Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kącik majsterkowicza


Fozgas

Rekomendowane odpowiedzi

Zrobiłem już elementy takiego palnika w zeszłym roku. Leży wszystko w garażu i czeka na wenę twórczą. Chciałem zastosować coś takiego do awaryjnych sytuacji gdy trzeba szybko odpalić kocioł i nawet zostawić na kilka dni nieprzerwanej pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli są jakieś zdjęcia, to obejrzałoby się. Zostało parę rurek z remontu, może bym też coś podobnego "ulepił", zanim dzionki zrobią się dłuższe i trzeba będzie więcej czasu spędzać na zewnątrz. Po filmikach widać, że są dwa rozwiązania: z nadmuchem i bez podawanego powietrza. Do żeliwnego kotła to można chyba wszystko zamontować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyspawaj kawałek rurki lub nawet kawałeczek płaskownika i wybijesz całość. Gdy masz masywniejsze obudowy to stosujesz zamrażanie obudowy łożyska gazem z butli lub gaśnicy śniegowej.
Dzięki, dawno tu nie zaglądałem. Rurka szersza niż łożysko i wszystko ładnie poszło bez większych dramatów. Co prawda drugie łożysko nie miałem jak złapać ściągaczem, ale naciąłem flexem, puknąłem młotkiem i się rozleciało.



Jakie posiadacie w swoim gospodarstwie pompy zanurzeniowe?
Przeglądałem ostatnio na stoisku ogrodniczym i nie umiałem wybrać. Są z tworzywa sztucznego, lekkie, poręczne a także żeliwne korpusy, ciężkie pompy. Różniły się też mocą, ale tutaj nie zawsze przekładało się to na wydajność. 
I przy tej okazji pytanie też o tzw. kosz, zawór zwrotny, w studni kopanej: Jak często należy wymieniać, robić przegląd?


Wszystko według mnie zależy od głębokości. Doktoryzowałem się dość długo, syn jeszcze zapytał Chat GTP i kupiłem na nowo zwykłą ruską Dorotkę za 100zł, śmiga jak złoto. Ona nie ma zbyt dużej wydajności, ale w moim przypadku ważniejsza była głębokość. Nie znam się na tyle i nie wiem jaka jest zależność między głębokością a wydajnością, ale większość tanich pomp właśnie tych plastikowych ma dużą wydajność, ale z wyższej głębokości np z 2 metrów, natomiast poniżej 5ciu taka pompa bardzo traci na ciśnieniu i pewnie na wydajności też. Ruskiej podobno i 50 metrów nie robi różnicy.
  • Przydało się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za odpowiedź, nie spodziewałem się już i zapytałem znajomego, który też przeprowadził się na wieś i rozwiązuje różne gospodarskie problemy. Opowiadał,  jak szpece zastosowali pompę mamutową (tak to się chyba nazywa). Ponoć ma tą zaletę, że dość skutecznie można tym oczyścić dno starej studni. Jeśli ktoś to robił, niech napisze do jakiej głębokości można użyć takiej pompy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla pomp nurnikowych głębokość wyznacza przeważnie moc silnika pompy i system turbinki pompy.

  • Przydało się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyłącznik w pile przestał działać. Przewody się zerwały na stykach. Próbowałem to naprawić, ale zauważyłem, że silnik zapala mimo odłączonego wyłącznika, gaszę a raczej „dławię” dźwigną tzw. ssania.
Piła była już parę razy w serwisie, ale może ktoś z forum umie to wyjaśnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam do gaszenia może być używane masowanie iskrownika. Nie ma zwarcia do masy to silnik zawsze odpali.

  • Przydało się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.01.2024 o 09:07, Fozgas napisał(a):

że dość skutecznie można tym oczyścić dno starej studni. Jeśli ktoś to robił, niech napisze do jakiej głębokości można użyć takiej pompy.

Ja tak poglebialem nowa studnie (2dni kopania) na kregach wiec do czyszczenia tez bedzie ok.

Pompa zanurzeniowa (wirnikowa) wypompowywala wode na gore do osadnika (wanna, zbiornik ogrodowy itp.), tam woda przelewala sie i z powrotem trafiala do studni. Osad ,kamyczki, drobny zwir pozostawal w osadniku. W ten sposob poglebilem studnie o jeden krag (50cm) bez wchodzenia do srodka. Starej studni nie poglebisz bo kregi sie zakleszaczaja po bokach ale oczyscic jak najbardziej.

Studnia ma 15kregow czyli okolo 7m glebokosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, PioBin napisał(a):

...okolo 7m glebokosci.

