Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Mimo iż jest wiele podobnych tematów założyłem jeszcze jeden który by potraktował

problem nieco ogólnie.

Nie same parametry a szczegóły na które należy zwrócić uwagę przy paleniu w retorcie.

Sam od niedawna jestem posiadaczem kotła z podajnikiem i nie mam problemu z paleniem.

Lecz osiągi jakie można uzyskać zmieniając parametry są warte eksperymentów.

Polecam wam film Jak palić w kotle retortowym

Pomógł mi ustawieniach podtrzymania które jak się okazało miało olbrzymi wpływ na osiągi mojego kotła.

Co myślicie o płomieniu jaki proponuje autor filmu czy faktycznie jest najbardziej optymalny i da

wysoką temp.

Zapraszam do dyskusji.

 

 

 

Witam :huh:

Zabrzmi to trochę wulgarnie ale

rozpalasz

rozgrzewasz wode

i puszczasz w automat

i sam się reguluje tyle co potrzeba u mnie od 5kw do 25kw ;)

Sam dobiera optymalna moc.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja obojętnie jak ustawiam parametry to "idzie" mi około 32-36 kg na dzień (ze przypomnę mieszkanie 84 m2)...nawet gdybym miał nieszczelne okna, drzwi i Bóg wie jeszcze co , a na zewnatrz było by cały czas -20 stopni, to jest to i tak za duzo moim zdaniem.

 

moje ostatnie usawienie to u0 70, u1 25, u2 35, u3 15, u4 5, c2 5.

 

temperatura oscyluje wokół 20-22 stopni.

 

 

zastanawiam sie czy sterownik pogodowy by nie pomógł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Posiadam kocioł Elektromet EKO-KWP 15 i cały podajnik (120kg) starcza na maksymalnie 4 dni (ale wtedy już nawet ziarenko w nim nie zostaje). Po przeczytaniu kilku wątków na forum wychodzi na to, że to strasznie krótko. W dodatku temperaturę na piecu mam ustawioną tylko na 55st.

Moje parametry to:

n=55 (temp. pieca, więcej nie potrzebuję, bo w domu i tak jest ciepło)

d=15 (czas podawania węgla, % czasu b )

b=220 (czas pomiędzy kolejnymi podaniami węgla)

U=50 (obroty wentylatora, przesłona uchylona 1cm)

o=20 (czas podtrzymania w minutach)

L=3 (ilość cykli w podtrzymaniu)

 

Oglądałem też film z pierwszego posta, ale u mnie to raczej nie działa, a jeżeli już udaje mi się utrzymywać ten kopczyk (który jest mniejszy, bo mam mniejszą retortę), to d muszę ustawić nie na 8, tylko na 15, a spalanie węgla jest jeszcze większe niż teraz.

 

Jak to ma być ustawione, żeby było dobrze? (podajnik starczający przynajmniej na tydzień)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem dodać, że dom ma 90m2, jest nieocieplony. Dodatkowo piec grzeje jeszcze bojler 120l, a temp. tej wody użytkowej jest ustawiona na piecu na 32st. (niby mało, ale woda gorąca).

 

Z niewiadomych przyczyn nie mogę edytować poprzedniego posta, więc jestem zmuszony napisać nowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam

 

Praktycznie jest to mój pierwszy sezon grzewczy w nowym domu o powierzchni 143m + garaż też ogrzewany ( jak temperatura spadnie w nim poniżej 7 stopni ).

Ściany Silka (pustak wapienny) 25cm + styropian 10cm + poddasze wełna 25cm.

Piec na ekogroszek Elektromet EKO-KWP 15 + bojler 120l.

Nie posiadam zaworu 3d ani 4d tylko wymiennik ciepła + głowice na grzejnikach.

Podłogówkę posiadam na dole w łazience, sieni, przed pokoju, kuchni i w łazience na górze.

Reszta to grzejniki aluminiowe.

 

Po długich godzinach spędzonych w kotłowni i dochodzeniu metodą prób i błędów ustawiłem

piec myślę, że w miarę dobrze ( oczywiście będę jeszcze próbował zmniejszyć spalanie).

 

Teraz w domu temperatura na dole 21,5 do 22,5 taką lubimy z żoną i synkiem a na gorze

w sypialniach 20,5 do 21,5.

Spalanie w ostatnim tygodniu wyniosło 22,2 kg na dobę czyli 100kg ekogroszku starczyło

mi na 4,5 dnia. Myślę, że obliczenie w miarę dokładne ponieważ posiadam pakowany ekogroszek po 25 kg worek.

