Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli chodzi o temperaturę spalin i sprawność dużo zależy od czystości wymiennika. Ja po kilku latach jakoś przestałem się przejmować (był czas, że też miałem na celu obniżenie temperatury spalin do 200 czy mniej). Generalnie teraz mam 250-300 i jakoś nie zauważam większego spalania (a przynajmniej na tyle większego, żeby było to zauważalne) - a czas zaoszczędzony na częstym czyszczeniu kotła zużywam na ciekawsze cele :D

Witam.Przyłącze się do tematu bo faktycznie ta temperatura w czopuchu jest wysoka choć u mnie jest przymknięty.Mam piec hef i czy w tych piecach to co wisi nad palnikiem nie wiem jak to się nazywa jest tak nisko.U mnie jest 10 cm.nad paleniskiem.Jednak muszę przyznać że po pomocy jednego eksperta z forum poprawiło mi się palenie.Zakupiłem też lepszy ekogroszek choć mokry to spala się lepiej.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 5 miesięcy temu...

W pewnych "okolicznościach przyrody" takie coś może wystąpić.

 

 

1. Kocioł wygaszony na lato powinien być wyczyszczony

2. W koszu nie powinno być węgla

3. Jeżeli zauważasz kropelki wody w wymienniku, to albo okresowo przepalaj na ruszcie awaryjnym na bojler małe ilości drewna, albo zostaw otwarte drzwiczki kotła w celu naturalnego wysuszania przez komin.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam serdecznie. No i zakupiłem kociołek Hegam Ekoterm 20 kW. To mały szczegół, że nigdzie nie mogę go znaleźć w sprzedaży oprócz doradztwa firmy która mi go montowała, ale czy to był dobry zakup to okaże się za par latek. przepaliłem piecyk we wrześniu i bylem dość zadowolony ponieważ za pierwszym razem zasobnik czyli około 11 wiader węgla starczyło mi na około 4 doby. No, ale we wrześniu mieliśmy temperatury prawie sierpniowe. W sobotę zrobiło się chłodniej i odpaliłem ponownie. Paliło się od soboty południa i w poniedziałek popołudniu musiałem już dowalić 10 wiader węgla. Eko kupowałem w maju z Juliana. Popiół tragedia- same spieki praktycznie. Bardzo bym prosił o pomoc od czego zacząć ten piec ustawiać, żeby mi mniej palił. Posiadam też regulator pokojowy na którym ustawiłem temp 22 a ciągle przekracza mi 24. Ustawienia mojego pieca to na razie takie:

zadana temp 62 i tak trzyma

podawanie paliwa 25sek

pauza w podawaniu 40 sek

moc dmuchawy 60%

pauza w podtrzymaniu pracy 15 min

praca w podtrzymaniu 35 sek

opóźnienie nadmuchu12 sek

Sterownik to Sp 24, piec jest w piwnicy w kamienicy 3 piętrowej, idzie to wszystko na 1 piętro gdzie ogrzewa mieszkanie 150m + 2 bojlery -120l i 80 l. Wszystko to idzie na jednej pompie. Układ mam zamknięty ponieważ nie dogrzewało mi ostatnich kaloryferów( poprzednia ekipa cosik popierd....)

Do czego w ogóle służą ustawienia podtrzymania pracy ???

  • Nie zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze to zbyt dużo węgla masz podawane w za krótkich odstępach czasu. zmień ustawienia tak aby stosunek czasu podawania do pauzy w podawaniu wynosił jakieś 1: 5-6 ( przykład podawanie 10sek pauza podawania 50sek )a przy większych mrozach 1:4

również dmuchawa z mniejszą mocą nie wiem ile to jest na Twoim sterowniku 60% ale to raczej moc na duże mrozy dla dużej ilości węgla a nie teraz, zmniejsz o 10% i obserwuj kolor płomienia

jeśli nadal będzie ostry jak z palnika to znów odrobinę zmniejsz.

