Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kol @Animusz jednym się nie zgodzę że są jakieś niedopaly w popiele. Może że w moim  MPM jest blacha na ruszcie (jest gdzieś foto) i to co wybieram z popielnka to czysty popiół tyle w tym temacie.

Pozdrawiam 

Opublikowano
1 godzinę temu, zaciapa napisał(a):

Zrozumiesz w końcu, że ,,,,

,,,,Podajnikowce to zwykłe kotły  górnego spalania z automatycznym podawaniem opału.. ,,,,


@zaciapa,  duby smalone.

Spalanie w kotłach z automatycznym okresowym podawaniem opału odbywa się, według reguły spalania współprądowego w dolnej części złoża.

,,,, W paleniskach współprądowych powietrze podawane jest do gorącej strony złoża paliwa. Spaliny odprowadzane są także z gorącej strony złoża paliwa (ze strefy żaru).

Węglowodorowe produkty rozkładu termicznego paliwa ze strefy pirolizy muszą przejść przez strefę żaru, gdzie w warunkach najwyższej temperatury mają bardzo dobre warunki spalania. Para wodna ze strefy odparowania wilgoci również przechodzi przez strefę żaru, gdzie bierze udział w procesach zgazowania paliwa, wspomagając jego spalanie (C + H2O = CO + H2 – Q a następnie 2CO + O2 = 2CO2 + Q oraz 2H2 + O2 = 2H2O + Q).

Stężenia związków węglowodorowych i tlenku węgla w spalinach wylotowych są wielokrotnie niższe niż z palenisk przeciwprądowych, znacząco wyższe są również uzyskiwane sprawności spalania. Efektywność energetyczną i ekologiczną tych palenisk zwiększa się dodatkowo przez zastosowanie kontrolowanego podawania powietrza pierwotnego do komory spalania oraz powietrza wtórnego do spalin opuszczających strefę żaru (tam gdzie mają one najwyższą temperaturę).
,,,,

Autor: dr inż. Jacek Zawistowski  (kryptonim ZawiJan) 

Opublikowano (edytowane)

Musisz zdecydować czy lubisz palić w kotle i go doglądać, czy wolisz załadować i zapomnieć. Ja bym szedł z  podajnikiem z możliwością montażu rusztu awaryjnego a wtedy spalisz drewno i węgiel. Masz 3 opcje do dyspozycji w jednym kotle 

 

 

Edytowane przez zip20
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, bercus napisał(a):

kiedy widzisz dymic w pracy ciaglej podajnikowy?

Jak jest za duży nadmuch powietrza w stosunku do spalin to nie widać i wynik zawartości w stosunku do nadmiaru powietrza też wyjdzie dobry.

Z pelletem jest to samo. To są kotły górnospalające. Laboratoria to wcześniej górnospalajacym z dmuchawą dawały 80% sprawności. 

Dolniak jaki by nie był daje 30% oszczędności od górnospalajacego, a jak dobrze zrobiony i dopasowany to więcej. 

Domowe warunki to takie mocno odbiegające od tych warunków laboratoryjnych z mechanicznym wyciągiem, a do których należy dostosować kocioł żeby dobrze palił. 

Z tematu o ilościach  spalania ekogroszku nie wynika żeby były oszczędniejsze. Do tego jak się niektórzy z ciepłomierzami chwalą 50% sprawnością to co tu mówić o pełnym spalaniu, sprawności i wynikach z laboratorium.

@Animus Smoła w komorze zasypowej świadczy o zgazowaniu opału ( smoła w wymienniku świadczy o nie pełnym spalaniu) . Pojedź w Bieszczady i zobacz jak się robi węgiel drzewny i skąd się bierze smoła, oraz czy oni tam dmuchają dmuchawami?. Wtedy zweryfikujesz swoją wiedzę o zgazowywaniu opału. To tak jak byś mówił że na ognisku jest zgazowywanie opału, a przy ekogroszku czy pellecie jest takie właśnie ognisko.

49 minut temu, Animus napisał(a):

W dodatku podajnikowiec nie ma żadnego niedopału,  nie posiada rusztu.

Niedopał ma w popielniku - jak wynika z zdjęć forumowiczów w tematach o spalaniu ekogroszku. Jak byś palił kiedyś dolniakiem to niedopał na ruszcie powoduje brak przepływu powietrza =brak palenia. Jak zaobserwowałeś niedopał na ruszcie w kotle górnospalajacym to się zgodzę, ale nie możesz swoich doświadczeń  górniakiem porównywać do dolniaka, bo to nie to samo. Każdy kto wcześniej miał kocioł górnospalajacy i przeszedł na dolniaka ( bez docieplania chałupy) widzi to dobrze, bo nie da się tego nie zauważyć i nie trzeba do tego ciepłomierza - wystarczy dużo mniejszy koszt opału na sezon.

