mac65 Opublikowano 11 Lutego 2018 #1276 Opublikowano 11 Lutego 2018 berthold 61 Szkoda sobie gitare zawracać . Dalej średniowiecze a pojęcie "ognisko domowe " niektórzy rozumieją dosłownie .Człowiek musi się naszuflować , usmarować sadzami , nawdychać spalin i jeszcze za to zapłacić -wtedy jest zadowolony . Dosłownie "Konopielka " No ale jest wolny wybór . Cytuj
adam1974 Opublikowano 11 Lutego 2018 #1277 Opublikowano 11 Lutego 2018 Napisze i tu.Mieszkanie po remoncie.Sciaganie sufitow czy budowa kanalow powietrznych-odpada. Dla mnie w miare zrozumialym jest system kociol-bufor. Gdyby wiekszosc ludzi myslala o zakupie PC to piecow,kotlow itp by nie bylo,ale jak widac nadal sa produkowane. Mowilem juz ze na PC sie nie znam,ze podzwonie popytam sprzedawcow,servisantow co i jak. Wpakowac np wspomniane 7.5tys w wskazana pompe czy inna nawet nie wiem czy warto.Za kilka lat w naszym kraju swiadomosc,wiedza i mysle wszechobecnosc tego zdrowego wynalazku jakim jest PC pozwoli na latwiejszy wybor ogrzewania i skierowania sie wlasnie w PC.Jak narazie sredniowiecze wybiera wiekszosc osob normalnie zarabiajacych. Majac wiekszy dochod niewatpliwie gdybym nadal zajmowal moje smieszne 56 metrow to wybral wygode,komfort i zamontowal nowa PC z gwarancja i niczym sie nie martwic.Ale niestety ani takiej gotowki nie posiadam,ani wiedzy o tym ogrzewaniu.Dlatego tez podchodze z dystansem do tego dobrego wynalazku. Cytuj
radik81 Opublikowano 11 Lutego 2018 #1278 Opublikowano 11 Lutego 2018 (edytowane) A może na próbę rozpal od góry moim sposobem. Zaślep miejsca tak jak na zdjęciu. Zrób z boku ścianki z płytek szamotowych tak jak u mnie ze szczelinami,zasyp i odpal od góry.Może warto wypróbować. Edytowane 12 Lutego 2018 przez Ryszard Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu Cytuj
radik81 Opublikowano 11 Lutego 2018 #1279 Opublikowano 11 Lutego 2018 Relacja z dzisiejszego palenia w kotle z moim "wynalazkiem" Kocioł odpalony o godzinie 13-ej.Zasypane 14 kg węgla. Temperatura w pomieszczeniu 21* C.Na kotle 30*C. O 14-ej czyli po godzinie od rozpalenia na kotle 46* C ,załącza się pompa obiegowa. widok z komina temperatura spalin widok w komorze spalania O 15-ej na kotle 60* C O 16-ej na kotle 63* C,sterownik KRYPTON PID zaczyna modulować pracą dmuchawy,temperatura spalin spada i utrzymuje się w granicach 100* C,w pomieszczeniu 22* C. widok z komina temperatura spalin widok z komory spalania O 18-ej temperatura w pomieszczeni 23,2* C. O 21-ej temperatura na kotle 55* C. Godzina 23-cia, od rozpalenia minęło 10 godzin, na kotle 50* C, w pomieszczeniu 23* C. widok w komorze spalania Podejrzewam, Ze kocioł będzie pracował do 24-ej, potem kocioł przejdzie w wygaszanie, sterownik wyłączy pompę i gdzieś o 1-ej w nocy wyłączy dmuchawę. Od momentu rozpalenia po wygaszanie,przez cały czas palenia nie widać dymu zarówno z komina jak i w kotle. Cytuj
