FireFlame Opublikowano 15 Listopada 2019 Autor #401 Opublikowano 15 Listopada 2019 Przerobiony na dolniak już ładne parę lat. Inna bajka ... Cytuj
FireFlame Opublikowano 30 Listopada 2019 Autor #402 Opublikowano 30 Listopada 2019 Kolejny sezon.. Znów kilka "wenglów" przetestowanych. Teraz trafił mi się "ekogrroszek" Szczygłowice..... Tyle że ta kopalnia takich sortów nie wytwarza, pokątny przemiał ? Ale pali się zarąbiście, staram się aby się nie spiekał, prawie zero popiołu. Hmm.... Grzeje dobrze, lepiej niż wszystkie inne na rynku... I pięknie się przerusztowuje, zaraz na czerwono świeci popielnik. Cytuj
FireFlame Opublikowano 3 Lutego 2020 Autor #403 Opublikowano 3 Lutego 2020 Nowy rok, nowy opał, nowy tyfus ... Węgla dobrego to już chyba nie kupi. Pamiętam jeszcze jako ~10latek wsadzałem wielką kostkę węgla do pieca kaflowego co stał u dziadków w domu, na resztkę żaru, ledwo wlazła, na dosłownie na pojedyńcze małe ogarki. Zajmowało się, gorąco w chałupie do rana, pół garstki proszkowego popiołu rano na ruszcie i deko żaru. Dzisiaj to przepraszam ale odpady sprzedają. Znów dokupiłem drewna gotowca 2m3, i gdyby nie to drewno to "ten" węgiel by mi nie zagrzał ani się nie spalił, mieszam jedno i drugie. Wszyscy robią co mogą aby zniechęcić do palenia węglem. To ja się dostosuję. Mam coraz więcej zgromadzonego drewna kawałkowego co schnie przykryte, do szczęścia brakuje mi tylko przewymiarowanego "kopciucha" tak ze dwa razy. Spali się i od góry, i od dołu, i pół garstki popiołu zostanie.... I dużo więcej kasy w kieszeni. Cytuj
FireFlame Opublikowano 13 Listopada 2020 Autor #404 Opublikowano 13 Listopada 2020 Witam. Jeszcze walczę z węglem. Z "ekogroszkiem" workowanym z różnych firm.. Wszystko to potłuc o kant d..y ! Bez sensu. Chałupę dociepliłem stropy, jeszcze drzwi i okna (drzwi kupione czekają na zmiłuj się) , i przechodzę na gaz, bo nie mam siły walczyć z węglem. Nie te lata 50+ na karku, trza deko przyfolgować. Alee, piszę w temacie palenia (duszenia ) węgla w kotle. Otóż więcej spalam jak duszę, i więcej popiołu i żużla, niż wtedy gdy mocniej palę, co prawda zaczyna się spiekać w gluty, ale nie gaśnie do rana. A teraz stawiam Piwo ! i Konia z Rzędem Kto mi powie Za Ile Spalę Gazu !? Za ile złotych miesięcznie !? Chałupa ta sama. Kiedyś w mrozy minus 8-10 st. zużycie 11-12-13 m3, no ale w chałupie 24st. I nic nie ocieplone. Teraz sami dorośli, dzieciaki wyfrunęły z domu, styropian na stropie, w piecu węglowym palę nas 50 st. ? Czy to quźwa ma jeszcze sens? Może przejść na gaz i dać sobie odpocząć na stare lata ? no i tu jeszcze bym moderował ale oryginalny tekst stracił by sens.. pozdro ! Cytuj
maniek83 Opublikowano 13 Listopada 2020 #405 Opublikowano 13 Listopada 2020 Gaz zawsze jest ryzykowny ze względu na cenę, koszt przeróbki też jakiś jest no i to paliwo bez przyszłości bo jest nieekologiczne, do 2050 ma być bez emisji a niektórzy mają ambicję żeby to był rok 2035. To wszystko przy nieocieplonym domu lub słabo ocieplonym domu będzie powodować, że całą emeryturę zaniesiesz do PGNIG tak jak niektórzy do Tadeusza z Torunia :) Pomyśl nad jakimś klimatyzatorem w funkcji pompki ciepła, którym będziesz dogrzewać dom a w razie potrzeby przepalisz jeszcze węglem. Cytuj
