Seko Kocioł Seko Maxx Le

[Kijasr]

Tak pracuje u kolegi na pelecie varmo. Wykres z 12h i 1h.

[Jackw64]

Witam. Zamieszczam wykres pracy kotła . Są dwa piki mocy. Ok 1.30 - wywalenie mnie do spania i ostre wietrzenie przez małżonkę - siła wyższa nie do wysterowania przez pluma. I przed 6.00 praca czyszczaków. Jest coraz lepiej. Pozdrawiam.

Kocioł o  1.30 wszedł na 36% mocy, przed 6.00 na 31% mocy. (aktualnie moc min-max 10-40%). Skąd 10% ? Odkopałem dane z cieplowlasciwe i tam było przeciętne  zapotrzebowanie 6kW bez cwu. Teraz kocioł pyka w okolicy tej mocy.

Kijasr. Wielkie dzięki za info.

P.S. Oczywiście kalibrowanie nie powiodło się.

Edytowane 9 Lutego 2019 przez Jackw64
Edycja

[peha]

Witam
 Ktoś pytał niedawno jak się aktualizuje oprogramowanie regulatora ecoMAX, tutaj jest odpowiedź:  https://moderator.com.pl/produkty/dla-domu/content/products/files/instrukcja-obslugi-interfejsu-komunikacyjnego-ecolink2-vento-bio-20170915202613.pdf

 

[piotr16]

Jackw64 co ci w twoim wykresie nie pasuje , że tak biadolisz na FL naszego sterownika ? Ja widzę , że pracuje stabilniej i spokojniej niż na poście wyżej ze zdjęcia skzp wstawionego przez Kijasr . Oprócz wstawiania wykresów pracy z skzp kol. Kijasr niech napisze może  także o innych korzyściach zastosowania tego sterownika w naszym kotle przez jego kolegę np. o ile przy tych samych parametrach budynku , stosując taki sam opał wyszły oszczędności w spalaniu ?  i nie pisz tu że może stabilnie pracować z mocą 2kW dla kotła 17kW bo nie ma to wtedy nic wspólnego z osiągnięciem normy czystości spalin nie wspominając o dobrej sprawności kotła.Porównując same wykresy ( może oprócz kilku wyjątków np. pehy) nie widzę wielkich różnic w prowadzeniu kotła ( może źle patrzę?) U tych użytkowników którzy stosują histerezę nadzoru 0 a wykresy temp. mieszaczy i powrotu są poszarpane ( ciągle góra-dół) radzę przyjrzeć się instalacji  , wykonać ją zgodnie z obowiązującymi zasadami - nie stosować pół środków ( zamiast pompy kotłowej nie stosować pompy cwu - to nie to samo) , dobrze wyregulować pracę tej instalacji wraz z dobrze wyregulowanymi zaworami 4D ( lub do czasu opanowania instalacji ustawić je ręcznie bez siłownika) , można też podnieść temp zasilania  CO . Wiem że moja instalacja jest inna niż ma większość z was ale i wasz na pewno można dobrze wyregulować. Myślę , że żaden sterownik sobie nie poradzi z tak częstymi i dużymi wahaniami temperatury na CO jakie są u was a 4D ciągle zamyka i otwiera na zmianę obieg CO lud powrotu . Do puki  wahania temperatur CO i powrotu nie będą łagodne to kocioł nie będzie pracował stabilnie i łagodnie wchodził na wyższe moce  jaki da radę pracować na mocy minimalnej ( jak może u was pracować po woli na mocy minimalnej skoro instalacja co chwilę wymusza mu pracę na wyższych mocach  ? ) Przecież nawet na niektórych wykresach nie ma linii poziomej na mocy kotła tylko ciągle góra -dół , i nie ma na to wpływu brak histerezy nadzoru - gdyby instalacja pracowała stabilnie to chociaż na np. 30% kocioł powinie przez jakiś czas na wykresie pokazać linię poziomą przy takiej mocy .

[peha]

I pomyśleć że pewnie 90% użytkowników kotła pracuje w fabrycznie ustawionym trybie MinMax FL i pewnie są zadowoleni. Nie zdają sobie sprawy jakie tu są możliwości kombinowania trzeba mieć tylko możliwość zmiany rodzaju pracy.