adam1974 Opublikowano 12 Lutego 2018 #1280 Opublikowano 12 Lutego 2018 (edytowane) Troche nie bardzo widze rozpalanie od gory po zaslepieniu przestrzeni pod dolna przegroda.Po pierwsze spaliny jak widac na dolaczonym zdjeciu poszly by do gory i przez tylko jedna polke do komina,Czyli praktycznie bardzo gorace.Plusem bylo by to iz piec by sie nie nagrzewal za mocno bo powierzchnia odbioru ciepla byla by mala.Tylko ze przy takim ukladzie ogrzewal bym komin-powietrze.Na niebiesko podkreslony plaszcz wodny jaki mam-jest tylko jedna polka,na zolto spaliny. https://zapodaj.net/b4ae36a2ec6d6.jpg.html Edytowane 12 Lutego 2018 przez adam1974 Cytuj
HP79 Opublikowano 12 Lutego 2018 #1281 Opublikowano 12 Lutego 2018 adam1974 To co masz w tej chwili to ani dolniak, ani górniak. Poszukaj, na forum było wiele razy o wadach kotłów górno-dolnych. Cytuj
SONY23 Opublikowano 12 Lutego 2018 #1282 Opublikowano 12 Lutego 2018 Przelot na górze jest bodajże zamykany fabryczną zasuwą. Więc jest to jednak dolniak... Cytuj
def Opublikowano 12 Lutego 2018 Autor #1283 Opublikowano 12 Lutego 2018 (edytowane) ,.. @Sony ma rację. To jest dolniak a jego konstrukcja, jak żadna inna pozwala palić dolnie a pod warunkiem wykonania małego conieco, bez smoły i czysto, .... oraz pozwala palić w nim górnie jak w górniaku. Fabryczna płyta (do krótkiego obiegu) po otwarciu, daje przekrój niezłego górniaka w którym można palić bez przeróbek, ale kaźdorazowo rozpalać od góry. Górno-dolne mają stałą dziurę w pierwszej grodzi u góry i z tym właśnie nie da się nic zrobić. Gdyby górno-dolny miał szczelinę w pionie o odpowiednich parametrach, to byłaby to bardzo ciekawa konstrukcja, po której spodziewałbym się dobrej pracy. Edytowane 12 Lutego 2018 przez def Cytuj
todi Opublikowano 12 Lutego 2018 #1284 Opublikowano 12 Lutego 2018 Dołożyłem blachy po bokach ,pięknie ciągnie dym z komory zasypowej . Cytuj
adam1974 Opublikowano 12 Lutego 2018 #1285 Opublikowano 12 Lutego 2018 (edytowane) Moje piec Seko II N to piec dolnego spalania.Gora komory zasypowej jest przyslaniana blacha ktora podczas dokladania wegla wyciagam(przesuwam w inne miejsce) za pomoca fabrycznego " preta " z oczkiem by spaliny,gazy lecialy wprost do komina.Wkrotce wyloze ceglami szamotowymi czesc pieca i zobaczymy jak to wtedy bedzie. Edytowane 12 Lutego 2018 przez adam1974 Cytuj
HP79 Opublikowano 13 Lutego 2018 #1286 Opublikowano 13 Lutego 2018 Nie dopatrzyłem się, że to dolniak i za szybko napisałem. Reaguję alergicznie na górno-dolne. Cytuj
zizi Opublikowano 14 Marca 2018 #1287 Opublikowano 14 Marca 2018 Czy ktoś zna historię dolnego spalania?Jest taki patent (wklejony przez sambora) https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?app=core&module=attach§ion=attach&attach_id=49495 i starszą wersję dodaję teraz. Te patenty dotyczą raczej oddymiania. Natomiast wydaje mi się, że autorzy jako oczywistość przyjmują fakt, że ruszt jest mocno pochylony i dół komory spalania tworzy "V", a nie "U kwadratowe", jak obecnie. Czy może ktoś wie bliżej dlaczego? PL33789B1_2036211.pdf Cytuj