to na początek tyle

a ustawienia podtrzymania służą do ustawienia pieca w okresie kiedy nie pracuje po dojściu do temeratury zadanej aby w tym czasie nie wygasł. myślę że możesz ja na razie na tym poziomie zostawić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podchodź do wszystkiego spokojnie i dawaj swojemu kociołkowi czas na reakcję.

nie wiem nic o twoim sterowniku ale zacznij od takiego schematu działania:

ustaw czas podawania minimalny jaki jest możliwe że będzie to 5 lub 10sekund

potem przerwę ustaw 6 razy dłuższą niż czas podawania - przy obecnej temperaturze wystarczy

dmuchawa na 50% jeśli masz przysłonę to zostaw szczelinę jakieś 3cm

w międzyczasie obserwuj tylko temperature- jeśli rośnie nic nie ruszaj, jeśli bardzo wolno np 1 stopień co 5 minut to skróć przerwę podawania o 2-3 sekundy ale nie więcej

po godzinie zajrzyj i zobacz co się dzieje w kotle. jaki jest poziom paliwa na retorcie i jaki kolor płomienia. ostry jak z palnika zmniejsz nadmuch o 1 stopień słaby w kolorze czerwonym zacznij od rozchylenia klapki a jeśli efekt mizerny do góry o jeden poziom.

gdy już uda się osiągnąć temperaturę zadaną i to co się spali będzie wygladało przyzwoicie czyli popiół i trochę spieków to zajmiemy się fazą postoju.

 

ja swojego kotła uczyłem się całą zimę. jak będziesz cierpliwy to ogarniesz go w tydzien na tyle żeby nie robił Ci przykrych niespodzianek. ja też bym to w tydzień zrobił ale nie korzystałem wtedy z dobrodziejstw forum a szkoda .

pisz jak idzie służę pomocą

 

jednego nie rozumiem a będzie to chyba w Twoim przypadku miało wpływ na wyniki zużycia opalu. piszesz że kociołek ogrzewa tylko 1 piętro kamienicy jeśli dobrze rozumiem-pierwsze. do tego dwa bojlery i wszystko w jednym obiegu. czy na bojlery masz osobną pompkę czy wszystko zasila tylko pompa CO???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś tutaj na forum przeczytałem takie zdanie : ,,warto choć raz ustawić kocioł przy pomocy analizatora splin". Po trzech sezonach zabawy z kotłem retortowym, doszedłem do wniosku, że od tego powinno się zacząć. Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podchodź do wszystkiego spokojnie i dawaj swojemu kociołkowi czas na reakcję.

nie wiem nic o twoim sterowniku ale zacznij od takiego schematu działania:

ustaw czas podawania minimalny jaki jest możliwe że będzie to 5 lub 10sekund

potem przerwę ustaw 6 razy dłuższą niż czas podawania - przy obecnej temperaturze wystarczy

dmuchawa na 50% jeśli masz przysłonę to zostaw szczelinę jakieś 3cm

w międzyczasie obserwuj tylko temperature- jeśli rośnie nic nie ruszaj, jeśli bardzo wolno np 1 stopień co 5 minut to skróć przerwę podawania o 2-3 sekundy ale nie więcej

po godzinie zajrzyj i zobacz co się dzieje w kotle. jaki jest poziom paliwa na retorcie i jaki kolor płomienia. ostry jak z palnika zmniejsz nadmuch o 1 stopień słaby w kolorze czerwonym zacznij od rozchylenia klapki a jeśli efekt mizerny do góry o jeden poziom.

gdy już uda się osiągnąć temperaturę zadaną i to co się spali będzie wygladało przyzwoicie czyli popiół i trochę spieków to zajmiemy się fazą postoju.