Edytowane 9 Lutego 2019 przez peha

[Kijasr]

Piotrze a skąd ty możesz wiedzieć jak twój kocioł pracuje jak nie masz wykresów i nie wierzę że pracuje stabilnie. Wykresie wyraźnie widać że skzp-02 trzymie zadana a delikatnie moduluje a zawór 4d kręci i nie no stop tylko jak na dworze temperatura się zmienia i dobrze sobie z tym radzi. Jak włączy się cwu to jest normalne że chce szybko podbić temperaturę. A jeżeli chodzi o korzyści w spalaniu to są bo płynie moduluje bez skoków mini Max i za chwilę się odstawi z nie wypalonym węglem. Fakt na niszej mocy sprawność spada ale nie stoi w czuwaniu i nie brudzi kotła a co za tem idzie marnowanie opału i częstsze czyszczenie. Spróbuj spalić pellet varmo na plumie? Na tym sterowniku pali się świetnie i spalanie mocno spadło do porównania z karlikiem.

 

 

[Jackw64]

Koledzy. Mamy się wspierać, a nie się szczypać. Czym złym jest dochodzenie do perfekcyjności ? Każdy z nas coś wnosi i o to chodzi. Piotr16 ja nie biadolę nad sterem , tylko widzę, że jest źle napisane jego oprogramowanie. Zobacz u Ciebie, różnica temp. na układ grzewczy (za wymiennikiem) i temp. kotła ile wynosi - sam wiesz.  Masz rację. Odpowiednio przykręcając grzejniki i podwyższając temp. na grzejnikach można osiągnąć to samo. To mój trzeci kocioł nie licząc tych po drodze. Opowiem o ostatnim. Seko Eko II n. Po pierwsze paliłem w nim 12 lat. Od Boleckiego twórcy skpz dostałem miarkownik elektroniczny ciągu. I robiłem tak, jak Ty Piotrze. Ręcznie regulowałem zawór zasilający na dom. jedna pompa na powrocie za c.w.u. Wszystko grało. To był DS jak możecie sprawdzić. Wywaliłem mu dmuchawę po wymianie na elektroniczny miarkownik od Boleckiego. Jakie było wtedy spalanie ? Ok 24 kg/doba.  Kocioł wymieniłem ze względu na wiek. I co się okazało ? "Zawansowany ster" daje na starcie większe spalanie przy zamianie kotła na "sprawniejszy". To kpina. Piotr minimalna praca u mnie przy 10%, to 5,5-5,9 kW a nie jak piszesz 2kW. Po prostu nie da się zejść poniżej 30% mocy palnika. Co więcej algo napisane ewidentnie źle. Czy otworzenie okna ma zaburzać jego pracę ?? Stary kocioł spalał mniej niż "nowoczesny z drogim sterem". Pozdrawiam

P.S. Pisałem poza tym , że wniosek dla mnie to pompa na krótkim obiegu i pogodówka. Powtarzam po raz kolejny wspierajmy się jak bracia i nie twórzmy polityki, bo to siła skrajnie destrukcyjna. Panowie bądźmy Polakami i pomagajmy sobie wzajemnie.

Kijasr daj na priva co faktycznie trzeba zrobić step by step aby wymienić ster na skpz.. T.z. kupiłem skpz i co mam zrobić. Jak masz fotki lub film, to daj. Po prostu instrukcja wymiany stera.

Edytowane 9 Lutego 2019 przez Jackw64
Edycja

[Khojdys]

Witam, @Jackw64 w OGRZEWANIU domu też miałem trzy piece: zasypowca z miarkownikiem (modernizacja), KLIMOSZ oparty o U24 z podajnikiem i sterownikiem RECALLART (wymiana na BRULI), teraz SEKO z PLUM. Jak było po wymianie zasypowca na podajnikowy? Wygodniej, spalanie to samo. Wymiana stera na BRULI komfort, spalanie bez zmian. SEKO spalanie 30-50% w dół. U mnie podtrzymanie to 2,5 kg mniej dziennie w stosunku do ciągłej pracy. Będę modyfikować instalacje (pompa kotłów), ale moja opinia po sprawdzeniu forum SKPZ 02 - nie zmieniam steru. Nie odradzam zmiany tylko mówię, że praw termodynamiki niestety nie zmienimy. Pozdrawiam Krzysiek 

[peha]

13 minut temu, Khojdys napisał:

U mnie podtrzymanie to 2,5 kg mniej dziennie w stosunku do ciągłej pracy.

