Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Ten sterownik jest do przepustnicy montowanej zamiast wentylatora. W MPMie nie masz wentylatora...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie nie warto. Lepszy zwykły FR124, kocioł daje rade na nim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie pytanie?

 

Temp. zadana na kotle MPM 65 stopni przez elektroniczny miarkownik marki Unister. Następuje dobicie kotła do tejże wspomnianej temp po czym następują gwałtowne spadki o kilka stopni i tak bez przerwy (histereza ustawiona na 1 stopień od zadanej). Co może być tą przyczyną? Czyżby ten nieszczęsny miarkownik?

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Możliwe,że na moje pytania odpowiedź znajduje się już na stronach tematu, ale jeżeli ktoś zechce mi odpowiedzieć to z góry dziękuję. Interesuje mnie kocioł MPM DS 12-14 kw. Chciałbym znać opinię użytkownika takiego kotła, który  opala go drewnem. min. moje pytania dotyczą czy  montować miarkownik mechaniczny czy miarkownik elektroniczny, czy lepszy zasyp boczny czy górny, ile godz. wynosi stałopalnośc kotła na drewnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest na forum kolega Maronka,specjalista od spalana drewna.Od niego dowiesz się wszystkiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ocieplony budynek 110m i MPM 12-14kw? Wydaje mi się że to za dużo, a jeśli posiadasz bufor to po co pytasz o stałopalność? Ja mam właśnie 12-14 ale powierzchni ogrzewana 160m. Ale wracając do pytania palę tylko drewnem buk sezonowany. Stałopalność to rzecz dyskusyjna bo zależy od odbioru ciepła, inaczej będzie w mrozy inaczej jak będzie cieplej. Zasyp mam boczny, aczkolwiek w górnym się troszkę więcej drewna zmieści. Więc myślę że możesz spokojnie brać z górnym zasypem, jak się będzie miało dymić to się i tak będzie dymiło. Mi to nie przeszkadza bo kotłownie mam "pod ręką". Według mnie do DS-a tylko miarkownik mechaniczny. Producenta poproś również o klapkę miarkownika na środkowych drzwiczkach, do palenia drewnem się przydaje. Dodam jeszcze że ja jestem bardzo zadowolony z tego kociołka. Warto również od razu jeśli nie ma zamontować RCK.

Edytowane przez ligeza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam wszystko co napisał kolega wyżej ,dodam tylko że u mnie przy kotle 17-19 przy mocnym odbiorze ,prawie jak przy buforze spalanie buka trwa 5h,a po 6 jest jeszcze żar 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie pytanie?

 

Temp. zadana na kotle MPM 65 stopni przez elektroniczny miarkownik marki Unister. Następuje dobicie kotła do tejże wspomnianej temp po czym następują gwałtowne spadki o kilka stopni i tak bez przerwy (histereza ustawiona na 1 stopień od zadanej). Co może być tą przyczyną? Czyżby ten nieszczęsny miarkownik?

 

Pozdrawiam!

Taki miarkownik jest niedobry ,by nie napisać do bani ,ale tak jak kolega zaciapa napisał sprawę ratuje szczelina na klapce chociaż ze zbyt rozpalonego wsadu każde ostre przymknięcie żle wpływa na spalanie ,i spróbuj  pw otworzyć na maxa to pomaga ,miarkownik elektroniczny to tylko taki co stopniowo przymyka i otwiera i ma nawet przedmuchy ale to już nie jest konieczne,a mechaniczny działa tak płynnie że nieraz nie domknie nawet do końca i pali się wolno i czyściutko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A do czego jest potrzebny miarkownik przy buforze ?. Przy drewnie trzeba palić ciągłym ,stałym ogniem a więc ze stałą szczeliną PP i PW. Bez bufora tak samo.

Edytowane przez drewniak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz kolego rację ale jak ja przepalam to chcę by w miarę szybko się rozpaliło i doszło do zadanej a jak zadasz szybko bezpieczną szczelinę to trochę to rozpalanie trwa by nie powiedzieć że się wlecze,a tu rodzinka już wodę chce do mycia itp.a tak rozpalam zadaję miarkownik z początku fest otwarty i kociołek zaiwania do przodu by stopniowo bardzo płynnie zwolnić i dojść do szczelin zadanych,tak przynajmniej palę ja,nie posiadając bufora,ale nawet z buforem przy za dużych szczelinach mogło by podgotowywać

