h3nio

Od początku tak jest, czy dopiero teraz problem się pojawił? Opisz dom, instalację oraz jak to wszystko jest sterowane.

Sam tu nic nie zdziałasz. Jak serwisant nie wykonał analizy spalin, to wezwij takiego co zrobi i ewentualnie ustawi kocioł, ale dużo mniejszego spalania się nie spodziewaj. Może po prostu dom ma takie zapotrzebowanie, albo gdzieś jest nieszczelność i gaz się ulatnia. Wcześniej dom był regularnie ogrzewany?

1. Podłogówkę zasila identyczna temperatura jak grzejniki? Jeżeli nie, to masz dwa obiegi, tylko sterowanie przez regulator jest zrobione dla jednego obiegu, które oczywiście można rozbudować, aby obsługiwało dwa obiegi. 2. Harmonogram może mieć wpływ na przesunięcie krzywej lub wyłączenie ogrzewania np. w trybie obniżenia. Ponadto masz włączony wpływ pomieszczenia, który przesuwa krzywą w zależności od tego ile brakuje lub o ile została przekroczona temperatura zadana w pomieszczeniu. Więc jakby kocioł nie dogrzewał w czasie mrozu, to dzięki wpływowi pomieszczenia temperatura zasilania zostanie automatycznie podwyższona. 3. Przeczytaj instrukcję montażu regulatora, co prawda nie wszystko tam jest wyjaśnione w prosty sposób, ale warto się zapoznać. 4. Tak, można zmienić sposób regulacji wg temperatury zewnętrznej z punktem początkowym.

Wejdź w ustawienia serwisowe przytrzymując przycisk menu przez kilka sekund. Następnie wstaw tutaj ustawienia z "dane kotła" i "obieg grzewczy 1 i 2".

@aureum poczytaj sobie czym różni się ogrzewanie podłogowe od grzejnikowego, to znajdziesz odpowiedź na swoje pytanie.

To jest kwestia odbioru energii z kotła. Podczas grzania CWU masz takie zapotrzebowanie, że kocioł musi pracować na określonej mocy cały czas, aby zapewnić wodę o określonej temperaturze, natomiast na CO kocioł się wyłącza, bo przy takiej temperaturze zasilania jego moc minimalna jest wyższa niż aktualne zapotrzebowanie.

Jak byk masz napisane, że minimalna moc pompy to 85%, co nic nie zmienia w kwestii szumów. Nie wiadomo, czy w ogóle można wymienić pompę w kotle na inną, bo dzisiaj większość producentów kotłów (jak nie wszyscy) montują pompę dedykowaną dla konkretnej serii, a jej koszt to grubo powyżej 1000 zł. Zawór nadmiarowy nie rozwiązał problemu i chyba pozostaje już tylko montaż sprzęgła oraz drugiej pompy z możliwością zmiany biegów i charakterystyki pracy, a miało być po taniości.

Jak otworzysz wszystkie zawory na maksa, to też szumi? Kto wsadza do kotła pompę, która nie ma właściwie żadnej regulacji...

Poniżej 3 tys zł to nie widziałem, ale ostatnio jeden gość napisał, że kupił tam za 3,1 tys zł.

Jakby ktoś był zainteresowany, to w sklepie Senetic jest Haier Super Aqua 7,8 kW za 3,5 tys zł brutto. Nie kupowałem nic u nich, ale firma wydaje się wiarygodna.

Jeżeli masz nieźle ocieplony dom, to czas reakcji temperatury wewnętrznej na temperaturę na zewnątrz jest znacznie opóźniony. Po zużyciu u siebie widzę, że mój dom reaguje na zmiany temperatury zewnętrznej mniej więcej dopiero na drugi dzień. Poza tym na takie wahania zużycia wpływ może mieć też ciepło bytowe. Czym mierzyłeś to zużycie, bo chyba nie biegałeś co godzinę do licznika?

@Panstan wiadomo dom, a życie w bloku nie ma porównania, ale takie mieszkanie z garażem podziemnym kosztowało w ubiegłym roku 380 tys zł, wystarczyło je odmalować, kupić meble i można mieszkać. Natomiast zakup działki w mojej okolicy to co najmniej 100 tys zł, wg pierwszego lepszego projektu koszt budowy domu 60 m² to 288 tys zł (stan deweloperski) + wykończenie i adaptacja działki nie wiadomo ile. @kreciq21 zapytałem i faktycznie trochę przesadziłem. Woda, ścieki, podatek za mieszkanie i garaż oddzielnie, reszta w czynszu.

