eSz Opublikowano 21 Grudnia 2020 #1 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2020 Cześć, Pozwolę sobie na założenie nowego tematu - być może w ten sposób znajdę pomoc na nurtujące mnie zagadnienie. Chciałbym Was prosić o podpowiedzi odnośnie problemu, który od kilku dni zaczął nagminnie występować w moim piecu. Od 10 lat korzystam z kotła Bawaria-Seko 25kw. Różne eksperymenty swego czasu robiłem z ustawieniami, ale w tym roku mam w sumie te same, co w dwóch poprzednich sezonach grzewczych (z pominięciem delikatnych zmian na temp zadanej). Do rzeczy - W ostatnich dniach piec 3 razy mi wygasł. Na sterowniku (st-37) widnieje komunikat "zbyt wysoka temperatura podajnika". Oczywiście kocioł się wygasza poprzez ciągłą pracę podajnika bez nawiewu. Przy tym występuje spore zadymienie w samym zbiorniku na opał. Odniosłem wrażenie, że ekogroszek zawiesza się w podajniku przez co ślimak podaje mniej paliwa do retorty. Nie wiem, czy to o to chodzi czy może coś z ustawieniami jest nie tak? Poniżej wklejam ustawienia: Temp zadana - 55st. Czas podawania - 7sek Przerwa podawania - 36sek Histereza - 2st Przerwa - 30min Siła nadmuchu - 3 bieg Będę wdzięczny za podpowiedzi, co może być przyczyną takiej sytuacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MikiQ Opublikowano 21 Grudnia 2020 #2 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2020 A nie jest tak że żar zapada się głęboko w palenisku i przez to wzrasta temperatura podajnika? Spróbuj zmniejszyć przerwę zeby wyciągnąć troche zar do góry.Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eSz Opublikowano 21 Grudnia 2020 Autor #3 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2020 Masz na myśli przerwę w podawaniu? Spróbuję jutro w ciągu dnia, trochę się boję zmieniać ustawienia w nocy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nightwatch Opublikowano 22 Grudnia 2020 #4 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2020 kiedy ostatnio sprawdzałeś stan ślimaka? może jest zużyty? druga sprawa to szczelność klapy pojemnika na węgiel, sprawdź stan uszczelki. Jak jest dym w środku zasobnika to podejrzewał bym że gdzieś jest dziura. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eSz Opublikowano 22 Grudnia 2020 Autor #5 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2020 Zszedłem póki co symbolicznie do przerwy 34 sekundy (czyli mniej o 2) i piec właśnie wygasł. Powód ten sam - zbyt wysoka temperatura podajnika. Masakra - średnio co trzeci dzień schodzę do piwnicy i rozpalam kocioł od nowa. Ślimak nigdy nie był sprawdzany. Jedyne co to po zdjęciu dolnej klapy pod zasobnikiem widać, że przynajmniej ta część jest wizualnie ok. Co jest dalej to ciężko powiedzieć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Oldek Opublikowano 22 Grudnia 2020 #6 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2020 Jak się zawiesza groch, to by znaczyło że jest super mokry. Jeśli sterownik nie pokazuje temp. podajnika a jedynie wypycha groch po przekroczeniu 60^C, to dla własnego "przekonania" bym podłączył tam jakiś termometr żeby wiedzieć jak to wygląda w czasie pracy. Jeśli dmuchawa ciągnie powietrze od strony kotła i blisko niego, bym przekręcił dmuchawę tak żeby nie zaciągała od tej strony. A może po prostu jest za mało powietrza w kotłowni! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eSz Opublikowano 22 Grudnia 2020 Autor #7 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2020 Cześć Oldek, Dziękuję za opinię i spojrzenie na temat. Musisz mi wierzyć na słowo, że ekogroszek jest suchy - kupiony jakoś we wrześniu, workowany. Wiadomo, że mógł być wilgotny, ale ja zawsze te worki rozwiązuje żeby zapewnić większy dostęp powietrza. Poza tym - kurzy się z nich. Dmuchawa jest ustawiona zaraz przy dolnych drzwiczkach kotła. Nigdy to nie stanowiło problemu, ale zobaczę, czy da się tą przesłonę jakoś zmienić na drugą stronę żeby ciągnęła powietrze inaczej. Co do powietrza to powiem, że jest nawet lepiej niż było - od paru dni jest uchylone okienko, głównie przez to, że piec wygasając wywalał z podajnika okrutne ilości ostrego siwego dymu. Otworzyłem je teraz trochę asekuracyjnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dioob Opublikowano 22 Grudnia 2020 #8 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2020 Sprawdziłbym jeszcze drożność czopucha i samej rury co wchodzi do komina, jak i również samego komina. