył jest wynikiem drobnej frakcji opału. Jak jest podawana nowa dawka paliwa to idą razem z płomieniem iskierki. Pytanie jak je zatrzymać żeby nie szły na wymiennik?

post-16917-0-03828200-1515011955_thumb.jpg

Opublikowano (edytowane)

Trzeba wykorzystać energię kinetyczną pyłu i skierować go w dół . Głębszy deflektor albo na tym co masz opaska z blachy na próbę z wargą w dół tak 3-4 cm . Popiół po odbiciu powinien się skierować w popielnik . Trudno mu będzie zrobić zakręt o 180 st.więc powinien opaść do popielnika .

Ten popiół wygląda jak z węgla z Piasta .

Edytowane przez mac65
Opublikowano

Tak jak widzicie na ściankach na wysokości deflektora część ty drobinek się przykleja po odbiciu od deflektora, reszta szybuje do góry. 

Opaskę może przetestuję. Zastanawiam się czy nie dać takiej półki z płyty krzemianowo wapiennej pod kątem tak jak na szkicu (kolor zielony) na całą szerokość kotła? Tylko czy to nie wpłynie na słabszą wymianę cieplną? Ktoś ma doświadczenie?

post-16917-0-43437000-1515014697_thumb.png

Opublikowano

@dormario: to co większe być może uda się jakoś odbić i spadnie do popielnika (zawsze coś). Jednak większość zostanie i tak porwane - rady na to nie ma tym bardziej że palisz miałem.

Niefortunnie masz wymiennik poziomy (mam ten sam) a to sprzyja odkładaniu się syfu i leżakuje to sobie bez sensu. Niektórzy producenci idą w stronę dużej komory gdzie przepływ spalin zwalnia i to sprzyja opadnięciu "czegoś tego" na dół wymiennika. Ile i w jakim stopniu to działa chętnie się dowiem od użytkowników tego rozwiązania. W każdym bądź razie ich kotły normy przechodzą. Jeżeli masz kocioł jak na szkicu to komory tam nie zrobisz ale...

 

Zauważyłem u siebie, że tam gdzie przepływ spalin jest duży pyłu nie ma. Ot ameryki nie odkryłem ale skoro nie wyłapiesz syfu - to pozwól mu polecieć dalej. Inne zawirowywacze powinny nie tylko pomóc w odbiorze ciepła ale też pozwolić aby syf poleciał do... niestety komina. Jak wpłynie to na temperaturę spalin? Pojęcia nie mam. Szybciej to lepiej dla przekazania ciepła, ale szybciej to też krócej dla przekazania ciepła. Jak nie przetestujesz to się nie dowiemy.

 

Pozdr.

Opublikowano

Nie to nie jest zwykła fajka, jak nie będę zarobiony i będę pamiętał, to mogę fotki machnąć

Ma mniejsza średnicę na wyjście paliwa, bo z japagi wyniku nie zrobisz i ma inaczej wykonane napowietrzenie, bardzo szczelne palenisko i nadmuch skierowany odpowiednio kątowo a także nie rozszerza się to mocno ku górze, to prawie prosta rura jest.....

 

Co do wymiennika, to tu akurat nie wiem co badali a co sprzedają, to inny temat. Palnik jako taki może jednak wynik zrobić na odpowiednim paliwie

Z pyłami ze szkicu widze dwie rzeczy, przewał wodny zmienia skos ku dołowi a poniżej jest spora komora rozprężna i nawrotna zarazem, następnie wylot z wymiennika do komory osadczej i dopiero właściwe zakończenie, krótko mówiąc wynik możliwy do zrobienia jak sie palnik na badaniu nie wykrzaczy za mocno.

Obiecane fotki wrzuciłem https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?/topic/24325-Zestawienie-Kotłów-Z-Podajnikiem-Klasy--Ecodesign aby tutaj nie śmiecić.
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Cóż Panowie, żeliwna patelka w akcji.

Prawdopodobnie podniosę ją troszkę do góry, bo mi płomień jeszcze wyłazi na boki.