def Opublikowano 14 Marca 2018 Autor #1288 Opublikowano 14 Marca 2018 (edytowane) ,... mogę się tylko domyślać, że skośne położenie rusztu ma na celu wykorzystanie grawitacji do samoodpopielania. Osuwanie się popiołu i napór paliwa po "równi bardzo pochyłej" z wolnym sufitem, to całkiem wydatny ruch w porównaniu do dość krótkiego i staytycznego naporu w linii pionowej. Dodatkowym bonusem jest "ucieczka" od podgrzewania zasypu nie biorącego bezpośredniego udziału w spalaniu ( przynajmniej z pobożnego życzenia). No a oprócz tego widzimy podawanie powietrza nad zasyp, odbiór gazów z komory zasypu i podanie do strefy intensywnego palenia ( rura Wezyra lub ceramiczna jej wersja) Po ilu latach studiów, ciężkiej harówki na stanowiskach badawczych udało się naszym inżynierom zbliżyć się do technologii z 1948 roku. "BRAWO WY" ("inżynięrzy"). Edytowane 14 Marca 2018 przez def Cytuj
Panstan Opublikowano 14 Marca 2018 #1289 Opublikowano 14 Marca 2018 czy to nie przypomina viadrusa u32,z wyjątkiem Wezyra? Cytuj
tajne Opublikowano 14 Marca 2018 #1290 Opublikowano 14 Marca 2018 Przypomina tylko viadrus ma jeszcze obieg krótkiego zadymiania. Cytuj
makra Opublikowano 14 Marca 2018 #1291 Opublikowano 14 Marca 2018 Może komuś się przyda, dlatego podzielę się moim "wynalazkiem". Ogrzewam 100m2 standardowo ocieplonego domu. Kocioł miałowy z dmuchawą 15kw,przewymiarowany jak na moją powierzchnię. Ograniczałem powierzchnię kotła wkładając cegły szamotowe,trochę pomogło ale niedokońca byłem zadowolony. Dlatego szukałem innych rozwiązań. Przednią ścianę kotła wyłożyłem szamotem. Cegły są ułożone na "stelażu" zrobionego z grubego płaskownika w kształcie odwróconej litery C. Boczne ściany kotła wyłożyłem szamotem ale pozostawiłem szczelinę około 8mm miedzy boczną ścianą kotła a ścianką z cegły. Szczeliną doprowadzane jest powietrze wtórne nad zasyp. Dmuchawa doprowadza powietrze do popielnika gdzie część powietrza trafia jako powietrze pierwotne pod zasypany węgiel a część powietrza szczelinami doprowadzane jest nad zasyp jako powietrze wtórne.Dzięki temu rozwiązaniu praktycznie nie widać dymu zarówno w kotle jak i z komina. Temperatura spalin spadła ze 160° na 130°. Wydłużył się czas palenia zasypanego węgla około 1 do 2 godzin. Sadzy też jest o wiele mniej,po dwóch tygodniach palenia dziś czyściłem kocioł i zebrałem może 1/2 litra sadzy. Kilka słów o paleniu. Kocioł odpalam gdy temperatura w domu spadnie do 21°. Zasypuję 14 kg węgla orzecha. Na węgiel kilka drobnych patyków. Odpalam i załączam dmuchawę. Temperaturę na kotle ustawiam na 60°. Zawór 3D termostatyczny ustawiam na 50°. Po około godzinie max do 2 godzin kocioł osiąga zadaną temperaturę. Zasyp przy obecnych temperaturach pali się około 10-12 godzin. Po wypaleniu zasypu temperatura w domu osiąga 23°. Rozpalam ponownie gdy temperatura w domu spadnie do 21°. Oj mi sie przyda ponieważ muszę w tym roku zrobić podobny zabieg w miałowcu mojej matki. Kocioł sporo przewymiarowany, montowany przed ocieplaniem domu drewnianego. Jak wykończe nowy dom oboje bedziemy palić groszkiem ( ruskim na 90%). Teraz pali miałem. 50 stopni to standardowo na kotle. I zadyma. Już stosik cegieł szmotowych mam. Część do mojego ds-a. Jakiej frakcji jest twój orzech. Nie wiem jak to będzie z PP przy groszku 25-50mm. Jak nie przedmucha to powietrze jak przy miale, tylko z góry. Ja rozmyślałem też jakimi szczelinami podawać PW ponieważ jak w DS-ach: jak nadmuchasz za dużo to dymu może być zero, ale spaliny chłodne i ekonomia leży. Próbowałeś różne szczeliny? Cytuj