Mam te same spostrzeżenia, od października próbowałem 6 razy.

[peha]

11 godzin temu, Jackw64 napisał:

Kijasr daj na priva co faktycznie trzeba zrobić step by step aby wymienić ster na skpz.. T.z. kupiłem skpz i co mam zrobić. Jak masz fotki lub film, to daj. Po prostu instrukcja wymiany stera.

Myślę że wymiana regulatora na SKZP-02 to nie jest problem, droższa wersja ma wszystkie czujniki, są wtyczki, gniazda nie trzeba regulatora otwierać i coś tam podłączać do listwy. Problemem będzie natomiast ustawienie wszystkich parametrów i tu mamy kolejny sezon w kotłowni. Trzeba też będzie zastosować zewnętrzny programator do obsługi czyszczaków chyba że wykorzystamy wyjście na pompę cyrkulacyjną, jest tam możliwość programowania czasowego. Wygląda to wszystko nieźle tylko czy naprawdę warto dokonywać takiej zamiany.

[darko240973]

Panowie a wiecie czego ja się boję, przy zmianie stera na skzp-02 ? Tego samego co kolega peha.Kolejnego sezonu w kotłowni.Póżniej następnego ,bo jeszcze braknie czasu na szlif ustawień, aż w końcu dojdziemy do np 10 lat lub końca gwaranji i żywota pieca  i znowu zmienimy kocioł i znowu kolejne sezony w kotłowni , a gdy z niej wyjdziemy to nie zauważymy że naszych żon nie ma w domu.To tak pół żartem ,pół serio aby troche wyluzować te sprawy z kotłem i szczypaniem jak wyżej w postach.Tak wszysko biorę za i przeciw myśląc jednocześnie ,czemu musimy tyle się naustawiać kupując piec z FL zamiast go po prostu przycisnąć i tylko w korektach nadmuchu , podawania, jakąś tam temperaturę załączenia pompy kotła ustawić itp.Po prostu cieszyć się nim.Może po zmianie na skzp-02 jeśliby miało do tego dojść nie spodziewam się zaraz o połowy zuzycia węgla ale przynajmniej prawidłowego procesu spalania z dobrym algorytmem w FL.Zanim jednak wykonam jakś krok w tym kierunko to zadzwonie do Seko i zapytam w jakim etapie są na opracowywaniu nowego stera z algorytmem.Ktoś własnie pisał że coś tam napomniał pan Wojtek że pracują nad tym.Czyli jest coś na rzeczy.Przeciez pewnie widzą na necie rózne wypowiedzi i widzą jak konkurencja działa-choćby ten skzp-02.Może na przyszły sezon zrobią nam niespodziankę i za jakąś np dopłatą-to tylko moja sugestia- wymienią  na prawdziwy FL dodadzą czujnik spalin i niech nam moduleje kociołek jak ktoś takie spalanie w tym trybie chce.Piec już posiadam tyle co np piotr16 i zobaczcie niby mam poustawiane a i tak nie jestem zadowolony ze sterownika bo z kotła bardzo.Po naszych wspólnych postach , zawsze coś skusi zmienić w parametrach i tak w kółko-myśląc że teraz będzie dobrze , ale niestety trzeci sezon i jak FL. nie mam tak nie mam.Modulacja czeka w pamięci sterownika.Powiem na koniec tego postu tak: Po paru sezonach i jak do tej pory wróciłem do ustawień serwisowych z korekta podawania +0.2  i korektą nadmuchu  -0.2 i zmiana mocy kotła w max na 73% a min na 0% na Bartex Silver 26-28 Mj i zostawiam tak nie patrząc czy spale na dobe troche mniej lub więcej tylko na palenisko które wygląda bardzo dobrze ze spalaniem , temperatura podajnika przy tym 30* w kotle czysto spaliny na poziomie 78* w minimalnej pracy.W pracy max mam 0h tylko istnieje nadzór i praca minimalna z nadzorem.Teraz obecnie kalibruje zbiornik po podpowiedzi piotra16 z węglem na pozionie podajnika , zwarzyłem  w workach 4 szt po 25 kg w ustawieniu zbiornika na 100 kg ,odznaczyłem flamastrem poziom ,załączyłem CAL .Podobno ma dokładniej robić odczyt w meni bo umnie z dużym przekłamaniem w chwilowym podglądzie na zuzycie paliwa oraz godzin pracy co do zużycia.Znowu widzimy niedopracowanie sterownika.To mi wentylator wyłączył raz kociołek jak chodziłem po ustawieniach nie przestawiając nic.Dostał szału na max obroty, ale po wyłączeniu alarmu {USZKODZONY WENTYLATOR} w pieciu i wypieciu  na wszelki wypadek wtyczki tej małej wrócił do normy i już tydzień nic sie nie dzieje.Wcześniej wyminiono mi ster bo padł.Wchodził w tryb ciągła praca podajnika i po tygodniu po moich próbach przy kotle z serwisantem wymienili sterownik i jest ok.Tak więc panowie jeśli ktoś mi powie ze sterownik jest dopracowany to sie nie zgodzę i będe czekał na ulepszony sterownik jeśli go wykonają, a jak nie to jak kolega peha pisze chetnie wymienie na inny, ale wymiana musi zagrać z jakaś instrukcją lub ktoś do tego jeszcze pomoże.Bo jak otworze karton z czujnikami i sterownikiem i zaczne przepinac przy tym myśleć czy dobrze a alarmy na piecu mnie dobiją że coś nie tak to dziękuje.Może z skzp-02 po zakupie ktoś mógłby podjechać wiedząc wczesniej jaki mamy piec i co trzeba zrobić aby było ok.Zmiany wciąż zmiany a tu kolejny sezon powoli się kończy.