30 minut temu, Matejko1 napisał(a):

z tego co widzę coraz więcej ludzi zakłada podajnikowce z buforam

Bo im sprawność wychodzi słaba ( nie taka jaką deklaruje producent w reklamach). Do tego kupują za duże mocowo takie na średnią -20 C i tlą z nadmiarem powietrza w podtrzymaniu spodziewając się sprawności jaka deklarował producent. Potem zdziwienie dlaczego tyle ekogroszku poszło? - przecież mam 25 cm styropianu - co robię źle? Niechaj każdy policzy sobie ile kosztuje go 1 kWh w sezonie - wtedy mu się trochę rozjaśni że to Eco to tylko jest w reklamie.

Proces Zgazowania polega na najpierw zgazowaniu paliwa z niedostatkiem tlenu by powstał gaz palny w przypadku drewna tzw holzgass.

Następnie dodanie brakującej ilości tlenu i przepuszczenie całości mieszanki przez zwężkę w celu dokładnego wymieszania i całkowitego spalenia z minimalnym nadmiarem po opuszczeniu zwężki i całkowitym spaleniu w komorze palnika. Zgazowywać można drewno, węgiel i inne paliwa stale. Proces ten pozwala wycisnąć z paliwa więcej energii. 

Dlatego podawanie powietrza przez zasyp psuje proces zgazowania paliwa z niedostatkiem tlenu i wyciskanie z paliwa więcej energii. W komorze zasypowej nie może być ognia - tylko w palniku. Dlatego smoła w komorze zasypowej nieodłącznie towarzyszy zgazowywaniu drewna czy węgla na zimniejszych ściankach komory zasypowej. Najważniejsze by jej nie było w wymienniku. Jak nie ma smoły w komorze zasypowej tzn. że jest tam ognisko i procesu zgazowywania nie ma.

Edytowane przez Piecuch19
  • Lubię to 1
  • Przydało się 2
  • Haha 1
Opublikowano

Kol @zip20 no toś tu palnoł o suchym drewnie kupowanym. A czy kiedykolwiek nim paliłeś może takim z Castoramy za 800 zł m3. Nie wiem kogo na taki stać bo ten inny to jest na wiosnę łupany a we wrześniu sprzedawany leżący na placu bez przykrycia i to jest twoim zdaniem suchy opal no ale brzoza to i surowa się pali.

Pozdrawiam  

  • Zgadzam się 1
Opublikowano
2 godziny temu, PioBin napisał(a):

@Kordjano 

Porownywanie sposobem kolegi @Matejko1 kotla z podajnikiem na wegiel do kotla zasypowego na ten sam wegiel tylko grubszy nie ma sensu uwazam. Bo jak to: z wegla spalonego w „mpm” komin suchy a z wegla z podajnika komin mokry. Nonsens kompletny.

Pellet i drewno ok to inna bajka

Wiec albo ten mpm wywala cieplo kominem albo tak rozciencza spaliny.

 

Kocioł z podajnikiem chyba moduluje moc? Przez co przez większość czasu nie pali na pełnej mocy i spaliny są zimne?

  • Lubię to 2
Opublikowano

Mpm w domu czyli srednia sezonowa to nie wiecej jak 60% przy idealnych warunkach producenta.

Problem taki ze nikt z uzytkownikow tego kotla nic nie mierzy i wypisuja farmazony.

Opublikowano
27 minut temu, AO49 napisał(a):

Kol @Animusz jednym się nie zgodzę że są jakieś niedopaly w popiele. Może że w moim  MPM jest blacha na ruszcie (jest gdzieś foto) i to co wybieram z popielnka to czysty popiół tyle w tym temacie.

Pozdrawiam 

Przy zastosowaniu blachy na ruszcie to faktycznie nieopał jest niewielki.

Opublikowano
Teraz, tuniu77 napisał(a):

 

Kocioł z podajnikiem chyba moduluje moc? Przez co przez większość czasu nie pali na pełnej mocy i spaliny są zimne?

Nie zimne ale tez nie maja 200C. Zgoda.

Jak zasypowca zdlawisz to spaliny wzrosna? Chyba ze mowimy o buforze i tylko pracy na nominalnej wydajnosci?

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Kol @zip20 I tu się muszę zgodzić z Tobą. Ja akurat lubię palić w takim kotle i chodzić przy opałem jak to mówią,,emeryt ma duzo czasu i cos do udowodnienia - jeszcze daję radę  " tylko pewnie do czasu.