 

ja swojego kotła uczyłem się całą zimę. jak będziesz cierpliwy to ogarniesz go w tydzien na tyle żeby nie robił Ci przykrych niespodzianek. ja też bym to w tydzień zrobił ale nie korzystałem wtedy z dobrodziejstw forum a szkoda .

pisz jak idzie służę pomocą

 

jednego nie rozumiem a będzie to chyba w Twoim przypadku miało wpływ na wyniki zużycia opalu. piszesz że kociołek ogrzewa tylko 1 piętro kamienicy jeśli dobrze rozumiem-pierwsze. do tego dwa bojlery i wszystko w jednym obiegu. czy na bojlery masz osobną pompkę czy wszystko zasila tylko pompa CO???

No chyba niestety mam to tak zrobione, że wszystko zasila jedna pompa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest problem który w każdej chwili możesz rozwiązać. teraz skup się na kotle żeby ustawić go tak by pracował jak Ty chcesz a nie jak on :D

ja też miałem bojler na jednym obiegu z CO ale przerobiłem sam "tymi rencami" i w tym sezonie widzę że jest róznica ale to potem, najpierw zrób co napisałem z nastawami i obserwuj kocioł potem napisz co się działo i zobaczymy w którą dalej stronę iść musisz

alf pisze o analizatorze spalin. owszem ale co jeśli mam sterownik dwustanowy??? to analizator pokaże co dzieje się w danej chwili a za 10 minut zmienią się warunki pracy i już będzie co innego. musiałby być podłączony na stałe niestety. spróbujmy koledze pomóc okiełznać jego kocioł bez budowania mu w kotłowni labolatorium ;)

voytekm

do dzieła i nie poddawaj się a zimę spędzisz na salonach a nie w kotłowni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alf pisze o analizatorze spalin. owszem ale co jeśli mam sterownik dwustanowy??? to analizator pokaże co dzieje się w danej chwili a za 10 minut zmienią się warunki pracy i już będzie co innego. musiałby być podłączony na stałe niestety.

Witam,

Właśnie na dwustanowym jest najłatwiej ustawić (na czymkolwiek, analizatorze też).

Jego idea polega na tym, że warunki spalania się nie zmieniają (oprócz tego, co w czasie jednego cyklu, ale to się w kółko powtarza).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja myślalem że właśnie najtrudniej ponieważ stały jest czas podawania i przerwa oraz ilośc dostarczonego powietrza zaś zmienia się temperatura wody spalin wraz z wydłużaniem cyklu pracy, ciąg kominowy chyba też odrobinę rośnie a co za tym idzie zmienia się ciśnienie w komorze spalania. tak ja dedukuje niestety na dedukcji się moje pojmowanie tej kwestii kończy i bardzo możliwe że się mylę :P

ale mieliśmy pomóc koledze ustawić to co może bez używania dodatkowych narzędzi czyli również bez analizatora spalin. poczekajmy zatem co zrobi i jakie będą tego efekty i będziemy radzić dalej :blink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do opanowania nadmiaru tlenu wystarczy mu jak będzie utrzymywał ładny kopczyk

 

do nadmiaru CO wystarczy jak będzie dobierał moc kotła tak by jak najmniej był w podtrzymaniu i miał cały czas wygrzany palnik i deflektor.

 

do tego okresowe czyszczenie i wiele więcej do szczęścia nie potrzeba

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Około godziny 15.30 wybrałem dzis popioł, wyczyściłem co chyba trzeba bylo i zmienilem ustawienia na takie jakie mi radziliście to znaczy podawanie 5 sekund, pauza 30 sekund, moc dmuchawy 30%- mniej sie juz nie da. jest przed 22 i zauważylem będąc kilka razy przy piecu,że temperatura z zadanych mu 62 stopni spada mniej więcej do 58 i moim zdaniem (może tak powinno być- laik jeszcze ze mnie) dość dlugo dochodzi ponownie do tych 62. Wrzucam Wam szanowni eksperci fotki zrobione właśnie przed 22. Spieków chyba trochę mniej niz bylo- lub tez są mniejsze. Ale znów moim zdaniem za te kilka godzin jest mnóstwo popiolu. Moze na zdjęciach tego nie widac, ale jest juz okolo 1/3 szuflady. Czy czopuch powinien być otwarty na maxa??? I pojawił mi sie jeszcze jeden problem o którym nie pisalem w pierwszym moim poście. Mam podłączony regulator pokojowy Auraton 2020 TXRX Plus. Temperaturę zadaną mam na 22 stopnie tymczasem non stop mam saune w domu - oscyluje temperatura w granicach 24,5. W pokoju gdzie jest programator są 2 grzejniki z czego jeden jest zakrecony. Czy regulator powinien sterowac pompą??? Czy dobrze to sobie wymysliłem??? Na sterowniku widzę, że pompa pracuje non stop. chyba, że cos jest walnięte. Pozdrawiam i dziekuje za dotychczasowe rady. Jutro przesle kolejne moje spostrzeżenia, a we wtorek zobaczymy jak to sie przelożyło na ilość groszku.

