sambor

Ten jak go nazywasz "Obrót" nie zależy od miejsca wpięcia do sprzęgła. Co do pomocy to jak widzisz nie działa ona tak jak byście chcieli - np jeden z kolegów "na priv" miał pretensje że nie udostępniam swojej wiedzy w formie prelekcji czy wykładów np jak po kolei liczyć podłogówkę, instalację CO wraz z doborem grzejników itd..... A to wszystko przecież jest w necie . Wystarczy tylko trochę poszukać.

Zmniejsz bieg na pompie od grzejników lub nawet zmień pompę na 25/40. Ta 25/60 jest jakby nie patrzył za duża. Na rurze Cu15 to max 2kW grzejnika można puścić. Może trzeba średnice rur zwiększyć.

Jak z pompy 25/60 wychodzi na grzejniki rura 15 to na pewno będą szumy i to nie spowodowane powietrzem w rurach, tylko zbyt dużymi przepływami, ew powietrze może być zaciągane przez odpowietrznik automatyczne, zaw bezpieczeństwa musi być na kotle a nie "gdzieś tam". Ten automat za pompą od CW w tym miejscu nic nie daje, a wręcz szkodzi.

Ale dlaczego, sam poszukaj w necie

Zrób 1 wejście i 1 wejście , tak się zawsze robiło, dopiero niedawno przyszedł pomysł na te wielowejściowe sprzęgła - one wymagają spełnienia kilku warunków o których nawet producenci nie mówią głośno.

To też, musiałem wszystko paskami na sztywno połapać , gdyż bywało że automatyka głupiała.

To ok.

W 4-D powrót musi być na przeciwko wejścia z kotła, a czy będzie u góry czy na dole, czy z boku, to mało istotne, najwyżej trzeba przełożyć tabliczkę z oznaczeniem.

Po co czujniki za zaworem 3-D? Jak nie ma mieszania na zaworze to temp za 3-D jest taka sama jak na kotle.

Pompa przed zaworem może robić za ochronę powrotu, zależnie jak to poustawiamy.

Jak nadal za ciepło to ustaw przepływy na 0,8l/min - jak pamiętam to rzadko kiedy robiłem przepływy większe od 1l/min. Sensowne minimum nastawy to 0,6l/min. Jak już to opanujesz to za parę zł kupisz najprostszy termostat pokojowy i pod niego podłączysz pompę podłogówki, ale wtedy będzie wariował kocioł, więc może raczej nie rób tego. (montażu tego termostatu od pompy podłogi)

Na poważnie to śpi na buforze , wytrzymuje do 80C w baniaku- czyli jak widać mam dobrą izolację baniaka. Jedyny problem z tym kotem , a właściwie kotką to to że lubi się bawić w zrywanie izolacji z rur.

Ciekawe stwierdzenie, ale to nieprawda, chyba że lepiszcza "dają popalić"

Jak w miarę dobrze policzona i wykonana podłogówka to dla obecnych temp powinna być temp wody w podłodze ok 26-27C. Dużo też zależy od izolacji budynku, ale na pewno nie 33C w podłodze!

Potrzebujesz po pierwsze prawidłowego rozdzielacza - ale to już wiesz po drugie potrzebna jest regulacja temperatury wody na podłogę wg czujnika zewnętrznego - mieszacz na zaw 3-D z siłownikiem sterowanym wg krzywej pogodowej po trzecie chyba najważniejsze - należy określić lokalizację mieszacza- jak w kotłowni to muszą być wymienione rury zasilające rozdzielacz na prawidłowe średnice- aby można było przesłać wodę do rozdzielacza. - jeżeli mieszacz będzie przy rozdzielaczu - obecne rury może wystarczą , pod warunkiem że temp zasilająca nie będzie mniejsza niż to co na podłodze + ok 20C czli zasilanie powinno być ok 50-60C. Tyle na początek.

To co opisałeś post wyżej to typowa regulacja do grzejników , do podłogi były rozdzielacze z rotametrami nawet na początku naszego wieku- w 2000 robiłem w swoim pierwszym domu podłogę na rozdzielaczach Purmo

Ja u siebie na podłogę puszczam obecnie ok 26C w domu 21-22C, przepływy ok 1l. Najprościej jest zejść 1-2 stopnie w pomieszczeniu samym zaworem 3-D, Nie zakładaj że we wszystkich pętlach ma być jednakowy przepływ, tu trzeba czasu na regulację i wyczucia w którą stronę się poruszać z nastawami.

Tak!, o to chodzi. Do wyłączania wystarczy 1 warunek, do włączenia trzeba już dwóch.

Tu wystarczy 1 warunek - albo termostat, albo temp wody w kotle. Na to powinieneś sam sobie odpowiedzieć - po grzyba mi to? Nikt z foru tego ci nie kazał kupować - ba ja nawet sugerowałem aby to zdemontować.

Oj flaszka to będzie chyba mało weź całą skrzynkę. A na poważnie Kocioł jest sterowany zadaną temperaturą wody, jak osiągnie tą temperaturę to się wyłączy i czeka aż się temp wody obniży o zadaną histerezę np 2-4C czy więcej stopni - masz to gdzieś w instrukcji kotła. I tu pojawia się problem , który poruszyłeś i jednocześnie go nie rozumiesz: Zamknięte głowice są wtedy jak jest osiągnięta w pomieszczeniu temperatura zadana na tej głowicy - one odcinają wodę z kotła jak pomieszczenie się nagrzeje do danej temperatury, nie ważne ile w tym momencie jest stopni na kotle! Jak ustawisz na głowicy np 22C to po osiągnięciu tej temperatury w pomieszczeniu grzejnik jest wyłączany Jak się wszystkie grzejniki odłączą to po chwili odłącza się kocioł , gdyż osiągnie tą temp zadaną - w ty przypadku 40C. Jak chcesz grzać przy max otwartych głowicach to w pomieszczeniu musi być dodatkowy kontroler temperatury aby poinformować kocioł o potrzebie wyłączenia.

Sam kocioł jest bardzo dobry, lepszy niż starszy model GB072, choć mocowo lepsza będzie 20-ka

A u mnie w kotłowni jest kot łaciaty- ale wcale nie znaczy że wszyscy też takowego mają mieć - natomiast ten kot bardzo dobrze wpływa na zmniejszenie spalania pelltu! Można wiele bzdur napisać czy montować, ale po co one?

Jak ja w kozie budowlanej paliłem to rura od kozy do komina miała długość ok 2m - po skosie i nagrzewała się do temp jasnej wiśni.

Nie wiem po co ten moduł MM100 jak nie ma siłownika na zaworze 3-D, z resztą zawór 3-D jest nie na siłownik, tylko jest termostatyczny W jaki sposób kolega reguluje przepływy w pętlach podłogówki - wg jakich wskazań?

Ok sprawdzałeś i fajnie. Rozdzielacz do podłogówki musi mieć rotametry do regulacji i kontroli przepływów - sprawdź empirycznie czy masz takowe, może zostały w pudełku