Pozdrawiam 

Opublikowano
28 minut temu, Matejko1 napisał(a):

@Kordjano Mi się wydawało, że powinna spaść - ale jest jakaś inna opinia?

To jasne że spadnie , w końcu spaliny grzeją kocioł , w pewnych warunkach kocioł może podgrzewać spaliny , jak zejdziesz na tyle z mocą a kocioł będzie porządnie dogrzany .

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

@PioBin zasypowiec bez bufora to średniowiecze. Chodzi mi o to, że różnica w temperaturze spalin pomiędzy podajnikowcem a zasypowcem niekoniecznie wynika z większej straty kominowej tego drugiego. Ty jak rozumiem mierzyleś te MPMy, że się z taką pewnością wypowiadasz?

Opublikowano
Kol [mention=51049]zip20[/mention] no toś tu palnoł o suchym drewnie kupowanym. A czy kiedykolwiek nim paliłeś może takim z Castoramy za 800 zł m3. Nie wiem kogo na taki stać bo ten inny to jest na wiosnę łupany a we wrześniu sprzedawany leżący na placu bez przykrycia i to jest twoim zdaniem suchy opal no ale brzoza to i surowa się pali.
Pozdrawiam  
Nie raz kupowałem w listopadzie i szedł bezpośrednio do kominka, pali się jak złoto, trzeba tylko mieć dobrego dostawcę. Sam też mam swoje krzaki i widzę ile trzeba sezonowaç drewno, osika wystarczy nie cały rok i pali się jak szalona wyschnie na papier.

Kwestia gdzie zamówisz, wilgotnym drzewem też się da palić tylko trzeba umieć, trzeba wytworzyć w kotle bardzo wysoką temperaturę i żar nie chce mi się rozwijać tematu bo nie o tym wątek jest.

U mnie w Małopolsce bez problemy kupuje sezonowanego buka bezpośrednim do kominka.
  • Przydało się 1
Opublikowano
Teraz, tuniu77 napisał(a):

zasypowiec bez bufora to średniowiecze

Oczywiscie!

Pogadaj z @Piecuch19 to ci makaron bedzie nawijal na uszy.

2 minuty temu, tuniu77 napisał(a):

Ty jak rozumiem mierzyleś te MPMy, że się z taką pewnością wypowiadasz?

Nie mam pewnosci czy to bedzie 50 czy 60% sezonowej w warunkach domowych.

Opublikowano

Dlaczego nie 70%-80%? Skąd te dane?

  • Lubię to 1
Opublikowano
8 minut temu, tuniu77 napisał(a):

 Chodzi mi o to, że różnica w temperaturze spalin pomiędzy podajnikowcem a zasypowcem niekoniecznie wynika z większej straty kominowej tego drugiego. Ty jak rozumiem mierzyleś te MPMy, że się z taką pewnością wypowiadasz?

To z czego ? jeśli mamy taki sam wymiennik załóżmy 20 kw i ja palę z mocą 20 kw pelletem mam spaliny 110 st  a ty masz 150st to wydaje mi  się oczywiste że musisz generować wiekszą moc przyjmując że temperaturę kotła mamy taką samą .

Opublikowano

Niektórzy z posiadaczy kotła mpm coś tam więcej mierzą podczas palenia niż tylko temp kotła. Ale faktycznie większość nie robi pomiarów, lub robi je na oko, są nawet tacy co po niewielkich w sumie zmianach w kotle potrafili przyznać swojemu kotłowi nową klasę, i to od razu z grubej rury, bo siódmą😀

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

@Kordjano Bo jest jeszcze coś takiego jak masa i ciepło właściwe tych spalin.

Tylko mi nie chodziło o to, a o sytuację, w której w kotle podajnikowym pali się na 50% mocy.

Opublikowano (edytowane)
57 minut temu, Piecuch19 napisał(a):

@Animus Smoła w komorze zasypowej świadczy o zgazowaniu opału ( smoła w wymienniku świadczy o nie pełnym spalaniu) . Pojedź w Bieszczady i zobacz jak się robi węgiel drzewny i skąd się bierze smoła, oraz czy oni tam dmuchają dmuchawami?. Wtedy zweryfikujesz swoją wiedzę o zgazowywaniu opału. To tak jak byś mówił że na ognisku jest zgazowywanie opału, a przy ekogroszku czy pellecie jest takie właśnie ognisko.

Kolego, smoła się wytrąca w kontakcie z zimnymi ściankami kotła i to  niestety nie wpływa  na prawidłowy proces spalania.