post-27892-0-37358000-1318795210_thumb.jpg

post-27892-0-35440700-1318795250_thumb.jpg

post-27892-0-37666300-1318795309_thumb.jpg

post-27892-0-26808200-1318795362_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko zacytowałem kogoś, kto moim zdaniem wie co pisze. Szczególnie dla nowego posiadacza kotła retortowego, który miota się w kotłowni i gapi w ten płomień, aż oczy ma czerwone jak po przepiciu ( przeżyłem :lol: ). Fachowiec z analizatorem pewnie załatwi sprawę w 1 godzinę. Co do stosunku podawania do przerwy, to obecnie na obrotowej retorcie pancerpola mam 19/30. Kopczyk ładny, popiół bez spieków. Na poprzedniej stałej retorcie innej firmy (ten sam kocioł) było 8/30. Inny motoreduktor, inny ślimak no i ustawienia jakże różne. Dlatego podając swoje nastawy, nie zapominajmy podać jaki palnik mamy zainstalowany w kociołku.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja myślalem że właśnie najtrudniej ponieważ stały jest czas podawania i przerwa oraz ilośc dostarczonego powietrza zaś zmienia się temperatura wody spalin wraz z wydłużaniem cyklu pracy, ciąg kominowy chyba też odrobinę rośnie a co za tym idzie zmienia się ciśnienie w komorze spalania. tak ja dedukuje niestety na dedukcji się moje pojmowanie tej kwestii kończy i bardzo możliwe że się mylę :P

Tak między wierszami możemy przecież podyskutować :D

Widzę, że tych nocy w kotłowni nie zmarnowałeś na picie piwa i się orientujesz.

 

Warunki, które wymieniłeś powtarzają się cyklicznie i po prostu trzeba się z tymi odchyleniami pogodzić. Ustawienia mocy są stałe - ustawiasz raz i tak zostaje - nie możesz tego zmieniać (w zależności od wymienionych zakłóceń). Taka uroda tych sterowników ...

i dlatego najłatwiejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Około godziny 15.30 wybrałem dzis popioł, wyczyściłem co chyba trzeba bylo i zmienilem ustawienia na takie jakie mi radziliście to znaczy podawanie 5 sekund, pauza 30 sekund, moc dmuchawy 30%- mniej sie juz nie da. jest przed 22 i zauważylem będąc kilka razy przy piecu,że temperatura z zadanych mu 62 stopni spada mniej więcej do 58 i moim zdaniem (może tak powinno być- laik jeszcze ze mnie) dość dlugo dochodzi ponownie do tych 62. Wrzucam Wam szanowni eksperci fotki zrobione właśnie przed 22. Spieków chyba trochę mniej niz bylo- lub tez są mniejsze. Ale znów moim zdaniem za te kilka godzin jest mnóstwo popiolu. Moze na zdjęciach tego nie widac, ale jest juz okolo 1/3 szuflady. Czy czopuch powinien być otwarty na maxa??? I pojawił mi sie jeszcze jeden problem o którym nie pisalem w pierwszym moim poście. Mam podłączony regulator pokojowy Auraton 2020 TXRX Plus. Temperaturę zadaną mam na 22 stopnie tymczasem non stop mam saune w domu - oscyluje temperatura w granicach 24,5. W pokoju gdzie jest programator są 2 grzejniki z czego jeden jest zakrecony. Czy regulator powinien sterowac pompą??? Czy dobrze to sobie wymysliłem??? Na sterowniku widzę, że pompa pracuje non stop. chyba, że cos jest walnięte. Pozdrawiam i dziekuje za dotychczasowe rady. Jutro przesle kolejne moje spostrzeżenia, a we wtorek zobaczymy jak to sie przelożyło na ilość groszku.