FireFlame Opublikowano 13 Listopada 2020 Autor #406 Opublikowano 13 Listopada 2020 W dniu 13.11.2020 o 07:43, maniek83 napisał(a): Pomyśl nad jakimś klimatyzatorem w funkcji pompki ciepła, którym będziesz dogrzewać dom a w razie potrzeby przepalisz jeszcze węglem. Rozwiń Tym "klimatyzatorem" w zamyśle jak przejdę na GAZ ma być ten "śmieciuch" w którym palę. Ale faktycznie zastanawiam się nad "klimą" z funkcją grzania typu powietrze-woda. Zim prawie nie ma poniżej 5-10 st. u Nas. I można by się pompą ciepła ogrzać, fakt. Nie chcem lecz muszem napisać ! Nie dla węgla ! Oszukaństwo, Lichwa ! Plandekę rozwiesić nad drewnem i suszyć. Jak macie teren na składowanie, palcie drewnem, warunek podsuszone ! Zero poiołu prawie, czyściutko, pachnie w Domu Lasem. Pozdro dla Wszystkich Palaczy ! Niech Was Ch.. strzeli z Waszym Węglem, możecie się udławić. Cytuj
maniek83 Opublikowano 13 Listopada 2020 #407 Opublikowano 13 Listopada 2020 Gdybym był na emeryturze to chętnie drewnem bym palił, zawsze jakiś sport się przyda i hobby absorbujące, jednak w wieku produkcyjnym rozkład czasu wygląda inaczej. Cytuj
Ryni Opublikowano 13 Listopada 2020 #408 Opublikowano 13 Listopada 2020 Gaz wyjdzie Ci mniej więcej o 1/4, 1/3 drożej od węgla przynajmniej w tej chwili, a drewno na cóż jeśli zagłębimy się w nowe Prawo Budowlane to okaże się, że to najbardziej ekologiczne paliwo na polskim rynku i nie bez powodu promowane jest właśnie przez to Prawo. Cytuj
Alewalneło2 Opublikowano 13 Listopada 2020 #409 Opublikowano 13 Listopada 2020 @FireFlame Policz https://cieplowlasciwie.pl/ Cytuj
FireFlame Opublikowano 13 Listopada 2020 Autor #410 Opublikowano 13 Listopada 2020 @Ryni To by było zbyt proste, gdyby tylko chodziło o proste porównanie cen i kaloryczności poszczególnych paliw. Właśnie w tej chwili grzebię w kotle, dymi się na dom. Dom otwarty na przestrzał. Bo gigantyczne ilości popiołu i spieków zadusiły wszystko. Kociołek wyczyszczony i rozpalony przedwczoraj. Nie daję rady już z tym węglem. Węgiel markowy, workowany, 5% popiołu na worku .... Z każdym rokiem tylko gorzej ... Cytuj
Alewalneło2 Opublikowano 13 Listopada 2020 #411 Opublikowano 13 Listopada 2020 (edytowane) Wywal nadmiar cegieł z kotła wtedy nie będzie dymić do kotłowni lub zamontuj turobdmuchawę powinno pomóc. Edytowane 13 Listopada 2020 przez Alewalneło2 Cytuj
Ryni Opublikowano 13 Listopada 2020 #412 Opublikowano 13 Listopada 2020 Ja opieram się nie tyle na porównaniu cen i kaloryczności paliw, co na porównaniu kosztów ogrzewania domów mojego i sąsiadów, oczywiście każdy do jest inny, i dlatego porównanie nie może być szczegółowe, ale ja grzejąc węglem ogrzewam najtaniej, mam w domu najcieplej i tak to mniej więcej wychodzi, że sąsiedzi za ogrzewanie płaca od 1/4 do 1/3 więcej ode mnie, grzejąc gazem. Co do węgla rozumiem twoje problemy, prawda jest taka, że do DS-a nie nadaje się węgiel spiekający, bo więcej z nim problemów niż ciepła, sam w tym roku też władowałem się w węgiel spiekający i skończyło się palenie ciągłe, kocioł co dzienne trzeba czyścić i tyle dała próba i wcześniejszy zakup worka do testów. Rynek węgla stał się paskudny i ciężko trafić na węgiel który by nam odpowiadał, same przepisy dotyczące węgla jego dystrybucji i sprzedaży już powodują, że jakości węgla trudno piłować, dlatego nawet pomimo deklaracji sprzedawcy, czy nawet producenta, że węgiel ma określone parametry, kupujemy kota w worku. W dodatku przepisy nie wymagają podawania spiekalności węgla, co dla posiadaczy DS-ów jest kluczowe. Ja chcąc nie chcąc będę szukał rozwiązania problemów ze spiekaniem, może wystarczy jakaś domieszka nieoczywistych dodatków, no nic przede mną cały sezon, więc jak coś znajdę dam znać. Cytuj