Podobna głębokość - do dziesięciu metrów. Wody nie brakuje. Jedynie co jakiś czas uruchamiam wodociąg, by tego nie zaniedbać. Kolega „Ryni” podkreślił mi wartość całego zestawu. Tak więc traktuję to jak prace konserwacyjne, na co dzień woda jest z głębinowej.

Ostatnio uznałem, że zawór zwrotny (w koszu), jest uszkodzony, bo hydrofor nie może pobrać, wyciąga tylko to co zalane przy odpowietrzaniu. By to sprawdzić trzeba będzie wypompować wodę.

Nie widziałem jeszcze tej pompy mamutowej, z opowiadania wynika, że jest to rura pcv i dołączony z boku wąż z kompresora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Fozgas napisał(a):

Ostatnio uznałem, że zawór zwrotny (w koszu), jest uszkodzony, bo hydrofor nie może pobrać, wyciąga tylko to co zalane przy odpowietrzaniu. By to sprawdzić trzeba będzie wypompować wodę.

Nie wiem jaki tam jest układ wykonany ale u mnie da się wykręcić całą rurę pionową nad lustrem wody bez wypompowywania ,wyjmuję całą rurę do góry i mam dojście do zaworu zwrotnego .

  • Przydało się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

To ja mam problem i szukam podpowiedzi 🙂

Zgubilem nasadke do srub zabezpieczajacych kola w samochodzie.

Co/Czy robic samodzielnie? lub czy lepiej skorzystac z warsztatu (podobno niektore maja rozne gotowe modele do odkrecania jak rowniez specjalne “uniwersalne” nasadki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrób sobie zdjęcie tego zabezpieczenie i poszukaj w google klucza. Ewentualnie są takie specjalne nasadkowe do wykręcania rozwalonych łebków i może tym by spróbować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podjedź do warsztatu samochodowego, niech Ci wykręca i wywal te zabezpieczenia. 

Będziesz sam walczył i kombinował z tym, przez pół dnia, a oni ogarną w 15 minut.

 

 

Edytowane przez o6483256
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bercus jak to likwidujesz, bo z uslugi i tak nie skorzystam - za daleko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej prymitywny sposób to dospawanie do śruby innej.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taki zamysl. Malo miejsca troche ze wzgledu na Alufelge (zabezpiecze jakos blaszka alusa). Mam Tiga.

Bylem w trzech warsztatach i jeden moze sprobowac nasadkami uniwersalnymi ale mowi ze ciasno i moze uszkodzic alufelge wiec odpada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze mnie spawacz jak z koziej dupy trąba, ale znajomy tak robił.

 

Patrzałeś na znanym portalu aukcyjnym, czy mają takie nasadki?

Edytowane przez o6483256
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poki koncernowe vw potym 14ke,czy 16ke torx 12 ci gwiazdka mlotkom nainstalowac i leci.Poki chinczik,to mlotkom nainstalowac takie uni 12ci gwiazdkowe glowice z ostrymi krawedzami,wszystko tylko markowe,by bylo dužo twardsze niž szruba.Poki maja kolko bezpieczenstwa po obwodzie,to nie zbywa niž spawac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie:

IMG_0899.thumb.jpeg.74e57056b12efe48c0cd5d1981224ca8.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz spróbować takiej metody dokręć mocnej pozostałe śruby w kole potem przez pręt trzpień uderzaj młotkiem w główkę tej  śruby którą chcesz wykręcić ,dalej wbij mocny śrubokręt w szczelinę tej śruby i próbuj wykręcić w razie nie powodzenia ponownie bijemy po śrubie aż do skutku .Srubokręt najlepiej ślusarski z możliwością nałożenia ramienia do kręcenia .dużo cierpliwości i trzezwości umysłu . Gdy to nie pomoże spawamy nakrętki jedna po drugiej do tej śruby aż wyjdziemy poza otwór felgi już sama temperatura przy spawaniu zrobi swoje ze to puści .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewentualnie możesz nawiercić tutaj otwory pod śruby.

image.png.28aafa7aed4ec89c25672d0556b69c89.png

A następnie użyć dźwigni

image.png.abe0649eb8aea1956714bef7c304a2b0.png

Tylko nie dowierć się do felgi 😄

Najłatwiejszym rozwiązaniem było by zapytanie właściciela auta o klucz do zabezpieczenia. Taka kradzież gdzie niszczysz felge jest bez sensu 😄 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam taki lewarek który ktoś już kiedyś rozbierał i dorabiał uszczelki. Czy w miejscu zaznaczonym też muszę dać jakaś uszczelke? Jedna była w kawałkach i nie jestem pewien gdzie była. 

IMG_20240409_184357.jpg

IMG_20240406_113821.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.