Substancje lotnie po podgrzaniu powinny być skierowane do komory spalania, a tak odkładają się w postaci smoły.

Weź, nie ściemniaj o Bieszczadach i retortach, tam się marnuje energię. 

40 minut temu, tuniu77 napisał(a):

Kocioł z podajnikiem chyba moduluje moc? Przez co przez większość czasu nie pali na pełnej mocy i spaliny są zimne?

A poczytaj sobie trochę, moduluje to prawda.

I taka ciekawostka, czasami na mniejszej mocy ma większą sprawność niż na mocy nominalnej, wszystko zależy od zastosowanego palnika.  

Edytowane przez Animus
Opublikowano

A ja palę na czuja 😀 , fachowcy, czyli szpenie nie potrzebują przyrządów pomiarowych. Dobry kowal zahartuje żelastwo na oko, po kolorze. Wzrok i węch palacza wystarczą, aby ekologicznie palić w kotle 😀

  • Zgadzam się 2
Opublikowano (edytowane)
48 minut temu, Andrzej_M_ napisał(a):

Moim zdaniem jest to sedno dyskusji.

Sednem dyskusji będzie jak mi pokażecie gdzie w retorcie jest powietrze w wtórne, gdzie jest wizjer do ewentualnej regulacji płomienia, spalania, bo dmuchanie z boku na żar to nie jest zgazowywanie opału tylko odgazowanie jak w zwykłym ognisku z nadmuchem z boku. 

Każdemu wystarczy miara ilości spalonego opału w sezonie i porównanie tej ilości do wcześniejszego spalania w kotle górnego spalania. Mi ta różnica wyszła o połowę bez ocieplania domu i do zauważenia tego nie potrzeba pomiarów z ciepłomierza. Wierzymy w to co widzimy, a nie w to co czytamy w folderach reklamowych ( np. o PC jako najtańszych źródłach ogrzewania).

27 minut temu, Kordjano napisał(a):

palę z mocą 20 kw pelletem mam spaliny 110 st  a ty masz 150st t

Spaliny 150' nie są rozrzedzone i wychłodzone nadmiernym  nadmuchem powietrza. Albo masz termometr w nie właściwym miejscu.

 

22 minuty temu, Animus napisał(a):

smoła się wytrąca w kontakcie z zimnymi sciankami kotła i to  niestety nie wplywa  na prawidłowy proces spalania.

Nie mówimy o kotle górnospalajacym. W dolniaku proces spalania nie odbywa się w komorze zasypowej tylko w palniku ( tam nie ma smoły).  W komorze zasypowej jest tylko zgazowywanie opału, któremu towarzyszy wytrącanie się smoły na zimniejszych ściankach kotła. Jednak wyjazd w Bieszczady by Ci się przydał. 

W podajnikowcach jak w otoczeniu płomienia jest smoła na ściankach to jest jak piszesz i wieszanie misek nie wiele pomoże. Zresztą w tematach o spalaniu ekogroszku to często widać na zdjęciach, ale nigdy nie widziałem żeby ktoś miał smołę w palniku np w MPM-ie.

Przeanalizuj proces spalania w obu przypadkach żeby się zorientować gdzie w ogóle jest ten proces spalania w kotle w którym nie palisz i nie paliłeś, bo nie pisał byś takich bzdur.

To jak z tym powietrzem wtórnym w retorcie? Jak jest dawkowane? Jak sterownik sobie z tym radzi?

Edytowane przez Piecuch19
  • Przydało się 1
Opublikowano
Godzinę temu, Piecuch19 napisał(a):

Niedopał ma w popielniku - jak wynika z zdjęć forumowiczów w tematach o spalaniu ekogroszku.

Tak było na początku, jak powstawały palniki i sterowniki, teraz sterownik pozwala w automacie spalać prawidłowo bez ingerencji człowieka.

Twoim zadaniem jest raz na 2-3 tygodnie pozbywanie się popiołu i dosypywanie opału, .oraz dwa razy na sezon wyczyścić wymiennik. 

  

Opublikowano
24 minuty temu, tuniu77 napisał(a):

Dlaczego nie 70%-80%? Skąd te dane?

Niestety okreslenie sprawnosci przez nikogo z nas nie jest mozliwe bo nikt nie wie co spala (kalorycznosc).

Ale mozna podac tak jak ja robie i bedzie to czytelne:

1t pelletu to u mnie 3800kWh - srednia sezonowa z kilku lat. Pelet wagowo zliczam a cieplo odczytuje z cieplomierza.

 

Opublikowano

O kuśwa, ale czat(d) 😀😃🙂 w temacie 

  • Haha 3

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.