h3nio

To nie jest taktowanie. Śmiało możesz bardziej zwiększyć interwał temperaturowy i czasowy.

Realnie to on będzie pracować z mocą minimalną na poziomie 3 kW. Są kotły z jeszcze niższą mocą, ale za to z wyższą ceną. Więc jeżeli szukasz czegoś w tej cenie, to chyba nic lepszego nie znajdziesz.

Rozumiem, że tylko dodatkowe naczynie zostało wymienione, a to w kotle zostało chociaż sprawdzone?

Może być uszkodzone naczynie przeponowe. Wymiennik można sprawdzić przez obserwacje, czy podczas postoju kotła wypływa woda przez odpływ skroplin.

Kocioł nie jest kondensacyjny, więc niska temperatura zasilania niekorzystnie wpływa na jego sprawność i żywotność. Przy 4 kaloryferach regulacja termostatami jest nieporozumieniem, bo niepotrzebnie ogranicza przepływ, a to oraz moc minimalna na poziomie 6 kW przyczynia się do częstszego taktowania. Sterownik z pewnością ograniczy niepotrzebne starty, ale na wielkie oszczędności bym nie liczył. Ponadto warto zwrócić uwagę ile gazu zużywa się na CWU.

Dopiero teraz przeczytałem ustawę, w której jest mowa o tym upuście. Faktycznie, nie ma określone kiedy i jak to będzie rozliczone. Ponadto, jeżeli dobrze rozumiem, to z zapisów wynika, że to będzie upust 10%, ale nie od zużytej energii w 2024 r. tylko 10% kosztów poniesionych w okresie, w którym trzeba było oszczędzać: "Wartość przedmiotowego upustu wynosiła wtedy będzie 10% całkowitych kosztów zużycia energii elektrycznej przez odbiorcę w okresie od dnia 1 października 2022 r. do dnia 31 grudnia 2023 r."

Czy ktoś z Was otrzymał już upust 10% dla oszczędnych? Obniżyłem zużycie w wymaganym okresie o ponad 20%, więc na pewno łapię się na obniżkę. Mam fakturę za 15.12.2023 r. - 15.02.2024 r. i upustu nie ma. Napisałem zgłoszenie do ZE i otrzymałem jedynie taką odpowiedź: "Jesteśmy w trakcie wdrażania funkcjonalności systemu, aby w sposób automatyczny weryfikował zużycie klientów w celu zastosowania upustu. Proszę o cierpliwość, jeżeli zastosujemy upust, będzie to widoczne na fakturze".

Skoro ma być dwufunkcyjny, to tego Boscha trzeba rozważać w wersji 24 kW, czyli moc minimalna już powyżej 3 kW. Starsza wersja Zeusa ma dobre opinie w sieci. Aktualnie dostępne są dwa modele, jeden z mocą minimalną 3,5 kW, a drugi 2,5 kW. Jednak cena tego drugiego zaczyna się już od 9 tys zł. Warto też dodać, że Immergas ma 5 letnią gwarancje, bez haczyków i dodatkowych opłat. Wbudowany zasobnik ma również Saunier Duval Isofast 21 Condens (moc min. 2,5-2,8 kW). Z takich nie za drogich kotłów dwufunkcyjnych o niskiej mocy mocy minimalnej jest jeszcze Ariston GENUS ONE NET 24 (2,3-2,6 kW). Na forum są użytkownicy tych kotłów, więc można się zapytać jak się u nich sprawują.

Tylko kolega @gilal nie odpowiedział, czy kocioł ma być jedno, czy dwufunkcyjny (przepływowe grzanie wody użytkowej). Jeżeli ta druga opcja, to będzie trzeba wziąć kocioł o wyższej mocy, również minimalnej. Najważniejsze, to na początek sprawdzić, jak daleko i w jakiej liczbie znajdują się serwisanci danej marki. Żeby się nie okazało, że w razie awarii jest tylko jeden, 50 km od domu i przyjedzie za tydzień.

Na innym forum podano kilka rozwiązań tego problemu: wyczyszczenie elektrod wysuszenie płyty głównej wymiana dwóch-trzech kondensatorów na płycie głównej wymiana płyty głównej

Do jakiej kwoty? Jedno, czy dwufunkcyjny?

Z uwagi na ostatnie przykręcenie śruby poniższy plan jest już chyba nieaktualny, ale wg tej prognozy, to wiatraków w Polsce będzie jak mrówków, bo do 2040 r. pompek ciepła może być już sporo, a co innego w zimę wyprodukuje tyle prądu? Ciekawi mnie tylko, co się stanie w sytuacji jak nie będzie wiało? Chyba, że ten plan opiera się - tak jak cały zielony ład - na technologiach, których jeszcze nie ma.

