Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Palnik Kipi W Naszych Piecach Wymiana Doświadczeń Użytkowników


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Ja rezygnuję z bufora, jego koszt wraz z przeróbkami mojej kotłowni wyjdzie mnie około 4-5 tys.  zł. Inwestycja nie zwróci mi się biorąc pod uwagę żywotność kotła i palnika, czyli średnio licząc jakieś 8-10 lat. 2 kg ewentualnej różnicy w spalonym paliwie na dobę nie robi mi różnicy, a zapalarkę raz na 3-4 lata można wymienić bez problemu

Prorokuję, że za 10 lat nikt nie będzie palił ani węglem, ani pelletem

Edytowane przez Benton661
  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)

@sambor Ok , ale co Ty tam porównujesz swoją instalacje do innych to po prostu przepaść o której nie ma co dyskutować . Prawidłowo zrobiona instalacja CO w obecnych czasach gdzie ceny KW idą w górę to skarb, który obecnie przynosi wymierne efekty w postaci $ w kieszeni.

@Benton661 a czym się będziemy ogrzewać.

Edytowane przez robin60
Opublikowano (edytowane)

Aż takim prorokiem nie jestem heheh

Postęp jednak idzie w każdej dziedzinie w zawrotnym tempie :

Edytowane przez Benton661
Opublikowano

Skoro bufor nie ma sensu, to jaki jest sens dążyć do palenia na "spadkach" (histeryzacja kotła)? Nie lepiej dopasować palnik do zapotrzebowania i palić małą mocą?

Myślałem że ten bufor ustabilizuje pracę pieca bo nagrzeje się na maxa, wyłącza a stabilna temp. płynie sobie na grzejniki, podłogę itd

Ale czy to nie skórka za wyprawkę?

Cholerka ja już nic nie wiem.

Opublikowano

Właśnie panowie  ocieplenie  ,a nie bufor , jak by bufor powodował jakieś potęzne oszczędności to nikt by domów nie docieplał tylko bufor zakładał .

Opublikowano (edytowane)
10 minut temu, wróbel75 napisał:

Myślałem że ten bufor ustabilizuje pracę pieca bo nagrzeje się na maxa, wyłącza a stabilna temp. płynie sobie na grzejniki, podłogę itd

Od tego jest histereza kotła, by stabilna temperatura płynęła sobie ciągle na grzejniki lub podłogę. Różnica między instalacją z buforem i bez opiera się w zasadzie tylko na dobowej ilości rozpaleń kotła. Oszczędności na pellecie będą raczej niewielkie...

Każdy budynek swoje musi pochłonąć...

Edytowane przez Benton661
Opublikowano
4 minuty temu, Kordjano napisał:

Właśnie panowie  ocieplenie  ,a nie bufor , jak by bufor powodował jakieś potęzne oszczędności to nikt by domów nie docieplał tylko bufor zakładał .

No to akurat to są dwie różne sprawy.

Dobrze by było aby zarówno dom jak i bufor trzymały jak najdłużej ciepło

5 minut temu, Benton661 napisał:

Od tego jest histereza kotła, by stabilna temperatura płynęła sobie ciągle na grzejniki lub podłogę. Różnica między instalacją z buforem i bez opiera się w zasadzie tylko na dobowej ilości rozpaleń kotła.

No a modulacja? puszczamy na 5, 10 czy14kw, ciągle pali i dobowa ilość rozpaleń jest 0 do wiosny.

Wydawało mi się że sens jest taki że nagrzewamy bufor na maksa a co za tym idzie oszczędzamy i pelletu i dobrze dla pieca że na wysokich temp.pracuje. Ale jeśli możemy sobie pozwolić na "poświęcenie"pieca to i na 7kW można palić i wyjdzie przez dobę tyle samo co naładowanie buforu i pobieranie z niego ciepła.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)

Mało jest kotłów, które efektywnie spalają pellet na mocach 3-4 kW, bo i praca na takich mocach wchodzi w rachubę. No chyba że ktoś ogrzewa 300 metrów nieocieplonej chaty. W naszych palnikach to jest nieosiągalne. 

Edytowane przez Benton661
Opublikowano

Czyli jednak trzeba palić na większej mocy by było efektywnie ,pewnie minimum 10kw, a ja myślałem że puszczę gościa na 5kw non stop i po problemach z ciągłym rozpalaniem i ciepełko bez kombinacji tłokowo zaworowo pogodynkowo,mieszaczowych

Opublikowano (edytowane)
38 minut temu, wróbel75 napisał:

to i na 7kW można palić i wyjdzie przez dobę tyle samo co naładowanie buforu i pobieranie z niego ciepła.

Przy 7 kW strumień paliwa to około 1,5 kg na godzinę. Skoro doba przeważnie ma 24 godziny, łatwo policzyć ile spali paliwa na dobę przy pracy ciągłej. Wraz z dogrzewaniem CWU, gdzie moc palnika wzrośnie, to wychodzi optymistycznie rzecz biorąc ponad  30 kg na dobę. Praca na dużej histerezie kotła z wygaszaniem lub ewentualnie z buforem generuje jednak większe oszczędności paliwa

Edytowane przez Benton661
Opublikowano

Witam ponownie. Panowie wyszedlem z pracy wcześniej bo ta moja instalacja spokoju mi nie dawała tym bardziej że nie mam na razie podglądu. I jak jest, wszystkie grzejniki grzeja, podlogowki też u mamy w Domu, to ten drugi aż za ciepło, ustawiona byle temp na mieszaczu 50 st, zmniejszyłem na 45 st , jak na razie wygląda obiecująco , teraz małe korekty i full do zasobnika i czekam :-)

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Jestem po kolejnym miesiącu obserwacji palnika i poprawianiu ustawień. Po uwagach serwisu i instalatora (prawdopodobnie mocny ciąg kominowy) zmniejszyłem nadmuchy, obecnie mam 24% dla 10kw i 18% dla 4kw. Płomień i wzrokowo i wg wskazań poprawił się i ustabilizował. Rozpala się też szybciej (nadmuch 24%).

