Certyfikat CE nic nie mówi o spalaniu, działaniu danego urządzenia itd.
Natomiast jestem ciekaw czy sam certyfikat palnika w kl 5 będzie spełniał wymogi naszych przepisów o kotłach
W projekcie powinno być zapotrzebowanie na ciepło ( straty ciepła)
Moim zdaniem to 12kW wystarczy, tylko trzeba podłogówkę zrobić zgodnie ze sztuką a nie "na pałę"
Wadą jest to że statystycznie biorąc w ponad 80% starych instalacji ich po prostu nie ma na grzejnikach.
A że stare zawory są często nietypowe to często jest problem z doborem odpowiednich zaworów nowej generacji przeznaczonych do głowic termostatycznych.
Aby utrzymywać zadane temperatury i powodować oszczędną pracę kotła gazowego głowice są niezbędne.
Kocioł kondensacyjny dla starej instalacji jest dobrym rozwiązaniem, gdyż instalacje takie są słabo izolowane a woda przy grzaniu kotłem kondensacyjnym będzie miała niższe temp niż przy grzaniu kotłem na paliwo stałe - czyli straty ciepła na przesyle będą mniejsze.
Jedyną wadą jest to że na grzejnikach przy kondensacie powinny być głowice termostatyczne.
Temp spalin zależy od odbioru ciepła przez wymiennik.
Można albo wyczyścić wymiennik albo zmniejszyć moc palnika ( podawanie) albo zwiększyć odbiór ciepła przez instalacje.
To zależy od doboru grzejników, podłogówki czy innego urządzenia grzejącego np nagrzewnicy.
Nie zapominaj ze pompa przenosi moc cieplną z kotła na odbiory.
Na forum były tematy o tym kotle, taka naprawdę to produkcja firmy Easypell z Austrii , Viesman ma tylko swoją naklejkę .
Potrzebne są sterowniki instalacji np Tech lub inne, moc trzeba też w miarę dobrać, inaczej dodatkowo bufor.
W sumie ni pies ni wydra.
Po pierwsze jak są same grzejniki to nie ma aż co tak sugerować się mocą minimalną , ale 6kW na 150m2 to trochę za dużo.
Marka kotła dowolna, byle był od ok 3-20kW
Jak komin przez ścianę to moc kotła nie większa niż 21kW.
Ze 20 lat temu był szał na wierzbę energetyczną - nasadzenia, dopłaty a teraz cisza
Będzie podobnie teraz - szał a za 10 lat rozkładanie rączek i cisza.