to po kolei:

kociołek jak już dojdzie do zadanej temeratury przechodzi w stan podtrzymania. w tym czasie woda będąca w obiegu oddaje ciepełko i wraca do kotła coraz chłodniejsza. zatem nawet jeśli już piec znowu zacznie grzać po przerwie to trochę chłodniejszej wody jest jeszcze w obiegu i to ona obniża temperaturę na piecu. u Ciebie dodatkowo długa droga do tego pieca jest więc i straty większe. zatem to normalne zjawisko jest. dochodzi długo gdyż jak się domyślam masz sporo wody w instalacji i musi trochę czasu minąć nim znów się zagrzeje. rada zmień histerezę CO na 1 st wtedy nie będzie takich wahań temperatury w dół

ja swój czopuch mam otwarty na maxa,kiedyś zamykałem ale sobie darowałem zabawę i skupiłem się na ustawieniu kotła.

programator masz w pokoju ustawiony na 22st a jest 24,5 i podejrzewasz że coś nie działa. może prosty test- postaw/powieś maksymalnie blisko programatora inny temometr którego wskazaniom ufasz- a może będzie różnica???? albo skoro jest 24,5 to na programatorze bez zabawy w testy zrób 20st i zobacz co będzie wtedy?????.

regulator wyłącza pompę w momencie gdy w pomieszczeniu w którym on się znajduje osignięta zostanie zaprogramowana na nim temperatura.

I tutaj dodatkowe zagrożenie u Ciebie wystąpi- masz podłączony bojler a właściwie 2 pod tą właśnie pompę- gdy ją programator wyłączy to wody sobie nie zagrzejesz wtedy :(

na koniec zawartość popielnika- tym się nie przejmuj- zazwyczaj eko ma zawartość popiołu w okolicy 10% więc na każde 100kg możesz wyciągnąć 10kg popiołu a uwierz mi że to sporo miejsca zajmuje.. ten temat zatem zostaw na koniec spalanie tak popiół nieistotny chyba że masz problem z jego utylizacją choć wątpię

zatem do dzieła :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Około godziny 15.30 wybrałem dzis popioł, wyczyściłem co chyba trzeba bylo i zmienilem ustawienia na takie jakie mi radziliście to znaczy podawanie 5 sekund, pauza 30 sekund, moc dmuchawy 30%- mniej sie juz nie da. jest przed 22 i zauważylem będąc kilka razy przy piecu,że temperatura z zadanych mu 62 stopni spada mniej więcej do 58 i moim zdaniem (może tak powinno być- laik jeszcze ze mnie) dość dlugo dochodzi ponownie do tych 62. Wrzucam Wam szanowni eksperci fotki zrobione właśnie przed 22. Spieków chyba trochę mniej niz bylo- lub tez są mniejsze. Ale znów moim zdaniem za te kilka godzin jest mnóstwo popiolu. Moze na zdjęciach tego nie widac, ale jest juz okolo 1/3 szuflady. Czy czopuch powinien być otwarty na maxa??? I pojawił mi sie jeszcze jeden problem o którym nie pisalem w pierwszym moim poście. Mam podłączony regulator pokojowy Auraton 2020 TXRX Plus. Temperaturę zadaną mam na 22 stopnie tymczasem non stop mam saune w domu - oscyluje temperatura w granicach 24,5. W pokoju gdzie jest programator są 2 grzejniki z czego jeden jest zakrecony. Czy regulator powinien sterowac pompą??? Czy dobrze to sobie wymysliłem??? Na sterowniku widzę, że pompa pracuje non stop. chyba, że cos jest walnięte. Pozdrawiam i dziekuje za dotychczasowe rady. Jutro przesle kolejne moje spostrzeżenia, a we wtorek zobaczymy jak to sie przelożyło na ilość groszku.