[Kijasr]

Jeżeli chodzi o nastawy to bardzo szybko można opanować najważniejsze jest potencjał podajnika. Moc kotła i wpisujemy kaloryczność jak na worku powiwtrze dla minimalnej mocy to 7% maks moc to 19% dla kotla 14kw i obserwacja. A tu film miernika jak wymienia sterownik

[peha]

5 minut temu, darko240973 napisał:

............. Tak wszystko biorę za i przeciw myśląc jednocześnie ,czemu musimy tyle się naustawiać kupując piec z FL zamiast go po prostu przycisnąć i tylko w korektach nadmuchu , podawania, jakąś tam temperaturę załączenia pompy kotła ustawić itp.Po prostu cieszyć się nim. ...............

Cóż, wszystko jest niby w porządku, temp. w domu utrzymuje się stabilnie od 22 do 22,3* obsługa kotła luksusowa w porównaniu z kopciuchem. Ubzdurałem sobie jednak (teraz to widzę) że kupując nowy kocioł spalę dużo mniej opału, ok. 3 ton i stąd te wszystkie kombinacje i eksperymenty. W zasypowcu w normalne zimy spalałem do 6 ton na sezon rozpalając w kotle codziennie ok. godz. 15-tej. Teraz kocioł pracuje na okrągło i myślę że jak nie przekroczę 5 ton to będzie sukces (jest jeszcze sprawa kaloryczności groszku). Jeśli chodzi o koszt to prawie to samo a jaki luksus.

[Jackw64]

Witam. Osobiście też jestem zadowolony z kotła. Tak jak pisałem tylko dzięki Wam Panowie mam już oszczędności w spalaniu. WIELKIE DZIĘKI !!!.  Wyżej napisałem też co najpierw muszę zrobić u siebie przed ew. wymianą stera. Dobrze, że mamy Piotra16, bo dzięki niemu możemy wymieniać informacje. To ich brak ze strony seko  powoduje, że musimy sami ich poszukiwać. Kijasr podziękowania za film.

Pozdrawiam.

[piotr16]

Jackw64 nie pisałem o twojej minimalnej mocy 2kW tylko , że manipulując ustawieniami w skzp można taką osiągnąć ( albo źle coś napisałem albo się nie zrozumieliśmy) 

Kijasr skąd wiem , że kocioł pracuje stabilnie - mam gospodarstwo są dni gdy dużo czasu spędzam  na dworze w obejściu , wtedy też mam czas dość często zajrzeć do kotłowni i obserwować pracę kotła . Skoro widzę że pracuje przez np. 4h z temperaturami w okolicach zadanej + - 3-4* bez nadzoru i zwiększenia mocy a z liczników widać że od września pracował z mocą max tylko 8h to chyba logiczne że pracuje stabilnie nie szarpiąc mocami . 