 

Do klolegi Modd ja mam ustawienia następujące:

n= 58 ( co przy mojej instalacji daje wodę powrotną o temp. 48 do 52 stopni)

d= 10 ( jak są mroźne noce około -5 do -10 to w tedy ustawiam na d= 12)

b= 120

u= 19 ( przy moim ekogroszku najlepiej się dopala i nie ma dużo spieków )

o= 30

l= 3

przysłona na wentylatorze otwarta na około 2,5cm do 3cm

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

witam, jestem tu nowy- na forum. Pracuje w produkcji kotłów od 6 lat. Pracuje na wypalarce plazmowej, wiec znam piece na wylot. Podajnik mam od 5 lat i od tego czasu jeszcze go nie wygaszałem. Jesli macie jakies pytania to służe pomoca. Co do tych ustawien. To taki duzy płomien wcale nie jest wskazany. Przeciez chodzi nam o to by jak najwiecej ciepła pozostalo w piecu - do ogrzania wody. Ja mam dmuchawe ustawiona minimalnie na sterowniku i przymknieta na samej dmuchawie - zostawiłem szpare na okolo 1 cm. A parametry mam ustawione w proporcji 1 do 5 czyli np. podawanie 8 a czas miedzy podawaniem 40.

pozdrawiam

A tak na marginesie. Sprzedawcy kotłów czasem wciskaja straszne bzdury zeby tylko sprzedac swój produkt

  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam. Masz racje kolego pomien nie moze byc taki duzy. Ze wzgledu na piec racja ale takze ze wzgledu na ilosc spalanego groszku. Płomien nie moze uderzac w kanał gdyz po kilku latach zrobi w nim dziure. Ale deflektor ,,grzybek'' nie moze byc za nisko. gdyz piec bedzie mial ciezko osiagnac dana temperature i dlatego spali wiecej groszku. no i po kilku sezonach spali sie na popiul.

pozdro

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Właśnie dojrzałem do decyzji o dopracowaniu mojego kociołka retortowego (Termo-Tech 22kW) w zakresie czystrzego spalania paliwa, bo do ilosci spalanego paliwa w moim przypadku zastrzeżeń nie mam. Pod koniec I-szego sezonu grzewczego mimo regularnego czyczenia na sciankach kotła jest ok 1mm twardego osadu - po ostrym przepaleniu drzewem powłoka łuszczy się i skrobakiem można to usunąc

Interesuje mnie na jakiej wysokości macie zawieszone deflektory - zmierzę jaka jest to wysokośc u mnie od talerza retorty do grzybka; wydaje mi się że jest za nisko bo przy normalnej pracy płomień ma szczelinę ok 3 cm pomiędzy popiołem a grzybkiem i slizga się po płaszczu już od samego dołu.

Druga sprawa to z obserwacji wynika, iż największe zanieczyszczenie (kopcenie) następuje w chwili przejścia do trybu podtrzymania - po uchyleniu drzwi popielnika następuje automatyczne oczyszczenie komory spalania z dymu i pojawia się delikatny płomień na żarzącym się groszku - przy delikatnie uchylonych drzwiach również kociołek osiąga wyższa temperaturę w trybie bezwładnosci i dłużej stoi w podtrzymaniu. Muszę doprowadzic dodatkowe powietrze wtórne dla lepszego dopalenia - myślę o wywierceniu w drzwiach popielnika dwóch otworów po przeciwnych stronach osi obrotu, na której będzie kołowa przysłonka; w tej chwili nie ma żadnej dodatkowej klapki. Ustawienie ilości dodatkowego powietrza odbedzie się na zasadzie prób i błędów. Docelowo chciałbym wykonac to poprzez system dysz nad retortę - pomyslę nad tym.

Trzecia sprawa to retorta nie jest dokładnie w osi komory i płomień slizga się po jednej ściance cały czas a druga ledwo dotyka - pytanie czy w tym miejscu za jakiś czas nie nastapi osłabienie/wypalenie w sciance płaszcza? Moge to skorygowac poprzez dorobienie kołnierza w miejscu montażu palnika z kotłem i odsadzeniem go do osi.