Temp kotła 52st utrzymuje stabilnie w FL przy 6,5kw.

Od września czyściłem tylko raz...bo nie ma co czyścić.

Opublikowano (edytowane)

mwanamaji, przy takiej temperaturze kotła i braku mieszaczy to ten Twój kocioł raczej długo nie pociągnie. 

Edytowane przez Benton661
Opublikowano

Mój kocioł chodzi od 10lat na takiej temperaturze. Tylko że wcześniej na węglu. I tak już długo wytrzymał. Pompa startuje od 40st. Nigdy nic się nie skraplało. Jako że czopuch ogrzewa kuchnię to nie dbam o niska temp spalin.

Opublikowano

Jakie masz teraz spalanie dobowe?

 

Opublikowano
Godzinę temu, Benton661 napisał:

Ja rezygnuję z bufora, jego koszt wraz z przeróbkami mojej kotłowni wyjdzie mnie około 4-5 tys.  zł. Inwestycja nie zwróci mi się biorąc pod uwagę żywotność kotła i palnika, czyli średnio licząc jakieś 8-10 lat. 2 kg ewentualnej różnicy w spalonym paliwie na dobę nie robi mi różnicy, a zapalarkę raz na 3-4 lata można wymienić bez problemu

Prorokuję, że za 10 lat nikt nie będzie palił ani węglem, ani pelletem

Ciężko powiedzieć ile oszczędności by było ale masz rację, też uważam że inwestycja się nie zwróci. Jednak nie rezygnuję z samego bufora. Od przyszłego roku uruchamiam na dachu PV  10kWp. Tak więc będę musiał odebrać swoje i G12 + bufor + grzałki sobie wymyśliłem. Myślę, że przynajmniej okresy przejściowe dogrzeję sobie w ten sposób a tu widzę największą stratę.

Opublikowano (edytowane)

Nie twierdzę, że bufor to zła rzecz, gdybym wcześniej pomyślał, tzn. przed przeróbką kotłowni, to pewnie bym zamontował i był zadowolony. W połączeniu z PV to na pewno fajna sprawa, tylko te koszta...

Edytowane przez Benton661
Opublikowano (edytowane)

Kolego @Dragster w Twym przypadku bufor zasilany dwiema grzałkami jak najbardziej ma sens , ale nie każdy z nas może sobie na to pozwolić , będziesz wyjątkiem i szczęśliwym człowiekiem.

 Ja w okresach przejściowych palę na ruszcie drewnem.

Pozdrawiam

Edytowane przez robin60
Opublikowano

Na dzień dzisiejszy cena kW z pelletu zbliża się do ceny kW z prądu w II taryfie...

Gość Visitor1230
Opublikowano
4 minuty temu, robin60 napisał:

Kolego @Dragster w Twym przypadku bufor zasilany dwiema grzałkami jak najbardziej ma sens , ale nie każdy z nas może sobie na to pozwolić , będziesz wyjątkiem i szczęśliwym człowiekiem.

Mam jedna grzalke i w przejsciowym okresie widac duza roznice. Wystarczy ze dzien jest sloneczny.

2 minuty temu, papen76 napisał:

Na dzień dzisiejszy cena kW z pelletu zbliża się do ceny kW z prądu w II taryfie…

A bedzie jeszcze drozej. I pradem i pelletem. Juz zlozyli dostawcy do regulatora wnioski. Niby tajemnica ale chca podwyzek 30-40%. To dostana 20 pewnie.

Opublikowano
15 minut temu, robin60 napisał:

Kolego @Dragster w Twym przypadku bufor zasilany dwiema grzałkami jak najbardziej ma sens , ale nie każdy z nas może sobie na to pozwolić , będziesz wyjątkiem i szczęśliwym człowiekiem.

 Ja w okresach przejściowych palę na ruszcie drewnem.

Pozdrawiam

A co mam zrobić, u mnie nawet gazu nie ma. (No może kiedyś będzie). O kocioł, który moduluje sprawnie 2-3kW ciężko i przy tej cenie i jakości względnie taniego pelletu takie kotły sobie daruję.

Pozostaje bufor i G12, odebranie 0.8 tego co się wysłało.  PV zrobię sobie sam, w zasadzie pozostaje koszt materiału, który i tak będę miał w dobrych cenach.  Zapotrzebowanie z ostatnich 4,5 dnia to 3,4kW. W mroźne dni pozostanie palnik KIPI i kocioł, który mam.

Opublikowano

Panowie, jeszcze jedno pytanie, historię moją już znacie :-) zawór 4d mam sterowany pogodowo a czy w tym przypadku można też Kociol ustawić na sterowanie pogodowe? Czy to będzie ze sobą wspolgralo czy już brednie wygaduje ? :-)

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

@dragster

No właśnie.

 

Wybaczcie, ale ja nie wierzę w efektywność spalania pelletu na mocach ok. 3-4 kW. Drewno, by je efektywnie wykorzystac, musi się zgazowywac.

Taktowanie źródła ogrzewania to nie tylko problem pelletu. Zle dobrane pompy ciepła też traktują...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.