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eSz Opublikowano 22 Grudnia 2020 Autor #9 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2020 Dioob - tutaj akurat jest wszystko ok, ale dzięki za sugestię. Właśnie rozpaliłem w piecu. Zmieniłem też ustawienia - znowu symbolicznie i asekuracyjnie: Zadana 56st. Czas podawania 6sekund Przerwa w podawaniu 33sekundy. Zgodnie z Waszymi sugestiami sprawdziłem stan uszczelki w zasobniku. Zdjąłem ją, przetarłem i zamontowałem z powrotem. Jest w dobrym stanie. Trochę też dogiąłem klamry, co spowodowało silniejszy zacisk. Klapa od nawiewu - Nie da się jej przesunąć bez wiercenia nowego otworu. Tutaj niestety przed świętami nic nie zrobię. Ale! Zadziała się inna ciekawa rzecz. Jak już piec grzał i temperatura spadła poniżej histerezy 2stopni to coś zblokowało ślimak. Odkręciłem klapkę, wsadziłem pogrzebacz i dopiero poszło. Co było przyczyną? Nie mam pojęcia. Może jakiś kamyk się znalazł wśród ekogroszku albo to zwiastun jakiejś awarii - Nightwatch może jesteś na dobrym tropie :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nightwatch Opublikowano 22 Grudnia 2020 #10 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2020 ślimak może być przerdzewiały i wyżarty bliżej palnika,nawet jak wygląda zdrowo przez otwór w pojemniku kosza. Lepiej go wyjmij na przegląd póki piec nie stanął na dobre. W razie czego podziała jeszcze parę dni zanim przyjdzie nowy. Nowy można kupić nie tylko od producenta, da się też znaleźć np na allegro tylko trzeba dobrze sprawdzić wymiary - wtedy jest zwykle taniej i szybciej. PS lepiej nie odkładaj na po świętach, usmaruj się jeszcze dziś ale sprawdź to. U mnie ślimak też wyglądał dobrze od strony zasobnika ale jak go wyciągnąłem to z drugiej strony niewiele z niego zostało. Nawet nie próbowałem zakładać z powrotem. Ewentualnie bez rozbierania czegokolwiek po prostu zamów nowy ślimak i dopiero jak przyjdzie to wymieniaj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eSz Opublikowano 22 Grudnia 2020 Autor #11 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2020 Możesz mieć rację, bo poza sezonem grzewczym w piwnicy jest dość spora wilgotność powietrza, co skutkowało skraplaniem się wody w kotle. Pomimo przepalania mogła w ślimak dotrzeć jakoś woda. Podpowiedz mi tylko proszę, czy korzystałeś z instrukcji producenta czy może np jakiegoś poradnika na youtubie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nightwatch Opublikowano 22 Grudnia 2020 #12 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2020 sytuacja była taka że była zima, miałem złamaną nogę w usztywnieniu, i sziedząc na tyłku w kotłowni cały w węglu rozkręcałem podajnik bo piec odmówił współpracy. Generalnie można się było trochę lepiej do tej akcji serwisowej przygotować. Poradnika ani instrukcji nie miałem, ale w sumie to nie taka skomplikowana procedura - trzeba odkręcić napęd tj silnik z reduktorem, potem ślimak da się już wyjąć. Ale jak to nie było ruszane 10 lat to może być też potrzebny większy młotek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eSz Opublikowano 29 Grudnia 2020 Autor #13 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2020 Cześć, Niestety wracam do tematu. O ile ustawienia wydają się w miarę ok to znowu zaczął szwankować ślimak. Dwa dni z rzędu się zacinał - kończyło się to tak jak pisałem wcześniej odkręceniem klapki pod zasobnikiem i jakoś się magicznie odblokowywało. Niestety nie dziś - Ślimak zaciął się na amen więc przystąpiłem do rozmontowania całości tak jak sugerowałeś Nightwatch. Poniżej przesyłam zdjęcia ślimaka. Natomiast pojawił się inny problem. Podczas blokady ślimaka zagrzał się silnik i stopiła się obudowa puszki osłaniająca kabla. Pal to licho ogólnie silnik działał dobrze, bo sprawdzałem, ale przy nakładaniu podkładek pod śruby wypadł jeden kabel. Zdjęcie poniżej i pytanie - gdzie wsadzić odstający kabel? Niestety z elektryki jestem noga :-) No i kontynuując wątek ślimaka - co może być powodem tego, że napęd staje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FAFAŁ Opublikowano 29 Grudnia 2020 #14 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2020 Kabelek zolto-zielony do obudowy silnika ,ewentualnie do pozostałych jesli jeden z nich jest połączony z obudowa . To jest przewód ochronny tzw "bolca" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMEK12345 