Wymiennik nie jest jakiś specjalnie mocno siwy w środku, bywał już jaśniejszy, ma kolor szarego pyłu, niemniej nie ma żadnego dymu pośród półek i wygląda, że mniej pyłu odkłada się na poziomych półkach wymiennika.

 

attachicon.gif20180101_194050-1.jpg attachicon.gif20180101_194055.jpg attachicon.gif20180101_194113.jpg

 

attachicon.gif20180101_194117.jpg attachicon.gif20180101_194121-1.jpg attachicon.gif20180101_194100-1.jpg

 

Jak się spisuje ta petelnia?

Opublikowano

A, wiesz co, nie jestem tak całkowicie zadowolony. Nie miałem też za wiele czasu na testowanie.

Obecnie mam z powrotem tę dużą tarczę hamulcową, bo z nią było w kotle najczyściej i teraz jest na takim dłuższym teście, ale może w tym tygodniu znajdę troszkę czasu, to wrzucę jeszcze patelnię i bardziej poeksperymentuję z wysokościami jej zawieszenia i sprawdzę jak się spisuje na Ekorecie, bo on ma krótszy płomień od Retopala.

Opublikowano

A ja po lekturze zachęcam do wypróbowania prostego deflektora wklęsłego - głębokiej miski :P

Coś a'la:

http://gastrohevi.pl/produkty/12070-big.jpg

Wstawiłem miskę do pieca - jest cienka, szybko się nagrzewa w dwustanie, odbija większość syfu na dół. Jak znajdę trochę większą (28-30 cm) to pewnie wstawię bo mam 24 (35 cm miejsca w palenisku).
Zawieszona jakieś 12-15 cm od retoty (krawędź miski)

Palę na niskiej mocy (1:7) i 35% nadmuch.

Ogólne wrażenia pozytywne, przy tej mocy płomień "zamyka" się w kopule, widać nawet niebieski płomień przy retorcie. Ilość sadzy najmniejsza jaką do tej pory udało mi się osiągnąć. Spalanie też trochę spadło.
Minusy to kalafiory ze względu na wyższą temp. Mi to nie przeszkadza bo je czasem strącę idąc do garażu - musiałbym pewnie podnieść michę, ale że nie jest za wielka to póki co nie kombinuje.
Nierdzewka ma też niską przewodność w stosunku do "zwykłej" stali - więc pewnie jakaś normalna micha może być lepsza.

Rozwiązanie drogie nie jest - zachęcam do testów :)

Opublikowano (edytowane)

Minusy to kalafiory ze względu na wyższą temp. Mi to nie przeszkadza bo je czasem strącę idąc do garażu - musiałbym pewnie podnieść michę, ale że nie jest za wielka to póki co nie kombinuje.

 

Sens pieca z podajnikiem tkwi w tym, żeby do pieca zaglądać tak rzadko jak to tylko możliwe, co w rzeczywistości przekłada się na czynności serwisowe typu uzupełnienie poziomu opału w koszu, usunięcie popiołu i pyłów z wymiennika. W sezonie grzewczym jest to najcześciej jedna wizyta na tydzień, a jeżeli piec pracuje w sezonie letnim jedna wizyta na miesiąc. Jeżeli jakieś wprowadzone rozwiązanie zmusza użytkownika do oglądania pieca częstszego niż te 15-60 minut co tydzień/miesiąc to niewątpliwie jest rozwiązaniem złym, podważającym sens posiadania pieca z podajnikiem. Ja tak myślę ;)

 

Trzeba ustawić palnik, spalanie dla takiego położenia i wpływu deflektora, ewentualnie korygować wysokość deflektora. To piec ma być niewolnikiem i usługiwać Jaśnie Panu, nie odwrotnie :)

Edytowane przez form
Opublikowano

Hmmm grzebnięcie to jakieś z 20 sekund, a że w kotłowni bywam często - mam tam swoje "biuro" to mi to nie przeszkadza. Gdybym miał tam zejść specjalnie to pewnie byłoby gorzej.
Jak mówię - pewnie trza to wyżej podnieść by było lepiej, ale różnica na plus jest spora. Jak ktoś chce spróbować za pare zł to polecam - to jest pierwsze rozwiązanie z którego jestem zadowolony.