 

Zrobie kilka zdjęc dla zobrazowania tematu - wszelkie wskazówki mile widziane

Pzdr Łukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysokość deflektora powinna byc taka, zeby płomien nie głaskał blachy. Nie moze byc za nisko ,zeby grzybek sie nie wypalał. Mniej wiecej 20 kilka centów. Jak bedzie wyzej to nic nie szkodzi wazne by nie dotykał blachy. Jak grzybek bedzie za niskio to wiecej ciepła z płomienia zostanie w grzybku [ bedzie sie czerwienił], a przeciez chodzi o to zeby to piecyk odebrał jak najwiecej ciepła. Więc wysokosc ok 25 centów. A co do tych dziur w klapie to ja bym sobie to odpuscił. Jak chcesz podac do palnika troche powietrza w podtrzymaniu to ustaw to na sterowniku jest taka funkcja. Sprawdz w instrukcji. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli posiadasz dom o dobrej izolacji, plasikowych oknach to uwiez mi ze sa wygodniejsze i oszczedniejsze. Ja zamontowałem podajnik mojej mamie, mieszka w bloku 50 pare metrów do ogrzania. Zimą nawet przy duzych mrozach spala 100kg groszku na tydzien. Jeden zbiornik to równe 7dni wygody. Ja wynajmuje dom ok 250 m o bardzo slabej izolacji i drewnianych nieszczelnych oknach i drzwi. Przy paleniu groszkiem zbankrutował bym po kilku miesiacach. Rowne 2 tony na miesiac. Masakra. Wiec zalezy od tego w jakim domku mieszkasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...
witam, jestem tu nowy- na forum. Pracuje w produkcji kotłów od 6 lat. Pracuje na wypalarce plazmowej, wiec znam piece na wylot. Podajnik mam od 5 lat i od tego czasu jeszcze go nie wygaszałem. Jesli macie jakies pytania to służe pomoca. Co do tych ustawien. To taki duzy płomien wcale nie jest wskazany. Przeciez chodzi nam o to by jak najwiecej ciepła pozostalo w piecu - do ogrzania wody. Ja mam dmuchawe ustawiona minimalnie na sterowniku i przymknieta na samej dmuchawie - zostawiłem szpare na okolo 1 cm. A parametry mam ustawione w proporcji 1 do 5 czyli np. podawanie 8 a czas miedzy podawaniem 40.

pozdrawiam

A tak na marginesie. Sprzedawcy kotłów czasem wciskaja straszne bzdury zeby tylko sprzedac swój produkt

witam, mam problem z piecem Defro Duo 25 Kw, sterownik Tech ST-47. Piec praktycznie caly czas chodzi w funkcji ogrzewanie domu-Praca, natomiast rzadko i na krótko przechodzi w podtrzymanie. Moje ustawienia:

czas podawania 8s,

czas przerwy podawania 50 s,

siła nadmuchu 15%,

otwór na wentylatorze 3 cm,

przerwa w podtrzymaniu 15 min/9 s,

wentylator w potrzymaniu 15 s.

Dom nowowybudowany, 240 m2, zasobnik cieplej wody 140 L.

Przy tych ustawieniach spala ok 60 kg/dobę.

Na niektorych filmikach zaobserwowalem, ze rurki odchodzace od pieca sa ocieplone. Czy ma to jakis wplyw na prace pieca i straty ciepla? Prosze o pomoc.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich! Czas podawania 8s ok może nawet dałbym 10s ale czas przerwy miedzy podawaniami za duzy przestaw na ok 35s po kilku tygodniach jak dom sie nagrzeje mozesz ta przerwe wydłużyć na ok 40s. Przerwa i wentylator w podtrzymaniu przestaw na 5s( praktycznie nie potrzebne funkcje). Przy podajniku izolacja jest bardzo wazna. Rur co oraz cwu i samego domu.

Pozdrwiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak się zastanawiam czy warto?

1)kocioł w cenie gazowego

2)testy= czas=kasa

3)większości i tak nie uda się wyciągnąć tyle co podaje producent kotła

4)trwałość porównywalna z gazowym

5)miejsce(kotłownia ), robota, trzeba o tym myśleć (ładowanie,zakup,kontrola)

 

Mam od popczątku roku defro duo 25 kw z wymiennikiem płytkowym oraz waillanta turbo i szczerze mówiąc koszt pracy bardzo podobny, zobaczę po całej zimie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Posiadam od początku sezonu pleszewski piec TILGNER. Czytam wypowiedzi użytkowników na forum i zastanawiam się w którą stronę iść z ustawieniami. Czy lepiej ustawić krótki czas podawania i mniejszą pauzę. Czy lepiej podawać trochę więcej groszku ale za to rzadziej (większa pauza)?

 

Druga sprawa... problemem w moim piecu jest spora ilość niespalonego do końca groszku w popielniku. Jakim parametrem i w jaki sposób operować żeby pozbyć się tego problemu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dzisiaj zmieniłem czas postoju w podtrzymaniu z 7 na 8 minut, reszta ustawień jak poprzednio; ....obserwuję "kopczyk".