Panowie obstawiliście się elektroniką i gadżetami których czasami działanie kłóci się między sobą i myślicie że to za was wszystko zrobi - ok zrobi ale musi mieć zapewnione odpowiednie parametry pracy. Prosty przykład macie instalacje tylko grzejnikowe , na grzejnikach termostaty mające pilnować odpowiednich temperatur w pomieszczeniach do tego pogodówkę która ma dokładnie robić to samo pilnować odpowiednich temp w budynku .( wtedy moim zdaniem termostaty nie potrzebne a jak już są to rozkręcone na maxa) wtedy macie ciągły przepływ wody przez grzejnik wody o niższej temperaturze - nie ma zalewania instalacji zimną wodą z wychłodzonego grzejnika . A dla czego się gryzą - pomieszczenie nagrzane , termostat zamknięty , temp mieszacza w danej chwili spadła a pogodówka każe  ją zwiększyć , w tym czasie schłodził się również powrót - ster mając z zadanie ochronę powrotu w tym samym czasie przeciąga zawór 4d w drugą stronę i potem widać jak zawór ciągle wachluje w lewo i prawo nie mogąc się zdecydować na jedno ustawienie . Większość z nas ma stare instalacje pod które podczepiamy nowoczesne kotły . Temperatury czynnika grzewczego pod które były one wykonywane były  na poziomie 75/65/20 a w ekstremalnych przypadkach 90/70/20 gdzie 90 to temp zasilania grzejnika , 70 temp powrotu grzejnika, 20 temp jaka ma być w pomieszczeniu . Co się dzieje jak dacie parametry 40/30/20 czyli prawie jak dla podłogówki ? Można je zastosować tylko przy przewymiarowanych grzejnikach wtedy to jako tako stabilnie może pracować.Dając temp na grzejniki 60 -65* pewnie zawor 4D nie byłby potrzebny do ochrony powrotu. Druga rzecz to instalacje z grubymi rurami i grzejnikami żeliwnymi które mają same w sobie duży przepływ i małe opory przepływu , mając na nich jakiekolwiek zawory na zasilaniu i powrocie (przynajmniej tak to powinno być zrobione) można z kryzować ( skręcić)zawór na powrocie zmniejszając prędkość przepływu a za tym mnie zimnej wody w danej jednostce czasu dostanie się do instalacji = stabilniejsza praca samej instalacji . Może ktoś pomyśli , że się wymądrzam  ale dla mnie było to podstawą - regulacja pracy instalacji , dla tego mam pozakładane termometry na rurach i wiem co jaka w danej chwili jest temp zasilania domu , jaka wraca do wymiennika , jaka jest na powrocie  i jak na poszczególne zmiany reaguje kocioł . Różnica pomiędzy zasilaniem domu a jego powrotem mam na poziomie 5* , jedynie w ekstremalnych przypadkach wynosi ona max 10* ( i dochodzi do tego w dość długim czasie , nie ma raptownych szybkich spadków) i tego wam wszystkim życzę.

[Jackw64]

Piotr16. Zgadzam się w 100%. Tak prowadziłem poprzedni kocioł. Zaworem na wyjściu na grzejniki. Taka sama temp w obiegu grzewczym i cwu z jedną pompą na powrocie. Teraz najbardziej miesza mi chyba właśnie cwu. Grzejniki mam ustawione od roku i ich nie tykam. Za pomocą econeta zmieniam tylko temp. na mieszaczu (robię za pogodówkę). Pozdrawiam i  jeszcze raz WIELKIE PODZIĘKOWANIA ZA WSZELKIE PORADY, OPINIE ( w tym i krytyczne).

P.S. Próbowałem sterować ręcznie mieszaczem, ale ster wyłączył mi pompę mieszacza. Nie chcę wyjmować kabli ze steru. Mam co prawda opcję sterowania na siłowniku ręcznie, tylko obawiam się o siłownik i sterownik. Czy nic z tego nie walnie. Stary kocioł pracował u mnie non stop 24h na dobę - DS.