heso Opublikowano 14 Marca 2018 #1292 Opublikowano 14 Marca 2018 (edytowane) Rysunek patentowy jest mylący. W rzeczywistości górna warstwa opału (miału, jak wspomniano) w gardzieli paleniska będzie miała na moje oko skłonność do poziomowania, ( zazn. czerwoną linią) a to zwiększy jej przekrój i w związku z tym opory przepływu gazów, nie mówiąc o spodziewanym pogorszeniu jakości spalania. Tak przynajmniej podpowiada mi intuicja. Edytowane 14 Marca 2018 przez heso Cytuj
tajne Opublikowano 14 Marca 2018 #1293 Opublikowano 14 Marca 2018 (edytowane) O Heso powrócił :) :) :) Napisz dlaczego pogorszy się jakość spalania? Jak będzie się szybko upalać na dole to się nie będzie poziomować-ja tak myśle. PS. A mówili,że tylko kotły górnego ,,spalania,, są na miał. Edytowane 14 Marca 2018 przez tajne Cytuj
heso Opublikowano 14 Marca 2018 #1294 Opublikowano 14 Marca 2018 (edytowane) Napisz dlaczego pogorszy się jakość spalania? Bo spalana warstwa węgla, przez którą przepływa powietrze powinna być możliwie jak najcieńsza, co przy nawet małym ciągu zapewni kompletne dopalanie tlenku węgla. Rozmawialiśmy o tym już przy okazji omawiania grubości warstwy- przypomnę ogólną zasadę - przy określonej ilości przepływu powietrza przez warstwę opalu stałego (praktycznie wytworzonego koksu) najwyższa temperatura powinna wypaść na powierzchni warstwy. (czyli tutaj w okolicy czerwonej linii) Czy w tym przypadku będzie tak, jeżeli opał ułoży się poziomo? Mam wątpliwości, jeżeli nie zapewni się porządnego przedmuchu powietrza, czyli możemy być skazani tylko na wentylator. Edytowane 14 Marca 2018 przez heso Cytuj
Panstan Opublikowano 14 Marca 2018 #1295 Opublikowano 14 Marca 2018 tajne,coś dla ciebie-ciekawostka,piecokominek na opony,plastik itp Cytuj
tajne Opublikowano 14 Marca 2018 #1296 Opublikowano 14 Marca 2018 (edytowane) :o :lol: A gdzie to kupić :o :lol: Nie jestem zainteresowany bo z normalnym opałme mam problem :( :angry: Całość ceramiczna,najpierw zdymianie,potem dmuchanie i dopalania,dopalanie. Edytowane 14 Marca 2018 przez tajne Cytuj
radik81 Opublikowano 14 Marca 2018 #1297 Opublikowano 14 Marca 2018 @makra palę ruskim orzechem frakcji 30-55 mm od Enero z Bielska, do GS super sprawa. Sadzy bardzo mało, wypala się praktycznie w pył. Szczelinę mam coś około 8mm. Jutro przed rozpaleniem zmierze i napiszę dokładnie ile. Cytuj
makra Opublikowano 14 Marca 2018 #1298 Opublikowano 14 Marca 2018 (edytowane) Mi też polecali tu na forum energo, ale terminal za daleko. Mam blisko terminal/baze firmy barter i niedlugo jade po 100kg na probe. 25-50mm to to samo praktycznie. Moze za bardzo kombinuje z ta szczelina i powietrzem wtornym. W mialowcu moze byc trudno dobrac dawke. Lepiej brak dymu i lekka strata przez chlodne spaliny niż kopcenie. Wybaczcie brak polskich znakow. Edytowane 15 Marca 2018 przez Ryszard Połączenie postów Cytuj