Opublikowano

Skuteczność dopalania miski, patelni, wiadra - hihihi itp. będzie oczywista.

Minus to żywotność tego czegoś (miska za 3 złote po kieszeni nie szarpnie), ale co gorsze to brak regulacji - nadązania za płomieniem. Inna dla minimalnej inna dla maksymalnej.

 

Do tej pory nic innego "na rynku" nie ma - jak właśnie miska, patelnia...

 

Tyle Tutaj i nie tylko mądrych głów od procesu spalania a dalej doopa!

Opublikowano

Ależ jest doskonałe i proste rozwiazanie!

Trzeba po prostu zamienić to górne spalanie na dolne, znikną problemy, patelki wrócą do kuchni.

Opublikowano

To jest temat właśnie o wykorzystaniu patelek, bo zmiana palnika za x złotych nie wchodzi w grę.

Palnik jest taki a nie inny - jeśli da się coś po pieniądzach zrobić by ten proces spalania był lepszy i jest jakiś zysk - jak np rzadsze czyszczenie wymiennika - to jest to warte inwestycji paru zł, by właśnie nie stać się niewolnikiem kotła...
Mnie micha kosztowała 11 zł - pewnie się przepali za jakiś czas i znów trza będzie te pare zł wydać - ale czy warto? Na razie twierdzę, że tak.

Opublikowano

To jest temat właśnie o wykorzystaniu patelek, bo zmiana palnika za x złotych nie wchodzi w grę.

 

A ja myślałem, że chodzi o lepsze spalanie w retorcie...

Właśnie- w retorcie, ona jest od tego.

Może na niej samej warto się skupić, to moja wstępna podpowiedź.

I może się okazać, że nie trzeba do tego wielkich pieniędzy.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)

@marcus312: Tez "to" zbudowałem. Jest lepiej. Są i wady przekonasz się. :)

 

SV200 to ja ze swojej rynny nie zrobię ale warto. Mniej sadzy, rzadziej czyszczę wymiennik. Może i mniej opału - kto wie...

 

Dolnego spalania ja ze swojej rynny nie zrobie.

 

A ja myślałem, że chodzi o lepsze spalanie w retorcie...

Właśnie- w retorcie, ona jest od tego.

Może na niej samej warto się skupić, to moja wstępna podpowiedź.

I może się okazać, że nie trzeba do tego wielkich pieniędzy.

 

Ale płomień to już "poza" retortą właśnie. A to co nad retortą to już deflektor... Schować ten płomień do retorty?

Edytowane przez PioBin
Opublikowano

Ale płomień to już "poza" retortą właśnie. A to co nad retortą to już deflektor... Schować ten płomień do retorty?

Ale w retorcie wszystko się zaczyna...

Tak jak w normalnym innym piecu- jest palenisko i tworzy się płomień. Cała rzecz w tym, aby zapewnić takie warunki

aby skończyło się czystym spalaniem. Jak widać, w retorcie czegoś brakuje, skoro potrafi przydymić i rzucić sadzą.

Uparliście się na deflektory, więc życzę powodzenia.

Opublikowano (edytowane)

Ja coś A’la takiego zrobiłem i powiem ze efektjest zadowalający.

Duży płomień dopala się na deflektorze a mały w tunelu przedłużającym piramidkę.

Jedynie co jeszcze kusze poprawić zrobić w całości z szamotu bo mój odlew nie jest mega wytrzymały.

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano

Mój palnik rurowy pracuje już od 2015 roku z małymi przerwami (obrotowe ardeo dla porównania) wykonany z domeksu 8mm grubości i nie widać zbytnio zużycia, przez to, że mam szczeliny napowietrzające cięte laserem nie mam problemu z popiołem w komorze powietrznej.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.