@kreciq21 330 zł - w tym woda, ścieki, odpady, coroczny serwis kotła, przegląd kominiarski, sprzątanie klatki itp.

Znajomi kupili narożne mieszkanie 57 m² na 2 piętrze w 9 letnim bloku. W mieszkaniu jest niekondensacyjny kocioł gazowy. Na razie tam nie mieszkają, ale termostat jest ustawiony na 20°C. 2-3 razy w tygodniu przyjeżdzają do tego mieszkania i wtedy podnoszą temperaturę do 22°C na kilka godzin. W listopadzie zużycie gazu wyniosło 22 m³ (115,21 zł), a w grudniu 27 m³ (134,18 zł). Przecież to są jakieś grosze, w porównaniu z kosztami ogrzewania domu jednorodzinnego. Nigdy nie myślałem o tym, aby zamienić dom na mieszkanie, ale jeżeli kierunek zielonych (a raczej czerwonych) zmian w kwestii energetyki zostanie utrzymany, to chyba będzie trzeba to w przyszłości poważnie rozważyć.

2 starty na godzinę, to nie jest taktowanie i nie ma czym się martwić.

Jak rzeczywista jest wyższa niż zadana, to nie powinien się odpalać. Sprawdź, czy w historii usterek nie ma błędów. Niestety na ten interwał temperaturowy nie ma rady, ktoś wymyślił, że bez względu na niego palnik ma się po jakimś czasie odpalić i koniec.

Ustawienie wg temperatury pomieszczenia nie uwzględnia temperatury zewnętrznej, więc nie ma znaczenia, czy będzie podłączony.

To nie jest sterownik on/off. Na tym ustawieniu kocioł sam dobiera temperaturę/moc potrzebną do osiągnięcia temperatury zadanej w pomieszczeniu.

Przyłącze, projekt, kominiarz, instalacja wewnętrzna gazu, kocioł, materiały i robocizna 15k zł? Gdzie tak tanio robią?

Ale wymyśliłeś, będą pobierać podatek ETS, który trafi do budżetu państwa, żeby z tego samego budżetu dawać ludziom dodatki do ogrzewania. Tak dla Twojej informacji, ETS jest już doliczany do produkcji prądu.

Jak przy dodatnich temperaturach na zewnątrz musisz grzać na 47°C, to już ustaw te 50°C i daj sobie spokój z ciągłą regulacją. Na wyższej temperaturze szybciej dogrzeje i niektórzy twierdzą, że zużywa im wtedy mniej gazu, ale do zimnych grzejników i bluzy będziesz się już musiał przyzwyczaić.

Ustaw tyle stopni i sprawdź. Ta moc minimalna na 100m² to porażka i wątpie, żeby sterownik modulujący tu coś poprawił. Jak już zmieniać sterownik, to na taki z jeszcze niższą histerezą np. 0,2°C. Podaj jeszcze ile wcześniej spalałeś węgla/drewna, bo tak to nie wiadomo, czy te zużycie jest faktycznie duże.

Jeżeli teraz Ci przegrzewa, przy takiej temperaturze zadanej, to 55°C jako punkt końcowy będzie raczej zbyt wysoko. I tak jak wcześniej napisałem, zmieniaj ustawienia co kilka dni, bo wprowadzając takie zmiany co chwilę, na pewno nie uzyskasz zadowalających rezultatów. Niestety pierwszy sezon trzeba poświęcić na dostosowanie krzywej.

Skoro przy 5°C na zewnątrz masz zadaną 38°C na kotle, to jaki masz punkt końcowy? 65°C?

Domyślam się, że nie masz termostatów na grzejnikach. Jeżeli przegrzewa przy wyższych temperaturach, to należy dużo bardziej obniżyć punkt początkowy krzywej, wtedy kocioł zacznie się przegrzewać, a po przekroczeniu zadanej o 6°C wyłączy palnik na jakiś czas.