zizi Opublikowano 14 Marca 2018 #1299 Opublikowano 14 Marca 2018 (edytowane) Heso, rozważasz praktyczną jakość takiej konstrukcji. Też mi się wydaje, że poziom węgla będzie wędrował w stronę czerwonej kreski, jak się będzie cokolwiek ruszać (np. przy odpopielaniu). I też prawda, że to przypomina bardziej gazyfikator cross-draft, a jak wiadomo celem gazyfikatora jest wytworzenie jak najbardziej skoncentrowanego tlenku węgla (ew. z wodorem), a do celów bezpośredniego spalania optymalna byłaby mieszanka już wstępnie zawierająca trochę tlenu. Jest jeszcze jeden aspekt, który narysowałem na rysunku (na drugim pdf łatwiej mi było zaznaczyć problem). Jeżeli by miało się wypalać, tak jak tajne mówi, aby h2 było mniejsze niż h1, to ruch paliwa będzie taki, jak zakrzywiona strzałka na moim rysunku. Ale to będzie już taka mieszanka popiołu z koksem. Przy takim kącie, jak na rysunku, to na moje wyczucie wcale nie będzie chciało się dobrze zesuwać w dół. I tak właśnie chyba jest w U32, a tym bardziej np. w MPM, gdzie kąt jest jeszcze mniejszy. Myślę, że opcje byłyby 2. Jedna to kąt zmniejszyć do poziomu. Zamiast klocka M (nr 4 na drugim pdf) użyć poziomego rusztu, albo wręcz lekko pochyłego w przeciwną stronę. Wtedy będzie cienka warstwa paliwa i będzie to przypominało palnik rynnowy. Tylko w palniku rynnowym paliwo jest spychane przez podajnik, a tu będzie się robił zator z popiołu. (chyba, żeby użyć paliwa z popiołem niskotopliwym i dobrze to rozgrzać, to będzie się wytapiał, jak to pokazywałeś kiedyś na zdjęciu, że tak robisz) A druga opcja to kąt powiększyć i poniżej powierzchni węgla zamiast klocka też użyć rusztu (tym razem pionowego) . Wtedy powinno się ładnie zsuwać w dół, choć warstwa nie będzie już cienka. Żeby poprawić dotlenienie można jeszcze dodatkowo dopowietrzyć nad palnikiem szczelinami gdzieś w przegrodzie C. To są uwagi praktyczne, których też jestem ciekaw. W praktyce to jest zazwyczaj dla różnych rozwiązań suma różnych za i przeciw. Ale też ciekawi mnie aspekt historyczny. Np. czy autorzy praktycznie testowali te konstrukcje przed złożeniem wniosków? Na ile dokładnie? W opisie podają wiele detali, co się dzieje. I ogólnie nie ma ani słowa o wcześniejszym "stanie wiedzy". Jakby było oczywiste, że tak właśnie wygląda palenisko o "dolnym odprowadzeniu spalin". To była głęboka komuna, może nie chcieli nawet wymawiać nazwy jakiegokolwiek burżuazyjnego (zachodniego lub przedwojennego) przykładu? A jeżeli tego sami nie wymyślili to co stało się dalej z tym "gdzieś istniejącym" DS? Może przez 50 lat w tamtej konstrukcji zaszły jeszcze jakieś ciekawe udoskonalenia? Mam wrażenie jakby kotły DS wymyślano u nas jeszcze raz, tak jak to def zauważyłeś I że poziomy ruszt w obecnych DS jest po prostu tym samym rusztem, co w GS, tylko przegrody ponad rusztem zrobione inaczej. A co stało się z panem Zwierzyckim, współautorami i ich pomysłami? Edytowane 14 Marca 2018 przez zizi Cytuj
radik81 Opublikowano 14 Marca 2018 #1300 Opublikowano 14 Marca 2018 (edytowane) @makra ja brałem stąd: https://energobielsk.pl/sklep/ Szczelinę ustawiasz metodą prób i błędów. Możesz ustawić większą szczelinę i gdy będzie za duża przysłonisz ją.Ja kładłem kawałki glazury. Ustawiasz tak aby piec za szybko nie osiągnął temperatury zadanej ale też aby nie dmuchał 3 godziny a na piecu 45°C. U mnie temperatura spalin przy rozpalaniu wacha się od 130°C do 150°C. Szczelinę też tak ustawiłem aby piec jak najkrócej stał w podtrzymaniu. Mam sterownik KRYPTON PID. Edytowane 15 Marca 2018 przez Ryszard Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.