carinus Opublikowano 13 Listopada 2020 #413 Opublikowano 13 Listopada 2020 W dniu 13.11.2020 o 07:53, FireFlame napisał(a): Plandekę rozwiesić nad drewnem i suszyć. Jak macie teren na składowanie, palcie drewnem, warunek podsuszone ! Zero poiołu prawie, czyściutko, pachnie w Domu Lasem. Pozdro dla Wszystkich Palaczy ! Niech Was Ch.. strzeli z Waszym Węglem, możecie się udławić. Rozwiń Też poszedłem w tym kierunku,węgiel był nudny.Wsypałem do kotła i palił się spokojnie,żadnych emocji.Przy drewnie to sie chociaż coś dzieje i można poćwiczyć z siekierką lub łuparką.Żarty żartami ale prawda jest taka że węglem ciężko mi opalać dom przy tak wysokich temperaturach,jakie mamy przez większość okresu zimowego.Stawiam na pompę ciepła i to ona będzie głównym źródełkiem ciepła,kociołek zostanie jako awaryjne dogrzewanie tylko drewnem. Cytuj
FireFlame Opublikowano 13 Listopada 2020 Autor #414 Opublikowano 13 Listopada 2020 @Alewalneło2 @Ryni Zaraz rozwalę tę dolnopalną ściankę szamotową. I znów będzie górniak. Niestety mam jeszcze prawie 2T tego węgla workowanego. On za cholerę nie nadaje się do dolniaka. Po zasypaniu rozpala się ostro płomieniem, po czym żar idzie w górę, na dole przestaje się palić, i wreszcie się zadusza, przygasa, zamiast palić na dole, pod przegrodą, w "palniku". Trochę mi się wreszcie ruszył niespalony "węgiel" i zaczęło grzać. Nie wiem co to za przemiał "Ekogroszku", ale po częściowym skoksowaniu, zero płomienia, no i zero cugu ... @carinus Drewnem, szczególnie twardym, ciężkim, dziwnie mocno grzał mi kociołek. Niestety nie doświadczyłem dłuższego palenia twardym drewnem przez sezon, np. bukiem. Wtedy mógłbym się bardziej wypowiedzieć. Ale trochę popaliłem pospolitymi sortami. I fajnie, czysto, pachnie ... tylko trza się nanosić, pociąć, połupać, ewentualnie gotowe szczapy kupić. Najważniejsze to trzeba te 10-20 m3 minimum gdzieś składować w przewiewnym miejscu. I tu robi się zonk, ... ale nie problem. Bo patrząc dzisiaj na temat, to można kilkanaście palet jednorazowych rzucić na ziemię, rozpiąć płachtę/plandekę za 20zł nad całością, poukładać szczapy drewna i suszyć. Nnnno tak ... Tylko kto to poukłada .... I będzie nosił .... Cytuj
Alewalneło2 Opublikowano 13 Listopada 2020 #415 Opublikowano 13 Listopada 2020 (edytowane) A może powiększ wylot i pal na wzór WERY? Wtedy popiół nie powinien stwarzać problemów? Z doświadczenia wiem, że takie ekscesy dzieją się na tych wszystkich mikro dziurkach wylotowych, zrób duży wylot a problem się rozwiąże. Powiem też, że z mojego doświadczenia te cegły i przeróbki kompletnie nic nie dają, oprócz zadymy kotłowni i chodzenia do kotłowni co 1h. Edytowane 13 Listopada 2020 przez Alewalneło2 Cytuj
carinus Opublikowano 13 Listopada 2020 #416 Opublikowano 13 Listopada 2020 Trochę roboty jest,albo kupić gotowe,wybór zależy od tego kto co lubi lub na co kogo stać.W moim rejonie najdostępniejsza jest sosna i na niej głównie się skupiam.Dobry rębak i mały podajnik to byłby fajny dodatek do kociołka. Cytuj
Ryni Opublikowano 13 Listopada 2020 #417 Opublikowano 13 Listopada 2020 Do rozwiązania twoich problemów będzie potrzebne kilka rzeczy na pewno aktualne zdjęcia i wymiary twojej przeróbki, bo to powie czym dysponujesz i z czym się mierzymy, przydała by się również pomoc @Piecuch19, bo w tej chili jest chyba jedną z niewielu osób na ty forum, która potrafi trafnie ocenić problem i odpowiednio doradzić i przyda się dużo cierpliwości, bo w tej chili wygląd na to, że największym problemem jest sam węgiel. Cytuj
FireFlame Opublikowano 13 Listopada 2020 Autor #418 Opublikowano 13 Listopada 2020 W dniu 13.11.2020 o 19:38, Alewalneło2 napisał(a): A może powiększ wylot i pal na wzór WERY? Wtedy popiół nie powinien stwarzać problemów? Rozwiń To jest koksujący się węgiel. Początkowe gazy i smoła spalają się, całość wreszcie przechodzi w koks. Bez sztucznego nadmuchu nie widzę możliwości spalenia. OK, żeby nie było niejasności czym palę/usiłuję palić : https://www.bricoman.pl/artykuly-hydrauliczne/paliwa-do-kotlow/ekogroszek/ekogroszek-ekoflint-26mj-20kg Bardziej przypomina miał, niż ekogroszek. Dużo drobnej frakcji, ale sporadycznie większe kawałki 5cm też są. No i kupa popiołu i spieków etc .... Lipa. Cytuj