Po kalibracji sterownik radośnie podaje poziom paliwa 200%. Niech mu będzie. Mam w ustawieniach zasobnika 100 kg, bo taki mam zbiornik.

Edytowane 10 Lutego 2019 przez Jackw64
Edycja

[Khojdys]

Witam, @peha wiesz ja też mówię sobie, luz, "masz ochotę coś zrobić - usiądź poczekaj aż Ci przejdzie", ale piec korci. W sobotę ustawiłem na FL 30-80%. Po wczorajszym dniu mam spalanie 15 zamiast ok. 20 kg. Nie wiem czy to możliwe, ale zobaczymy - dam ci znać. Pozdrawiam Krzysiek 

Ps: Reszta bez zmian - wrzucę Ci zrzut 

[Khojdys]

Witam, sam tego @peha nie kumam, ale popatrz. Pozdrawiam Krzysiek 

[peha]

 

Ten sam przedział czasowy u mnie. W połowie dnia 07.02 powróciłem do ustawienia z histerezą nadzoru 0*, przez wszystkie dni taki sam przebieg temp. zewn. Widać że spalanie przy cyklicznym przechodzeniu w nadzór u mnie spada ale i tak jest wysokie. Ale to już inna sprawa, paliwo żarłoczność domu itp.

Do 07.02 miałem histerezę nadzoru 5*, moc minimalną na 20%, moc maks, 100%

 

Edytowane 11 Lutego 2019 przez peha

[Khojdys]

Witam @peha ja jak wiesz w chwilach "rozsądku" mam "fabrykę" 0-100. W sobotę czyścil em kocioł i tak "dla jaj" ustawiłem 30-80% mocy na FL. I zdziwko. Pozdrawiam Krzysiek

Ps: Zobaczę jak to wygląda w dłuższej perspektywie 

[Khojdys]

Witam, @peha wczoraj ustawiłem kocioł na 30-60. Na wykresie danych niby pokazuje ciągła pracę (kłamie bezczelnie) w trybie pracy widać że to podtrzymanie. Ale mi spalanie spadło a temperatura na zewnątrz ciut niższa. U ciebie też?

Pozdrawiam Krzysztof 

[peha]

Witam
Pozostaje przy pracy z nadzorem (histereza nadzoru 0*), każdy sposób z pracą ciągłą zwiększa mi zużycie opału co najmniej o 3 kg na dobę a i tak mam duże. Ostatnie 4 dni średnio 25 kg na dobę. Ponieważ jest to pierwszy sezon nie mam jeszcze porównania jak by było z innymi groszkami, podejrzewam że taki 28MJ na pewno by obniżył spalanie a te średnio 25MJ jak widać.

Edytowane 13 Lutego 2019 przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu

[Khojdys]

Witam, @peha ja też na nadzorze jadę, praca ciągła na FL u mnie też +3 kg. Od soboty testuje ograniczenia mocy kotła w trybie FL, najpierw ustawiłem 30-80%, od teraz od poniedziałku 30-60%. Spalanie spadło ale częściowo to chyba zasługa pogody. Pozdrawiam Krzysiek 

[peha]

Widzę że dom masz lepiej ocieplony, mniejsze spalanie i to by pasowało.

Edytowane 13 Lutego 2019 przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu

[Jackw64]

Witam. Dzięki Wam doprowadziłem mój kocioł do właściwej pracy.

O ilości paliwa spalonego jutro. Startowałem na fabrycznym FL i spalałem, czy to mróz, czy plus ok 36kg/ dobę. Teraz po poprawkach wyliczeniu zależności % - moc ustawiłem min FL na 12%. Efekt wyżej. Nadzór nie przeszkadza w pracy kotła. To fakt. Zwróćcie uwagę ma max moc kotła. Na razie mam ograniczenie do 38%, ale takiej nawet nie tyka. Pracuje w zakresie 6,1kW do ok 8 kW świetnie modulując mocą.

Pozdrawiam.

Porównanie do wczoraj (podobne warunki pogodowe)

Próba następnej kalibracji ;).

Edytowane 15 Lutego 2019 przez Jackw64
Edycja