Opublikowano 29 Grudnia 2020 #15 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2020 Jest to przewód uziemiający Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eSz Opublikowano 29 Grudnia 2020 Autor #16 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2020 Wydaje mi się, że nie wisiał luzem, ale rozumiem, że mogę go zakleić izolacją i zostawić luzem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMEK12345 Opublikowano 29 Grudnia 2020 #17 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2020 jak nie masz w domu tzw uziemienia to nie musisz nigdzie go podłączać w starych instalacjach z lat 70-80 były tylko instalacje na 2 przewody/kable Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pochłaniacz Opublikowano 29 Grudnia 2020 #18 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2020 Zawleczka nie pękła ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eSz Opublikowano 29 Grudnia 2020 Autor #19 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2020 Chętnie sprawdzę tylko nie wiem, o którą zawleczkę chodzi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pochłaniacz Opublikowano 29 Grudnia 2020 #20 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2020 Chodzi o zawleczkę ślimaka. taki pręcik, który blokuje ślimak w reduktorze. Zawleczka powinna się zerwać, w chwili blokady ślimaka w podajniku. Taka sytuacja która miała miejsce u Ciebie, nie powinna się wydarzyć. Chodzi mi teraz o stopienie puszki elektrycznej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Animus Opublikowano 29 Grudnia 2020 #21 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2020 Godzinę temu, eSz napisał: Cześć,i kontynuując wątek ślimaka - co może być powodem tego, że napęd staje? Ślimak wytarty i rura, w której się obraca, sprawdź z oryginałem czy na końcu nie brakuje jakieś części języka wypychającego węgiel. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzychu77 Opublikowano 29 Grudnia 2020 #22 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2020 Witam. Ślimak jest nieco zmęczony na trzecim zwoju od strony podajnika, prawdopodobnie tam blokuje się groszek :) W 99% przypadków ślimak podajnika zużywa się właśnie w tym miejscu przez odparowanie wilgoci zawartej w węglu. Nawet najsuchszy węgiel ma w sobie jakąś zawartość wilgoci. Jeśli masz wszystko rozebrane obejrzyj dokładnie rurę w której pracuje ślimak oraz żeliwne kolano w palniku, szczególnie od strony rury, szukaj dziur, przetarć itp. Ślimak polecam wymienić na nowy :) Reszta może być w porządku. Skoro zablokowany ślimak nie spowodował zerwania zawleczki zabezpieczającej dobrze byłoby również wymienić kondensator przy silniku, tą gruszkę owiniętą pianką :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eSz Opublikowano 29 Grudnia 2020 Autor #23 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2020 Dziękuje Wam za odpowiedzi i zaangażowanie :-) Piec rozpaliłem z powrotem póki co - oby chodził jak najdłużej. Trochę mnie zaniepokoiliście - o ile wymiana ślimaka czy kondensatora nie będzie pewnie jakimś trudnym wyzwaniem z Waszą pomocą, ale ewentualna wymiana rury mnie lekko przeraża. Mam takie poczucie jakbym musiał wymienić pół kotła :-) Zdjęcia wewnątrz niestety nie mam i też mi nie przyszło do głowy, żeby akurat tam szukać przyczyny. Na pewno wrócę do tego wątku i sprawdzę, a w międzyczasie poszukam części zamiennych. A tak to na ten moment działa. Nie zwracajcie uwagi na większy hałas i brak osłonek - wszystko już wróciło na swoje miejsce. 20201229_184119.mp4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nightwatch Opublikowano 29 Grudnia 2020 #24 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2020 hm jeszcze tak tragicznie nie wygląda ten ślimak, no ale warto by było już go wymienić. U mnie był dużo bardziej zużyty, ta spirala zaczęła znikać dokładnie w tym samym miejscu - tuż przed palnikiem. Objawy były podobne, podajnik ciężko pracował a węgiel do palnika wchodził niemrawo i był wyraźnie zmielony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
YaroXylen Opublikowano 29 Grudnia 2020 #25 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2020 2 godziny temu, eSz napisał: No i kontynuując wątek ślimaka - co może być powodem tego, że napęd staje? Witam. KONDENSATOR :-)) Pozdrawiam. YARO Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.