Alewalneło2 Opublikowano 13 Listopada 2020 #419 Opublikowano 13 Listopada 2020 (edytowane) To podłącz nadmuch i po problemie. Coś mi się nie zgadza koksujący węgiel i kupa popiołu??? Edytowane 13 Listopada 2020 przez Alewalneło2 Cytuj
carinus Opublikowano 13 Listopada 2020 #420 Opublikowano 13 Listopada 2020 Jak spalało sie z dodatkiem drewna?Drewno zapewni płomień i nie pozwoli na spiekanie. Cytuj
Ryni Opublikowano 13 Listopada 2020 #421 Opublikowano 13 Listopada 2020 @Alewalneło2 mieszanka z marketu, tam decyduje cena nie jakość, a szkoda, bo za 750zł/t plus transport można kupić Orzech Premium + Na ta chwile pozostaje spróbować mieszanki z wapnem: https://www.youtube.com/watch?v=rBuYNAjHxOk i częstsze rusztowanie, a w zasadzie grzebanie haczykiem bo to przeróbka GS-a Cytuj
FireFlame Opublikowano 13 Listopada 2020 Autor #422 Opublikowano 13 Listopada 2020 @carinus Tu trafiłeś w sedno. Z drewnem było dobrze. Był płomień i był cug. Teraz jednak rozwaliłem tę przegrodę szamotową. Wcale tak łatwo nie było. Została jeszcze jedna szamotka u góry. Zostawię chyba narazie jako dopalacz/katalizator. @Ryni @Alewalneło2 Nie wiem kto tu komu odpowiada. Ale za 750pln, w mej okolicy to nic nie kupisz. Dobry węgiel ( z nazwy ) kosztuje 1100pln. Ścianka rozwalona i "welcome back" , od razu lejna smoła w kotle. Cud "ekogroszek" Ooo, ale za to szumi miejscami jak czajnik ... Znaczy się dobrze . Może qurde kupiłem nieodgazowany koks ? Hehehe ..... Cytuj
Ryni Opublikowano 13 Listopada 2020 #423 Opublikowano 13 Listopada 2020 Orzech premium + jest oferowany na OLX za 750zł/t dolicz do tego koszt wysyłki na palecie i wychodzi 850-870zł/t dobrego sprawdzonego węgla. Ale temat już chyba zamknięty skoro rozwaliłeś przegrodę. Z takim podejściem pozostaje Ci szukać bezobsługowego źródła ciepła. Cytuj
FireFlame Opublikowano 13 Listopada 2020 Autor #424 Opublikowano 13 Listopada 2020 @Ryni Nie wszystko złoto co się świeci ... Ja też umiem czytać napisy na towarach, i czytam. Niestety w 95% nie pokrywają się te deklaracje z prawdą. Dzisiaj przegrodę rozwaliłem, pojutrze mogę odbudować jak kociołek przestygnie. Jak narazie ładnie szumi ... Faktycznie jakiś koksujący. Może w podajnikowcach z nadmuchem byłby OK. Ale pewnie by się spiekał niesamowicie. Narazie grzeje mi teraz zarąbiście. Cały kocioł szumi jak czajnik, i dogrzewam chałupę bo zmarźliśmy deko .... Ta jedna szamotka co zostawiłem u góry, to przy tym "koksiku", umożliwi mi zdaje się dosyp węgla. ... Cytuj
Ryni Opublikowano 13 Listopada 2020 #425 Opublikowano 13 Listopada 2020 Proponuje Ci węgiel sprawdzony w MPM-e nie w moim, bo pomimo, że ten węgiel wzbudził moje zainteresowanie, to nie mając mozliwości kupienia worka, czy dwóch na próbę zdecydowałem się na lokalny skład, jednak w tej chili po próbach kolegów mogę ten węgiel polecić tym bardziej, że planuje go kupić w następnym sezonie. W tej chwili ma to co mam, czyli węgiel który spieka i po kilku dniach problemów właśnie dzisiaj udało mi się ustalić i potwierdzić jak próbować ten problem rozwiązać, możliwości są dwie, albo trociny, w mojej okolicy trudno dostępne, albo wapno, które jutro chce kupić i rozpocząć testy. Ale skoro zdecydowałeś się wrócić do GS-a to teraz czas na inne przeróbki i trzeba się wsiąść z budowanie KPW. i ew. zmniejszenie komory zasypowej. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.