 

Witam,

 

na Twoim miejscu zmieniłbym nastawy z 30/5 -> 50/9 - zaoszczędzisz na prądzie i groszek lepiej się spali. Może warto dodać trochę więcej węgla - będzie dłużej w stanie nadzoru.

 

Pozdrawiam

  • Nie zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grześ proponujesz mu zmianę ustawien ze stosunku 1:6 na 1:5,5 albo jak wolisz z 0.18 na 0.16 nie widzę sensu, na tej retorcie pali się doskonale nawet przy tak krótkim podawaniu a celem zwiększenia mocy palnika wystarczy skracać przerwę. jego kocioł ma moc 22KW o ile pamietam a do tego wystarczy że zrobi jakieś 5 sek podawanie i 17 sek przerwy. poza tym ma bardzo nisko obroty dmuchawy a przy zwiększeniu ilości opału trzeba je podnosić bo w pewnym momencie może mu zacząć a właściwie przestać dopalać.

i chyba najważniejsze to że czas przebywania pieca w stanie nadzoru czy jak kto woli podtrzymania nie zależy tylko od ilości opału na retorcie ale bardziej a chyba przede wszystkim od chwilowego zapotrzebowania na ciepło danego budynku. dasz więcej węgla to się szybciej odrobinę zagrzeje ale odbiór ciepła zrobi swoje i tak. takie moje zdanie jest

 

niech obierze sobie jeden tor i jeśli ta droga go nie zaprowadzi do celu będziemy go inaczej ratować. z tego co widać na zdjęciach i z tego co pisze to działa. kocioł osiąga temperaturę nie przesypuje więc teraz trzeba wszystko dopieścić

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to po prawie 2 dniach Waszych zaleceń zaobserwowałem jedynie chyba o wiele większe zużycie prądu. Piec nastawiony na 62 ma bardzo duże problemy z dojściem do niej. Wczoraj po przyjściu z pracy okolo 22- do północy non stop chodził( słysze podajnik w mieszkaniu przez komin jak jest cicho) Węgla zużył tyle samo- czyli masakrycznie dużo. 7 wiader na półtora dnia. Co do odpowiedzi TIMONA120777 w sprawie regulatora. Owszem on wskazuje prawidłową temperaturę w pomieszczeniu. Ale zadałem mu 22 a ona dochodzi do 24. Czy ja dobrze rozumuję, że przy 22 powinien odłączyć pompę??? Jeśli tak to cos jest nie tak. Bo mam w mieszkaniu około 24 a pompa non stop idzie.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jeśli nie pomogły porady tutaj na forum to ,,umarł w butach " :unsure: Może problem w opale, jakaś kiszka a nie ekogroszek. Przydałby się termometr w czopuch i zmierzyć temp. spalin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem on wskazuje prawidłową temperaturę w pomieszczeniu. Ale zadałem mu 22 a ona dochodzi do 24. Czy ja dobrze rozumuję, że przy 22 powinien odłączyć pompę??? Jeśli tak to cos jest nie tak. Bo mam w mieszkaniu około 24 a pompa non stop idzie.Pozdrawiam

To jest na pewno problem do rozwiązania.

Zobacz do czego jest wpięty ten termostat - nie musi być do pompy.

Przestaw w nim temp. zadaną na wyższą (np. 25) niż wskazuje i posłuchaj czy się przełączy (nie trzeba nawet przez komin). Potem przestaw z powrotem na 22 i słuchaj czy znowu się przełączy.

Jak będą wątpliwości to pisz co zauważyłeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorki nie wiem skąd tu wylądował tekst o dmuchawie :( odpowiadałem chwile temu innemu użytkownikowi i się zakręciłem odrobinę :( :( :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.