Edytowane przez maronka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mylić trzeba rozpalania z paleniem. Przy rozpalaniu naturalnie podaje się więcej PP . Trwa to jednak np 10-20min a następnie stała szczelina . Ty @maronka ustawiasz miarkownik do zadanej i kocioł długo pracuje z nadmiarem PP i po rozpaleniu większej ilości opału w pewnym momencie zamyka dopływ PP ( częściowo ) i niedopalone gazy idą w komin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I po to właśnie jest miarkownik, żeby palacz nie musiał siedzieć przy kotle i sobie urządzać fazy typu rozpalanie, palenie właściwe i wygaszanie, nie mówiąc już o awaryjnym zamknięciu dopływu PP przy gotowaniu w kotle. Odpalasz i do widzenia przy dokładaniu albo następnym rozpalaniu. Stała szczelina dobra jest przy stałym odbiorze ciepła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jak jest blisko zagotowania to zwiększam odbiór ciepła na grzejnikach , które są przykręcone a nie zamykam dopływu PP (szkoda mi nidopalonych gazów i ekologi ). Ale tu niktórym sugerowany jest miarkownik do bufora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak. Zmniejszam, zwiększam, przymykam... A jak nie ma Cię w domu, to co ? A dobrze zmotany miarkownik wiele z tych czynności robi za Ciebie. Oczywiście nie jest lekiem na całe zło i jak narobisz głupot, np. naładujesz zbyt dużo do kotła na już rozgrzaną instalację, to w końcu zacznie kisić ale jak używasz go z głową, to bardzo skraca obsługę kotła i poprawia komfort i bezpieczeństwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo sobie mogę wyobrazić pracę kotła DS na bufor bez miarkownika. - sam mam i i nnym polecam.

U mnie miarkownik przy rozpalaniu  jest otwarty a RCK zablokowany., oczywiście pompa ładowania bufora nie pracuje.

Zasyp jakieś 2/3  całości KZ,

Po osiągnięciu na kotle ok 40C startuje pompa co przyspiesza nagrzanie obiegu kotłowego i szybsze otwarcie TZM - 60C.

Po osiągnięciu 60C na kotle miarkownik przymyka PP do szczeliny ustawionej śrubą - ok 5mm a ja muszę ręcznie włączyć RCK na 10Pa.

Przy okazji przegarniam i dokładam do pełna zasyp i mam na 3-4h spokój.

 

KZ mam małą, więc do całkowitego nagrzania bufora 800l do ponad 90C potrzeba 2 pełne zasypy.

 

PW jest ustawione na stałe i tam nic nie ruszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To podobnie jak bez miarkownika. Rozpalam na mocno otwartym PP, po ok 10-15 min, po osiągnięciu ok 200* na czopuchu, dokładam do pełna i ustawiam stałą szczelinę do PP i PW. Po ok 3 godz dokładam lub kocioł wygasa sam zamykając dopływ PP i PW . Temperatury na kotle i czopuchu sygnalizują mi wyświetlacze z alarmem umieszczone w przedpokoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staraj się nie komplikować całości elektronicznymi wynalazkami.Proste rozwiązania zawsze okazują się najskuteczniejsze i co ważne nie są uzależnione od źródeł zasilania.Im mniej elementów mogących nawalić tym lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszecie o regulacji mocy miarkownikiem i PP oraz PW ale czy taka regulacja nie powoduje obniżenia sprawności spalania? Mówi się, że tylko palenie z mocą maksymalną jest najefektywniejsze (wszystko się spala) i przez to najczystsze? Dlatego najlepiej jest palic na maxa do bufora. Jeśli źle myślę i nie mam racji to trza mnie naprostować ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staraj się nie komplikować całości elektronicznymi wynalazkami.Proste rozwiązania zawsze okazują się najskuteczniejsze i co ważne nie są uzależnione od źródeł zasilania.Im mniej elementów mogących nawalić tym lepiej.

Ja w poprzednim kotle przerobiłem 2 miarkowniki regulus, nie byłem zadowolony. Duże wahania temperatury, dodatkowo jeden padł po 2 latach, a drugi po 3. Założyłem unister i działał sobie przez 5 lat, natomiast teraz przełożyłem go do mpm. Nie wiem dlaczego tak było, ale się zawiodłem  :blink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację ale nie każdy ma bufor,a jak jest za bardzo efektywnie to i w komin więcej wyleci i wychodzi na to samo,ważne by nie dymić okolicy bo to sąsiadów wkurza najbardziej,mi ten kocioł spala połowę tego co stary i to jest też druga dobra strona tego kotła,ja osobiście minusów nie widzę ale jestem palaczem z zamiłowania a to jest różnica jak tylko z obowiązku,ostatnio oglądałem czyszczenie kotła na pelet po 21 dniach ,oj kurzyło się niemiłosiernie,u mnie nigdy tak się jeszcze nie kurzyło,praktycznie w ogóle się nie kurzy ,chyba że nieudolnie wybieram popiół z popielnika i wyczystki,wpis jest do kolegi Ejno

Edytowane przez maronka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.