Skocz do zawartości

dormario

Stały forumowicz
  • Postów

    588
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez dormario

  1. Tak jak przyglądam się temu wątkowi tak nieustannie męczy mnie jedno pytanie. Do czego służy ten analizator skoro i tak samemu trzeba namęczyć się z ustawieniami? i nawet jak już się ustawi to i tak jest inaczej niż założenia analizatora.
  2. Używana jeden sezon. Komplet idealnie nadaje się do sterownika KP1 vP4 cena za kpl 150 zł
  3. Miałem się właśnie dopytać na forum czy spalenie mniej niż rok temu. U mnie jest mniej. Od 25.09.19 do dzisiaj 912 kg ekogroszku.
  4. Pompy chodzą bez zmian. Co do mieszacza to ustawiłem czas reakcji na 35 sekund,ale tam są jeszcze inne parametry które moim zdaniem mają wpływ na poprawną pracę.
  5. No i wychodzi na to że w końcu osiągnąłem stan Nirvany w kwestii prostej kreski. Ten pik to oc`ywiącie grzanie wody. Podzielę się też informacją co w moim przypadku wpłynęło na korzyść. Otóż zmieniłem dynamikę modulacji na 2 oraz dawkę paliwa ustawiłem na 3 sekundy.ale najważniejsze to chyba to że zmieniłem węgiel na bardziej kaloryczny
  6. Kiedyś też tak miałem. Zachęcam do własnej analizy. Trochę cię naprowadzę. To co widzę to masz przycięta modulację do 40% bo pewnie gdybyś tego nie zrobił to doszło by do 100 i kocioł by się odstawiał. Zastanów się dlaczego sterownik podbija ci modulację tak wysoko skoro średnia wynosi 31? Na bank masz źle ustawione powietrze. Zobacz że pracując na 10% nagle Brakuje energii i następuje jej szukanie.a dlaczego tak się dzieje? Proste. Na minimalnej modulacji masz za duże powietrze, wpala ci się wsad i potem brakuje opału żeby Starczyło go przy zwiększaniu modulacji. Jakie masz ustawienia powietrza? Jak jest w środku kotła? Jak jest na palniku. Jak jest teraz w miarę święto to ujmij na dole i dodaj tyle samo na górze
  7. Powiem Wam, że myśmy już się trochę zafiksowali. Gdyby nie byłoby wykresów to każdy siedziałby na kanapie i o kotle myślałby tylko kiedy dosypać paliwa i wybrać popiół, a tak jest ciągła walka o prostą kreskę :) Żeby nie było to ja też tak mam. Wydaje mi się że już wycisnąłem wszystko z paliwa (spalam bez dymu na pył) a i tak nadal spoglądam na wykres i szukam sposobu na spłaszczenie kresek. Po co? Sam się zastanawiam...
  8. Wylicz średni potencjał z wzoru który co jakiś czas pojawia się w tym wątku. Ja tego wzoru nie pamietam ale inni napewno Choć spróbuję: Potencjał ustawiony razy kg które wsypałeś podzielić prze rzeczywiste spalone kg.
  9. Bo pewnie przesyp sprawdzałeś na pełnym zasypie. Sprawdź też na prawie pustym i sam sobie odpowiesz dlaczego tak jest.
  10. Pewnie każdy kto miał odczynienia z turbinką na dmuchawie.
  11. Okazało się że padły wszystkie porty eternetowe w ruterze. Wymiana sprzętu na nowy rozwiązało problem.
  12. Sprawdziłem połączenie i moim zdaniem jest wszystko w porządku ale dostaje zwrotkę "błąd konfiguracji serwera". Co może być nie tak?
  13. Czy jest wszystko w porządku ? Od wczoraj nie mam połączenia z serwerem.
  14. Zrób tak jak pisałem dolne na 4% i zobaczysz czy się będzie dalej zapadał. Jak ustawisz w miarę dół to potem górę. Jak pali się na wyższej mocy to zapadlisko się podnosi czy jest bez zmian?
  15. A jak jest w kotle? Czarno, siwo? Ja bym obniżył dolne powietrze nawet do 4% ewidentne na niskiej mocy wypala ci kopczyk i potem kocioł musi podnosić modulacje żeby złapać temperaturę.
  16. Zgadzam się. Nie ma wtedy dużych skoków temperaturowych
  17. Słado widać ale moim zdaniem to nie jest szamot a raczej płyta krzemianów- wapienna czyli izolator który nie magazynuje a izoluje. Czy były zdjęcia palnika z robione po kilku dniach pracy? To co widać w podesłanym poście to raczej etap rozpalania.
  18. Rozumiem że zdjęcia były już zamieszczane. Z ciekawości bym obejrzał, bo wcześniej rzadko zaglądałem na forum.
