Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Setlans Selvan 11 kW - zalety, wady, spostrzeżenia


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A w czym ci przeszkadza jesli mozna wiedziec?

Opublikowano

Chłopaki z serwisu jak u mnie byli to mówili ze ludzie w tym celu wyrzucaja cały przedni szamot,ta szczelina ogranicza ciąg.

U mnie sama sie troche powykruszala,troche jej pomogłem i teraz jest dosyc szeroka.Po pierwszej zimie cegły zaczely sie sie ruszac i myslałem ze wypadną ale ze do tej pory siedzą to niech siedzą dalej.

Opublikowano

Tak,to od przodu co w tym jest wlot,a tylna sciana to jest tylna a nie przednia.

Najpierw zamontuj popal a moze nie bedzie tak zle

Opublikowano

U mnie sytuacja była taka, że jak palnik był nowy to żeby cug był dobry musiałem wyjąć jeden zawirowywacz. Po dwóch miesiącach palenia szczelina sama się wykruszyła i  włożyłem spowrotem zawirowywacz. Teraz ładnie się pali nawet bez wentylatora wyciągowego.

Opublikowano

Komin murowany lata 90. Przekrój chyba 14cmx24cm 7 może 8m (nie budowałem tego domu). Przy paleniu grubym drewnem daje radę spokojnie bez wentylatora.

Może napiszę tak:

Dom jednorodzinny, piwnica, parter zamieszkały (ok. 86m2), poddasze goła blacha i 5cm styropianu na stropie 

-Setlans 21k

- wentylator wyciągowy od kotła MPM,

- bufor 800L +250L CWU

- zawór ochronny powrotu 55°C

- sterownik unister duo (średnio się sprawdza z buforem).

- zawór mieszający z siłownikiem i temp. Ustawioną na 60°C plus termostat pokojowy ustawiony na 22°C w dzień i 20°C w nocy.

Pewnie coś jest w tym zestawie zbędne, lub źle przemyślane, nie jestem hydraulikiem, a składałem własnymi siłami.

Przy paleniu grubą brzozą wychodzi tak: palone bez tej blachy skośnej, powietrze podawane przez drzwiczki załadowcze, drzwiczki od popielnika uchylone dosłownie o ćwierć obrotu, bo inaczej zbierała się tam syf, powietrze wtórne uchylone parę mm, dwa pełne wsady brzozy żeby zagrzać dom z 20 do 22°C, bufor na 80°C oraz CWU na 60°C. Na czujniku przy czopuchy temperatura spalin 140/160°C przy wsadzonych obu zawirowywaczach. 

Przy paleniu drobnymi bukowymi resztkami że stolarni:

Palone z włożoną blachą, wentylator ustawiony na 6/10, dokładanie dosłownie co 20minut, spaliny pod 200°C Bez wentylatora na drobnym u mnie nie daje rady.

 

Bufor zagrzany do 85°C rano przy temperaturze koło zera na zewnątrz, daje cieplo na spokojnie do wieczora w mojej sytuacji. Przy mrozach pewnie piec będzie palony na okrągło a bufor będzie tylko zabezpieczeniem przed przegrzaniem instalacji. Kocioł o dużo za duży do domu, ale w planach jest zrobienie poddasza zamieszkałego.

Gdyby docieplic dom i założyć podlogowke i dołożyć drugi bufor to była by bajka.

Opublikowano

A próbowałeś palić z odwrotnym powietrzem?Górna klapka uchylona na milimetr a powietrze podawane dolną?Wydaje mi się że wtedy mniej dymi z komina i wkład pali się dluzej

Opublikowano (edytowane)
11 godzin temu, pawlopawlo napisał(a):

A próbowałeś palić z odwrotnym powietrzem?Górna klapka uchylona na milimetr a powietrze podawane dolną?Wydaje mi się że wtedy mniej dymi z komina i wkład pali się dluzej

Nie próbowałem, ale warto spróbować. Z komina dymi się przez parę minut po dołożeniu, potem już nie widać dymu. Spróbuję twojej sugestii, może będą mniejsze straty na spalinach.

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie cytować ostatniego postu
Opublikowano

Wydaje mi się że przy takim podawaniu powietrza jeden wsad starcza na dłużej,nie wyrywa tak w komin,napisz później jak się pali.

Opublikowano (edytowane)

Póki co twoja sugestia była testowana na drobnym opale, sprawdza się dużo lepiej podawanie powietrza dolnymi drzwiczkami. Na czopuchy temperatura około 165°C, pali się dużo stabilniej, daje radę bez wentylatora, nadal potrzebna jest blacha, bo bez niej wsad rozpala się cały i zaczyna dymić przez środkowe drzwiczki, ale to pewnie takie uroki palenia drobnym. Na dniach spróbuję grubym przepalić tymi ustawieniami.

Edytowane przez DamBag
Opublikowano

Jak za dużo uchylisz dolna to dym wywala górna.Ja myśle żeby położyć  kawałek blachy na ruszt od strony drzwiczek,wtedy powietrze nie idzie odrazu  do góry tylko w kierunku palnika i ta blacha od zmniejszania komory nie będzie potrzebna.

Opublikowano

Palę sosną kawałkiem różnej grubości, podaje powietrze przez górną klapkę. Od dwóch miesięcy po rozpaleniu przymykam czopuch praktycznie na pół ząbka. Wiem, że teoretycznie nie powinno się tak robić, ale przynajmniej u mnie nic złego się nie dzieje. Dym nie wydostaje się na kotłownie, klapka z czopucha jest czysta, komin też czysty. Kocioł pracuje stabilnie, a powyżej 60 stopni przymykam górna klapkę i reguluje z zależności jaką chce mieć temperaturę. Nie mam bufora, ochrony powrotu itp 

Opublikowano

Tylko wtedy będzie podskakiwała przy przerusztowywaniu.Trxeba będzie zrobić na stopkach

Ja zamykam o półtora bo tak mi ciągnie po wizycie kominiarza😁,i to z zawirowywaczami

Opublikowano

W sensie woda użytkowa?Musiałby być z wężownicą

Musisz podpytać mądrzejszych jak podłączyć,gdzieś tu na forum był taki temat 

Opublikowano

Tak, chodzi mi o wodę użytkową, czy jest opcja załadowania bufora i korzystania z tej wody kilka dni. Zastanawiam się na buforem, miejsce mam. Trochę odstraszają koszty, ale czym czytając forum chyba warto.

Opublikowano

Musiałbyś go dobrz ocieplić żeby ta woda wytrzymała kilka dni 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.