W poprzednim poście nie napisałem nic o powietrzu.... więc tak, dmuchawa odsłonięta na ok 2,5 cm i lekko otwarty dopływ powietrza na drzwiczkach (ok 10% powierzchni otworu), podczas palenia nie dymi się, nieduże spieki na "kopczyku" ogólnie ok.

Aktualnie na grzejniki 36, powrót 51, (temp. mierzona dwoma sterownikami od pieca miałowego, sondy przylegają do rur, tak że temperatura wody w rzeczywistości pewnie jest większa) temp kotła ustawiona 70, teraz jest 77 i powoli zaczyna spadać. W podtrzymaniu jest ok 1godz, do startu trybu PRACA potrwa jeszcze ok 50 min do godziny. W domu ciepło, temp. 20,5 (zmierzona regulatorem pokojowym BPT30) w części pomieszczeń 21 (bliźniak, pokoje ze wspólną ścianą).

Kocioł uruchomiłem 03-10-2009 do dzisiaj 400kg ale miałem inne ustawienia podtrzymania podawanie 25 sekund przerwa 30 minut, bez wydłużenia przedmuchu ("kopczyk" znikał i długo trwało jego rozpalenie w trybie PRACA), jest nadzieja że teraz, z nowymi ustawieniami (podawanie 16 sekund przerwa 8 minut, znacznie się poprawi, dłużej jest w podtrzymaniu, krócej trwa tryb PRACA.

 

Jeszcze sprawa płomienia, u mnie Futura Econo 25kW nie ma deflektora (fabrycznie) tak więc nie będzie on tak rozłożysty jak na filmie, ale jest większy jak był kiedyś, jasnożółty, i najważniejsze szybciej nagrzewa wodę w instalacji.

 

Pozdrowienia.

 

 

Tez mi się wydaje, że takie ustawienie kotła (dość spokojny płomień mogą mi pomóc). Co z tego? Kiedy tak jest piec strasznie kopci, na deflektorze tworzą się stalagmity CO, a ścianki kotła są czarne po jednym dniu po takim paleniu. Myślę sobie za mało powietrza, no to otwieram klapkę w dolnych drzwiach używaną przy paleniu na ruszcie i choćbym otwarł na max jej możliwości nadal jest dużo czarnego osadu. Co muszę zrobić aby było mniej sadzy? Wydłużyć czas pomiędzy podawaniami węgla w trybie praca a to z kolei doprowadza do zmniejszenia kopczyka. Również zwiększenie mocy dmuchawy pomaga ale prowadzi do tego samego. Walczę z ustawieniami już 3 lata bez powodzenia. Spalanie to 120 kilogramów na 2-3 dni, w domu zimno. Grzeję tylko część pomieszczeń. Piec HEF 25kW, zawór trójdrożny + zasobnik C.W.U 120 litrów. Mieszkam sam wiec zużycie C.W.U jest minimalne.

Szukam prawdziwego fachowca z okolic Górnego Śląska, jeśli tacy są to proszę o kontakt na PRIV. Oczywiście Wasze odpowiedzi na forum są mile widziane.

dzięki wielkie i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktem jest, że nie sprawdzałem czy otwory są pozatykane, ale nie sądzę, dobrze reagują na zmianę mocy dmuchawy, ale sprawdzę.

Dalej nie wiem jakim cudem możliwe jest utrzymanie takiego płomienia przy jednoczesnym braku czarnej sadzy.

Mam deflektor.

Dlaczego otwieranie klapki mija się z celem?

 

dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety cudów nie ma, jak słusznie zauważasz. Ale którego producenta to obchodzi.

 

Otwieranie klapki mija się z celem, bo dopalenie sadzy musi się odbywać w wysokiej temperaturze. Jak powietrze wpuścisz daleko od płomienia, to tylko nieznaczna jego część zostanie wykorzystana na ten cel. Sadza więc nadal będzie a reszta "zimnego powietrza" wychłodzi niepotrzebnie spaliny auto zacznie palić więcej.

Dlatego piszę o tych dziurkach, bo jedynie one mają jakąś szansę wrzucić powietrze tam, gdzie ma to jakiś sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, żeby to były jakieś rewelacyjne ilości mniejszego zużycia, ale widzę, że piec szybko dochodzi do zadanej temperatury i dłużej czasu potrzebuje aby włączyć ponownie tryb praca. Poza tym czas podawania jest krótszy a przestoju dłuższy więc jest lepiej. Nie liczyłem ile węgla mniej ale widać na oko, że piec pracuje sensowniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.