  19. Pokaż jak wygląda kocioł w środku, jak wyglada palnik jakie masz ustawienia. Moim zdaniem masz za wysokie powietrze w minimum co powoduje wypalenie opału. Później sterownik próbuje utrzymac temperaturę ale z racji że na palniku nie ma wystarczającej ilości opału zwiększa modulacje do momentu aż zrównoważy zapotrzebowanie na ciepło a że pewnie długo to trwa to obniża modulacje bardzo późno. reasumujac masz złe ustawienia.
  20. W takim razie proszę moderatora o przeniesienie. Choć zamiar miałem taki żeby użytkownicy SKZP zrozumieli że sterownik to nie wszystko. Widząc te ufajdane sadzą kotły musiałem zareagować. Pewnie tak będzie chociaż w a'la komorze spalanie jest i tak bardzo gorąco a po drugie kamionka od ścian kotła jest w odległości 5-10mm więc ciepło promieniście też oddziaływuje na kocioł.
  21. Może to i nie miejsce ale postanowiłem podzielić się w tym wątku moimi udoskonaleniami, tak żeby pomogło innym użytkownikom zrozumieć na czym polega proces spalania. Żeby ów proces przebiegał prawidłowo musimy stworzyć jak najlepsze warunki. Czytając kiedyś kilka wątków zrozumiałem że kocioł powinien dzielić się na dwie strefy: Komora spalania i komora wymiany ciepła. Na wzór tej zasady stworzyłem namiastkę takiego kotła. Kupiłem kamionkowy wkład kominowy fi20 cm ( na zdjęciu pozostałość po skróceniu) Na palnikiem dospawałem kątowniki na których ustawiłem wkład. W środku zawiesiłem dwie miseczki że stali nierdzewnej fi 12cm odwrócone do siebie dnami (po pierwsze chodziło mi żeby zmniejszyć kanał dopalający do wielkości wylotu do komina , po drugie żeby płomienie i ciepłe powietrze nagrzewały ścianki rury, po trzecie żeby dolna miseczka zawirowywała strumień spalin) I tą część traktuję jako komorę palenia, którą od reszty oddzieliłem płytą wapienno-krzemianową. Efekt jest taki że wszystko dopala mi się w owej komorze a do wymiennika dostaje się ciepłe powietrze i niestety pył. ( szukam sposobu żeby go powstrzymać i testuję różne rozwiązania) żeby dobrze zrozumieć jak się pali w warunkach zamkniętego kotła w drzwiczki wmontowałem szkło żaroodporne. Zwróćcie uwagę jak się zachowuje płomień kiedy zamknięty jest kocioł. Jest spokojny i na wpół przeźroczysty. Zupełnie inny jak się otworzy drzwiczki. Zamieszcze parę filmików. pierwszy moc 3 KW drugi 5KW trzeci 7,5 KW IMG_0015.mov IMG_0025.mov IMG_0029.mov Jak widać płonień trafia w miseczkę, nadmiar gzów miesza się tlenem, dopala się blisko palnika i wydostaje się kanałem do wymiennika. Gazy nie mają innej drogi jak tylko przez kanał dzięki czemu wszystko się dopala w okolicach palnika. Niestety nie mogę pochwalić się super prostymi kreskami ponieważ u mnie żona praktycznie non stop wietrzy i kręci głowicami na kaloryferach. Mimo to nie jest najgorzej. Na koniec dodam, że miski z nierdzewni to są super (sam zaczynałem od garnkami 24 cm) ale jak nie będzie dobranej odpowiedniej proporcji powietrza do paliwa to nic nie pomoże. To co jeszcze zaobserwowałem u siebie to żeby paliło sę dobrze i nie smoliło to trzeba zadbać o to żeby palnik równo palił. Niestety musimy o to zadbać sami bo większość producentów ma to w poważaniu, W mimo przypadku nawiercałem dodatkowe otwory i część zaślepiałem.
  22. Ta miska za wiele Ci nie pomoże. Moim zdaniem masz źle dobrane powietrze do opału, przynajmniej w chwili kiedy kręciłeś ten filmik.to co teraz widać na zdjęciach to mega dużo strat. Z doświadczenia Ci powiem że jak będziesz dopalał tą sadzę to spalanie dobowe zmniejszysz o jakieś 8-10%. A spróbuj zmodernizować tę rynnę na wzór SV200 dorób tunel z płytek szamotowych na całej jej długości.
  23. Idzie w dobrą stronę. To co jeszcze do poprawy to powrót (podnieś temperaturę na kotle do 65 st może dzięki temu powrót będziesz miał na minimum 45 st) oraz popracuj nad mieszaczami bo Ci mocno faluje a co za tym idzie wykres temp kotła.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.