ETS już od dawna obejmuje elektrownie węglowe. Obecnie koszt zakupu uprawnień do emisji CO2 to ponad 50% kosztów produkcji energii elektrycznej z węgla. Od 2027 r. ma wejść ETS II, który obejmie również budynki i transport drogowy.

Kolega ma jakieś doświadczenie, czy ot tak postanowił, że dzisiaj będzie serwisantem kotłów gazowych i rozebrał sobie wymiennik w prawie nowym kotle? Jak zakończyła się ta historia?

W grudniu (jak nie wcześniej) został przekroczony limit 3000 kWh, więc i stawka za kWh wyższa. W styczniu nowy limit i niższa stawka, stąd te 0,88 zł/kWh. Dziwnie uboga ta faktura z Enei, w Enerdze wszystko jest rozpisane szczegółowo.

Najlepiej jakby pokazał szczegółowe rozliczenie faktury, bo tak to można sobie gdybać.

@Lolekx86 nie wiadomo, po jakiej cenie Polska kupuje ten gaz, ale na pewno nie jest to cena giełdowa. @carinus uprzykrzą, bo od 2027 r. zarówno węgiel, gaz, jak i olej opałowy do ogrzewania domów będą objęte ETS 2. Ale za to ma powstać fundusz "hojniejszy" niż Czyste Powietrze.

To może napisz co było przyczyną zwiększonego zużycia i co zrobiłeś, aby temu zaradzić.

70°C to temperatura, po przekroczeniu której kocioł się wyłączy, natomiast 75°C to maksymalna temperatura, jaka może zostać zadana na zasilaniu. 65°C to maksymalna temperatura dla minimalnej temperatury zewnętrznej ustawionej w regulatorze. Temperatura zadana widoczna w menu diagnoza wynika z tłumionej temperatury zewnętrznej oraz wpływu pomieszczenia.

Setback type jest ustawiony na outside, a reduced mode below na -10°C, czyli kocioł w trybie obniżenia włączy się dopiero jak temperatura zewnętrzna spadnie poniżej -10°C. Jeżeli sterownik wyświetla niższą temperaturę pomieszczenia niż jest w rzeczywistości, to należy wprowadzić korektę.

W sensie, że ustawione było 23°C na zasilaniu? To nic dziwnego, że nie grzał. Z tego co widzę ustawiony jest kaganiec na 55°C, więc wpływ pomieszczenia nie zadziała, bo wyżej jak 55°C nie podniesie temperatury zadanej. Po takim wychłodzeniu, to należy ustawić tryb ręczny/awaryjny, lub tak jak koledzy napisali, zmienić sposób regulacji z wg temperatury zewnętrznej na wg temperatury w pomieszczeniu. Dać na zasilanie 60°C, albo wyżej, żeby mieszkanie się wygrzało, a później kombinować z ustawieniami pogodówki.

Jak chcesz, to wstaw zdjęcia instalacji, na pewno ktoś z forum zweryfikuje, czy wszystko jest ok.

Filtr można sprawdzić, ale przy słabym przepływie pojawiałby się błąd. Jeżeli instalacja jest poprawnie wykonana, to takie działanie może powodować, albo zbyt duża moc startowa kotła, albo zbyt wysoka moc minimalna. Jeśli kocioł przy starcie wyłącza palnik zanim obniży moc, to wina mocy startowej, a jeżeli zejdzie do minimum i chwilę popracuje, to wina mocy minimalnej. Niewiele da się z tym zrobić, poza ustawieniem wysokiej temperatury zasilania. Mieszkanie dobrze ocieplone? Jakie aktualnie jest dobowe zużycie gazu?

Tak jest od początku, czy dopiero od jakiegoś czasu ten problem występuje?

Sprawdź w zakładce info, czy faktycznie osiągnął 19°C, bo na głównym ekranie temperatura jest w zaokrągleniu. Poza tym wpływ pomieszczenia nie polega na tym, że kocioł wyłącza się od razu po uzyskaniu zadanej temperatury, tylko po jej przekroczeniu o każde 0,1°C zaczyna obniżać temperaturę zadaną na kotle, im większy wpływ tym bardziej obniża, aż w końcu się wyłączy. Z tym ustawieniem mocy minimalnej, to serwisant chyba trochę przesadził. Kocioł może zejść do 3 kW, a on ustawił na prawie 7,5 kW.